odchudzicsie
Kiedys były takie wersje dla ludzi ciemnych, którym trzeba było to jakoś wytłumaczyć..... teraz wszystko takie uczone, skończy parę klas i zadaje kłopotliwe pytania lub wymyśla swoje teorie..... kościół też ewoluuje..... i bardzo dobrze....
Hihihi Nemo - najwyrażniej moja parfia zatrzymała się w rozwoju
Dwa tygodnie temu podczas kolejnego dnia "Kursu katechizacji przedmałżeńskiej" ksiądz wygłosił teze o " siedmio dniowym stworzeniu" i to bez mrugnięcia okiem.
W tym momencie kolejny raz pomyślałem z utęsknieniem o końcu trwającej prelekcji
Ronin - świetny tekst
Witam,
Na stronie parafii w dziale "Wykaz dokumentów potrzebnych do Sakramentów świętych i katolickiego pogrzebu" znaleźć można następujące zapisy dla Sakramentu Małżeństwa:
● obowiązkowy udział w 3 spotkaniach w poradni rodzinnej (czw. 17:00 – 19:00)
● obowiązkowy udział w Skupieniu Przedślubnym: IV sobota miesiąca, godz. 10:00, „Niebieska kaplica”.
Moje pytania związane z tymi tematami są następujące:
1. Jeśli kurs przedmałżeński (na który nota bene będziemy z Narzeczonym uczęszczać w innej parafii) składa się zarówno z katechizacji, jak i spotkań w poradni rodzinnej (wydawane jest specjalne zaświadczenie z tejże), czy nadal konieczne jest odbycie spotkań w tutejszej poradni?
2. Czy na spotkania poradni (jeśli okażą się konieczne) i Skupienie Przedślubne należy się wcześniej zapisać?
3. Czy na Skupienie Przedślubne można zgłosić się w dowolnym momencie, czy też w określonym czasie przed ślubem (np. nie wcześniej niż 3 miesiące przed)?
Dodam, iż zarówno ja, jak i Narzeczony mieszkamy w obrębie parafii św. Tomasza Apostoła.
Z góry bardzo dziękuję za wyjaśnienia i pozdrawiam.
Hanna
Dzisiaj dostałam Dyplom ukończenia ...nie, nie roku szkolnego świadectwo dostanę za ok 2 tyg A ja dostałam teraz dyplom katechizacji przedmałżeńskiej xD No i się żenić mogę...
I śmiałam się, że jak pojadę jutro na koncert Serja to będę tym machać i krzyczeć: Serj już mogę wyjść za ciebie!" a on wyjmie z tylnej kieszeni swój dyplom z przed trzydziestu lat taki żółty i zniszczony i też zacznie krzyczeć: ja też mogę lol
z drugiej strony, jak chcesz żyć w związku sakramentalnym skoro nie chcesz pogłębiać swojej wiary i wiedzy na katechizacji
no i jak przyjmiesz Pana Boga w małżeństwie, skoro niczego nie chcesz o Nim wcześniej się dowiedzieć
"ale slub nie w kosciele, co rodzina i sasiedzi powiedza?!" - takie jest dzisiejsze myslenie. ludzie ida do tego kosciola i biora ten slub z rozpedu. i tak samo chodza na kursy przedmalzenskie. i na religie.
My byliśmy w Gródku nad Dunajcem usunęłam link ze względu na podejrzenie reklamy - ziel_lena
W czerwcu w pięknych okolicznościach przyrody i tylko... jeden cały weekend
"Sesje rozpoczynają w piątek o godz. 17:00 (należy przyjechać nieco wcześniej, aby móc się zakwaterować), a kończą w niedzielę o godz. 14:00."
"Na zakończenie sesji uczestnicy otrzymują zaświadczenie o ukończeniu katechizacji przedmałżeńskiej i uczestnictwie w dniu skupienia, natomiast sesja nie zwalnia z obowiązku wizyt w poradni rodzinnej."
Tu jeszcze terminy w innych miastach:
http://www.spotkaniamalze...je_dla_narzeczo
ja musze usystematyzowac sobie co jeszcze musze zalatwic wiec pisze co mamy:
•kosciol zarezerwowany,
•sala rowniez,
•orkiestra,
•fotograf,
•kamerzysta,
•zaproszenia i etykietki na alkohol,
•suknia,
•garnitur,
•wodka,
•obraczki,
•podziekowania dla rodzicow w formie ksiegi,
•katechizacja przedmalzenska
To chyba na tyle.Pozostalo jeszcze do zalatwienia;
•2 spotkania w kancelarii parafialnej,
•buty dla mnie
•bukiet,
•poprosic znajomego,zeby nas dwiozl swoim czarnym BMW
•poprosic znajoma,zeby uczesala mnie na slub.
On Mon, 25 May 2009 09:01:52 +0000 (UTC), " "
<uzytkownik561.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:
[color=blue]
>Witam,
>
>czy ktoś z Was orientuje się, gdzie w Warszawie odbywają się weekendowe kursy
>przedmałżeńskie? Mam tutaj na myśli spotkanie się w piątek, sobotę i
>niedzielę. Normalny tryb wymaga kilkunastu spotkań a na to niestety nie mam
>teraz czasu.[/color]
Nie kilkunastu a 8-10. Poza tym jak nie masz czasu to może zastanów
się nad przyjęciem tego skaramentu. Jeśli go poważnie traktujesz to
wydaje mi się że warto poświęcić czas na nauki przygotowujące do
tegoż. Jeśli ma to być tylko pokazówkla z serii "bo tak wypada i
ciocia Krysia sie obrazi jak nie będzie ślubu kościelnego" to moźe
lepiej zawrzeć związek cywilny a po świadomym podejściu do anuk
ewentualnei potem zawrzeć sakrakment?
