odchudzicsie
"Egostek" <egos@poland.comwrote in message
| A juz calkowita poezja bylo podjechanie bez najmniejszych trudnosci na
moich
| UG6 pod hotel kasprowy bez lancuchow - co zrobilo chyba piorunujace
wrazenie
przecież napisał: UG6 :))))))))))))
Goodyear UltraGrip 6, of coz
Czolgiem.
1. Wlasnie wczoraj sie dowiedzialem z "dobrze poinformowanych zrodel"
(nie plotkarzy), ze Tpsa jako wytyczne postawila serwisowi central
Alcatela likwidacje indentyfikacji numerow dzwoniacego, to ze one sa
gdzies lokalnie to sprawa w rejonach telekomunikacji i albo jest to
"niedowlad" (ku naszej uciesze) albo kierownicy okazali sie byc "ludzmi"
albo po prostu sobie zapomnieli.
2. Jutro wlaczaja BTS na hotelu Kasprowy w Zakopanem.
Tym optymistycznym przedswiatecznym akcrentem koncze.. wysylam ponownie
zyczenia niskich rachunkow wlaczenia identyfikacji itd itp. :))))))
Roman napisał
Po prostu + ma BTS-y postawione wysoko (Antalowka, Kasprowy i gdzies na
gorce w okolicach Kir), a Era nisko (DH w centrum Zakopanego, ktory ma moze
2 pietra i hotel Kasprowy, ktory do wiezowcow tez nie nalezy)
Maly przyczynek: bylem swiezo na Kasprowym, rozmawialem z Ery bez zadnych
klopotow i BEZ roamingu. Nie odszedlem dalej niz 300 metrow od gornej stacji
kolejki, bo bylem z dwojka dzieci, z ktorych nlodszy, trzylatek, po paru
minutach marszu zawolal: "Krzywo mi!! Tata, chce na lonczki, bo mi krzywo!!"
Krzysztof Leski <le@polbox.pl <+48 602 217 495 <+48 501 100 327
Michal Jankowski wrote:
"toto" <t@piast.t19.ds.pwr.wroc.plwrites:
| Wyzej nie bylem. Kolejka nie chodzila, snieg lezal. Moze w lecie
| doniose z jakies Swinicy albo skades... 8-)
| MJ
| Na Kasprowym jest site Plusa
Wierchu czy Hotelu? Bo na Kasprowym Wierchu sa jakies anteny, ale z
cala pewnoscia sygnalu GSM z nich nie ma...
MJ
Czolgiem,.
Jeszcze raz :
1. Kasprowy Wierch (ten od kolejki w gorach) - plusa ale nieczynny
2. Kasprowy Hotel - bts ery
Zakopane
1. Antałówka - bts plusa
2. Dom Towarowy - bts ery
Plany:
Plus nic, era jeszcze jeden w okolicach Bystrego.
żenujące wypociny zażenowanych - a Zakopane
Strbske Pleso to miejsce w którym w 1970 roku rozgrywano mistrzostwa świata w
narciarstwie, od tego czasu stoi tam i działa duży hotel [11 kondygnacji, bardzo
ciekawa konstrukcja - rozszerza się ku górze]
jezioro ma powierzchnię niecałych 20 ha /Morskie Oko - ponad 35 ha - prawie dwa
razy większe/, niedaleko znajdują się Smrekovicke plieska [2 niewielkie stawy
okresowe/
w dolinie Mięguszowickiej znajdują się także: Velke Hincovo pleso /większe od
Szczyrbskiego i wyżej niż Morskie Oko/ i Popradske pleso
największe szkody halny z 2004 wyrządził w okolicach Tatrzańskiej Łomnicy i
Starego Smokowca - trocę na wschód i poniżej Jeziora Szczyrbskiego
jezioro w tłumaczeniu nazwy wywodzi się chyba z nazewnictwa niemieckiego -
Tschirmer See
te tereny od dawna są wykorzystywane dla celów turystycznych i bardzo dobrze -
to jest o wiele lepsze miejsce wypoczynku niż zaścianek Zakopane - martwmy się
jak nasze Zakopane oddziaływuje ta ilość turystów zgromadzona [ściśnięta] na
niewielkim obszarze - a budujemy autostradę aby dojechało ich jeszcze więcej
[ile wyemitują CO2 do tatrzańskiej atmosfery]
Velke Solisko na pewno tak nie cierpi jak Kasprowy i Gubałówka
> Strbske Pleso to miejsce w którym w 1970 roku rozgrywano
mistrzostwa świata w
> narciarstwie, od tego czasu stoi tam i działa duży hotel [11
kondygnacji, bardz
> o
> ciekawa konstrukcja - rozszerza się ku górze]
Daruj sobie te żenady wypisane z netu!!!! Jak napisałam BYŁAM tam w
tym roku i przeszłym i może Cię to zakoczy ale ten paskudny
postsocjalistyczny hotel o ktorym piszesz juz zburzono (był jeszcze
rok temu ale uległ uszkodzeniu w czasie tych pamiętnych huraganów)a
w najbliższej okolicy jest KILKADZIESIĄT obiektów budowlanych w
różnym stanie.
I rzeczywiście jest tam jakas rozwalająca się skocznia szpecąca
okolicę, podobno nigdy nie dokonczona!
> Velke Solisko na pewno tak nie cierpi jak Kasprowy i Gubałówka
hihihihhihihi, bardzo śmieszne, jak to wszystko człowiek wie nie
wychodzac z domu
:):)
Reasumiując IUSN to bardzo poważna organizacja a nie żadne oszołomy,
dysponująca najlepszymi specjalistami i to co pisza i twierdza to
całkowita prawda, która potwierdzam. I nie piszmy tu co jest na
Kaszubach tylko koncentrujmy się na Tatrach, a polskie Tatry sa
bardzo dobrze utrzymywane w przeciwieństwie do słowackich.
PAN RYSZARD UZDROWIL MOJEGO MĘŻA Z CIĘŻKIEJ CHOROBY JAKĄ JEST
MARSKOŚĆ WĄTROBY .LEKARZE W WIEDNIU DAWALI MU JESZCZE 2/3 MC
ŻYCIA .BYŁ ZAPISANY NA LISTĘ PACJENTÓW DO PRZESZCZEPU WĄTROBY JEŻELI
DOCZEKA .DOWIEDZIALAM SIĘ O P RYSZARDZIE OD ZNAJOMEJ KTÓRA BYLA
KELNERKĄ W HOTELU KASPROWY W ZAKOPANEM .JEŻDZILISMY DO P RYSZARDA
PRZEZ CALY ROK CO MC .W DRODZE POWROTNEJ DO WIEDNIA MOJ MĄŻ SPAL
CAŁY CZAS .LEKARZE BADALI OGLADALI I NIEDOWIERZALI ŻE TAKA POPRAWA
NASTAPILA.PYTALI CO ROBI ŻE JEST CORAZ TO LEPIEJ .Z LISTY
OCZEKUJĄCYCH NA NOWA WĄTROBE ZOSTAL SKREŚLONY I Z 11 POZ LEKÓW
ZAŻYWAŁ JESZCZE PRZEZ JAKIŚ CZAS HEPAMERTZ LEK WSPOMAGAJACY PRACĘ
WĄTROBY .DZISIAJ JEST ZDROWYM CZLOWIEKIEM ,NIE MA ŻADNEJ DIETY JE
WSZYSTKO CHODZI TYLKO RAZ NA JAKIS CZAS NA BADANIA KONTROLNE I JEST
OK .JESTEM BARDZO WDZIĘCZNA P RYSZARDOWI ZA URATOWNIE MĘŻA .
Jak już ... na Hochkar-ze tak, ale nie w Hochkar
Gość portalu: jannu napisał(a):
> "Na Hochkarze" to forma spolszczona. Równie dobrze może być
właśnie "na
> Hochkar". Wilde Kaiser i Piz Buin to też szczyty, a nikt przecież
nie powie "na
> Wilde Kaiserze" czy "na Piz Buinie".
Dla mnie to subtelna różnica, ale może nie dla każdego.
Dlatego tak samo nie napiszę, że byłem w ... Kasprowym (i nie mam na
myśli hotelu), ani w Kitzsteinhorn, ani w Stubai, ale jak
najbardziej
na Stubaiu, Molku, czy też na Kicusiu ...
I to jest - jak najbardziej - poprawne, bo w polskim języku wyrazy
(wszelakie) się odmienia i stopniuje.
Zdravim :-)
Kupno apartamentu na wynajem w Zakopanem
No właśnie co o tym sądzicie? Spędzałem ostatnio urlop właśnie w takim
miejscu w Zakopanem i pomyślałem czemu by nie zainwestować właśnie w taki typ
mieszkania. Nie jest zbyt wiele ofert jeszcze dostępnych ( nie sprzedanych -
naprzykład Kuźnice :-( ), ale znalazłem coś co mnie zainteresowało. Jest to
inwestycja Butorowy Wierch zlokalizowana na granicy Zakopanego i Kościeliska,
w odległości około 3 km od centrum ( duży plus ), 1 km do hotelu Kasprowy i
polany Szymoszkowej, kilkaset metrów do wyciągu na Butorowy, bliskie okolice
Krzeptówek itd. Cena cóż 9000 za metr, są oferty trochę tańsze, ale to albo
okolice samego dworca PKS w Zakopanem, albo Pardałówka zawalona budynkami
tego typu. Budynek ma być w wysokim standardzie, oczywiście ogrodzony, liczba
apartamentów 55, widok na Giewont... No i pytanie co o tym sądzicie, a może
ktoś posiada doświadczenie z wynajmem w górach lub chociaż nad morzem.
Oczywiście kwestią wynajmu zajmowac będzie się firma, ponieważ samemu jest
top raczej niemożliwe z drugiego krańca Polski.
