odchudzicsie
Dużo. Wystarczy na ochronę takich miejsc.
Pragnę jedynie zauważyć, że nie zastrzelono ich "w takim miejscu", a w drodze do domu. No to teraz ilość kantorów w całym kraju x2 (bo jeden ochroniarz to raczej mało) i mamy armię. Jest tylu "profesjonalistów"? Wątpię...
A ja widziałem.
A ja nie, ale może za krótko w wojsku byłem.
Z drugiej strony zimno mi się robiło jak patrzyłem na niektórych mistrzów w czarnych ubrankach...
A z tym trudno się nie zgodzić, tylko w ochronie nie najważniejsze są umiejetnośc trafienia komara w lewe jajo z odległośći 100 m, a planowanie działań i procedury.
Super. Tylko po co mi planowanie działań i procedury, skoro potrafię obronić się sam?
Poza tym ilu jest w Polsce ochroniarzy, którzy znają te pojęcia i potrafią je realizować?
Do ubigłego roku można ją było dostać naprawdę od ręki. Nie wiem w jakim mieście starali się o broń, ale tam gdzie ubiegali się o broń moi znajomi lub "podopieczni" dostawali bez problemów, ponieważ dobrze pisali uzasadnienia i mieli odpowiednie papiery klubowe zgodne z wymogami.
W Warszawie od prawie roku praktycznie stoi wszystko w miejscu. I tu mamy przykłąd na uznaniowość w wydawaniu pozwoleń. Temu damy, bo jest od Kazia, a temu nie, bo od Rysia.
Jestesmy z Warszawy jedziemy w 5 osob gdzie najelpiej wymienic walute i na jaka? Chcemy chyba wziasc same chrywny. Kazdy biezre jakies 800 zł moze wiecej wiec warto poszukac Kantoru taniego. Czy sa takie sprawdzone w wawie? Jedziemy w nocy autokarem Poloniusem czy na granicy on sie zatrzumuje i czy wtedy moza kupic tanio gdzies?Czy moze najtaniej we Lwowie.
Zapraszamy na 5-te Chorzowskie Warsztaty Chorałowe In Epiphania Domini, które w najbliższy weekend 8-10 stycznia odbędą się w Ośrodku Liturgicznym Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Katowickiej im. św. Benedykta w Chorzowie (ul. Wolności 51).
Warsztaty adresowane są do animatorów muzycznych Ruchu oraz wszystkich zainteresowanych muzyką dawną i śpiewem liturgicznym.
Warsztaty prowadzą: Ojciec Jan Paweł Konobrodzki (kantor Opactwa Benedyktynów w Tyńcu) oraz Sławomir Witkowski (kantor parafii św. Jadwigi w Chorzowie, przygotowywał m.in. chór i orkiestrę podczas pielgrzymki ruchów odnowy do Warszawy).
W programie warsztatów m.in. podstawy chorału gregoriańskiego, Liturgia Godzin w tradycji benedyktyńskiej, panel dyskusyjny z Ojcem Janem Pawłem, biesiada z muzyką dawną.
Koszt warsztatów: 40 PLN
Więcej informacji na Stronie OL : osrodekliturgiczny.pl
Zapraszam serdecznie i gorąco polecam - naprawdę warto
Krzysztof Kraus, Ośrodek Liturgiczny im. św. Benedykta
Ja korzystałem. Przesyłałem dolary z Ameryki do Polski z przewalutowaniem na złotówki. Przewalutowanie po bardzo dobrym kursie na poziomie najlepszych kantorów w Warszawie albo i lepiej więc to jest przyzwoita opcja jeśli ktoś potrzebuje przesłać i/albo przewalutować większą sumę.
Z tego co widzę to jest najlepsza oferta dobrago przewalutowania w sieci. Jest stała opłata $25 dla głównych walut, i $70 dla bardziej egzotycznych walut typu złotówka, ale wachlarz walut jest ogromny (nie to co walutomat).
Jedyne co mi się nie podoba to dosyć skomplikowana procedura przelewu do Oandy (bo już mi raz przelew do nich nie doszedł, i tu można się spierać czy to była moja wina czy po prostu to jest zbyt skomplikowane) i poza tym po tych wszystkich finansowych przekrętach ostatnio już nie wierzę nikomu i boję się trochę przelewać do Oandy większe sumy pieniędzy.
