odchudzicsie
Ja zdawałem ogzamin 11 kwietnia w Krakowie. Oj ciężko było, na mieście spędziłem około 1,5 godziny. W tym czasie zaliczyłem: Kazimierz, Płaszów, ronda Grzegórzeckie i Mogilskie, kilka "Huckich". Kto jeździł po tych rejonach to wie Po dwóch miesiącach od odebrania prawka zasiadłem za kierownicą dosyć dużego samochodu (Volkswagen LT35) i pracowałem jako kurier w rejonie starego miasta. Po wielu kilometrach przejechanych stwierdzam że niektórzy nie powinni nigdy wyjechać na ulice.
no ja na Twoim miejscu bym ją zabrała na kazimierz, może to jest trochę tandetne i banalne, ale przecież kazimierz ma jakąś magię i zawsze jest piękny i robi wrażenie może jakiś nocny spacer pod synagogę, jedzonko w dobrej restauracji, sama nie wiem, ale ja na Twoim miejscu wykorzystałabym magię tego miasta jestem Krakuską ale Kraków zawsze robi na mnie wrażenie zwłaszcza właśnie kazimierz nocą ewentualnie potem faktycznie możesz ją zabrać do mieszkania i wykorzystać swój plan, ale jak dla mnie to należy wykorzystać to, co oferuje nam to miasto
Dnia Thu, 20 Apr 2006 12:15:46 +0200, @ napisał(a):[color=blue][color=green]
>> A gdzie jest kopiec Kazimierza Wielkiego? Ech, tyle lat człowiek mieszka
>> w Krakowie i nie zna swojego miasta... :)[/color]
> To ulica rownolegla do Krolewskiej, przecznica z Alej - zaczyna sie przy
> okraglaku Radia Krakow ;)[/color]
Niemal codziennie nią przejeżdżam - ale że to jest kopiec, w życiu bym się
nie spodziewał... Pewnie dlatego taka nierówna chwilami ;)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki [email]joshua@ceti.pl[/email] GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
On Fri, 15 Dec 2006 13:47:03 +0100, Kesi <kesike@interia.pl> wrote:
[color=blue]
> Chciałabym Państwa powiadomić, iż firma Action mieszcząca się
> przy ulicy Kazimierza Wielkiego 36/3 w Krakowie już od samego
> początku (ogłoszenie w gazecie - Dziennik Polski) oszukuje bezrobotne
> osoby.[/color]
ale to nie jest jak rozumiem TA Action?
[url]http://www.action.pl/[/url]
Oni sa chyba tylko w Warszawie, w Kraku kiedys slyszalem ze jest gdzies
tylko sklepik z komputerami...
Pozdrawiam
--
Kuroi Bonza
pager 0642299084
[url]http://www.kaizen.cracow.pl/;[/url]
"Linux is like vigvam: no windows, no gates, only Apache inside"
a u mnie jest wprost przeciwnie :lol: Mężulek pamięta o naszych datach , rocznicach i urodzinach . Np. w ubiegłom roku 31 maja musiał wyjechać ( a to jest dzień naszego poznania się) więc zadzwonił do naszego wspólnego kolegi, by ten kupił ogromny bukiet kwiatów ( ponad 20róż) i osobiście przywiózł mi na działkę. Ale byłam zaskoczona i oczywiście wzruszona :lol: A w tym roku w moje urodziny( maj) porwał mnie rano do Krakowa (200km) i tam spędziliśmy uroczy dzień .....
Nasza rocznica ślubu przypada na święta Bożego Narodzenia więc tradycyjnie spędzamy w gronie Rodzinnym, a chciałabym pojechać np do Wiednia lub Pragi - ponoć w szacie zimowej są przepiękne .
A dla Was na 8 rocznicę -polecam Kazimierz :lol: Zadzwoń wcześniej , zamów Hotel czy pensjonat , poproś o ładne dekoracje na tę okoliczność np.czerwone płatki róż na łóżku lub czerwone baloniki itp.....a potem romantyczne spacery brzegiem Wisły lub wąwozami .......ale się rozmarzyłam .....mogę jechać z Wami ? :wink:
?
Oooo! tak byłoby najlepiej...zobaczyć ryby w zbiorniku i wtedy człowiek wie wszystko... bo fotki w dużej mierze wiarygodne nie są.
Może wiesz gdzie w Krakowie można zobaczyć dorosłe frontozy różnych odmian.
Poza F. Burundi, którą znam :) a kto nie zna to można zobaczyć na Kazimierza Wielkiego w zoologii.
SZFENDAK, pogratuluj kumplowi knajpy. Przesiedziałem tam w te wakacje pół dnia przeczekując upał. Mam nawet zdjęcia z wnętrza. Bardzo lubię miejsca w tym stylu. ;-)
piotruso, bardzo fajny klimat na tych zdjęciach. Bardzo mi się podoba Plac Zamkowy i sam Zamek :oki:
Co do soboty, to ja bym spróbował się jednak gdzieś wybrać, ubrać się ciepło, wziąć pelerynki i parasole, i pojechać do tego Sandomierza, Kazimierza, czy gdziekolwiek indziej. Może wsiąść w pociąg i pojechać do Krakowa porobić na tamtejszym Kazimierzu zdjęcia.
Zgadza się. Wedel jest super. Dają nawet czekoladę do każdego zamówienia. Co do jedzenia to ja bym wybrał Pizza Hut. Jedna w M1 ale to daleko od centrum. Bliżej do Galerii Kazimierz, gdzie też można zahaczyć o kino. A później przespacerować się po Kazimierzu bo to chyba najładniejsza dzielnica Krakowa. Odradzam stanowczo Galerię Krakowską. Pewnie będzie ludzi od najebania, jak zawsze z resztą, nie mówiąc o znalezieniu miejsca do siedzenia przy fast foodach. To chyba tyle ode mnie ;)