odchudzicsie
Że kurcze cierpię na bezsenność ;/;/
Dzisiaj rano musiałam wstać, co było dla mnie masakryczną udręką ... nie mam pojęcia jak ja będę sobie dawała radę w szkole .... bo kawa kiedyś przestanie być wyjściem. Muszę się dzisiaj spakować ... ta .. wypad z domu ... co mnie nie za bardzo cieszy.
12 najlepszych wykrętów jeśli złapią cię na spaniu w pracy
1. W banku krwi powiedzieli mi, że to może się przydarzyć.
2. To jest 15-sto minutowa drzemka regenerująca, o której tyle mówili podczas tego kursu "Zarządzanie czasem", na który mnie wysłałeś.
3. Nie spałem! Medytowałem nad celem misji i układałem sobie w głowie nowy projekt.
4. To jest jeden z siedmiu nawyków ludzi wysoce wydajnych.
5. O rany! To lekarstwo, które wczoraj zażyłem wciąż działa!
6. Testowałem moją klawiaturę na odporność na zaślinienie.
7. Robiłem bardzo specyficzne ćwiczenie Yoga uwalniające od stresu związanego z praca. Chyba nie będziesz mnie dyskryminował za uprawianie Yogi?
8. Dlaczego mi przerwałeś? Prawie znalazłem rozwiązanie dla naszego największego problemu.
9. Automat do kawy jest nieczynny.
10. Nie spałem. Próbowałem założyć szkła kontaktowe bez użycia rąk.
11. Ktoś musiał włożyć kawę bezkofeinowa w nie ten pojemnik co trzeba.
12. "... i Ducha świętego. Amen"
A chyba że w pracy to zmienia postać rzeczy :) ....wiadomo, ktoś musi pracować aby ktoś mógł odpoczywać ;)
Ja od rana juz 4 kawe pije aby nie usnąć, ale od jutra trzeba zacząć się uczyć do obrony, bo już zostało 2,5 tyg a ja nic nie umiem :)....
EDIT: Patryk weź kartke dzisiaj :)
wlasnie jest mala awaria,jakis osiol mi wyrzucil ta kartke,ale cos pokombinuje
Dzis skonczylam zakupy dla hostostwa.
Moj Booki, czy Jull, dwa komplety ciuchow, bo taka wyrosla, ze wszystko jej za male, jeden z dzinsami, golfikiem bawelnianym i sweterkiem, drugi do spania, flauszowa, super mila pizamka, slodka i ciepla. Plus gabka prosto z Pl, super slodki kroliczek. Zabawek ma nadmiar, to i nie widzialam sensu w kupowaniu nowych.
William, buty ze spajdermenem, czy supermenem.
Holly, ksiazka, wlasciwie dziennik, ale juz z notatkami "I love my country" ( ).
Dla mlodych razem DVD z bajkami, ksiazka z nauka pisania i liczenia, gdzie mozna pisac z markerem, gora slodyczy, wszystkie PL, bo im nagadalam, ze santa w PL przynosi slodycze. Jeszcze mama wsadzila do paczki jakies zabawki, ale poki co dokladnie paki nie rozgrzebalam.
Host, mug taki zamykany z fotkami wszystkich dzieciakow, bo co rano robi w domu kawe i do roboty zabiera, a ma tylko jeden, plus koszlka "Worlds greatest dad", zeby mogl ubrac podczas walk z Willem, kiedy ten jest super herosem.
Hostka, dwa zestawy kosmetykow, jeden maly, drugi duzy, waniliowe oba, bo ona sie waniliuje all the time.
Cos mi sie zdaje, ze pominelam jakies sztuki, ale... nie moge sobie przypomniec.
Teraz koncze kompletowanie dla tesciostwa.
Ludzie chyba oczekują zmian po prostu. Albo to ja. Jak przyjeżdzam,to naprawdę nie wiem gdzie mam iść posiedzieć.
Ja podobnie, ale że gdzieś wychodzic trzeba...O dobrej knajpie death metalowej mogę pomarzyc, o jazzie na żywo też, że już o turntable nie wspomnę.
A ostatnio się zastanawiałam, gdzie mozna np. w ciagu dnia iść na kawę... jest takie miejsce?
Polecam Gwarek. Czynny od 7 rano, wygodne kanapy, zero dymu, kameralna atmosfera. Mnie się tam naprawdę podoba. Pewnym mankamentem jest to, ze lokal jest otwarty do 22.00, no ale pytałaś o kawę w ciągu dnia. Zawsze tam siedzimy ze znajomymi jak mamy jakąs burzę mózgów. To znaczy, jak ja się przyglądam burzy mózgów;)
" />Rany, poranny prysznic to mój budzik z rana! xD Jak kawa, której nie piję, jak Redbull, którego nie znoszę. I to koniecznie z pół godziny, ciepłego i zimnego prysznica. To taki codzienny start. Lubię czuć się świeżo. Coś mi kiedyś stuknęło i mając na 8:15 do LO, wstaję o 6. Warto jednak. :D
A w Tarnowie były cudowne łazienki, więc podejrzewano (Alex? XD), iż się utopiłam.
Ja miałam wesele w złotopolskiej dolinie. Faktycznie miejsce jest rewelacyjne, zarówno na zewnątrz jak i w środku. Goście byli zachwyceni i my również. Jedzenie rewelacja! Dużo również przystawek, mili kelnerzy! Niestety właściciele są nastawieni bardzo na kasę; musieliśmy płacić nawet za wynajęcie kredensu do stołu wiejskiego, za rozpalenie kominka(uważam, że przy zamawianiu full opcji - wesele, wszystkie pokoje, poprawiny mogliby z tego zrezygnować, tym bardziej, że nie nikt nie wynająłby samego kredensu skoro mieliśmy wesele, stałby pusty!) ...chociaż przy płaceniu zaliczki nie było o tym mowy. Poza tym wykupiliśmy wszystkie pokoje, łącznie z domkiem, ze śniadaniem! I co się okazało? Nie podano śniadania! Goście sami prosili o kawę i herbatę (rano po weselu).
Generalnie polecam to miejsce. Zwłaszcza dla osób, które chcą mieć wesele na poziomie i z klasą. Nieskromnie powiem, że byłam na wielu weselach, ale mój wybór miejsca i jego atmosfera są bezkonkurencyjne. Aczkolwiek polecam wszystkim planującym wesele w tym miejscu skrupulatne wyliczenia z właścicielami i dokładne omówienie szczegółów!
rano na sniadanie kawa lub herbata
2 sniadanie : 2 sucharki
obiad : puszka tunczyka
podwieczorek :warzywa na parze
kolacja :jajko +1 sucharek ....
co o tym myslicie , kolezanka schudla 12 kg na tym ... nie wiem jak wy ale ja wczoraj sprobowalam i da sie na tym zyc(dzis mam ma imieniny -Grazyny i niestety pozwolilam sobie na cos dobrego :(
" />
">moze go macie
taaa, mamy... ale generalnie to zabawka. Niby ma sporo opcji, duzo efektow itd, ale tak naprawde to pic na wode i uzytecznych efektow jest kilka. Uzytecznych... taaa, to tez zalezy do czego. Ja czasami nagram sobie z tego efektu gitarke na kompa (oczywiscie nie przester) - ale raczej dla funu niz szpanu
Do grania na zywo, to w ogole sie nie nadaje, bo pomijajac brzmienie:) czas zmiany pomiedzy efektami trwa tyle, ze mozna sobie piwo wypic hehe. Tzn nie jest plynnie w ogole!
Po cholere ja tyle pisze... - (chyba choroba zawodowa hehe) - jak jestes mlody i zaczynasz - kup, pobaw sie pare miesiecy i w formaline go,
a ja juz troch grasz, to szerokim lukiem od niego
minimalnie bierz RP 250.
...o rany i znow EDIT: ... i ten "pedal" to se mozna do roweru co najwyzej. Ja np. stawiam na nim kubek z kawa jak tyle pisze
Witam wszystko zaczęło się 3 lata temu. Pewnej nocy gdy już zasypiałam moje serce oszalało, zaczęło bić bardzo mocno miałam wrażenie ze zaraz mi wyskoczy do tego pojawiły się dziwne dreszcze i wymioty..... zadzwoniłam do znajomej pani doktor a ona kazała mi się uspokoić i rano zgłosić do lekarza.....posłuchałam pełna obaw o swoje zdrowie i o dziecko ( byłam sama w domu z rocznym synkiem) jakoś dotrwałam do rana zgłosiłam się do pani kardiolog dostałam aspargin i metazydynę oraz jakieś krople uspokajające no i pomogło byłam bardzo szczęśliwa bo myślałam ze to już nie wróci...........Teraz mieszkam poza granicami polski i niestety od jakiegoś roku znowu z moim sercem dzieje się coś nie tak raz bije tak jakby miało wyskoczyć (trwa to przez kilka minut i jest ok) a czasem bije bardzo powoli ze mam wrażenie ze zaraz w ogóle przestanie do tego pojawił się taki dziwny ból w klatce piersiowej po lewej stronie niby jest to kłucie a zarazem czuję ucisk........ występują także mrowienie rąk i nóg tak od stóp do końca łydek..... no i niestety pojawiły mi się lęki i do tego jestem strasznie nerwowa Miałam robione Ekg i prześwietlenie klatki piersiowe i wyniki są w porządku, do tego zrobiono mi badanie krwi w kierunku tarczycy i też jest ok, ogólne badanie krwi jest w normie więc sama już nie wiem co mi jest? Dodam tylko ze nie palę papierosów alkoholu też nie piję, kawa może dwa razy w tygodniu zdrowo się odżywiam.................Nie wiem czy ma to jakiś związek ale moja babcia miała chorobę wieńcową serca, a ciotka i mama mają nerwicę...
Dzyszla ty to niezła huśtawka jesteś. Rano jeszcze miałeś humor jako taki :D
:kawa: łap
Uśmiech bliskiej osoby, dobra kawa z mlekiem rano na dobry początek dnia, rześkie powietrze po deszczu i dobra książka.
" />DOS (Mike Watt and Kira Roessler) - "Dream of San Pedro" (kawa+papieros z rana)
tylko dla nerdów
Witajcie z rana, kawa już wypita, przeciągnąłem się też Darku no to pora zacząć grać
Dla zabicia czasu proponuję pokerka.
Gier hazardowych raczej tu nie uprawiamy , pora wrócić do brydża