Indeks odchudzicsiekazanie na zakończenie roku przez klasę VIKazanie na 10 Niedzielę rok CKAZANIA SEJMOWE Piotr Skargakazanie na temt palenia papierosówKazanie Skargi opis obrazuKazania radiowe x.piotr PawlukiewiczKazania sejmowe Piotra Skargikazanie na swietego pawlla i piotraKazania świętokrzyskie budowąkazania na zkończenie szkoły
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl
  •  

    odchudzicsie


    żenglerką słowną nie zmienisz faktu, że taki kult jakim otaczacie Maryję, jest należny tylko Bogu
    Standardowy zarzut wynikający z faktu, że inaczej rozumiemy sposobu uwielbiania Boga. Najtrafniej, moim zdaniem, problem opisała Kimberly Hahn w swoim świadectwie przejścia na katolicyzm pt. "W domu najlepiej":

    Nie mogłam zrozumieć, dlaczego cały czas odnosiłam wrażenie, że katolicy oddają Maryi cześć boską. Wiedziałam przecież, że jest to wyraźnie zabronione przez Kościół. W pewnym momencie olśniło mnie. Uświadomiłam sobie, że protestanci przez oddawanie czci Bogu rozumieją śpiew, modlitwę i głoszenie kazań. Skoro więc katolicy śpiewają pieśni maryjne, zwracają się do niej w modlitwie i nauczają o niej w kazaniach, protestanci dochodzą do wniosku, że oddaje się jej cześć boską. Katolicy natomiast przez oddawanie czci Bogu rozumieją ofiarę Ciała i Krwi Pańskiej. I nigdy nie przyszłoby im do głowy, by składać w ofierze Maryję ani też jej składać ofiary na ołtarzu. Było to dla mnie niezwykle odkrywcze spostrzeżenie.
    http://www.apologetyka.ka...ienica-w-rzymie



    A z tą karą Bożą to jest jeszcze jeden wątek. Jest taka ładna pieśń maryjna pt. "Serdeczna matko". Nie będę może przytaczał całości, bo to myślę, że jest znane, ale nie podoba mi się trzecia zwrotka, w której są słowa:

    "Zasłużyliśmy, to prawda, przez złości, by Bóg nas karał rózgą surowości, lecz kiedy Ojciec rozgniewany siecze, szczęśliwy, kto się do Matki uciecze". Parodia - z Boga Ojca robi się kata! Usunąłbym tę zwrotkę jak nic, bo u niejednego może wzbudzić uraz psychiczny do Boga Ojca i wpędzić w postawy antyreligijne. Oto są niuanse pobożności ludowej.

    Tak też swego czasu usłyszałem na kazaniu od jednego z księży, zatem to nie jest jakiś mój wymysł ani fanaberia.



    Figura Matki Bożej jest pełna wyrazu i siły artystycznej, ale czy to wystarczyło, aby ukryta gdzieś w przedsionku klasztoru stała się nagle tak bardzo znana?

    Klasztor franciszkański nie był przecież - zwłaszcza w drugiej połowie XVIII w. - miejscem pielgrzymkowym.

    @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

    Z zapisków kronikarskich można wywnioskować, że kult Matki Boskiej Brzemiennej (Białej Pani) rozpoczął się spontanicznie i samoistnie bez sztucznego " wymuszania" czci maryjnej.

    W zapiskach jest również mowa o cudach, ale w toku poszukiwań nie natrafiono na ślady szafek zawierająych wota, także żadnego opisu cudów. Jednocześnie nie można wykluczyć, że takie cuda miały miejsce, szczególnie w okresie do powstania styczniowego w 1863 r.


    @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@


    Klasztor franciszkański w Wilnie gromadził w czasie zaborów modlących się o wolność Polski. Nabożeństwa,kazania i modlitwy wlewały nadzieję w serca Polaków i rozbudzały pragnienie szybkiego pokonania wroga.

    W czasie powstania styczniowego klasztor był miejscem zarzewia antycarkiego i antyrosyjskiego buntu. To zostało zauważone i zdławione przez władze carskie.

    W 1963 r. wydano rozkaz kasaty zakonu franciszkanów, konfiskaty kościoła i klasztoru, nadto nakazano zniszczyć figurę. Ostatecznie figura NMP pozostała na swoim miejscu, choć kilka razy była więziona i zamurowywana.

    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    Figura Białej Pani w kościele o.Franciszkanów w Wilnie.

    foto: Władysław Pitak ( sokal2@wp.pl )
    Opracowanie tekstu: Władysław Pitak
    Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii tylko za zgodą autora



    Tatiana Pitak (Fiedosichin)

    Figura Matki Bożej jest pełna wyrazu i siły artystycznej, ale czy to wystarczyło, aby ukryta gdzieś w przedsionku klasztoru stała się nagle tak bardzo znana?

    Klasztor franciszkański nie był przecież - zwłaszcza w drugiej połowie XVIII w. - miejscem pielgrzymkowym.

    @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

    Z zapisków kronikarskich można wywnioskować, że kult Matki Boskiej Brzemiennej (Białej Pani) rozpoczął się spontanicznie i samoistnie bez sztucznego " wymuszania" czci maryjnej.

    W zapiskach jest również mowa o cudach, ale w toku poszukiwań nie natrafiono na ślady szafek zawierająych wota, także żadnego opisu cudów. Jednocześnie nie można wykluczyć, że takie cuda miały miejsce, szczególnie w okresie do powstania styczniowego w 1863 r.


    @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@


    Władysław Pitak


    Klasztor franciszkański w Wilnie gromadził w czasie zaborów modlących się o wolność Polski. Nabożeństwa, kazania i modlitwy wlewały nadzieję w serca Polaków i rozbudzały pragnienie szybkiego pokonania wroga.

    W czasie powstania styczniowego klasztor był miejscem zarzewia antycarkiego i antyrosyjskiego buntu. To zostało zauważone i zdławione przez władze carskie.

    W 1863 r. wydano rozkaz kasaty zakonu franciszkanów, konfiskaty kościoła i klasztoru, nadto nakazano zniszczyć figurę. Ostatecznie figura NMP pozostała na swoim miejscu, choć kilka razy była więziona i zamurowywana.

    Od kilku lat Biała Pani ma swoją (piękną) kaplicę w zrujnowanym jeszcze kościele oo. Franciszkanów w Wilnie. Coraz więcej Polaków i Litwinów, a także wielu obcokrajowców odwiedza łaskami słynącą Madonnę i powierza Jej swoje troski, zmartwienia i radości.

    Kościół oo. Franciszkanów w Wilnie jest rzadkim zabytkiem architektonicznym i (przez swoją tragiczną przeszłość) szczególnym miejscem , godnym odwiedzenia i modlitwy .

    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    Figura Białej Pani w kościele oo.Franciszkanów w Wilnie.

    foto: Władysław Pitak ( sokal2@wp.pl )
    Opracowanie tekstu: Władysław Pitak
    Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii tylko za zgodą autora.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •