odchudzicsie
" />ale do "Najebawszy" duzo brakuje
trafne stwierdzenie. mef chce byc jak smarki, a cuty z najebawszy to w tym przypadku nie wiem czy bardziej totalna bezczelnosc czy bardziej niezbyt udany zart. nawiniete jest dobrze, lekka wada wymowy nie przeszkadza duzo, jak dla mnie za rowno. nie ma tu linni ktore by zabijaly, nie ma mega panczy, poprostu nie ma frajdy i radochy z tekstow. technika rapera tez nie zabija, ma jakis tam poziom, ale nie jest to cos co by zrzucalo z krzesel. bity? kurde, niby fajnie, bardzo klasycznie, ale w dwoch bitach mam wrazenie, ze kixnare totalnie zjebal bassy. chodzi o traki osobiscie i stoprocent, nie wiem, podzielacie moje zdanie? nie jestem producentem hehe. ike fajnie skreczuje, bardzo pozytywnie zaskoczyl mnie cut z kazika staszewskiego!
joo,reasumujac, jakos mnie to nie powala, jest niby wszystko fajnie, ale moze z drugiej strony tylko fajnie... jako, ze w polskim rapie brakuje tych fajnych i tych bardziej fajnych produkcji, polecam ale trzymam dystans
piona
" />
">ale do "Najebawszy" duzo brakuje
trafne stwierdzenie. mef chce byc jak smarki, a cuty z najebawszy to w tym przypadku nie wiem czy bardziej totalna bezczelnosc czy bardziej niezbyt udany zart. nawiniete jest dobrze, lekka wada wymowy nie przeszkadza duzo, jak dla mnie za rowno. nie ma tu linni ktore by zabijaly, nie ma mega panczy, poprostu nie ma frajdy i radochy z tekstow. technika rapera tez nie zabija, ma jakis tam poziom, ale nie jest to cos co by zrzucalo z krzesel. bity? kurde, niby fajnie, bardzo klasycznie, ale w dwoch bitach mam wrazenie, ze kixnare totalnie zjebal bassy. chodzi o traki osobiscie i stoprocent, nie wiem, podzielacie moje zdanie? nie jestem producentem hehe. ike fajnie skreczuje, bardzo pozytywnie zaskoczyl mnie cut z kazika staszewskiego!
joo,reasumujac, jakos mnie to nie powala, jest niby wszystko fajnie, ale moze z drugiej strony tylko fajnie... jako, ze w polskim rapie brakuje tych fajnych i tych bardziej fajnych produkcji, polecam ale trzymam dystans
piona
mam taką smą opinie jak ty ,wszystko niby fajne ale troche sztywny ten materiał
" />I nie bili nas policjanci pałami po plecach
W swoim czasie mój nauczyciel z muzyki zaczął parodiować polski hiphop i na freestyle'u ułożył tekst:
">siedzę na ławce, jaram szluga
i jest fajnie bo obrzygałem sobie buta
myślę, że oddał esencję
sprawdzcie numer Kazika "Chcę być raperem" tez dobra śmiechawa
" />Junoumi nigdy nie było równe - na każdej z części bardzo słabe kawałki mieszały się z tymi lepszymi. Podobnie jest tym razem. Mes idzie dalej drogą nieszablonowości, eksperymentu. Znając życie, on dał pomysł na ten kawałek. Teksty raczej okej - głupkowate jak i rzeczy o których opowiadają. Flow Mesa nie do podrobienia, doskonale siedzi w bicie. Pjus silił się na zabawność, ale raczej ciężko się słucha. Stasiak za to jak zawsze wzorowa dykcja. Afrontu też nie mogą słuchać, nie wiem, co to za goście, ale raczej nie powinni rapować. Psują tylko znakomite podkłady Metra i świetną robotę Twistera. Bit Meja średniej jakości, ale pasuje vibem do tematu, więc niech będzie, choć po stokroć lepsze podkłady były na Okolicznym Elemencie. Wankej zupełnie wtórnie. Nawijał o