odchudzicsie
Z tymi warzywami to jest normalna konsekwencja przyjetych proporcji.
Skoro mam zjesc w ciagu dnia ok 80 g ( w poczatkowym okresie) weglowodanów
to zamiast kromi chleba i talerza makoaronu wole weglowodany te przyjać z
warzyw.
W warzywach weglowodanow jest malo w zwiazku z czym trzeba ich zjesc
stosunkowo duzo.
Robie sobie np duszone udka kurczaków lub karkówke w warzywach takich jak
cebula ,por, papryka czerwona itp - pyszne rzeczy.
Jajecznicę tez robie tylko na duszonych warzywach .
Przykładowo aby zapelnic moje dzienne zapotrzebowanie na weglowodany
musiałbym zjeść
3 kg ogórków lub
1,2 kg cebuli lub
1,4 kg pora lub
1,2 kg brokuly lub
1,5 kg brokuły
itd
Oczywiscie nie jem jednego warzywa tylko wszystkiego po trochu ale srenio
wynosi to ok 1,4 kg różnyc warzyw dziennie.
Sam przyznaj że przy normalnym zywieniu tyle warzyw chyba nie jesz.
Musze Ci powiedzieć że taki rodzaj zywienia jest bardzo smaczny i mnie
bardzo odpowiada.
Nie wiem jaki dureń wymyslił sobie że na DO nalezy jeść smalec na gotujacej
sie wodzie z wrzuconymi do niej jajkami.
Kurczak to nie karkówka
Powaznie? Zawsze myslalam, ze to to samo... ;-)
Inny czas duszenia, inny rodzaj mięsa,
Nalezy to uwzglednic. Chociaz z dwojga zlego lepiej dusic kurczaka za dlugo niz karkowke
za krotko :)
Mieso pokroic jak na gulasz. Obsmazyc ze wszystkich stron, az straci czerwony kolor i
I czekałaś, aż kurczak straci czerwony kolor? ;))))
No wlasnie...tu byl problem, bo grzebyk czerwony pozostal, mimo dlugotrwalego duszenia :)
A powaznie, chodzi o to, zeby sie obsmazylo, ale tylko troche, po wierzchu. A przepis
przeklepalam jak byl.
Brzmi super, przetestuję. Z karkówką :)
Tak jak zrobilam tez dobre. Nawet jak postanowisz przypalic :)
pozdrawiam
K.
Tego pięknie ponurego dnia 2004-04-20 15:54, użyszkodnik Mateusz
"Watman" Wata spamuje:
| | Ale piwo chyba jeszcze pijesz co nie? :)))
| no kurcze. jeszcze nie umieram :)))
| no nie wiem...
| ja gdybym nie mogl przyswajac coli i miesa, to popelnilbym rytulane sepuku.
cole zawsze mozna zastapic zimna kawa ;]
albo mocna herbata... taka herbata to ma nawet wiekszego kopa niz kawa :
mieska sie nie da :
miesko ruluje :
ostatnio zrobilem karkowke po wilensku... duszona ze sliwkami i winem...
mniam :
| mimo, że mi szkodzi (dlatego ostatnio preferuję mocniejsze trunki), to
| jeszcze nie oszalałem, żeby z browarcia zrezygnować :)))
| no wiesz... anarchista, wegetarianian i do tego nie pijacy coli....
| no wszystko jest mozliwe :
o! madrze gadasz, piwa ci :-)
ale dopiero za 4 dni... jeszcze nie moge sie alkoholizowac ;(
Aneta Reluga do pl.pregierz napisał(a):
| An. (no co... grunt to się najeść przed spaniem)
| zadam pytanie... co jadłaś? :sprzedasz tego trochę?
...ale ja nie prowadzę mięsnego :)
:)
(Przed snem zwykle obżeram się czymś pysznym i ciężkostrawnym. Udka
kurczęce smażone w głębokim tłuszczu. Kotlety z karkówki. Łopatka
duszona w ziołach. Boczek pieczony w majeranku, nadziewany czosnkiem.
I inne takie.)
ja może nie takie cuda, ale też raczej "ciężkostrawne" (dieta
kwaśniewskiego :) ).
| WWWW(nie pamiętam żadnego swojego snu :((( )
A ja z kolei większość, w dodatku zazwyczaj są bardzo ciekawe. Pewnie
za krótko śpisz...
z 5-7godzin zazwyczaj. czasami więcej, ale wtedy też nic nie pamiętam :(
kasandr@ wrote:
| Wazelinuje ciasto francuskie, ze jest tak ZAJEBISCIE pyszne.
Suche i kruche . Zero w porównaniu z duszonymi żeberkami, gulaszem czy inną
podobną przekąską.
krwisty stek...
karkowka z "Musztarda Kozacka"...
Knysza z serkiem i gyrosem na 'Dworcu Glownym' we Wroclawiu...
Pizza 'Diabolo' w restauracji w Lublinie...
Lody na Komandorskiej we Wroclawiu...
Pierogi z kapusta i grzybami w Poznaniu...
zaczynam sie slinic...
sosen'i akurat dzisiaj musialem zapomniec sniadania...'
Czy może ktoś ma info gdzie serwują w wawce w miarę niedrogie i dobre obiady
(10-15 zł) w scenerii innej niż mlecznobarowa. Kiedyś była fajna stołówka w
w wietnamskich barach
sa dwa swietne barki na ul. Poznanskiej
Piano i Forte (oba czynne w porze obiadowej), gdzie zjesz dobrze za cene ok 17-20 zl
polecam w forte
karkowka duszona, zeberka, poledwice z grila, pstrag, losos
polecam w piano
wszelkie miesa z grila
oczywiscie sa i inne dania, ale ja jestem wylacznie miesozerny wiec sie nie wypowiadam
pozdrawiam WM
Składniki:
35 dag cielęciny, 15 dag wątroby cielęcej, 20 dag karkówki, 15 dag słoniny, 2
jajka, 1 bułka, mały por, mała marchewka, mała pietruszka, kawałek selera,
cebula, sól, olej, oraz następujące produkty firmy KAMIS: Pieprz czarny
mielony, Gałka muszkatołowa, Imbir, 5 ziaren Ziela angielskiego, 3 Liście
laurowe.
Cielęcinę, karkówkę i słoninę obsmażyć na oleju. Przełożyć do garnka, dodać
warzywa, liście laurowe, ziele angielskie, podlać wodą i dusić aż mięso będzie
miękkie. Wątrobę pokroić w plastry, podsmażyć, dodać do mięsa i dusić jeszcze
ok.10 min. Kajzerkę namoczyć w sosie z pieczenia. Zemleć uduszone składniki
(oprócz przypraw) i namoczoną kajzerkę. Dodać jajka, przyprawić solą, pieprzem,
po szczypcie gałki i imbiru i dokładnie wymieszać. Masa musi być smarowna.
Gdyby była za sucha dolać nieco wywaru z duszenia. Masę przełożyć do
wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką formy (może być podłużna lub okrągła),
przykryć folią i piec w temp. 180°C przez 1,5 godz. Na 15 min. przed końcem
pieczenia zdjąć folię, aby pasztet się przyrumienił.
Nie musisz się tak katować na zapas.Unikaj potraw wzdymających i pikantnych.Moja
córka też ma 2 m-ce i staram się jeść wszystko.Ograniczam tylko nabiał bo po tym
ma bóle brzuszka.
Możesz zjeść makaron z jabłkami
Ryż zapiekany z jabłkami
Żeberka,karkówka duszone
Fileta z warzywami
Próbuj powoli wprowadzić coś nowego i obserwuj dziecko.Dieta matki karmiącej
powinna być urozmaicona.