Przemek
azja1974 napisała:
> patrzylam troche w internecie, ale nic ciekawego nie znalazlam. albo kasprowy
> w cenie dominikany, albo jakies obciachowe kwatery, ew. cos pomiedzy - hotel
> 3gwiazdkowy, z kuligiem i balem w cenie tunezji... to juz wole jakas impreze
> domowa chyba...
Azja, w Zakopcu bylismy cala rodzina w pensjonacie U Stasienki.
Pani Stasienka ma najwspanialsza kwatere pod sloncem i domowe jedzenie.
To jest pewnie nadal pensjonat na medal .
Ceny bardzo mile portfelowi , atmosfera cudna, kominek w jadalni, pokoje
swiezusienkie i wygodne. My bylismy zachwyceni, z wdziecznosci niechcaco
ukradlimy pani Stasience przewodnik z mapa okolic , na co odpowiedziala z
wdziekiem przez telefon: nieszkodzi, panstwo tacy mili..
Mapa wrocila do pani Stasienki razem z poleconymi goscmi i ci tez wrocili
zachwyceni.
Moja przyjaciolka Basia zamieszkala w pensjonacie U Basienki i tez chwalila.
Wszystko to bylo dobrych pare lat temu ale mam nadzieje ze i U Stasienki i
Basienki nadal dobrze sie dzieje.
Sylwestra i atrakcje mozna sobie urzadzic w Zakopcu wspaniale i nie trzeba sie
przy tym zrujnowac.
Tamsin...
a ja tam mialam serwowana polo cocte- 2 razy do roku- na moje urodziny i urodziny mojej siostry w
eleganckim hotelu Kasprowy (teraz to raczej straszy niz ozdabia) i do tego lody- w kolorach (bo smaki
to byly mniej wazne wtedy) bialym, rozowym, brazowym i...zoltym (anomalia jak na socjalizm ale czego
sie nie robilo dla zagranicznych klientow)...wiec jak sama widzisz ja mam dobre wspomnienia!
Izabelski, krokusy kwitna nie tylko w polskich gorach:-)
<i chodzi o to, ze za cene 150 euro to ja mam super fajny hotel z wyzywieniem w
Zell am See chociazby.
W Zakopanem za ten sam komfort placi sie tyle samo lub wiecej. Wychodzi sie
poza ten hotel i za kibel na KAsprowym trzeba placic, w kolejce na wjazd czeka
sie i czeka.
Kiedys chodzilam po gorach w Polsce. Tatry akurat nie byly dla mnie wiec znam
tyle co kazdy cepr.
Ale w innych gorach spedzalam kilka miesiecy na lazeniu od schroniska do
schroniska.
Teraz z dzieckiem sa wazne dla mnie inne rzeczy, inny rodzaj komfortu.
Ale mowie - to co sie lubi:-)
Vygotsky, informacja o Aquaparku moze sie przydac (aczkolwiek latwiej nam
bedzie zejsc w szlafrokach do basenu hotelowego); hotel z bawialnia to Kasprowy
Mercure - dzieci mozna zostawic pod opieka; Chociaz w zeszlym roku w Swieta
bylo wszedzie duzo ludzi to jednak wieksze tlumy naplywaly na Sylwestra (a my
wtedy w druga strone); wypozyczylismy samochod w Krakowie (przez Easy Jet wiec
troche taniej)
mlodybatiuk napisał:
> prokocim1 napisał:
>
> Pierwsza kregielnie w naszym rejonie
> > otworzyli chyba 10 lat temu w Zakopanem w jakims hotelu. Teraz chyba jest
> juz
> > to powszechny sport, mam nadzieje.
>
> Pamiętam tą kręgielnie, była w hotelu Kasprowy w Zakopanem. Chodziliśmy tam
> czasem grać, ale tylko trzy tory były i trudno było się dostać. Strasznie
> nowoczesna była jak na tamte czasy, elektroniczny wyświetlacz, mnóstwo
różnych
> opcji, można by rzec full wypas! Mieli żetony 15 minutowe, a i tak było dosyć
> drogo. Z golfem będzie pewnie na początku tak samo. Chociaż w Warszawie jest
> przecież już pole i w Międzyzdrojach chyba też. Trochę ludzi się już w to
bawi.
>
> Ciekawe czy będą mieli (nie wiem jak to się nazywa!) takie stanowiska gdzie
> wyłącznie trenuje się uderzenia, nie rozgrywa się normalnej partii. Mogłoby
być
>
> dorbe na początek.
W USA jest duzo kregielni i placi sie "za gre" ok 2,5-3,5 dolara od osoby,
zalezy od kregielni. Nie ma okreslonego czasu, gra sie tak dlugo jak to zabiera
czasu. Oczywiscie nikt nie gra jednej gry przez 10 godzin. Bile (kule) sa za
darmo ale za buty sie placi. Ja mam swoja bile i swoje buty (zdrowiej).
Jesli chodzi o golf to jest wiecej pol golfowych, wejdz na:
www.golf.pl
i zerknij na polskie pola golfowe.