Indeks odchudzicsieKarłowicz Młoda Polskakarłowate drzewka owocoweKarłowice Małekarłowate iglakiKawasaki 636Kański Władysław mjrpustak suporekskawały dowcipy i zagadkika polskiego
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  •  

    odchudzicsie

    heh znowu to samo:D 6 welonków to za dużo proponuje kupić sobie 120l i trzymać dwa welony:P filtracja u welonów musi być dwa razy silniejsza niż u innych ryb(120-240l filtr)
    a to nie jest raczej choroba po prostu jakaś reakcja na przyjście nowego gościa a akwarium jest małe może to być efektem karłowacenia
    nie ejstem specem od welonek ale staram sie pomóc:P jeżeli będzie sie tak dalej działo to kup sól akwarystyczną(2.50zł:P) i rozpuszczoną wlej do akwa nic sie rybom od tego nie stanie
    doda troche minerałów i mikroelementów i zlikwiduje wiekszośc bakteri



    Ludzie kiedy wy się nauczycie tego że większośc ryb sprzedawanych u nas w sklepach to ryby rozmnazane w niewoli a co za tym idzie nieraz mają całkiem inne wymagania niz te wzorcowe odczytywane ze środowiska naturalnego. Rzadko kiedy się zdarza że ryba w akwarium osiąga takie same rozmiary jak na wolnosci tak samo jeżeli chodzi o jakośc wody bo z tym bywa również bardzo róznie. Takie jakies dziwne ksiązkowe przykłady że jeden welon na 65 litrów to według mnie lekka przesada. Te tzw "karłowacenie" ryb równie dobrze mozna nazwac dostosowaniem charakterystycznym dla wszelkich żywych organizmów na ziemi więc nie mówcie że to męczenie i że ryby się źle czują bo chyba jeszcze nikt z rybami na ten tamat nie rozmawiał. A pytania typu "co to jest glonojad?" - no weźcie sobie na wstrzymanie ludzie bo to jest żałosne, a chyba nie oczekujecie po poczatkującym akwaryście że będzie tutaj rozpisywał się fachowym nazewnictwem... no chyba że rzeczywiście nie macie pojęcia jaką rybe nazywa sie powszechnie glonojadem no to macie problem rzeczywiście..



    Cytat:
    Napisał swiki A jak bede go podsryzac to damy bojownika w prezencie meza siostrzenicy bo ma kule i wlasnie niedawno zdechla jej rybka. A jak myślisz, czemu ta rybka zdechła? Ano dlatego, że w kuli nie powinno się trzymać żadnych stworzeń! Mitem jest to, jakoby bojownik mógł być trzymany w kuli bez filtra i roślin. On, tak jak wszystkie inne ryby potrzebuje normalnego akwarium z normalnymi warunkami, a nie puszki po sardynkach. Kula zabija ryby. Poprzez linię boczną ryby żyjące w kuli odbierają zniekształcone sygnały, słabną i zdychają. O tym, że ich kręgosłup się krzywi to już pisać chyba nie muszę.
    Jak widzę ludzi kupujących kulę na prezent dla kogoś (żadnych zwierzątek nie powinno się dawać w prezencie), a jeszcze w dodatku biorących do niej np. "złotą rybkę", to mnie dosłownie krew zalewa i nie potrafię spokojnie na to patrzeć. Toż to sadyzm i morderstwo z premedytacją!

    Cytat:
    Napisał swiki mamy dostac jeszcze dwa ogroemne juz sumy rekiniaste i nie wiedzialam ze brzanki niby jakos strasznie duze rosna. Kobieta powiedziala ze tak do okolo 10 -15 cm (blad wyczytalam, beda tak duze jak te nasze sumy brrr no moze nie urosne takie duze jak miejsca nie beda na tyle mialy?? ) Wiesz co, znalazłam dla Ciebie fajne pudło kartonowe. Nie jest jakieś ogromniaste, ale zmieścisz się. Najwyżej duża nie urośniesz ;)
    Sorry, ale tak nie można. Trzeba mieć trochę pojęcia zanim się zacznie bawić z innym istnieniem. Ryby też przecież czują. Psa też byś zamknęła w szafce?
    To że ryba nie rośnie, nie znaczy, że się dostosowała do panujących w zbiorniku warunków, lecz to, że ulega chorobie zwanej karłowacizną. Karłowacenie nie jest tak zakaźne jak np. rybia ospa, ale również prowadzi do zgonu.
    Podam Ci przykład. Moje dziecko kiedyś dostało od dziadków welonki w kuli. Rybki po m-cu zostały przeniesione do normalnego, akwarium (nawet nie super ogromniastego), gdzie mieszkały przez rok. W moim mniemaniu było im u mnie dobrze. Ja jednak byłam świadoma tego, że mój zbiornik z czasem stał się dla nich za mały. Zaniosłam welony do zaprzyjaźnionego sklepu akwarystycznego, aby mogły znaleźć lepszy, większy dom. Traf chciał, że akurat jak oddawałam moje rybcie, przyszła pani z inną welonką, którą również trzymała u siebie przez rok (i ryby były nawet w tym samym wieku) i też chciała zostawić. Ryby pomimo, że były z tego samego gatunku i w tym samym wieku różniły się między sobą diametralnie. Welonka pani miała 5 cm, podczas gdy każdy z moich 3 okazów ............... centrymetrów 17!!! Te same ryby, ten sam wiek, a efekt zupełnie inny.
    Myślę, że nie muszę nic już dodawać.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •