odchudzicsie
Pamietam jak lecialem do Warszawy w 1989 roku
Na molo w Malmø przyblakal sie buddyjski mnich w pieknej szacie.
Bylo to przyjemne spotkanie i zapytany przez niego co to bedzie wg mnie w tej
Polsce z szacunkim mu rzeklem ze najlepiej by bylo miec rzady Kurosawy
i wyjasnielm ze moralizm Japonski i model japonski duzo by znormalizowal.
W Norweggi zapytany o Putina pprzez NATO kiedys odpowiedzialem ze badania
Putina i rozmowy z nim sa..bez znajomosci Karate i Gry w Szachy... bezcelowe
To jest tzw bolszoja kutura i demokracja a bez niej w Rosji nieujebiosz nie
ugryziesz i nie ujediosz
A JAKUZA?? bez jakuzy toze nie ujediosz.... to jest dopiero Demokracja i
moralizm japonski....ale "Bush" o tym ani be ani me ani kuku ryku
Alexander "wielki" tez mial swoje sposoby na mlodziez
To one dis rzadzi naszym krajem po japonsku JAKO-TAKO
Co na to Rosjanie?
Drugorzedne znaczenie ma final???!!! To jest wlasnie sprawa
pierwszorzedna, tak jak amerykanska odpowiedz na WTC, wewnetrzna
i zewnetrzna!!! Po tym dopiero bedzie mozna ocenic sile obecnej
administracji Kremla, i kierunek jej polityki! Nie chce byc
nieuprzejmy wzgledem pana B.S., ale... Jezeli to maja byc
analizy ekspertów do spraw Rosji, to ja rozumiem, czemu z
Rosjanami tak ciezko sie Warszawie rozmawia.
Gdzie jest, np., jakies uzasadnienie tezy "oslabienia Putina" na
przyklad badaniami opinii? Putin "wyszedl" na zdecydowanej
konfrontacji z Czeczenia! Po wybuchach w moskiewskich blokach
nadeszla pacyfikacja Czeczenów. Terrorysci mu "pomogli"! Jezeli
w Moskwie zginie choc jeden Rosjanin, to Rosjanie beda mieli
teraz zelazne alibi na Kaukazie, takze w stosunku do np. Gruzji.
Czy nasz ekspert zdaje sobie sprawe z poziomu nienawisci
zwyklych Rosjan do "Azjatów"!!! A Czeczenów znowu nie trzeba
podpuszczac!
Jest to efekt wystąpienia Putina po pobiciu dzieciaków w Warszawie, zagrał
swoim rodakom na emocjach, nie wiem na co czeka nasz prezydent, powinien może
zrobić to samo i przyłączyć się do wojny na "chuligańskie wybryki" przez
podstawionych "chuliganów" z jednostek specjalnych
Otóż to. Dotykasz elementu tej układanki, którego istnienie niewiele osób
dostrzegło. Mam nieodparte wrażenie, że administracja Kremla panicznie boi się
tego, co może nastąpić na linii Berlin - Warszawa za mniej więcej półtora
miesiąca. Jak wiadomo, zarówno w Bundesrepublik jak i w RP nadchodzi wielka (i
np. przeze mnie z niecierpliwością oczekiwana) zmiana orientacji gospodarczej i
politycznej. Dotychczas kanclerz Schroeder z niewytłumaczalnym i obsesyjnym
upodobaniem chodził na pasku W. Putina. Super Angie bardzo przypomina swoją
bezkompromisowością Margaret Thatcher i nie wydaje się, żeby za kadencji jej
partii i rządu Putin mógł podobnego stylu relacji oczekiwać.
Kolejnym powodem do niepokoju dla Kremla może być fakt, że Angie - CDU tudzież
nasz Donald Kaczor wydają się być partnerami wręcz wymarzonymi, których łączą
nie tyko pryncypia ekonomiczne ale również zainteresowanie w prowadzeniu jak
najkorzystniejszych interesów z Rosją. Innymi słowy: największą grudą soli w oku
Putina jest spodziewane zbliżenie polsko-niemieckie, które jednoznacznie
zepchnie wpływy Rosji w Niemczech na drugi plan, jak mi się wydaje.
Pozdrawiam
Keep Rockin'
Ach, ten zły Prezydent......
"IAR, MZ /10:16
Opozycja o "nietaktownej" propozycji wobec Putina
Wypowiedź o ewentualnym spotkaniu z prezydentem Putinem nie powinna mieć
miejsca w czasie wizyty w innym kraju, gdyż jest to nietakt - ocenił Jerzy
Szmajdziński z SLD wypowiedź Lecha Kaczyńskiego.
Również Bronisław Komorowski z PO ocenił, że deklaracje Lecha Kaczyńskiego
mogą - niestety - przeszkodzić w spotkaniu prezydentów Rosji i Polski.
Niemniej - jego zdaniem - wypowiedź Kaczyńskiego idzie w dobrym kierunku.
Przypomniał, że prezydent mówił jeszcze niedawno, że pierwszy nie spotka się
z Putinem.
Podczas swojej wizyty w USA, polski prezydent powiedział, że "może się
spotkać z Putinem, ale nie w Moskwie i nawet nie w Warszawie".
pandada napisał:
> dyplomację ciężko oceniać, bo nigdy nie wiadomo ile było do ugrania
>
> Błedem Kwaśniewskiego było popieranie Busha, ale ten błąd Kaczory akurat
chwalą.
Do dzis nie mam wyrobionego zdania na temat naszego udziału w Iraku. Jak teraz
patrzę na to, jak jest przyjmowany Kaczyński to odnosze wrażenie, że
Kwaśniewski był ignorowany za granicą. Oczywiście z powodu swojego czerwonego
garnitury. Nie szanował go Putin. Pamietam, że próbował zaprzyjaźnić się z
premierem Szwecji. Nic z tego nie wyszło. Dyplomacja na linii Warszawa - Berlin
to zupełna katastrofa. Nie wychodziło mu nic z grupą wyszehracką.
Więc być może, że dla ratowania twarzy rzucił się na szyję Bushowi.
Sprawiedliwie trzeba przyznać, ze miał sukcesy na linii kijowskiej. Chociaż jak
wiemy sytuacja też wymkneła mu się z rąk i tylko pospolite ruszenie polskich
polityków na pomoc pomarańczowej rewolucji uratowało ten fragment wschodniej
polityki Kwaśniewskiego.
Konnonowicz rusza na Warszawe
www.wiadomosci24.pl/artykul/kononowicz_zadzwonili_do_mnie_tusk_i_gronkiewicz_waltz_11668.html
Kononowicz – dziś Tusk i Gronkiewicz-Waltz, jutro Bush i Putin?
I mówią Kaczkom - NIE !!! _____nt
kaczysta napisał:
> WSI zlikwidowane.
> MSZ oczyszczany.
> Salon traci wplywy.
> Potrzeba bylo nam Kaczorow doczekac aby stanac jak rowny
> z rownymi.
> Psy szczekaja a karawana jedzie dalej.
> Panie Putin w Warszawie idzie nowe.
Polacy powstaja z kolan. A jakby lezeli w szambie.
kaczysta napisał:
> WSI zlikwidowane.
> MSZ oczyszczany.
> Salon traci wplywy.
> Potrzeba bylo nam Kaczorow doczekac aby stanac jak rowny
> z rownymi.
> Psy szczekaja a karawana jedzie dalej.
> Panie Putin w Warszawie idzie nowe.
WP slepe i gluche
MSZ sfotygowany a Polska sklocona juz ze wszystkimi.
Salonow nie ma. Rzadza klamstwem i insuacjami kartofle i buraki.
To nie wszystkie sukcesy kundli. Plan maja prosty. Poglebiac dno i trzymac sie
koryta.
Ruskie będą spieprzać jak w 1920
sharn1 napisał:
> zatopia kilka zardzewiałych stateczków Adolfa Putina i aresztują
> bandytów okupujacych port w niepodległej Gruzji.
Nie bedzie takiej okazji. Rosyjscy "miratworcy" będą spieprzać na
widok zołnierzy USA tak samo jak spieprzali w 1920 spod Warszawy.
volga napisała:
> Ciekawe, co byś powiedział, gdyby tobie kogoś z rodziny zamordowali w
Katyniu.
> Czy wiesz, że nikt ze strony rosyjskiej ani nie poniósł kary, ani nie wyraził
> oficjalnie żadnej skruchy za to oczywiste ludobójstwo? Może trochę wyrzutów
> sumienia by im nie zaszkodziło, jakby sobie codziennie patrzyli na Muzeum
> Katyńskie, nie uważasz?
Za zbrodnie stalinowskie, choć wtedy to się tak nie nazywało, w latach 1950.
ukarano setki, jak nie tysiące NKWDzistów, zaczynając od Berii, Merkułowa i
Kobułowa czyje podpisy stoją pod skazaniem Polaków na śmierć w 1940 r. i
których rozstrzelano. Rozstrzelano też wielu innych, oficjalnie za "działalność
szkodniczą" albo za "zbrodnicze nadużycie stanowiska". Tysiące poszły siedzieć
na miejsce swoich niedawnych ofiar. Ucz się historii i to nie w wykonaniu
ignoranta Szczygło.
Za zbrodnię katyńską Polske przepraszali M. Gorbaczow, jako prezydent ZSRR, i
B. Jelcyn, jako prezydent Rosji. W. Putin podczas wizyty w Warszawie złożył
wieniec i zapalił znicz przed pomnikiem z ziemia z Katynia. W Rosji postawiono
pomniki w miejscach wymordowania polskich oficerów, a same te miejsca mają
rangę "pomników martyrologii narodowej", czyli najwyższą jaką można nadać.
Tarcze antyrakietowe potrzebne dla ...
Zgadzam się, że tarcze antyrakietowe są potrzebne dla prezydenta i rządu, który
co 2 tygodnie zmienia swoich ministrów.
Zamiast podgrzewanych chodników dla Kancelarii Prezydenta uważam, że
zainstalowanie tych tarcz na terenie Belwederu bedzie najlepszym wyjściem dla
polskiego narodu, który nie będzie aż tak mocno narażony na odwet Rosji.
Takie usytuowanie ochroni nie tylko prezydenta, rząd, Sejm i Senat ale również
naszą wspaniałą stolicę Warszawę.
Jeśli prezydent Stanów Zjednoczonych Bush będzie na kolanach prosił o zgodę, to
niech się uda do Moskwy, aby uzyskać taką zgodę od Putina a niech nie liczy na
to, że wszyscy Polacy to są naiwni i witają życzenie Busha z entuzjazmem.
A tak pozatym, jak może jedna jednostka wyrażać zgodę Amerykanom na instalację
wyrzutni w północnej Polsce. Czyż te pojedyncze osoby są upoważnione do tego
przez prawie 40 milionowy polski naród? NIE i jeszcze dlugo nie!!!
W tej sprawie bez referendum niema co dalej marzyć i akceptować życzeń
Amerykanów. Pamiętajmy, że Ci co chcą sami decydować to dzisiaj są a jutro ich
nie będzie tak jak to było z ministrami obrony narodowej.
Ale on mysli kategoriami rzymskokatolickimi. I mysli, ze skoro
wszyscy ksieza rzymscy wpierw maja byc posluszni Rzymowi a dopiero
potem Warszawie, to podobnie jest z prawoslawiem.
Prawoslawni sa AUTOKEFALICZNI - z jednej strony sa AUTO - czyli
autonomiczni, i Moskwa, Gora Atos itd. nie maja znaczenia, a z
drugiej strony - maja wspolna KEFA - skale wiary i przekonan z
innymi prawoslawnymi.
To wlasnie z tego powodu, ze Putin wie, ze rosyjscy ksieza rzymscy
wpierw sa lojalni Rzymowi i sa w rzeczywistosci agentami obcego
mocerstwa ktorego interesy nie sa zbiezne z interesami Rosji - nie
chce u siebie szpiegow i wladze Rosji traktuja rzymska religie jak
sekte - grozna o destrukcyjnym wplywie na rosyjska tozsamosc.
Szkoda ze w Polsce tego wielkiego zagrozenia sie nie dostrzega.