odchudzicsie
zacznijmy od Wojny Trzydziestoletniej
byla to glownie kolejna runda starcia o dominacje w Europie miedzy Habsburgami
i Domem Francuskim (Maison de France), starcia, ktore zaczelo sie w 1478 roku
po smierci ksiecia Burgundii Karola Zuchwalego pod murami Nancy, a skonczylo w
1919 traktatem w Saint-Germain-en-Laye. Faktem jest, ze oprocz tej walki
walczace strony byly takze podzielone religijnie - ale wojna religijna ten
konflikt nie byl, gdyz taka np. ultrakatolicka Francja bez zenady walczyla po
stronie niemieckich ksiazat protestanckich i wspierala subsydiami bardzo
protestanckiego Lwa Polnocy...
Tak ze z tymi wojnami religijnymi tak nie przesadzajmy - trwaly glownie w XVI
wieku i praktycznie wraz z renesansem sie skonczyly.
W ramach islamu z kolei wojny religijne zaczely sie po smierci trzeciego
kalifa, Usmana (w chwili wyboru Alego na kalifa) i TRWAJA DO DZIS!! Praktycznie
bez przerwy. Wielka walka sunitow i szyitow zaczela sie od rowniny Al Siffin po
smierci Usmana i trwa nawet w tej chwili w Bagdadzie, Karaczi, gorach Jemenu,
itp.
-
Iran nie moze zdobyc broni atomowej. Delenda est Carthago...
Holandia toZjednoczone prowincje Niderlandów, które wygaly wojne wyzwolencza z
spod wpywow hiszpanskich. Po pokoju westfalskim zostaly oficjalnie uznane ze
nie wschodza one juz w sklad rzeszy niemieckiej (jak Szwajcaria). Ale samy
hiszpanskie nideralndy byly sztucznym krajem. Pozcatek ich zwiazany jest z
Burgundczykami hrabiami Flandrii. Zawladneli oni wiekszoscia hrabst dolnej
lotaryngii. Po wygasnieciu z smiercia Karola Zuchwalego meskiej linii
burgundczykow Niderlandy przejeli Habsburgowie. Ale nic nie laczylo
poszczegolnych krajow niderlandow ze soba. najlepiej widac to to jezykowej.
Frankofonskie byly tereny przejete przez Francuzów w wyniku kolejnych wojen,
oraz czesc wspolczesnej Belgii. Niderlandy (Holandia) i czesc obecnej Belgii
mowi w jezyku dutch (holenderski i flandryjski
Dlatego Holendrzy zasluguja na swoja nazwe
Pozdr
off topic
Obok tekstu pojawiła się reklama interesujacej książki
www.ceneo.pl/162633s
"Jan XII, który zginął z ręki męża swojej kochanki, Bonifacy VIII, którego zbrodnie uwiecznił Dante w Boskiej komedii, Urban VI, który narzekał, że zbyt słabo słychać krzyki torturowanych, Aleksander VI, ojciec Cezara i Lukrecji Borgiów, i inni papieże, których żywoty zostały przedstawione w tej książce, dźwigali na swoich barkach ciężki obowiązek. Byli nie tylko duchowymi przywódcami Europy, ale także za sprawą zuchwałego oszustwa władcami ziemskimi walczącymi o panowanie nad rozległymi obszarami Włoch. Ukazana tu frapująca historia papiestwa zaczyna się w połowie VIII wieku, kiedy to świat po raz pierwszy usłyszał o Donacji Konstantyna, dokumencie, zgodnie z którym papież miał być reprezentantem Chrystusa na ziemi, naznaczonym przez samego Chrystusa: jego władza przewyższała władzę jakiegokolwiek innego ziemskiego monarchy, dawała mu moc nadawania tytułów królewskich, wszyscy zaś mianowani przez niego władcy stawali się jego poddanymi. Ten sfałszowany akt stał się w kolejnych wiekach dziejów papiestwa fundamentem zabiegów papieży o osiągnięcie i utrzymanie czysto ziemskiej, doczesnej władzy.Oto życiorysy siedmiu papieży: Jana XII (X wiek), Benedykta IX (XI wiek), Bonifacego VIII (XIII/XIV wiek), Urbana VI (XIV wiek), Aleksandra VI (XV/XVI wiek), Leona X (XVI wiek) i Klemensa VII (XVI wiek), a także biografie innych postaci, nie mniej ważnych dla historii Europy, jak Marozja, rzymska senatorka z X wieku, kochanka, matka i ""tworzycielka"" papieży. Każdy z tych następców świętego Piotra zapisał się w pamięci w niechlubny sposób: jedni zasłynęli z żądzy władzy, inni z równie katastrofalnego braku inicjatywy, jeszcze inni ze swych czysto ziemskich namiętności, których owocem było liczne potomstwo. Ich kariery ukazują fatalne skutki prób łączenia religii z polityką, których kulminacją stało się straszliwe Sacco di Roma - barbarzyńskie zniszczenie Wiecznego Miasta przez wojska cesarza Karola V w 1527 roku - oznaczające kres epoki."
Amber "Źli papieże" listopad 2005
Jan XII, który zginął z ręki męża swojej kochanki, Bonifacy VIII, którego
zbrodnie uwiecznił Dante w Boskiej komedii, Urban VI, który narzekał, że zbyt
słabo słychać krzyki torturowanych, Aleksander VI, ojciec Cezara i Lukrecji
Borgiów, i inni papieże, których żywoty zostały przedstawione w tej książce,
dźwigali na swoich barkach ciężki obowiązek. Byli nie tylko duchowymi
przywódcami Europy, ale także za sprawą zuchwałego oszustwa władcami ziemskimi
walczącymi o panowanie nad rozległymi obszarami Włoch.
Ukazana tu frapująca historia papiestwa zaczyna się w połowie VIII wieku, kiedy
to świat po raz pierwszy usłyszał o Donacji Konstantyna, dokumencie, zgodnie z
którym papież miał być reprezentantem Chrystusa na ziemi, naznaczonym przez
samego Chrystusa: jego władza przewyższała władzę jakiegokolwiek innego
ziemskiego monarchy, dawała mu moc nadawania tytułów królewskich, wszyscy zaś
mianowani przez niego władcy stawali się jego poddanymi. Ten sfałszowany akt
stał się w kolejnych wiekach dziejów papiestwa fundamentem zabiegów papieży o
osiągnięcie i utrzymanie czysto ziemskiej, doczesnej władzy.
Oto życiorysy siedmiu papieży: Jana XII (X wiek), Benedykta IX (XI wiek),
Bonifacego VIII (XIII/XIV wiek), Urbana VI (XIV wiek), Aleksandra VI (XV/XVI
wiek), Leona X (XVI wiek) i Klemensa VII (XVI wiek), a także biografie innych
postaci, nie mniej ważnych dla historii Europy, jak Marozja, rzymska senatorka
z X wieku, kochanka, matka i „tworzycielka” papieży. Każdy z tych następców
świętego Piotra zapisał się w pamięci w niechlubny sposób: jedni zasłynęli z
żądzy władzy, inni z równie katastrofalnego braku inicjatywy, jeszcze inni ze
swych czysto ziemskich namiętności, których owocem było liczne potomstwo. Ich
kariery ukazują fatalne skutki prób łączenia religii z polityką, których
kulminacją stało się straszliwe Sacco di Roma – barbarzyńskie zniszczenie
Wiecznego Miasta przez wojska cesarza Karola V w 1527 roku – oznaczające kres
epoki.
relaz.o2.pl/ksiazka-art.php?id=636