Moim zdaniem jednak jest tragicznie.
Kantor vis a vis opery faktycznie jest we Wrocławiu najkorzystniejszy
dla klientów.
Aktualnie jestem na czasie z wymianą złotówek na rubli i powiem wam,
że różnica Wrocław-Warszawa sięga prawie złotówki przy zamianie na 100
rubli.
Przy większych kwotach robią się z tego niezłe sumki.
Dlatego też ruble kupię sobie w Warszawie.
****
pod Arkadami chyba są po 12,50 za 100 rubli ( sa też kantory z kursem
13,50 i 14,00 a pewnie i więcej jakby koms się chciało pochodzic )
czyli w samym Wrocławiu sa róznice 1,5 zł czyli kilkanaście %, plus do
tego marża (widełki) i jest około 20% .
Ponoć skup gdzies jest po 9,50 zł więc nawet jeśli to w tym gdzie
najtańsza sprzedaż to i tak jest to 30% .
Po kiego prowadzić sklep , sprowadzać towar , magazynować, zamrażać
gotówkę, eksponować, dowozić do klienta , przyjmować reklamacje.....z
marżą 10-15 %.
To lepszy interes niż lichwa.
--
m
"Piotrek" <lhiphop@poczta.onet.pl> wrote:
[color=blue]
>gorzej jak potrzebuję ... kupic korony duńskie :)[/color]
Ba... ostatnio chciałem kupić kuny (chorwackie). W niektórych
kantorach patrzyli na mnie jak bym pomylil ich przybytek ze sklepem
zoologicznym...
W koncu udalo sie na Piotrkowskiej niedaleko Charliego, ale kurs ten
byl nie-user-friendly (0,66 wobec raportowanego z Warszawy tego samego
dnia 0,60...)
Wilczy
--
Marcin Wilk "Wilczy"
mwilk[at]manlodzpl
Uzytkownik "dr" <d.rachwal@gmail.com> napisal w wiadomosci
news:612c5ad5-9559-41f9-a038-ed508a32acfa@l28g2000vba.googlegroups.com...[color=blue]
> Porownajcie sobie kursy skupu w szczecinskich kantorach, np. Dukato:
>
> [url]http://www.dukato.szczecin.pl/index.php?page=kursy[/url]
>
> ...i warszawskich, np. Intraco:
>
> [url]http://www.kantorintraco1.republika.pl/notowania.html[/url]
>
> Ktos z Was wie, gdzie w okolicach zachodniopomorskiego mozna sprzedac
> wieksza ilosc euro (>10k) po podobnym warszawskim kursie?[/color]
Zawsze najtaniej bylo przy granicy. Np. na Kolbaskowie - dobrze sprzedac
euro mozna przy wjezdzie do Niemiec, a dobrze kupic euro zaraz po wjezdzie
do Polski. Fakt, ze trzeba jechac az do wezla Penkun (8km co razem z trasa
centrum-kolbaskowo-centrum daje okolo 40km), ale z tego co pamietam juz przy
500euro warto bylo sie przejechac.
Swoja droga nie chce mi sie wierzyc, ze ten kantor w Warszawie ma tylko
1.5grosza róznicy miedzy sprzedaza a kupnem. Przy 1000 euro daje to zarobek
15zl :)
pozdrawiam
Piotrek
>>> Witam[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> Mam pytanie czy jest ktoś zainteresowany sprzedażą Euro, ale kurs który
>>> mu oferuje kantor jest nie zadowalający? Potrzebuję zakupić ok 400 euro
>>> po kursie pośrednim między skupem a sprzedażą w kantorach.[/color]
>> Ech, teraz to mówisz? Kilka godzin temu pozbyłem się swoich euro.
>> Pozdrawiam, argothiel[/color]
> Bo właśnie teraz siostra zostawiła mi kasę i powiedziała bym jej kupił
> euro, a sama pojechała sobie do warszawy[/color]
Ile planujesz "zyskac" na takich kombinacjach przy 400e?
Napewno wiecej niz na bilet tramwajowy w obie strony? :)
q