[color=blue]
>
>Najlepiej, żeby tego typu spotkanie miało miejsce w Warszawie lub najbliższej
>okolicy - odpada wtedy problem dojazdu i noclegu.[/color]
Google wyłączyli? Po wrzuceniu frazy "kursy przedmałżeńskie warszawa"
pierwszy link:
[url]http://www.archidiecezja.warszawa.pl/duszpasterstwo/duszpasterstworodzin/katechizacja/[/url]
A w PDF-ie z datami masz adres: [url]http://www.malzenstwo.pl/[/url] gdzie są
Zdrówko
Dot.: Panny młode 2010:)
Cytat:
Napisane przez Ines1985
(Wiadomość 7349020)
Rozbraja mnie to :D i co, bez tego świadectwa nie dostanie się ślubu? ;)
bez świadectwa trzeba chodzić na kurs, czasem wsytarczą nauki przedmałżeńskie, ale z tego co wiem i z tego co kilka dziewczyn na forum pisalo, to jednak zazwyczaj bez świadectwa katechizacji trzeba chodzic na kurs i go zaliczyc.
A, pamiętam. DZIEWCZYNY, MAMY ŚWIADECTWA KATECHIZACJI PRZEDMAŁŻEŃSKIEJ!
Padre rozdawał wtedy każdemu po wafelku (jednym). Ja zgarnąłem osiem.
Dzień dobry, cześć i czołem
Kurczę, poczytałam wieczorem, co muszę do księdza zabrać i się przeraziłam ilością papierków...
Muszę znaleźć swoje świadectwo katechizacji przedmałżeńskiej!
Cytat:
Napisane przez dagunia24
(Wiadomość 6739592)
Ja też potwierdzam akt urodzenie musi być ze znaczkiem z uiszczoną opłatą skarbową, ksiądz nam tak powiedział. Ale czy muszę dawać orginał aktu urodzenia czy kopię a orginał do wglądu bo tak się składa, że mam tylko jeden akt, a urodziłam się za granicami naszego państwa i co muszę teraz tam jechać po sam akt?
Co do poradni to się chodzi na 3 spotkania co 3-4 tygodnie, ja mam już za sobą wreszcie :)
Byłam też u księdza spisać formalności, wszystko poszło ładnie i sprawnie.
Oryginału aktu urodzenia nigdy się nie daje, on jest dla Ciebie i nie pokazujesz go do wglądu! Nie musisz jechać po odpis aktu urodzenia za granicę, teraz takie sprawy się załatwia między urzędami - oni między sobą mogą sobie to przesłać, lub wystarczy, że zadzwonisz za granicę do tego urzędu i na pewno oni Ci wszystko wytłumaczą i to tak załatwią - że nie będziesz musiała nigdzie jeździć!!! - na 1000% :ehem::ehem::ehem:.
To samo tyczy się kościoła - jeśli zostałyście ochrzczone w innym mieście niż obecnie mieszkacie, to wcale nie musicie jechać do tamtego kościoła po odpis aktu chrztu - wystarczy zadzwonić do kancelarii, a oni prześlą na Wasz adres odpis :ehem:
Co do poradni małżeńskiej - to ja na szczęście nie muszę z TŻ tam chodzić :jupi: w kościele w którym bierzemy ślub nie jest to wymagane :D
Cytat:
Napisane przez dagunia24
(Wiadomość 6739592)
Byłam też u księdza spisać formalności, wszystko poszło ładnie i sprawnie.
Dagunia24 - a jakie formalności spisywaliście w kościele na 8 miesięcy przed Waszym ślubem?
U mnie np. spisanie protokołu ślubnego odbyło się po przekazaniu księdzu wszystkich wymaganych przez Kościół Garnizonowy dokumentów (co jest równoznaczne z tym, że dopiero max. na 3 miesiące prze ślubem da się te formalności spisać). A te dokumenty to:
* odpis aktu chrztu (niby ważne 3 miesiące - ale ksiądz przymyka oko jeśli jest nieco starsze) z wpisem o bierzmowaniu,
* świadectwo ukończenia katechizacji przedmałżeńskiej, oraz
* zaświadczenie z USC o braku okoliczności wykluczających zawarcie małżeństwa (które jest ważne 3 miesiące).
Jeśli nie mieliśmy którychkolwiek z tych dokumentów, to nie mogliśmy spisywać żadnych formalności... stąd moje pytanie - bo może w innych parafiach jest inaczej...
Mam pytanko jeszcze do dziewczyn które już są po tym szczęśliwym dniu :rolleyes: - czy oprócz spisania protokołu - trzeba jeszcze spisywać jakiś akt małżeństwa - czy to po ślubie?
Bo nam ksiądz mówił, że spotykamy się tylko na dzień przed ślubem - aby wytłumaczyć nam cały przebieg ceremonii ślubu - a gdzieś w necie czytałam, że jeszcze się spisuje taki akt na jakiś tydzień przed ślubem - chyba że to też zależy od parafii...