odchudzicsie
Z tego co opisujesz (biały dym) to padła uszczelka pod głowicą i woda z układu chłodzenia idzie do cylindra.
Sprawdź czy nie masz ubytku wody w chłodnicy i zobatrz jak już dymi na biało czy jesteś w stanie łatwo ugiąc przewód górny idący do chłodnicy - jeśli jest bardzo twardy to na 100% uszczelka.
Aha sprawdź też czy nie masz kawy z mlekiem na bagnecie - jeśli olej ma kolor kawy z mlekiem do do oleju poszła woda.
Aha dopuki nie zlokalizujesz usterki raczej nie jeździj dalej niż na zakupu 2 ulice dalej.
a ja jak utopilem quada to mi sie troche wody w olej dostalo poprzez korek wlewu oleju gdzie nie szczelny byl o-ring, przy sprawdzeniu stanu mialem kawe zamiast oleju, tu zrozumiala przyczyna ale w motocyklu ktory wody nie oglada?! masz nieszczelny uklad chlodzenia i tyle
Czy to prawdopodobne zeby w tak swiezym moto z 2006 r. (kupiony od dobrego znajomka, z pewna historia przebiegu, dbania o moto bardziej niz o kobiete) byl nieszczelny uklad chlodzenia??!
odradzam wszelkie proszki zasypki i inego rodzaju domowe sposoby co to serial mc giver sie klania bez jaj. jak sie jest w trasie i nie mozna nic poradzic to sie stosuje takie metody jak zasypki, kawa czy nawet jajka. ale przeciez to wszystko ma swoje zle strony. taki uszczelniacz wsypany do ukladu nie jest tak inteligetny ze zalata nam dziore gdzie nam kapie woda. plyn krazy przez caly uklad chlodzenia i zatyka wszystko co mu stanie na drodze i to co powinien zatkac i rowniez to czego nie powinien czestym przypadkiem jest wlasnie to co napisal TEMPERS ze zaciera sie pompa wodna a nie jest maly wydatek. jak juz chcesz obejsc to naokolo i nie kupowac nowej chlodnicy to lepszym rozwiazaniem bedzie jej naprawa. sa fachowcy ktorzy kleja takie uszkodzenia ale nie gwarantuja na 100% trwalosci takiej naprawy. moim zdaniem lepiej kupic nowa chlodnice niz po jakims czase kupic pompe a i tak z chlodnicy juz nic nie bedzie.
EMF. Autentycznie.
Do rozgrzanego układu chłodzenia wsyp dwie łyżeczki kawy mielonej i ze trzy łyżeczki musztardy (bez dodatków, najczystszą). Po piętnastu, góra trzydziestu minutach pracowania na wolnych obrotach wyciek ustanie.
Gwarantuję.
Kurde myślałem Jacek, że sobie jaja robisz.
Nie słyszałem w ogóle o takim sposbie :/
Jeżeli to wtrysk to ja także obstawiam pompę paliwa. A co do uszczelki, to jest kilka sposobów na sprawdzenie. Przede wszystkim kontrolować czy pod korkiem wlewu oleju nie robi się maź o kolorze kawy z mlekiem, dwa to sprawdzić czy nie ubywa wody z układu chłodzenia(ale trzeba mieć pewność że pozostała część układu jest szczelna), oraz czy nie ubywa oleju a przybywa wody(najpierw w zbiorniczku wyrównawczym będzie widać pływający olej). Jeżeli autko spełnia któreś z powyższych to uszczelka.
wydaje mi sie ze bez zrzucenia głowicy, można tylko gdybać,
ja przed demontażem sprawdził bym :
rozrząd na znakach, i pomierzył ciśnienie sprężania (stwierdzi czy rozrząd nie jest przestawiony), do tego można jeszcze zrobić próbę olejowa , sprawdzić czy nie ma nadmiernego ciśnienia w układzie chłodzenia, sprawdzić olej ( czy nie ma kawy z mlekiem, lub nadmiaru benzyny), wykręcić świece ( barwa świecy bardzo dużo mówi o tym co się dzieje w cylindrze)
Uszczelka raczej odpada.Gdyby to ona była uszkodzona,to byłoby to łatwo poznać - albo płyn chłodniczy przedostawałby się do oleju silnkowego,a wówczas olej przybierałby kolor kawy z mlekiem;albo płyn chłodniczy przedostawałby się do komory spalania i wówczas z rury wydechowej leciałyby białe spaliny i byłyby problemy z uruchomieniem zimnego silnika jak i problemy podczas jazdy;albo byłyby przedmuchy,co z pewnością byłoby słychac.W obu pierwszych przypadkach z układu chłodzenia ubywałoby płynu chłodniczego.W ostatnim przypadku,silnik straciłby znacznie na mocy,głośniej pracował no i byłby problem z kompresją jak i uruchomieniem silnika oraz podczas jazdy.Dodatkowo problemy byłyby podczas jazdy zarówno na benzynie jak i na gazie.
Jeżeli w oleju silnikowym jest woda i ubywa jej ze zbiorniczka w tak krótkim czasie,to przepalona jest uszczelka pod głowicą lub jest pęknięta głowica,co jest mniej prawdopodobne.Chyba,że wlewałeś do rozgrzanego silnika chłodny olej,lub uzupełniałeś na rozgrzanym silniku płyn w chłodnicy.
Jeżeli płyn chłodniczy przenika do oleju,to olej zmienia kolor z jasno brązowego na kolor kawy z mlekiem.
Natomiast jeżeli olej nie zmienia koloru,a płynu ze zbiorniczka ubywa,to powodem może być jakaś nieszczelność w układzie chłodzenia,ale wówczas pod samochodem musiałaby być mokra plama po wyciekającym płynie.Sprawdzić wówczas należałoby też,czy dywaniki w środku samochodu nie są mokre - płyn może wyciekać z nagrzewnicy.
To,że tłoki są suche,nie znaczy,że uszczelka pod głowicą jest przepalona - tłoki praktycznie zawsze są suche z powodu wysokiej temperatury panujacej w komorach spalania - płyn poprostu wyparowuje.
Opisywałem pod innym tematem mój problem.... klasyka, kisiel w układzie chłodzenia, mokra miska, pod korkiem kawa z mlekiem. W ostatniej fazie przestało grzać auto, wskazówka nie szła w górę, a w aucie ciepło, ale to nie jest to ciepło co powinno.
Wymiana UPG, planowanie, regulacja zaworów wstępna, filtr paliwa, filtry, olej.
Wskazówka nadal nie idzie w górę od temperatury. Nie nagrzewa się w aucie tak jak powinno. Miga kontrolka, że brakuje płyny chłodzenia.
Auto nie zapala za każdym razem, wysoki bieg + dodanie gazu wtedy czuć przerywanie, nie wchodzi fajnie na obroty.
Rozumiem, że kontrolka od płynu, że brakuje to czujnik w obudowie gdzie jest wlany płyn, stary pojemnik, może zaszedł mazią i nie czyta tak jak powinien.
Temperatura nie idzie w górę, nie dogrzane auto? Termostat, pasowało by zajrzeć do niego?
Czujnik temperatury silnika, gdzie jest umiejscowiony? Jak go sprawdzić?
Silnik się nagrzewa, bo wentylator chłodnicy się włącza.
Co jest źle jeszcze? Jak i co jeszcze sprawdzić?
Może płukanie nagrzewnicy, może tam kisiel się dostał? Jak podciśnieniem nagrzewnicę przeczyścić?
Dzięki za rady!
Zaszło poważne podejrzenie o pękniętą uszczelkę pod głowicą.
Koszty niemałe, więc zanim sięgnę za portfel, chciałbym zapytać o zdanie forumowiczów.
W zasadzie ze wszystkich objawów, jakie występują podczas nieszczelności pod głowicą, zauważyłem tylko jeden.
Po dokładnym wypłukaniu układu chłodzenia ze szlamu w kolorze kawa z mlekiem (zużyłem 3 butelki środka do czyszczenia chłodnic Liqui Moly - polecam, oraz przelałem przez układ ok. 200 litrów wody przy pracującym silniku ) ponownie pojawiają się ślady oleju w zbiorniczku wyrównawczym.
Poza tym:
- korek oleju czysty
- bagnet czysty
- w zbiorniczku wyrównawczym bulgotania nie dostrzegłem.
- temperatura silnika nawet podczas dłuższej jazdy pod górę utrzymuje się na poziomie 82-85st. Celsjusza
- wycieków oleju na zewnątrz nie dostrzegłem (oprócz lekkiego spocenia w przedniej części silnika - chyba spod pokrywy zaworów)
W jednym z warsztatów zasugerowano, że olej może się dostawać do układu chłodzenia również z powodu nieszczelności w chłodniczce oleju . Czy taka chłodnica występuje w tym silniku?
Pojemnik jest cały , po rozmowie z mechanikiem i z moich oględzin jest mozliwe ze do wymiany uszczelka pod głowicą. Dostaje przedmuch na układ chłodzenia. W oczku do sprawdzania oleju powstaje ,, pianka '' . Więc chyba kawa pojdzie na remoncik do mechanika. dzięki wielkie za odpowiedź. Mam pytanie jeszcze: gdzie moge znaleść schematy silnika itp. kawasaki ?
Hmm skoro ciągle Ci coś pada - tzn chłodnica, węzę itp to mozliwe że masz za duże ciśnienie w układzie za co winne jest uszkodzone visco - ja kiedyś miałem tak że po prostu włanczało się troszkę później, wyszło to dopiero po podłączeniu na kompa bo wskaźnik pokazywał dobrze...... co do ubytków oleju, hmm a sprawdzałeś zaraz po przeglądzie jaki jest stan? - był dobry? Jest jeszcze 2ga strona medalu, że moze to być uszczelka pod głowicą i olej przedostaje się do układu chłodzenia - ale czy zauważyleś aby płyn hmm wyglądał jak kawa z mlekiem? No i kolejna kwestia jaka mi przychodzi do głowy to termostat.
Układ chłodzenia sie odpowietrza sam - dolewasz po prostu płynu tyle ile potrzeba, zakręcasz korek zbiorniczka wyrównawczego i jedziesz gdzie chcesz...;)
A co do ciśnienia to jest to ukłąd podciśnieniowy więc zawsze jak po nagrzaniu odkręcisz korek to będzie syczenie jakby się zapowietrzał - płyn chłodzący w podciśnieniu może wytrzymać wyższą temperaturę i się nie zagotować
A co do odkręcania korka zbiorniczka podczas pracy silnika - nie polecam - bo jak ci chlupnie gorący płyn na rękę albo na twarz to... resztę sobie dopowiedz
A jeżeli nie masz w zbiorniczku "kawy z mlekiem" lub białego dymu za samochodem (ale tak porządnie) i nie buywa ci płynu to uszczelka jest OK.
On 2009-04-08 15:52:49 +0200, Kuczu <p.kuczynski@jim-satnet.pl> said:
>> Znaczy lepkość ma być dokładnie taka i żadna inna? Dziwne, w innych
>> moturach się to dobiera do temp. użytkownania, najczęściej jest
>> stosowna tabelka w instrukcji.
>
>
> No nie takie dziwne biorac pod uwage ze silnik K100 ma wiecej wspolnego
> z silnikiem samochodowym niz motocyklowym. Chlodzenie ciecza, silnik
> calkowicie oddzielony od sprzegla i skrzyni biegow. Przy uzytkowaniu w
> temperaturach dodatnich i sprawnym ukladzie chlodzenia nie widze powodu
> aby zmieniac to co zaleca producent.
Nie no luz, tak się tylko zdziwiłem. Choć 20W-50 to jeśli mnie pamięć
nie zwodzi od 0 do 60 Cee, więc dla motocykla w sam raz (w znakomitej
większości przypadków).
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco
czytam te wypowiedzi i można rozmyślać ale często jest tak że jak pada uszczelka to płyn idzie w silnik i miesza się z olejem (kawa z mlekiem) a płyn tu jest wyrzucany poza silnik więc może robi się jakieś podciśnienie w układzie chłodzenia nie wiem czy jak lejesz płyn to odkręcasz jakieś odpowietrzniki w układzie ja mam jtd i tam mam jeden odpowietrznik niestety nie wiem jak jest w TS sprawdź też może przewody może któryś jest niedokręcony lub opaska puściła i jak robi się większe ciśnienie to wyrzuca gdzieś płyn może przewody przy nagrzewnicy jeśli temp. robi się wysoka otwiera się termostat na cały układ również nagrzewnica i może tam przy ścianie grodziowej któryś wąż jest uszkodzony bądź nie dokręcony.
a ja jak utopilem quada to mi sie troche wody w olej dostalo poprzez korek wlewu oleju gdzie nie szczelny byl o-ring, przy sprawdzeniu stanu mialem kawe zamiast oleju, tu zrozumiala przyczyna ale w motocyklu ktory wody nie oglada?! masz nieszczelny uklad chlodzenia i tyle
Jeżeli ubywa płynu,a układ chłodzenia jest szczelny(nie ma nigdzie zadnych wycieków) to prawdopodobnie do wymiany uszczelka pod głowicą.A jeżeli na dodatek olej ma kolor kawy z mlekiem,to już napewno.
i nie syp zadnej kawy itp
zasyfisz caly uklad chlodzenia.
Audi to nie ursus
Panowie problem mam następujący:
Dzisiaj rano po przejechaniu 15km zapaliła mi się kontrolka temp. silnika (taki termometr w cieczy) i rozbrzmiały 3 dzwonki. Zajrzałem do silnika i zobaczyłem, ze poziom płynu jest około 2-3cm poniżej poziomu MINIMUM. Odkręciłem delikatnie korek, wydobył się syk i płyn wrócił na poziom pomiędzy MIN i MAX. Dodam, że temperatura była w normie
Przeżył ktoś coś podobnego?
Po kolei:
a) Czy sprawdzałeś na bieżąco poziom płynu w zbiorniczku, czy też od zakupu samochodu wcale tam nie zaglądałeś? IRozumiem, że samochód nie ma LPG?
b) Jeśli nie kontrolowałeś poziomu płynu, to uzupełnij go do wymaganej obiętości i sprawdzaj na bieżąco jaki jest jego poziom na zimnym silniku. Jeśli nie będzie się zmniejszał, to dobrze. Masz święty spokój.
c) Niezależnie od powyższych czynności sprawdź w jakim stanie jest olej w silniku (czy nie miesza się z płynem chłodzącym) i czy pod korkiem wlewu oleju nie gromadzi się maź o kolorze kawy z mlekiem. Sprawdź też w jakim stanie jest sam płyn chłodniczy (oleiste plamy, brązowe przebarwienia, zapach spalin). Powyższe "efekty" mogą świadczyć o uszkodzeniu uszczelki pod głowicą silnika.
d) Jeśli po uzupełnieniu poziomu płynu będzie go ubywać, to masz kłopot. Sprawdź wtedy, czy w komorze silnika nie widać wycieków (połączenia węży, opasek, sparciałe węże, wycieki z chłodnicy itd.).
e) Jeśli nie uda Ci się zlokalizować wizualnie wycieku, to jest duża szansa, że masz walniętą uszczelkę pod głowicą. Może też dochodzić do wycieku z pompy płynu chłodzącego, która w tych silnikach jest chyba "schowana" wewnątrz kadłuba silnika i wyciek trudniej zlokalizować.
PS. To, że poziom płynu zmienia się po otwarciu korka to norma, bo układ chłodzenia działa pod ciśnieniem.
Pozdrawiam