odchudzicsie
Po pierwsze jest taka mała różnica pomiędzy obecną emigarcją a tą np. z lat 80 .
Dziś wyjezdza dużo osób tymczasowo na 3-4 góra rok czasu .Zobacz ile osób w ciągu ostatnich 15 lat wyjechało na stałe z kraju a ile powróciło z emigracji (są dane statystyczne GUSu) do tego. i potem powracają a jeżeli pamiętasz czasy stanu wojennego (chodź szczerze wątpie bo byś nie wypisywał takich bzdur) ludzie masowo uciekali i to pomimo "zabezpieczeń" jakie władza zapewniała. Uciekali wiedząc że mogą już nigdy nie zobaczyć swojej rodziny i mogą już nigdy nie powrócić . Dzisiaj to jest zupełnie inna sytuacja . Nawet za pracą w dzisiejszych czasach wyjechało chyba 50-80 tyś osób . Ale wprowadź podobne "zabezpieczenia" jak komuna wprowadziła to zobaczysz że ta liczba masowo się skurczy . Bo dzisiaj już nie ma tak drastycznych różnić pomiędzy nami a zachodem. Wtedy dniówka albo dwie niemieckiego robotnika równały się miesięcznej pensji lekarza w u nas w kraju . Dzisiaj ta różnica jest w dalszym ciągu duża ale nie aż tak .
Albo masz wybiórczą pamięć albo jesteś naprawde młody i nie pamiętasz komunizmu . Wiesz dlaczego nikomu na świecie tak naprawde nie udało się wprowadzić tych szczytnych idei do końca ? BO TO JEST NIE REALNE-UTOPIA. Idee Marksa wypaczono tak bardzo jak to tylko możliwe nie dlatego że tak komukolwiek pasowało , poprostu inaczej się nie dało . Ludzie nie są takimi jakimi Marks założył .
Cetes kto ci takich bzdur nakładł do głowy , człowieku załóż firme nabadz troche doswiadczenia zobaczysz jak to jest byc pracodawca . Naczytales sie nawiedzonych zrodel ktore w OCZYWISTY SPOSOB KLAMIA .
Ty zakładasz że jak za komuny obecnie istnieje jakaś walka klasowa . Jedni wykorzystują drugich .
Wezme przykład z naszego podwórka . Ile w ciągu ostatnich 15 lat miałeś okazji zobaczyć zwykłych szarych obywateli którzy np. prowadząc firmę i dostarczając produkty sie wzbogacili ? Mówisz że nie było takich ?
Właścicielka firmy Mokate (Mokrysz Teresa w 1990 roku maluchem jeździła i sama sprzedawała sprowadzaną kawę) , ZBYSZKO (Zbigniew Jabłoński 15 lat temu handlował na bazarze) . Takich przypadków moge ci dziesiątki podać. Dzisiaj jest tak masz pomysł i ochote i troche pieniędzy wykombinuj produkt i sprzedaj i ludzie zadecydują czy on jest im potrzebny czy nie . Ci ludzie co ja przedstawiłem ich ani koneksji ani znajomości nic nie mieli nawet pieniędzy nie mieli stworzyli potężne firmy bo ciężko pracowali przez 15 lat i wiedzieli co chcieli robić i jak to powinno wyglądać.
Piszesz takie bzdury że aż nie moge czytać . Nie maszwogóle zorientowania w tym jak te twoje teorie mają się do rzeczywistości . Zobacz nawet na listy 100 najbogatszych Polaków obecnie i z przed np. 10 lat albo liste 100 najbogatszych amerykanów obecnie i np. 20 lat temu . TO te same nazwiska ? W większości (70-80% nie) .
CETES bądź tak łaskaw i opisz na przykładach jak wygląda to eksploatowanie i wstawianie do rezerwy . Nie ogolnikowo . Konkretny przykład. Jeżeli to jest tak masowy proceder to chyba nie będizesz miał problemów z tym :).
Polityka jaką obecnie stosują np. USA czy nawet Polska (chodź nie są zbierzne do końca) powoduje bogacenie się całego społeczeństwa. Właśnie dzięki temu firmy zarabiają więcej bo ludzie więcej wydają . WŁAŚNIE DLATEGO JEDNYM Z KRYTERIÓW KTÓRYM SIĘ KIERUJĄ INWESTORZY ZAGRANICZNI JEST PLANOWANY WZROST ZAMOŻNOŚCI SPOŁECZEŃSTWA . Czym więcej zarabiają tym więcej wydają czym więcej wydają tym więcej firmy zarabiają i tak w kółko . A jezeli kraj się dobrze rozwija i ma czyste i jasne reguły gry to pensje ustala rynek pracy . Czym mniej osób bezrobotnych tym wyższe pensje . Czym mniej osób bezrobotnych tym więcej osób które więcej wydają . Tak to działa .