tych samych rzeczach już kilka razy - choćby w znakomitym kawałku z Jobixem. Słychać, że kawałek zrobiony z doskoku. Myślę, że jakby jego wersy poleżały z pół roku, to on sam by się zreflektował, że są kiepskie. Mej też totalne banały - politycy kłamią i ogólnie jest źle. Kolorytu dodają przynajmniej falołapy do Kazika. Walka z systemem to śliski temat i chłopaki się wywalili. Jak się chce posłuchać dobrego tekstu o polskiej rzeczywistości, to polecam "Chory na wszystko" Grabaża. Choć pomysł na cuty fajny. Tetris chce pisać za to takie dorosłe teksty - ale na przykład porównując go z niepoważnym Mesem widać, że ten drugi jest dojrzalszy. Choć w sumie dość dobrze napisana zwrotka, plastyczny opis, ale tematycznie marudna. Smarki jest żenujący z tym "zajebiście blisko" - prostackie to. Łonson jest najjaśniejszym punktem tego całego towarzystwa - zabawny, oryginalny. Jeden z niewielu raperów, którzy panują nad tym, co piszą. Ostry to jakaś farsa. Gość niby ma słuch, ma gust, a wydaje się, jakby całkowicie głuchł, odsłuchując swoje nawijki. Blow bez tej rapującej pani byłoby bardzo fajne. Flow znakomicie śpiewa, jej subtelny głos idealnie koresponduje z muzyką Świętego. Kolejna obietnica, że ich płyta będzie warta uwagi.
" />Naszła mnie myśl wielce praktyczna
zwijcie mnie Blantus TOP Listy zdobywca.
zostanę raperem, hiphopowcem.
Wezmę pod skrzydła bitowe owce.
Życie całe mieszkam w bloku
i kiedyś miałem szeroko w kroku.
Raz nawet jeden milimetr włosów
do tego nie trzeba Foga głosu.
Rozkręcę sprawę dość dynamicznie
w czapce z daszkiem wyglądam ślicznie.
Założę bluzę z wielkim kapturem
a piękne panie staną sznurem.
Będę jeździł Cadillakiem
nie jak dotąd Jubilatem.
Koniec ze staniem pod ściana na baunsie
powiem tak życiowej szansie!
Złożę rymy o jakich nie śnicie.
Już składam - widzicie!
Ciśnienie kręcę jak stary wyjadacz,
a kto mi będzie bity układać?
Kto mnie wyda i wypromuje?
Kto sprytnie interes wyczuje?
Będę jak Tede i WSZ
poprzeczkę wyżej ktoś jeszcze chce?
Nastanie era zupełnie nowa
Blantusowa moda Hip Hopowa!
Do tego refren dosyć chwytliwy
i patrzcie tutaj - jestem prawdziwy!
Zwyczajny chłopak z Podlasia rodem
nakręca Polskę na nową modę!
Ubiorę się w markowe ciuchy
kupię też Betkę i jej kapciuchy
ze spinerami
by inni świecili tylko oczami!
Co jeszcze mogę zrobić dla sławy?
Wyrapować tekst "Obławy"?
A może zaprosić na płytę gości
by dodali płycie świeżości?
Kozidrak refren pięknie zanuci
Staszewski Kazik rymem zarzuci
a na dokładkę z płyty Grechuta
bo jego piękna jest przecież nuta.
Oddam cześć i jemu i sobie
bo przecież dla siebie to robię.
Miliony płyt sprzedam w tym kraju
i będę już w muzycznym raju.
MTV Polska wybierze mnie królem
a ja na ceremonii coś zaświruję.
Potem alkohol i narkotyki
areszt kaucja i odwyki.
Rozbiję brykę, kogoś pobiję
wtedy poczuję że po coś żyję.
Powrót na scenę i koncert dany.
Powraca przecież to Blantus znany.
Będą plakaty moje wisiały
u jakieś 13 letniej damy.
Poprzeklinam w programie Kuby
wezmę może ze 4 śluby.
Potem wycofam się już na stałe.
Moje marzenia są całkiem małe.
Zapytam teraz bardzo poważnie
kto weźmie gwiazdę teraz tu właśnie
i poprowadzi jutro do chwały?
Dziś jestem chyba na to za mały...