odchudzicsie
Gość portalu: qqlio napisał(a):
> Brawo, brawo! Super jest ten folder reklamowy. Czy was pogięło? Może ktoś
> wreszcie spyta ludzi, co sądzą o pomyśle budowy centrum miejskiego! Dość
> zadufania w sobie. Może obecne władze zauważą, że istnieje jeszcze w mieście
> coś poza Flagówką.
I tu jest pies pogrzebany! Libiąż jest klasyczną wioską - ulicówką. Naturalne
(i historyczne) centrum Libiąża Wielkiego to okolice kościoła. Niestety, my
rdzenni mieszkańcy jesteśmy traktowani od dawna po macoszemu. Najpierw komuna
ładowała wszystko w d... górnikom (czyli Flagówce i okolicom) a teraz
d...kratyczne władze zabiegają o głosy motłochu (który lubi sobie
obalić "wynko" na rynku. Kazimierz Poznański (skądinąd wcale nie jestem jego
zwolennikiem) jako jedyny naczelnik/burmistrz był "miejscowy" i zrobił
COKOLWIEK dla mieszkańców Libiąża spoza Flagówki. Wszyscy pozostali NASZYM
kosztem robia prezenty "wyborcom". A to my - WŁAŚCICIELE NIERUCHOMOŚCI płacimy
w tej wiosce największe podatki!!!
To tez obiecali?
Czystka w skarbówkach i urzędach celnych
Zyta Gilowska
Fot. Alina Gajdamowicz / AG
Jolanta Kowalewska, Szczecin, Agnieszka Drabikowska, Joanna Gergont, Kielce 24-
03-2006 , ostatnia aktualizacja 24-03-2006 22:07
Ministerstwo Finansów w całym kraju hurtowo odwołuje dyrektorów urzędów celnych
i izb skarbowych. Na ich miejsce przychodzą "pełniący obowiązki"
We wtorek dyrektorzy izb w Łodzi, Kielcach i Szczecinie zostali wezwani do
Warszawy na naradę, by omówić z wiceministrem finansów Marianem Banasiem
ordynację podatkową. Na miejscu dostali wypowiedzenia podpisane przez minister
Zytę Gilowską. - Nie było żadnych uwag do naszej pracy. Zostaliśmy
poinformowani, że przed aparatem skarbowym stoją nowe zadania i potrzebni są
nowi ludzie - mówi jeden ze zwolnionych dyrektorów. W sumie od grudnia w kraju
stanowiska straciła połowa szefów izb skarbowych i dziesięciu z 16 dyrektorów
izb celnych. Wielu z nich przetrwało wszystkie rządzące dotychczas ekipy.
Nowy szef Izby Skarbowej w Kielcach Sławomir Podkówka pierwszego dnia
urzędowania odwołał zastępcę. Jego stanowisko zajęła Małgorzata Kiełbowska,
siostra senatora PiS Jacka Włosowicza. Wcześniej była szeregowym pracownikiem w
urzędzie skarbowym. Podkówka przyznaje, że nowa wicedyrektor nie ma
doświadczenia w kierowaniu dużym zespołem, ale dodaje: - Musimy się liczyć z
nadchodzącą zmianą jakościową obsługi podatników, musimy postawić na otwartość,
poprawę komunikacji, i ta osoba do tego się nadaje.
Nowe kierownictwo powołano w urzędzie kontroli skarbowej i izbie skarbowej w
Krakowie. W urzędach podległych tym instytucjom pracę stracił co trzeci
naczelnik. Nowemu kierownictwu resortu, które firmuje decyzje kadrowe, nie
spodobali się zarówno wieloletni kierownicy, jak i ludzie, którzy w ostatnich
latach pełnili swoje funkcje po wygraniu konkursów. Ich miejsce zajęli m.in.
działacze "S" pracowników skarbowych, nierzadko z niższymi kwalifikacjami od
poprzedników.
Przed zwolnieniem nie uchroniła się np. Krystyna Błąkała, naczelnik urzędu
skarbowego z Chrzanowa, który co roku zajmował wysokie miejsca w ogólnopolskim
konkursie na najbardziej przyjazny urząd administracji publicznej. O odwołaniu
dowiedziała się w miniony wtorek, kiedy była na zwolnieniu chorobowym. Pod jej
nieobecność do urzędu przyjechała nowa wicedyrektor krakowskiej izby Małgorzata
Piasecka-BrĂźckner i zakomunikowała o zwolnieniu naczelniczki, przedstawiając
następcę - Krystynę Mokrzycką, dotychczasowego komisarza skarbowego. Według
pracowników Piasecka-BrĂźckner miała na wewnętrznym zebraniu otwarcie tłumaczyć
zmianę "względami politycznymi". Krystyna Błąkała wiąże swoje odwołanie ze
sprawą byłego burmistrza Libiąża i posła AWS Kazimierza Poznańskiego. Kilka lat
temu zażądał on łapówki na kampanię wyborczą za załatwienie jej nominacji na
naczelnika (wtedy jedynie pełniła jego obowiązki). Kobieta nie ugięła się i
mając ukryty mikrofon, nagrała ofertę polityka. W efekcie sąd skazał łapówkarza
na dwa lata więzienia (w zawieszeniu na trzy). Podczas procesu zeznawała m.in .
nowa p.o. naczelniczka US w Oświęcimiu, którą Poznański forsował wcześniej na
szefową US w Chrzanowie. - PiS wszędzie zapuszcza swoje macki, a urząd
antykorupcyjny ma tylko zamydlić ludziom oczy - podejrzewa odwołana
naczelniczka z Chrzanowa. Marek Podsada, p.o. dyrektora Izby Skarbowej w
Krakowie był wczoraj nieuchwytny dla "Gazety".
O przyczyny pozbywania się doświadczonych kadr spytaliśmy w resorcie finansów. -
Zmiany związane są z kształtowaniem nowej polityki kadrowej - tłumaczy Maria
Hiż z biura komunikacji społecznej resortu finansów. - Nie mamy obowiązku
formułowania pisemnych uzasadnień. Wszyscy nowo mianowani pełnią swoje funkcje
tymczasowo. Resort finansów musi ogłosić konkursy.
Były wiceminister finansów Stanisław Stec (SLD) oskarża PiS o nomenklaturowy
zamach na aparat skarbowy i celny.
PiS zarzuty odpiera. - Chcemy mieć po prostu dobrych urzędników - odpowiada
wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS Tadeusz Cymański. - Kryteria
partyjne nie odgrywają tutaj żadnej roli.