Prosta zasada popytu i podaży . Czym więcej danego towaru (szukających pracy) tym niższa cena , czym mniej danego towaru na rynku tym wyższa cena .
To przecież oczywiste i sprawdzone.
Kosai dlaczego ten browar działa tylko w słupsku a nie w całym kraju ? Dlaczego tego browaru np. w Warszawie nie dostaniesz ?
Bo to jest kretynski pomysl a firma istnieje tylko dlatego zeby dac prace a nie zeby sie rozwijac to predzej czy pozniej doprowadzi do jej upadku .
Rodzina, naród i społeczeństwo to nie kolektywizm. Pomyliłeś adres. jeżeli chcesz dyskutować o wadach kolektywizmu, bolszewizmu i Stalina znajdż bardziej odpowiednie forum lub zacznij nowy temat. Ja sie tym nie zajmuję, ani o tym nie piszę. Człowiek nie musi byc sam, aby nie wpadać w pułapki kolektywizmu. To nie z powodu obrony rodziny zamordowano w XX wieku miliony ludzi, ale z powodu ideologii liberalnej i jej pochodnych: bolszewizmu i nazizmu. Masz zbyt szeroki raster, a sposób polemiki; demagogia, jest typowa dla zwolenników teorii neoliberalnych, którzy na słusznej krytyce Stalina i ZSRR odgrzali swoją starą ideologię - tak jakby to nie ona była genezą zbrodni stalinowskich.
W rzeczywistości nie ma różnicy pomiedzy liberalizmem i kolektywizmem komunistycznym. Liberalizm jest doktryną politycznej i gospodarczej samowoli, przeznaczoną dla najbogatszych, opartą na praktycznym egoizmie oraz na założeniu o antagonizmie jednostek. Właśnie ten złudny świat antagonizmów społecznych, kiedy zaczął realnie niszczyć ludzi, został odzwierciedlony w teorii walki klas Karola Marksa. Wprowadzona przez liberalizm — pod hasłami „wolnościowymi” — dominacja egoizmu i antagonizmu, posłużyła następnie komunistom do opanowania świadomości wyzyskiwanych robotników. Zło, którego robotnicy doznawali od samowolnych kapitalistów, próbowano zakorzenić w myśleniu „proletariatu”. Na zachodzie sie to nie udało, więc cała siła poszła na Rosję. Tam udało się ogłupić ludzi i zwyciężyć nad nieliczną arystokracją. Proletariat został następnie całkowicie ubezwłasnowolniony przez działaczy politycznych. Zastosowano te same metody co podczas rewolucji francuskiej (anty-francuskiej), łącznie z inflacją i walką z chrześcijaństwem, bowiem w obu przypadkach chodziło o to samo o dechrystianizację narodu; najpierw Francuzów później Rosjan. (Dzisiaj chodzi o Polaków). Patrząc z takiej perspektywy, nie ma różnicy pomiędzy liberalizmem a komunizmem. Obie doktryny nawołują do agresji, konkurencji i walki, w imię „wolności” a w rzeczywistości, w imię własnej samowoli. Obie doktryny nie mają nic wspólnego z poszukiwaniem harmonii, dobra i powszechnego ładu, choć oczywiście obie sie na te cele powołują - (a na co miałyby się powoływać).
Napisałem Ci o więziennictwie w USA jako odpowiedż na Twój demagogiczny zarzut o KL, aby pokazać, że te metody jakie były stosowane w ZSRR i PRL w latach 40-tych i 50-tych, są teraz wprowadzane w USA państwie liberalnym z definicji. Twój zarzut "KL" był i jest nie na miejscu, ale widzę, że nie masz umiaru. Jak nie KL to ludobójstwo Stalina, a po co to wszystko? Po to tylko, aby nie poddać w wątpliwość "świętego dogmatu liberałów"; iż zysk jednostkowy jest najważniejszą rzeczą w ekonomi. Ano nie jest najważniejszy. Każdy człowiek to czuje. A coraz większa ilość ludzi będzie się w tym orientować coraz lepiej, bo 5% ludzi posiada 90 % majatku.
Jest to paradoksalne, że bronisz systemu gdzie dla indywidualnego zysku wycina się w pień całe narody, prowadzi wojny, ogłupia własne społeczeństwa, i powołujesz się na te właśnie niebezpieczeństwa, którym ja chce zaradzić, przywołując po prostu ideę ludzkiego solidaryzmu. Ty zaś chcesz zdeptać solidaryzm i pozostać przy prymacie jednostkowego zysku, przyczynie całego tego zła. Coś jest nie w porządku z Twoim myśleniem.