odchudzicsie
FSO
Z tego co mowisz wynika, ze za PRL kradziez sie zdarzala juz na poziomie przyjecia projektu do realizacji. Skoro ten kosztorysant zaczynal. Ze i pozniej rozkradano, to ja wiem ze wspomnien duzo starszych znajomych, ktorym za pare skrzynek okowity wieziono gruche cementu. W efekcie powstawaly domy marne, nieomal na granicy katastrofy budowlanej.
NB. Sporo lat temu gdzies w Polsce gaz wybuchl pod wielkoplytowym blokiem. Toto sie zlozylo jak domek z kart, od parteru po dach. Dobry przyklad jakosci takiej budowy.
Ktos tu powiedzial, ze bloki we Francji wymyslono. No niezupelnie, bo to nastapilo w Nieogarnionym, ale faktycznie, pierwsze bloczysko zachodnioeuropejskie powstalo w Marsylii i wyszlo spod reki Wielkiego Le Corbuisiera. Mieszkania byly DALEKO lepsze i wieksze od spotykanych za Gierka, a i tak to w ciagu kilku dekad stalo sie slumsem. W normalnym kraju ludzie nie chca mieszkac w mrowkowcach.
W nienormalnym walcza o jakiekolwiek mieszkania.
ŁTR na skraju katastrofy
4.11.2008
Budowa Łódzkiego Tramwaju Regionalnego o mało nie zakończyła się katastrofą finansową. ŁTR miał kosztować 220 mln zł, ale okazał się o 30-40 mln zł droższy niż zakładano, ponieważ poszerzono zakres prac i wzrosły ceny materiałów budowlanych. To uniemożliwia MPK rozliczenie inwestycji, co ma nastąpić do końca roku. Na wniosek radnego Jana Mędrzaka, senatorowie Krzysztof Kwiatkowski i Maciej Grubski wystąpili do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, które przyznało dodatkowe fundusze. Wcześniej MPK dostało odpowiedź odmowną.
Do końca roku MPK dostanie ok. 5 mln zł, udało się też przesunąć termin rozliczenia inwestycji na pierwszy kwartał 2009 r. Teoretycznie dzięki temu możliwe będzie przekazanie MPK kolejnych funduszy z ministerstwa, ale czy pieniądze się znajdą - nie wiadomo.
(amag) - POLSKA Dziennik Łódzki
I o to chodzi... niechaj pozwolą ludziom pracować i nie karać ich podatkiem dochodowym a nie muszą martwić się o głosy. I Polska stanie się pustynią, bo nie będzie miał kto zbudować drogi, do sąsiedniego miasta dojedzie tylko te, który ma samochód terenowy, etc. Czy Ty jesteś ślepy i nie widzisz, co robią np. prywatne wspólnoty mieszkaniowe? Bardzo często nie remontują nic, a potem dziwią się, że jest katastrofa budowlana. Zasadniczo w sferach gospodarczych jestem liberalny, ale uważam, że niektóre sektory (energetyczne, transport, częściowo łączność) muszą być państwowe, ze względów bezpieczeństwa.
Przykład: jakaś grupa finansistów dogadała się np. z Białorusią, dostali łapówki i wpuścili na tory białoruskie pociągi pancerne, a WP nie może korzystać z tych torów, bo są prywatne i nie zapłacili odpowiednio. Była Polska prywatna, a teraz Polski ni ma, ot co. A do tego doprowadzi likwidacja podatków, ograniczanie praw wyborczych, etc.
[ Dodano: |9 Gru 2009|, 2009 10:33 ]
Dzisiaj mija pierwsza rocznica największej w historii Polski katastrofy budowlanej. Do tragedii doszło podczas targów gołębi pocztowych. Zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.
<a href="javascript:void(0)"onclick="window.open(mms://stream.onet.pl/media.wsx?/info2/200701/0a71225b1f.wmv,'mini_win','toolbar=0,location=0,directories=0,status=0 menubar=0,scrollbars=1,resizable=1,width=490,height=450,top=130,left=390')" ><img src="zobacz_j.gif"></A> Fotografowie Kolektywu Visavis.pl byli na miejscu wypadku. Po kilku miesiącach spotkali się ze świadkami katastrofy, by porozmawiać o gołębiach - ich wspólnej pasji i wysłuchać wspomnień z tamtego, tragicznego dnia.
Autorami zdjęć są Paweł Ulatowski, Jan Zych, Adam Pańczuk i Wojciech Nowicki.
W 100 dni po tragedii w MTK nadal nie odnaleźli się właściciele wielu cennych przedmiotów
Najwięcej jest cyfrowych aparatów, są też kamery, nie brakuje biżuterii, dokumentów, także pieniędzy - wszystkie te przedmioty wciąż znajdują się w depozycie, który policja zorganizowała po tragedii w hali targowej w Katowicach. Mija właśnie 100 dni od tej największej w Polsce katastrofy budowlanej. 28 stycznia zginęło w niej 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.
Główny depozyt został przeniesiony i obecnie znajduje się przy ulicy Koszarowej w Katowicach, w siedzibie policyjnych oddziałów prewencji - informuje Jacek Pytel z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
więcej
Jendrek. Idź do nadzoru budowalnego i zapytaj. Sam się zdziwisz. Wiesz robię to na co dzień i wiem co jest wymagane. Właśnie ten art który cytujesz mówi o kontroli książki obiektu budowlanego, protokołów z kontroli zewnętrznych oraz kontroli stanu technicznego 5-letniego, rocznego i dla obiektów wielkopowierzchniowych półrocznych. Sprawdza się wszystko. W przypadku kiedy dochodzi do np do katastrofy budowlanej nadzór budowlany analizuje wszystkie, powtarzam wszystkie zapisy. Więc nie masz racji, niestety. zapytaj na swoim kursie prowadzącego i skonfrontuj to co mówi z informacjami z nadzoru budowlanego oraz np Polskiego Związku Inżynierów Budownictwa lub też z danej Izby Inżynierów.
[ Dodano: 2009-01-17, 20:15 ]
12 12-13 marca 2004 Zamach w Madrycie 11 marca 2004 (191 ofiar śmiertelnych, w tym 4 Polaków) Dz. U. z 2004 r. Nr 41, poz. 385
13 5 stycznia 2005 Trzęsienie ziemi na Oceanie Indyjskim w 2004 (około 294 tys. ofiar śmiertelnych) M.P. z 2005 r. Nr 1, poz. 7
14 3-8 kwietnia 2005 Śmierć papieża Jana Pawła II M.P. z 2005 r. Nr 19, poz. 307
Dz. U. z 2005 r. Nr 54, poz. 482
15 14 lipca 2005 Zamach w Londynie 7 lipca 2005 (52 ofiary śmiertelne, w tym 3 Polki) M.P. z 2005 r. Nr 40, poz. 541
16 29 stycznia–1 lutego 2006 Katastrofa budowlana na Śląsku w 2006 (65 ofiar śmiertelnych) Dz. U. z 2006 r. Nr 14, poz. 102
17 23-25 listopada 2006 Katastrofa górnicza w kopalni Halemba (2006) (23 ofiary śmiertelne, wszystkie z nich to Polacy) Dz. U. z 2006 r. Nr 212, poz. 1558
18 23-25 lipca 2007 Katastrofa polskiego autokaru we Francji (26 ofiar śmiertelnych, wszystkie z nich to Polacy) Dz. U. z 2007 r. Nr 132, poz. 914
19 24-26 stycznia 2008 Katastrofa lotnicza w Mirosławcu (w katastrofie zginęło 19 oficerów i jeden podoficer, wszyscy z nich to Polacy)[5] Dz. U. z 2008 r. Nr 12, poz. 77
20 14-16 kwietnia 2009 Pożar hotelu socjalnego w Kamieniu Pomorskim (23 ofiary śmiertelne, wszystkie z nich to Polacy) Dz. U. z 2009 r. Nr 59, poz. 487
21 21-22 września 2009 Katastrofa górnicza w kopalni "Wujek"-"Ruch Śląsk" (20 ofiar śmiertelnych[6] - 13 w dniu ogłoszenia żałoby[7], wszystkie z nich to Polacy) Dz. U. z 2009 r. Nr 154, poz. 1230
22 10-16 kwietnia 2010 Katastrofa polskiego samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem (96 ofiar śmiertelnych, wszystkie z nich to Polacy)[8]. Dz. U. z 2010 r. Nr 58, poz. 368
PATRZ : http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBa%C5%82oba_narodowa
Żaden kraj nie miał tyle "żałob" narodowych (11 "sztuk" w 6 lat) i to przez tyle dni (35) co Polska - taką ofertę mają nam do zaoferowania politycy - to niedobre że nie mają narodowi/społeczeństwu nic twórczego do zaoferowania . Żałobami narodowymi nie należy tworzyć wspólnoty ludzi (= narodu)
- ja takiego szajsu nie kupuję . Swoją drogą - czy to głównie nie były prezydent zdewaluował "święto" Żałoby narodowej - i to też jest przykre .
Dziwne jest też to że Polacy kochają takie "Święta" , wręcz niektórzy lubują się w nich - czemu nie obchodzimy narodzin Jana Pawła II lub jego dnia mianowania na Papieża tylko obchodzimy (= świętujemy ?) dzień jego śmierci .
W II RP były 2 żałoby w PRL 4, a III RP już 10... Dokładnie.
II Rzeczpospolita
* 12 maja 1935 - po śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego.
* 4 - 18 października 1944 - po upadku powstania warszawskiego
Polska Rzeczpospolita Ludowa
* 9 marca 1953 - po śmierci Józefa Stalina
* 13 marca - 18 marca 1956 - po śmierci prezydenta Bolesława Bieruta
* 8 sierpnia - 11 sierpnia 1964 - po śmierci przewodniczącego Rady Państwa Aleksandra Zawadzkiego
* 28 maja - 31 maja 1981 - po śmierci prymasa Stefana Wyszyńskiego
Też mi towarzystwo
III Rzeczpospolita
* 18 lipca 1997 - dla uczczenia pamięci ofiar powodzi tysiąclecia (55 ofiar śmiertelnych).
* 12-14 września 2001 - w związku z zamachami na World Trade Center i Pentagon w Nowym Jorku i Waszyngtonie (2752 ofiary śmiertelne, w tym pięciu Polaków).
* 12-13 marca 2004 - dla uczczenia pamięci ofiar zamachu w Madrycie (191 ofiar śmiertelnych, w tym czworo Polaków).
* 5 stycznia 2005 - dla uczczenia pamięci ofiar tsunami w Azji Południowo-Wschodniej (294 tys. ofiar śmiertelnych).
* 3-8 kwietnia 2005 - po śmierci papieża Jana Pawła II.
* 14 lipca 2005 - opuszczenie flagi państwowej dla upamiętnienia ofiar zamachu w Londynie 7 lipca 2005 (52 ofiary śmiertelne, w tym trzy Polki)
* 29 stycznia-1 lutego 2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy budowlanej na Śląsku (65 ofiar śmiertelnych - większość ofiar to Polacy).
* 23-25 listopada 2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy górniczej w kopalni Halemba (23 ofiary śmiertelne - wszystkie ofiary to Polacy).
* 23-25 lipca 2007 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy autokarowej we francuskim Vizille koło Grenoble (26 ofiar śmiertelnych - wszystkie ofiary to Polacy).
* 24-26 stycznia 2008 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy lotniczej pod Mirosławcem (20 ofiar śmiertelnych - wszyscy Polacy).
zginęło 20 osób w tym zasłużonych, doswiadczonych lotników, instruktorów lotnictwa itd. Bodaj sześciu albo siedmiu było pilotami. Reszta to sztabowcy, biurokraci itp., więc asami lotnictwa to oni raczej nie byli
W II RP 2 razy ogłoszono żałobę narodową
1. Po śmierci J. Piłsudskiego
2. Po upadku powstania warszawskiego
Nawet aparatczycy w czasach PRL ogłaszali ją rzadziej (4 razy)
3 razy po śmierci aparatczyków, raz po śmierci Wyszyńskiego
A to osiągi II i IV RP
* 18 lipca 1997 - dla uczczenia pamięci ofiar powodzi tysiąclecia (55 ofiar śmiertelnych).
* 12 - 14 września 2001 - w związku z zamachami na World Trade Center i Pentagon w Nowym Jorku i Waszyngtonie (2752 ofiary śmiertelne, w tym pięciu Polaków).
* 12 - 13 marca 2004 - dla uczczenia pamięci ofiar zamachu w Madrycie (191 ofiar śmiertelnych, w tym czworo Polaków).
* 5 stycznia 2005 - dla uczczenia pamięci ofiar tsunami w Azji Południowo-Wschodniej (294 tys. ofiar śmiertelnych).
* 3 - 8 kwietnia 2005 - po śmierci papieża Jana Pawła II.
* 14 lipca 2005 - opuszczenie flagi państwowej dla upamiętnienia ofiar zamachu w Londynie 7 lipca 2005 (52 ofiary śmiertelne, w tym trzy Polki)
* 29 stycznia - 1 lutego 2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy budowlanej na Śląsku (65 ofiar śmiertelnych - większość ofiar to Polacy).
* 23 - 25 listopada 2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy górniczej w kopalni Halemba (23 ofiary śmiertelne - wszystkie ofiary to Polacy).
* 23 - 25 lipca 2007 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy autokarowej we francuskim Vizille koło Grenoble (26 ofiar śmiertelnych - wszystkie ofiary to Polacy).
* 24 - 26 stycznia 2008 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy lotniczej pod Mirosławcem (w katastrofie zginęło 19 oficerów i jeden podoficer - wszystkie ofiary to Polacy)
o ile do 2005 roku żałoba ogłaszana była z powodu kataklizmów i zamachów terrorystycznych (choć nie w Polsce) to po 2006 każdy większy wypadek to już odpowiedni powód.
I teraz zaś będą non stop napierdalać w telewizji o tym jednym wypadku pewnie przez tydzień, tymczasem jakieś 99% społeczeństwa zapewne ma to głęboko gdzieś. Jasne że szkoda tych gości, ale już bez przesady...
edit: lista żałób narodowych w Polsce:
II Rzeczpospolita
* 12 maja 1935 - po śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego.
* 4 - 18 października 1944 - po upadku powstania warszawskiego
Polska Rzeczpospolita Ludowa
* 9 marca 1953 - po śmierci Józefa Stalina
* 13 marca - 18 marca 1956 - po śmierci prezydenta Bolesława Bieruta
* 8 sierpnia - 11 sierpnia 1964 - po śmierci przewodniczącego Rady Państwa
Aleksandra Zawadzkiego
* 28 maja - 31 maja 1981 - po śmierci prymasa Stefana Wyszyńskiego
III Rzeczpospolita
* 18 lipca 1997 - dla uczczenia pamięci ofiar powodzi tysiąclecia (55 ofiar
śmiertelnych).
* 12 - 14 września 2001 - w związku z zamachami na World Trade Center i
Pentagon w Nowym Jorku i Waszyngtonie (2752 ofiary śmiertelne, w tym pięciu
Polaków).
* 12 - 13 marca 2004 - dla uczczenia pamięci ofiar zamachu w Madrycie (191
ofiar śmiertelnych).
* 5 stycznia 2005 - dla uczczenia pamięci ofiar tsunami w Azji
Południowo-Wschodniej (294 tys. ofiar śmiertelnych).
* 3 - 8 kwietnia 2005 - po śmierci papieża Jana Pawła II.
* 14 lipca 2005 - opuszczenie flagi państwowej dla upamiętnienia ofiar
zamachu w Londynie 7 lipca 2005 (52 ofiary śmiertelne, w tym trzy Polki)
* 29 stycznia - 1 lutego 2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy
budowlanej na Śląsku (65 ofiar śmiertelnych - wszystkie ofiary to Polacy).
* 23 - 25 listopada 2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy górniczej
w kopalni Halemba (23 ofiary śmiertelne - wszystkie ofiary to Polacy).
* 23 - 25 lipca 2007 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy autokarowej we
francuskim Vizille koło Grenoble (26 ofiar śmiertelnych - wszystkie ofiary to
Polacy).
Czyli od 2005 roku żałoba narodowa była ogłaszana SZEŚĆ razy. Dodam jeszcze że przecież np. w czasach PRL-u też bywały katastrofy, wypadki, była też jedna katastrofa samolotu, i to pasażerskiego.