odchudzicsie
W tym rzecz. Czy tekst piosenki Rihanny (czy jak to się pisze) "Umbrella" to nie śmiech na sali? OK, ale stała się mega popularna. POP we wszystkich dziedzinach jest chyba płytki i chwytliwy. Tekst "Sudden death means you die suddenly" to może być taka właśnie U-u-u-u-u-umbrella, to papka spreparowana pod amerykańską widownię w czasie rozgrywek sportowych. Pokazywanie im gameplayu to oczywisty nonsens, prawdopodobnie w ogóle nie musieli stosować fragmentów z gry, a tylko wykorzystać motyw Helghasta jako symbolu.
" />Może pomyślicie, że jestem nienormalna, ale ja lubię słuchać takie dość buczące piosenki odtwarzane od końca nawet te satanistyczne.
A to jedna z moich ulubionych o dość głupkowatym tekście Umbrella - Rihanny
(choć są i inne wersje jej tłumaczenia, każdy słyszy coś innego, ale ta wydaje mi się najprawdziwsza)
EDIT: link usunięty przez administrację
"Jozin z Bazin" wymiata, odczep się od niego .
A "Umbrella" Rihanny nie jest wbrew tytułowi o parasolce :
When the sun shines, we’ll shine together / Gdy świeci słońce, świecimy razem,
Told you I'll be here forever / Mówiłam ci, że pozostanę tu na zawsze,
Said I'll always be a friend / Mówiłam, że zawsze będę przyjaciółką,
Took an oath I'ma stick it out till the end / Przyrzekłam, że wytrzymam do końca,
Now that it's raining more than ever / W chwili, gdy teraz pada mocniej niż kiedykolwiek,
Know that we'll still have each other / wiedz, że wciąż mamy siebie,
You can stand under my umbrella / Możesz się schronić pod moją parasolką
Nie czuć metafory? Tekst po za tym nie został napisany przez Rihannę, ale przez mężczyznę. Z tego co pamiętam autor napisał go dla swojej dawnej dziewczyny/żony. A piosenka imho. jest całkiem porządna, ale niestety :
1. grana ZA często, co potrafi obrzydzić każdą piosenkę (vide "Stairway To Heaven").
2. grana ZA często wersja z Jay'em Z, przez co zrobiła się chałowa.
" />o, Malar, jaki się światowiec zrobiłeś ^^
Snowflake, wszystko zależy od... muzyki. w zagranicznych piosenkach w ogóle nie zwracam uwagi na tekst, do dziś się nie zagłębiałem o co chodziło Rihannie z umbrellą, bo to po prostu fajnie brzmi. podobnie jest zresztą z większością polskich piosenek, bo w obu przypadkach teksty są pisane przez jakiegoś Cygana, a piosenkarka tylko to śpiewa. niewiele brakowało, a Umbrellę by śpiewała Britney. więc co to za różnica, o czym to konkretnie jest? ;)
zupełnie inaczej to wygląda za to w polskim hip hopie. tu tekst odgrywa ważną rolę, bo można się z niego wiele dowiedzieć o samych wykonawcach. przez to wykonawcy hip hopowi są bliżsi swoim odbiorcom niż na przykład Ania Dąbrowska czy inna Paulla.
cytując Mesa:
Piosenkarki niech swój punkt widzenia nakreślą,
bo wiem tylko, że kochają i jak tęsknią"
jeśli zaś chodzi o wulgaryzmy, to w hip hopie mi nie przeszkadzają z reguły. ale w popie by pewnie negatywnie wpływały na odbiór piosenek, wytrącały z rytmu.
nie wiem, jak wygląda to w rocku i metalu. możliwe, że się z tym spotkałem gdzieś, a nie zwróciłem uwagi, więc widocznie mi nie przeszkadzało. ;)
Pamiętam jak byłem w Anglii jeszcze i zapytałem angola czy zwraca uwagę na teksty piosenek a on na to:"No co Ty ja połowy połowy tekstów nie rozumiem"-chodziło oczywiście o piosenki angielskie lub o te z USA. Muszę wam napisać że koleś mnie zdziwił troszeczkę bo nawet ja większość piosenek ang bez problemu tłumacze. Oczywiście jeśli nie zawiera jakichś wyrazów z kosmosu. Ale przyznam też, że często dochodzę do wniosku-polskie piosenki mają bardzo głębokie teksty zazwyczaj a te angielskie są zazwyczaj o wszystkim i o niczym. Przykład Rihanna-Umbrella. Podkład fajny,słowa denne
" />
DC:Może jednak znajdą się też tacy na tym forum, którzy sięgną po albumy Rih, przesłuchają, bez hejterskiego nastawienia, spodoba im się i będą czerpały z tego przyjemność. Bo chyba, o to chodzi, czyż nie?
Najnowszą płytę Rihanny zacząłem słuchać kilka dni po premierze, ale po paru dniach poszła w odstawkę, bo mi się najzwyczajniej przejadła.
1) Umbrella - zdecydowanie najlepszy kawałek na płycie, nawet bez Jay-Z
2) Don't Stop The Music - świetny podkład, ale rzygam jak słucham tego tekstu...
3) Sell me Candy - bardzo mi się podoba refren, fajnie zmixowany utworek
4) Rehab - szybko się nudzi, a teledysk strasznie słaby
5) Cry - ten utworek jest jeszcze w miarę dobry
Reszta przeciętna i raczej nie warta uwagi. Ten album jest na pewno daleki od perfekcji. Zaznaczam, że całość trzeba jednak pakować w szufladkę POP - tam gdzie ostatnio również Nelly Furtado się znalazła.
O samej piosenkarce dopiszę tylko tylę, że ma dobry głos, ale nie widzę żadnego własnego wkładu w piosenkach. Słyszę tylko dzieło producentów i songwriterów.
A porównanie do Britney jak najbardziej słuszne. Płyta "Circus" to identyczne klimaty. Być może nawet ci sami producenci
" />Ale w sumie trudno już napisać, coś co zaskoczy wszystkich .
Bo może się wydawać, że wszystko już było .
Tak naprawdę 99,9% tekstów jest banalnych...Wystarczy sobie przetłumaczyć niektóre zagraniczne teksty i aż można się złapać za głowę. Sztuką jest dopasować słowa (nawet głupie) do muzyki, tak żeby pasowało. A wtedy nawet najgłupszy tekst "wychodzi na ludzi". Nie wiem czy ktoś to zauważył, ale w piosence "Umbrella" Rihanna zmienia wymowę tego słowa, byleby było do taktu...I na tym polega ta dzisiejsza muzyka...Załamka.
BTW: Oprócz Feela tragiczne piosenki ma jeszcze Monika Brodka. Śpiewała o ...w sumie nie wiem o czym...Ale to było bez sensu. Tak samo z Alą Janosz, która zaśpiewała o jajecznicy i chyba nikt nie jest w stanie jej wybaczyć tego występku... . O i jeszcze Szymon Wydra - autorowi tekstu tego o "Muszę żyć życiem towarzyskim" po prostu należą się pokłony ^^. Ciekawe, co to za mózg wymyślał i ile siedział nad tekstem^^. A z zagranicznych wokalistów to padłam, gdy usłyszałam piosenkę...Kurczę, nie wiem kto ją "śpiewał", ale tam było o lizaniu rapera. Szok. To był dopiero wybitny artysta!
I z polskich ostatni - Queens. Masakra, straciłam cały szacunek do Jacka Cygana...
Rihanna nie jest kolejną nic-nie-znaczą gwiazdką muzki pop.
Bardzo ważne to umieć pisać teksty, ona to potrafi. Nie pisze wiecznie o nieszczęśliwej miłości, czego osobiście mam dość. Do tego jej głos jest absolutnie nieziemski. Jedyną jej nieudaną piosenką jest "umbrella". Jak dla mnie - porażka.
Z klimatów typu potańcówa na remizie to :
long & junior (albo d- bomb) - to nie nasza wina
long & junior - helenka
dj 600v feat Tede - Merctedes s600 ( fajny bit)
john marks - carnival
base attack - techno rocker
rihanna ft jay-z - umbrella (seamus haji and paul emanuel club remix)
dj witek- dziub dziub
dj witek - on zimny ona gorąca
dj tonka - don't be afraid
master night - hej kochanie (xD taka wieś ze hej ale tańczy sie dobrze)
cliver - lekarstwo na gorzkie łzy
(wszystkie są dosyć znane, mają niewysublimowane teksty i dobrze sie powinno tańczyć)
" />Apropo - Decade Of therion - sam wokal nie jest podkladany, ale mishear jest poporstu powalajacy.
Nie patrzysz na technike i teksty.
No i to nas rozni, jesli nie patrzysz na muze od tym katem to ok, moze Ci wpasc to w ucho. Mi tez chodzila po bani wczoraj "umbrella" rihanny xD
Kolega ktory nie wyrosl z nightwisha.
Coz - wolno dojrzewa. Jak kazdy facet. Bo wszystko co dobre - wolniej dojrzewa:D:D:D
NightFish podobno jest power...ale ja tam naprawde nic z powera nie slysze...coz, w sumie to sie nie przysluchiwalem.
No i na koncu fantastycznie zalapales sie na moja podpuche. Wypadaloby sie najpierw zapoznac z tematem przed krytyka. Zastanawiasz sie o co chodzi? O "wyjce". Chodzi o growl domyslam sie.
Odpal teraz wrzute.pl i odpal sobie kawalki "Death whispered a Lullaby" Opetha, "territory" Sepultury albo "Old Tale" Korpiklaani <nie, to nie sa kawalki ktore sa nieliczne w calej dyskografii, to z reguly taka muzyka jest.> Muahaha:D