odchudzicsie
" />tu nie chodzi o hute. Co dzieci i młodzież może pujdą teraz nad Wisle się kąpać bo gdzie indziej w upalne dni jeśli wielu z nich nie bedzie miało możliwości dostania sie na jakies strzeżone kąpieliska w okolicy??:> Taki będzie tego skutek, że sie potopią i nie ma co tego ukrywać... nie ma na remont basenu a jakoś do tej pory nikt niemowił o tym głośno ze sa jakieś problemy... Pieniadze na budowę jakiegoś beznadziejnego skateparku na hucie były mimo ze to nikomu do niczego niepotrzebne bo po 1 na zadupiu po 2 100x lepszy znajduje się w parku piszczele. dla mnie żenujące
" />Komunikat o wprowadzeniu zakazu wstępu do lasu.
Od soboty 22 lipca br. wilgotność ścioły leśnej utrzymuje się poniżej 10%. Powoduje to katastrofalne zagrożenie pożarowe. Codziennie na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach wybucha po kilkanaście pożarów leśnych. W dniach od 22 do 25 bm. zanotowaliśmy ich ponad 50. Dlatego też zgodnie z ç 12 Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 22 marca 2006 r. w sprawie szczegółowych zasad zabezpieczenia przeciwpożarowego lasów (Dz.U. Nr 58 poz.405) z dniem 27 lipca br. wprowadzony zostaje zakaz wstępu do lasu w nadleśnictwach położonych na terenie województw:
• Opolskiego, za wyjątkiem Nadleśnictwa Prudnik;
• Śląskiego, za wyjątkiem terenów górskich (nadleśnictwa:Bielsko, Jeleśnia, Ujsoły, Ustroń, Węgierska Górka i Wisła)
• Małopolskiego – zakaz zostaje wprowadzony w nadleśnictwach Chrzanów i Olkusz.
Zakaz obowiązywał będzie do odwołania.
Zakaz nie obejmuje zlokalizowanych w lasach ośrodków wypoczynkowych, kąpielisk, szlaków turystycznych, ścieżek rowerowych i obozowisk.
Apelujemy o przestrzeganie zakazu wstępu, a na terenie gdzie on nie obowiązuje o absolutne przestrzeganie przepisów bezpieczeństwa pożarowego.
Służby leśne oraz Policja nasilą patrolowanie obszarów leśnych a osobom łamiącym przepisy grożą mandaty karne w wysokości do 500 zł.
źródło: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach
No to może wróciły, lub raczej inne przyleciały, w niedziele były 2 dorosłe i 2 młode.
Te, co są rokrocznie, to się na kanał koło ZA przeprowadzają, wiadomo, prawie kąpielisko termalne .
Jak wspomniałem podobno mają one dozór weterynaryjny i są pod obserwacją.
Może by Ci się kiedyś udało zdjęcie obrączki zrobić, lub komuś, aby był widoczny nr, lub chociaż go przeczytać i przekazać. Można po tym nr śledzić ich wędrówki, ponoć te z Puław czasem do Krakowa zaglądają.
... tyle że z tymi bezdomnymi to nie żarty. Mam znajomego wędkarza, któremu kiedyś się jeden nad Wisłą chwalił, że sobie łabędzia w zimie upiekli, bo przymarzł do lodu gdzieś i go złapali...
To widać nie mają grypy, tej sławnej ....
Zapraszamy na niedzielna wyprawe rowerowa .Tym razem ruszamy o 13 z terenow zielonych za basenem/obok samolotu " Iskra"/.Trasa liczy troche wiecej jak 40 km,ale tempo jazdy raczej relaksowe.Planujemy pojechac drogami asfaltowymi wzdluz Wisloki ,odwiedzic zabytkowy kosciolek w Gawluszowicach,pozniej walami wzdluz Wisly do Zadusznik/miejsce urodzin Ignacego Lukasiewicz/.Nastepnie wzdluz kolei szerokotorowej na kapielisko Balaton i juz pozostaje Padew, Jaslany ,Grochowe i do Mielca .Pogoda zapowiada sie ladna ,wiec wyprawa napewno bedzie udana.
ja wyciągałem z wody raz babę z 50 letnią. Wlazła do wody bo było gorąco i szła aż jej się grunt skończył. Jak ją wyciągnąłem to powiedziała, że nie umie pływać kompletnie potem dostała zajebista zjebkę od męża
Drugą dziewczynę może z 16lat wyciągnąłm z wody pływała dotąd aż sprawdziła że nie ma gruntu pod nogami. Spanikowała i bul bul bul nie ma jej.
Wchodząc do wody trzeba znać swoje możliwości, trzeba mieć wyobraźnię no i trzeba umiec chociaż utrzymac sie na powierzchni bez męczenia się.
Mnie też koledzy ze 2 razy wyciągali z wody - oba po skokach z deka nieudanych. Raz pod wodą wywichnął mi się bark, a raz uderzyłem głową w coś ale nie w dno.
Szacun do wody mam. A kąpiele w rzece fajna sprawa bo można przepłynąć km stojąc w miejscu Mam u siebie Narew do której mam może z 500m a najbliższy basen jest 40-60km od Pułdupska - wybór jest prosty.
Dodam tylko że jest kąpielisko z ratownikami i setki takich bez ratowników i to tam toną ludzie bo chlają nad wodą w upał potem wchodza sie ochłodzić i serducho nie wytrzymuje. Debile potrafią się nabąblować a dzieci zostawiają bez opieki. W tatym roku zginął 6 letni chłopak bo mu się wujek zaprawił nad woda i go nie dopilnował.
Wszystko z umiarem i rozwagą a nie ma się co bać. I kitesurfing na wisełce tez mozna pouprawiać jako extremalną odmianę extremalnej dyscypliny Zresztą ktos już na Wiśle pływał tylko nie w Wawce.
" />
">bercik1981 chyba się za bardzo nie orientujesz w cenach biletów na Górniku.Są praktycznie takie same jak na Ruchu,te słynne 5 zł było tylko na kilku meczach w poprzednim sezonie.A frekwencja była wysoka nawet jak Górnik przegrywał i bronił się przed spadkiem.Taki fenomen.Z liczebnością na trybunach mogą się z nami równać tylko Wisła i Lech Poznań.A tak wogóle to tabela mówi wszystko.I żeby była jasność Ruchowi życzę utrzymania choć już tu przeczytałem że nie potrzebujecie takich życzeń.No i jest coś co nas łączy-DŻEM
Ja mieszkam niedaleko stadionu Górnika, większość moich znajomych im kibicuje i doskonale orientuję się w cenach biletów. Pracownicy kopalni Makoszowy mogli dostać karnety za niecałe 40 zł więc wszyscy je kupowali a potem odsprzedawali dalej. Ja znam co najmniej kilkadziesiąt osób, które nigdy nie kupili by karnetu ale za taką cenę się skusili... Ale owszem przyznaję, że panuje "moda na Górnika" a wszystko to przez nadmuchiwanie balonu z napisem "Allianz" oraz "Mistrzostwo Polski 2012". Jak na razie ta firma ubezpieczeniowa nie dała Górnikowi ani złotówki, a co najwyżej tylko pożyczyła pod zastaw terenów należących do miasta (Kąpielisko Leśne Maciejów). Nie zrozum mnie źle - ja w przeciwieństwie do wielu (większości?) kibiców Ruchu nie życzę Górnikowi "wszystkiego najgorszego" bo to mimo wszystko śląski klub (chociaż założony przez komunistów).