Indeks odchudzicsieKazimierz Wielki dlaczego nazwany WielkimKazimierz Dolny is place placeKazimierz Wielki dlaczego został nazwany WielkimKazimierz Wierzynski Gdzie nie posieja mnieKazimierz Dolny okolice noclegiKazimierz Dolny plan miastaKazimierz Marcinkiewicz Rada GabinetowaKazimiera Szczuka Forum GazetaKazimiera Iłłakowiczówna Matka BoskaKazimierz Wielki i jego porażki
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sylkahaha.xlx.pl
  •  

    odchudzicsie

    Warto rozmawiać - 22.40
    Informacje i komentarze wokół śmierci Barbary Blidy na parę dni zdominowały
    życie publiczne. Poseł PO z trybuny sejmowej wykrzyczał nawet, że IV RP ma
    krew na rękach. Dlaczego samobójstwo Blidy odbiło się znacznie szerszym echem,
    niż np. samobójstwo "Baraniny"?

    Czemu nikt już nie pyta o krew 23 polskich górników, do których śmierci w
    kopalni Halemba mogła przyczynić się działalność mafii węglowej, w której
    miała funkcjonować Blida? Jak to się dzieje, że bohaterami stają się osoby
    ścigane przez prokuraturę, a żołnierze, którzy oddają za nas życie w Iraku
    odchodzą w ciszy w zapomnienie?

    O tym warto rozmawiać.

    Goście:

    - Zbigniew Ziobro - minister sprawiedliwości
    - Tadeusz Iwiński - poseł SLD
    - Kazimierz Kutz - senator
    - Tomasz Sakiewicz - "Gazeta Polska"
    - Miłosz Horodyski - dziennikarz TVP Kraków
    - Aleksander Boroń - b. członek zarządu kopalni



    etam
    gdzie biskupowi do GTW:

    Jan Kazimierz CZUBAK
    Witold GINTOWT-DZIEWAŁTOWSKI
    Konrad GOŁOTA
    Tadeusz IWIŃSKI
    Krzysztof JANIK
    Joanna KASPRZAK
    Przemysław KOPERSKI
    Aleksandra KOSZADA
    Agnieszka NIEKOCHAŃSKA
    Paweł OBERMEYER
    Longin PASTUSIAK
    Jacek PIECHOTA
    Grzegorz PIETRUCZUK
    Kazimierz SAS
    Marek SIWIEC
    Władysław STĘPIEŃ
    Andrzej SZEJNA
    Jerzy SZMAJDZIŃSKI
    Elżbieta SZPARAGA
    Marek WIKIŃSKI



    Kto podczas ślubowania nie wypowiadał formułki
    "Tak mi dopomóż Bóg"?

    Jeśli to kogoś interesuje jeszcze, to zebrałem trochę informacji. Można się
    spodziewać, ze wkrótce Sejm zostanie podpalony jako bezbożny, a Senat -
    beatyfikowany. No ale koniec z dygresjami.


    Senat (za www.senat.gov.pl/k7/dok/sten/001/01sten1.pdf )

    3 senatorów

    PO(2):
    - Marek Dariusz Rocki (PO)
    - Barbara Borys-Damięcka (PO)

    Inni(1):
    - Włodzimierz Cimoszewicz (niezależny)

    Sejm (za
    orka2.sejm.gov.pl/StenoInter6.nsf/0/E898249726981BACC125738A0072E509/$file/1_a_ksiazka.pdf)

    51 posłów

    LiD(45):
    - Marek Borowski (LiD)
    - Jerzy Szmajdziński (LiD)
    - Wojciech Olejniczak (LiD)
    - Grzegorz Napieralski (LiD)
    - Wacław Martyniuk (LiD)
    - Krystyna Łybacka (LiD)
    - Joanna Senyszyn (LiD)
    - Ryszard Zbrzyzny (LiD)
    - Marek Michał Wikiński (LiD)
    - Jolanta Szymanek-Deresz (LiD)
    - Izabela Jaruga-Nowacka (LiD)
    - Tadeusz Tomaszewski (LiD)
    - Stanisław Wziątek (LiD)
    - Ryszard Kalisz (LiD)
    - Tadeusz Iwiński (LiD)
    - Janusz Krasoń (LiD)
    - Janusz Zemke (LiD)
    - Jerzy Wenderlich (LiD)
    - Stanisława Alicja Prządka (LiD)
    - Jan Kochanowski (LiD)
    - Stanisław Rydzoń (LiD)
    - Marek Balicki (LiD)
    - Bogusław Wontor (LiD)
    - Witold Gintowt-Dziewałtowski (LiD)
    - Izabella Sierakowska (LiD)
    - Anna Bańkowska (LiD)
    - Leszek Aleksandrzak (LiD)
    - Romuald Ajchler (LiD)
    - Stanisław Stec (LiD)
    - Wiesław Andrzej Szczepański (LiD)
    - Artur Ostrowski (LiD)
    - Tomasz Kamiński (LiD)
    - Tomasz Garbowski (LiD)
    - Anita Błochowiak (LiD)
    - Bartosz Arłukowicz (LiD)
    - Zdzisława Janowska (LiD)
    - Henryk Milcarz (LiD)
    - Sławomir Piotr Kopyciński (LiD)
    - Zbigniew Matuszczak (LiD)
    - Henryk Gołębiewski (LiD)
    - Witold Klepacz (LiD)
    - Elżbieta Streker-Dembińska (LiD)
    - Grzegorz Pisalski (LiD)
    - Andrzej Celiński (LiD)
    - Krzysztof Matyjaszczyk (LiD)

    PO(4):
    - Kazimierz Kutz (PO)
    - Adam Szejnfeld (PO)
    - Łukasz Gibała (PO)
    - Arkady Fiedler (PO)

    PiS(1):
    - Zbigniew Religa (PiS)

    PSL(1)
    - Waldemar Pawlak (PSL)



    Piękny Kaziu i wstrętny Witold

    Ach ten Waszczykowski. Jak tak mógł, oburzył się Tusk z Sikorskim. W sukurs
    przychodzi im w TVN 24 Dariusz Rosati ps „Buyer”, który „też się kiedyś
    zawiódł” na naszym dyplomacie.

    Dziennikarze tej stacji są wewnętrznie rozdarci i zdaje się przeważać opcja
    mówiąca o nielojalności Witolda Waszczykowskiego, który zamiast ciepłego
    Egiptu postawił na polską rację stanu. Taki wybór oczywiście zdumiewa wierną
    drużynę Mariusza Waltera i zmusza do wertowania Internetu w poszukiwaniu
    definicji tych dwóch niezrozumiałych dla nich słów. Cóż to takiego ta „racja
    stanu”? Ile to szmalu jest warte, skoro poświęca się dla niej ciepłą posadkę w
    krainie faraonów?

    Opublikowane kulisy działań profesjonalistów Tuska, Nowaka i Sikorskiego.
    Kpiny z prezydenta i sekretarz stanu USA powinny wywołać w Polsce istne
    tornado. Nic z tych rzeczy. Coraz częściej w roli „obiektywnych i
    bezstronnych” fachowców i obrońców obecnej ekipy występują postkomuniści
    Ciosek, Iwiński i Miller.

    A jeszcze całkiem niedawno polskim bohaterem narodowym był przecież premier
    Kazimierz Marcinkiewicz, który mieląc ozorem na prawo i lewo zaskarbił sobie
    uznanie tych samych dziennikarzy i autorytetów, którzy dzisiaj cierpią z
    powodu niedyskrecji polskiego negocjatora.

    Niesiony przez PO i media falą olbrzymiej popularności postanowił nawet spisać
    w formie książki swoje donosy na Kaczyńskich co wywindowało go w sondażach, a
    polskie dziennikarskie sławy okrzyknęły Pana Kazia mężem stanu.

    Mamy do czynienia z ciekawym zjawiskiem socjologiczno-psychologicznym.

    Znane są przypadki, że maltretowana przez męża alkoholika żona ukrywa tą
    smutną prawdę przed dalszym i bliższym otoczeniem powodowana źle pojętym
    poczuciem wstydu. Przed sąsiadami odgrywa szczęśliwą małżonkę pudrując liczne
    siniaki.

    W wypadku Tuska mamy do czynienia z bardziej złożoną sytuacją. Tu jest jakby
    na odwrót.

    Już wszyscy dookoła wiedzą, że trafiła nam się ekipa podłych intrygantów i
    niekompetentnych nieudaczników, a mimo to nikt nie chce o tym szczerze
    poinformować najbliższych.

    Dziennikarska brać podtrzymuje z całych sił słaniającego się pijaka, mówi za
    niego i porusza jego członkami, wygładza mu pomięte ubranie, zasłania
    dyskretnie miejsca gdzie się zarzygał i liczy, że taki stan rzeczy będzie
    trwał bez końca.

    Nic z tego Panie i Panowie. On i tak wkrótce runie.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •