odchudzicsie
Zdania co do kawy są podzielone. Ja jednak dowiedziałam się, że rozpuszczalna jest bardziej niezdrowa właśnie dlatego, że powstaje z samej esencji ziaren. Miałam straszne problemy z bólami brzucha i lekarz powiedział mi, że kawa rozpuszczalna może być tego przyczyną. Polecił picie kawy po turecku (wsypujemy dwie łyżki kawy ziarnistej, zalewamy kubkiem wody, może być gorąca lub zimna, ja wlewam wrzątek bo mi się czekać nie chce:) doprowadzamy do zagotowania, odstawiamy, znowu doprowadzamy do zagotowani i jest!!! fusy opadają na dno i w kubeczku mamy samą kawkę! ja piję z mlekiem Odkąd piję taką nic mnie nie boli. w dodatku jest smaczniejsza od rozpuszczalnej i pamietajmy o tym, że bardziej naturalna
Lubię kawę z McDonalda -- odkąd mają zielonego Jacobsa. Dobra rzecz, jak rano dojeżdżam do Krakowa i potrzebuję szybkiej pobudki -- wszystkie automaty się chowają.
A jedzenie -- nie, nie lubię śmieciowego żarcia, bo nie dość, że nie jest smaczne, to jeszcze niezdrowe -- a tak naprawdę nie przedstawia żadnych szczególnych wartości odżywczych, po takim cheesburgerze, to bym pewnie za godzine była znowu głodna.
Z takich sieciówek to czasem tylko zahaczam o SubWaya, jak już nie mam wyboru, ale kanapki są bardzo dobre i ze świeżymi warzywami, co się ceni (:
Rano piję kawę z kakaem i mlekiem; po południu (aktualnie, latem) często coś zimnego, choć unikam gazowanego; wieczorkiem dobrze zrobioną herbatę w jakimś dobrym smaku. Chyba nie jestem w stanie wybrać nic ulubionego :). Na pewno jednak największą przyjemność daje mi picie dobrej herbaty.
kofeina to kofeina niezależnie od tego w czym się znajduje
No tak, ale kawa jest kilka razy mniej niezdrowa :).
AAAAAAAAa znowu wiewióry:loveu::loveu::loveu:
http://images24.fotosik.pl/73/551e39b460ab2301.jpg
jaki diabelski uśmieszek:diabloti:
one wszystkie sie tak smieja:evil_lol:
no i znowu spac nie moge:shake: Mysle o tych moich futrzakach kochanych:loveu: wyobrazam sobie chwile kiedy je znowu zobacze...
skreca mnie:placz:
wypalilam dzisiaj chyba tone papierochow, wypilam hektolitry kawy i wcale nie czuje sie lepiej... naturalnie musze sie ukrywac z ta kawa bo TZ juz na mnie krzywo patrzy i paple cos ze to niezdrowe.
powoli zaczynam wariowac, w domu rozmawiam tylko o psach i kwarantannie, w okolicznych sklepach dokladnie wiedza ile dni nam jeszcze zostalo, rodzice mowia zebym lepiej nie dzwonila bo dogadac sie ze mna nie idzie... nie wiem moze powinnam sie wybrac do psyhiatry??
EDIT: wzielam sobie tabletki na sen...moze zasne
Cytat:
jak nie ma mleka to nie ma kawy i trza iść do sklepu. Zestaw musi być kompletny......
mam to samo ;)
niektórzy się śmieją, że ja to piję właściwie mleko z kawą :)
mam taką ciotkę która uważa, że kawa z mlekiem jest baaaaaaaardzo szkodliwa
ponoć jest jakaś teoria na ten temat...
i jak do niej przychodzę i na pytanie czy chcę kawę odpowiadam że chętnie ale niestety bez mleczka nie dam rady wypić - ciotka zaraz ma krzywą minę........ :bad:
że ja niby takie niezdrowe świństwo pijam :mdr:
---------- Wiadomość dodana 24-10-2009 o 07:37 ---------- Poprzednia wiadomość dodana 23-10-2009 o 16:39 ----------
kolejny dzień pokus przede mną..........
mężulek zaraz pojedzie po świeże bułeczki i będę patrzeć jak razem z dziećmi wcinają takie pachnące pyszności :cry:
ale nie dam się............
zjadłam już kilka gotowanych białek żeby mnie głód nie męczył a zaraz wymyśle sobie coś dietetycznego :beurk:
wczoraj tak sobie czytałam różne wątki na forum i znalazłam coś takiego jak A6W..........
pewnie wszyscy wiedzą co to jest ale ja nie wiedziałam :arf:
teraz już wiem i myślę, że to może być coś dla mnie :mdr:
w każdym razie spróbuję
zaczynam dzisiaj
mam nadzieję, że nie wymięknę i wytrzymam te 42 dni...............
miłej soboty!
jutro się zważę.............. ojoj co to będzie:oops:
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)
Cytat:
Napisane przez zara_84
(Wiadomość 14302913)
Ja też taką piję właśnie, chociaż czytałam gdzieś że kawa z mlekiem jest bardziej niezdrowa.. nie pamiętam już dlaczego, probowałam znaleźć ten arytkuł ale wsiąkł.
A może to to mleko właśnie? Jak piję czasem samo espresso to czuję się ok.
A ja czytałam, że bez cukru jest niezdrowa :hahaha: , bo szkodzi na wątrobę.
Musiałabym zobaczyć jak mam po czarnej, ale takiej nie lubię :rzygi:
Niech już będzie 15 :prosi: ( ehh i jutro do pracy :mur: )
[QUOTE=ola-f;922456]moze tego, ze pijesz prawie codziennie :)[/QUOTE]
Może, ale nie mogę tego rzucić. Jestem cholernie przystojny i gdybym nie pił alkocholu plus niechęć do piłki nożnej to równa się brak męskości. Gdybym chociaż miał broń palną, żagiel albo japoński motor, to wtedy mógłbym zrezygnować z picia.
[QUOTE=_michal;922459]... Nie ma potwierdzonych dowodów, że kawa przyjmowana w umiarkowanych ilościach źle wpływa na organizm. To co na pewno wiadomo, to fakt, że wypłukuje ona magnez z organizmu...[/QUOTE]
To jest bardzo ciekawe. Problem jak zwykle tkwi w interpretacji wyników. Z jednej strony faktem jest że osoby pijące kawę mają często deficyt magnezu WE KRWI. To naprawdę nie jest dowód że jest on wypłukiwany. Wiemy że kawa pobudza aktywność układu nerwowego.... a jakiż to metal jest niezbędny dla funkcjonowania nerwów..... podpowiem że magnez. Może więc po prostu jest on szybciej zużywany. Albo cukier w kawie wpływa na magnez podobnie jak na fosfor.
Działanie kawy jest w efekcie podobne do amfetamin tyle że wielokrotnie słabsze. Czy zażywanie amfetamin jest niezdrowe? Wielu twierdzi że nie ale jednak jest wyraźna korelacja amfetaminy - śmierć/utrata zdrowia.
Może to rozrusza wątek.