odchudzicsie
kag <k@z.plw <cbi7c2$eg@news.dialog.net.plwykoncypował(a) iż:
ignoracja narodu.
Nie przesadzałbym ze stwierdzeniem, że jeśli ktoś nie wie, kto gra w Euro to
jest ignorantem -- prawdopodobnie wielu profesorów zwyczajnych nie ma
zielonego pojęcia, że w ogóle są jakieś mistrzostwa.
btw, nijaka Kazimiera Szczuka
smieszy mnie, jak gnoi ludzi za to, ze nie znaja imienia psa
z drugorzednej sztuki wegierskiej, a uwaza, ze ludzi nieobowiazuje
wiedza o tym kto jest mistrzem polski w najpopularniejszym sporcie,
czy jaki manchester wyeliminowal groclin w tym samym sporcie.
No bo IMO nie obowiązuje. Ja nie wiem i nie uważam, żeby mi to było
niezbędne do życia. Za to jeśli ktoś na pytanie o stolicę Francji odpowiada
"eee... Marsylianka" to chyba rzeczywiście zasługuje na określenie
"ignorant"...
Użytkownik kag napisał:
ignoracja narodu.
musimy szybko coś z tym zrobić, nie wiem jakieś kursy dokształcające,
fundację jakąś? PRZECIEZ TAK DALEJ BYĆ NIE MOŻE!!!!
nijaka Kazimiera Szczuka
smieszy mnie, jak gnoi ludzi za to, ze nie znaja imienia psa
z drugorzednej sztuki wegierskiej,
Szczuka rozczarowała mnie kiedy zadała pytanie - potrawa włoska
skłądająca się z (i tam leci kilka oględnych sformułowań)
odpowiedź zawodniczki - owoce morza
hasło szczuki - nie, frutti di mare
:
a uwaza, ze ludzi nieobowiazuje
wiedza o tym kto jest mistrzem polski w najpopularniejszym sporcie,
czy jaki manchester wyeliminowal groclin w tym samym sporcie.
znaczy się co? czapa? bo ja nie wiem...
byc moze byl jakis program z pania sztuka, ktora powiedziala, ze to feminizm
zdefiniowal dla kultury macierzynstwo, ja jednak ogladalam wylacznie program w
ktorym kazimiera szczuka powiedziala, ze feminizm wprowadzil do kultury
doswiadczenie macierzynstwa, macierzynstwo widziane oczyma matek-podmiotow
macierzynstwa, poniewaz wczesniej opisem tego zjawiska, z oczywistych
wzgledow "z zewnatrz", zajmowali sie wylacznie mezczyzni, i to oni, a nie
kobiety, tworzyli dla macierzynstwa definicje i normy. dzwonilo w innym
kosciele, rysiu, ale gratuluje ogolnej czujnosci. moze powienienes zalozyc
kajecik i robic notatki, czy cos, zeby ci nie umykaly kluczowe czesci
wypowiedzi :-D
kindersztuba nie badz smiszna/ny nie nasmiemawy sie z przypadkowej osoby na
ulicy. Ta wada ja calkowicie dyskwalifikuje w pracy w TV a jednak sie pcha na
ekran wiec zasluguje na takie traktowanie moze i jest elokwentna ze swojej
dziedziny (jest bodajze historykiem sztuki) , ja jestem fizykiem jadrowym i z
mojej dziedziny wiedzy nie odpowiedziala by na zadne pytanie. Tak wiec nie
przesadzajmy z ta jej elokwencja oczytaniem i blyskotliwoscia. Jest fatalnym
prowadzacym program i mimo iz taka jest konwencja programu to jej zlosliwosci
czasem sa na zenujacym poziomie. To jej by sie przydala kindersztuba. A alalia
jest zaburzeniem typowo neurologicznym o podsawie korowej ( i kazimiera na nia
nie cierpi), natomiast Kazimiera jest zadufanym w sobie maszkaronem z wada
wymowy i z wiekszymi plecami niz jej wada wymowy.
"Premiera Kazimiera Cygiera wraz z rządem uczestniczyła w premierze sztuki
"Polska to dziwny kraj", autorstwa Zenona Gruszki."
Nie podoba mi się w takim kontekście. Może sie zdarzyc , że ktoś nazywa się
Kazimiera Cygiera. Rymy to koszmar w jezyku oficjalnym...
O ASP i panu od Kazimiery- czyli bez mydła!
Opinie jak opinie. Najlepiej jest kogoś zgnoić- za dobre. A mało tego. Powiem,
że pomysł Akademii Sztuk Przepięknych jest pomysem (żebym nie przesadził bo
jeszcze nie ruszył) fenomenalnym. Woodstock to nie tylko muzyka. Nie tylko
prszyjażń i miłość. To też kultura przez duże K i sztuka. A co do gnojenia to
zastanawiam się o co tym ludziom chodzi- czy oni chcą lepszej Polski, czy tylko
mydlą oczy? Zastanówcie się Państwo, bo co raz mniej widać w tym sensu.
Zapraszam na Przystanek Woodstock- z tych ludzi na pewno coś wyrośnie!!! I na
moją stronkę- tam bez mydlenia o Przystanku i nie tylko. Trzy razy Hura i
wielki Sie ma!
Ps. Pozdrawiam tego pana co tak pięknie się wypowiedział o p. Kazimierze
Szczuka (widzępotrafi pan odmieniać nazwiska- tylko ciekawy jestem po co Pan
wyleciał z tym tekstem- ni w piczkę ni w oko)
Pozdrawiam raz jeszcze!
No to uwierz mi na słowo, że można zjebać z klasą... tak, że nawet nie bardzo
wiesz co powiedzieć i nie masz jak zripostować. A do tego wiele nie trzeba -
posiąść sztukę erystyki, której Kazimiera niestety nie posiada.
Generalnie chodziło mi o to, że Kazia jest tak nijaka jak drobno pomielone w
mikserze gówno.
Gość portalu: Aśka napisał(a):
> Ja od początku zastanawiam się czyim dzieckiem jest Mazur - czyli Kamil no
tak
> dennego "aktora" to nie widziałam, o czymkolwiek mówi to ma ten głupi
> uśmieszek - kretyn. Nie wiedziałam, że Natalia to córka Sztuki - nie za stara
> Sztuka ma ponad 40 a ta ponad 30 coś mi nie gra?!
> Na Wspólnej najbardziej jednak wkurza mnie kryptoreklama Avonu w każdym już
> niemal odcinku ( wczoraj Marta malowała się bo chce wyglądać jak Salma Hayek )
> Jednak w porównaniu z Klanem czy Złotopolskimi to jednak ma jakiś poziom.
:))
no bez jaj-młoda Kazia to nie potomstwo Kazimiery Sz.ksywa ze względu na
domniemane podobieńswo do Kazi Sz.sprzed lat:)