odchudzicsie
Sens całego tematu różańcowego dokładnie został omówiony przez ojca Jacka we wtorek, razem z częścią praktyczną- a mianowicie odmówieniem dziesiątka Zdrowaś Mario.
Zapewniam, że po modlitwie wszyscy doświadczyli na własnej skórze znaczenia modlitwy ustnej oraz jak w komunii z Maryją modlić się do Jezusa. Mówiliśmy także jak połączyć zmysły (czy jest to możliwe), jakie są warunki modlitwy, o trudnościach w modlitwie, i troszeczkę o medytacji...
"W walce modlitwy musimy przeciwstawiać się- w nas samych i wokół nas- błędnym pojęciom o modlitwie. Niektórzy widzą w niej zwykły proces psychologiczny, inni wysiłek koncentracji, by dojść do pustki wewnętrznej. Jeszcze inni zaliczają ją do postaw i słów rytualnych. W podświadomości wielu chrześcijan modlitwa jest zajęciem, nie dającym się pogodzić z tym wszystkim, co mają do zrobienia; nie mają na nią czasu. Ci, którzy szukają Boga przez modlitwę, szybko zniechęcają się, gdyż nie wiedzą, iż modlitwa pochodzi również od Ducha Świętego, a nie od ich samych". KKK 2726
Ty mówisz, że Prawo Mojżeszowe zawiera jakieś "wplecione elementy", KKK twierdzi, że Prawo Mojżeszowe pochodzi od Boga. Będziesz dalej polemizował z KKK?
Pewnie, że trwam w herezji (w stosunku do Kościoła Rzymskokatolickiego, rzecz jasna) - nie wierzę w Trójcę, boskość ani preegzystencję Chrystusa, duszę, piekło, czyściec, wniebowstąpienie Marii, nie uznaję papieża za Głowę Kościoła (tylko Chrystusa) i różne inne, zresztą wiesz.
nie uznaję papieża za Głowę Kościoła (tylko Chrystusa)
nie wierzę w Trójcę, boskość ani preegzystencję Chrystusa,
No, to jeżeli negujesz boskość Chrystusa, to znaczy że uważasz Chrystusa za zwykłego człowieka.
Skoro tak, to ten zwykły człowiek zmarł 2000 lat temu i na tym koniec!
Skoro nie ma duszy (bo w nią też nie wierzysz), to i nie ma TRWANIA Chrystusa po śmierci. Nie ma nic!
To przepraszam, jak w twojej dziwnej filozofii Chrystus może być Głową Kościoła ???
Głową, która... nie istnieje ?
No bo chyba jakaś logika jeszcze obowiązuje, prawda ?
Przypomnę, według twojej filozofii, Chrystusa nie ma już od 2000 lat. Ani jako człowieka (bo nie żyje od 2000 lat), ani jako ducha (bo w duszę nie wierzysz), ani jako Boga (bo boskość Chrystusa też odrzucasz).
Więc pytam, gdzie ta Głowa Kościoła jest ???
Do mnie szczególnie przemawia modlitwa św. Jana Marii Vianneya, zawarta w KKK - 2658):
"Kocham Cię, o mój Boże, i moim jedynym pragnieniem jest kochać Cię aż do ostatniego tchnienia mego życia. Kocham Cię, o mój Boże, nieskończenie dobry, i wolę umrzeć kochając Cię, niż żyć bez kochania Cię. Kocham Cię, Panie, i jedyna łaska, o jaką Cię proszę, to kochać Cię wiecznie... Boże mój, jeśli mój język nie jest w stanie mówić w każdej chwili, iż Cię kocham, chcę, aby moje serce powtarzało Ci to za każdym moim tchnieniem."
Panie chaosik, Mario, kumplu stary z NG..dales mi wiele do myslenia. Sprawa zebrania PZ po moim ataku chyba juz jasna. Ty to wiesz i juz ja to wiem. Jak napisalem..na zdrowie. Faktem jest, ze gdyby nie mala przygoda z powtornym poslaniem floty recki bylyby na czas..ale i tak to bylaby garstka. Co to znaczy 7 kkk reckow przy takim PZ. Liczylem sie z tym, ze ktos sie tez pozywi..tyle ze w okolicy celu nie ma takich rekinow, ktore pozarlyby 1kkkk PZ w 20 minut.
I tyle mego, jak mowi moj kolega
pozdrawiam - KOZIK
ddv - obrona konieczna a kara śmierci to zupełnie inny kontekst.
Zacytowałeś KKK 2267 - uważasz zatem, że nie wystarcza w Polsce "bezkrwawych środków do obrony i zachowania bezpieczeństwa"???
Marku - "prawo"...."W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować" (J 8,5).....to co Jezus nie respektował Prawa????....prawo Boże jest ponad prawem ludzkim...chodzi o życie wieczne, zbawienie każdego człowieka a nie odwet w życiu doczesnym.
Alessandro, morderca Marii Goretti nie uczestniczyłby jako stareńki franciszkanin wraz z matką Marii we Mszy św kanonizacyjnej, jako honorowy gość i świadek miłosierdzia Bożego
"Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotną kare poniesie"(Rdz 4,15).....Bóg nie jest konsekwentny????
Nie jest to naibjanie się, ale niby proste pytanie na które jednak nikt mi nie umie dać sensownej odpowiedzi, może Wam się to uda.
Oto link źródłowy, że tak powiem. http://wiadomosci.onet.pl/1517257,11,1,1,item.html
Otóż chodzi mi o nieprzeliczoną mnogość, że tak powiem "Matek Boskich". Wiemy, że jest MB Częstochowska, Ostrobramska, Licheńska etc. Jak to jest - czy są to, nazwijmy to, różne "wersje" Matki Boskiej czyli Marii, matki Jezusa - czy każda z nich, mimo podobieństwa jest niejako osobną "postacią"? Jak się to ma rzeczowo do KKK i biblii?
Proszę potraktujcie to pytanko poważnie, nie mam zamiaru się naśmiewać, a jako laik chce się po prostu dowiedzieć.
Hungry, dałeś tam odpowiedź na SWOJE pomysły, że Maria urodziła sie bezgrzeszna ot, tak jakoś bez udziału Boga, przez co Bóg nie jest jej Zbawicielem według tego nauczania.
TlhIngan prosze nie wmawiaj mi slow ktorych nie napisilem. Nigdzie tak nie uwazalem ze Maria urodzila sie bezgrzeszna a wrecz napsialem czytaj prosze tam uwaznie ze urodzia sie w grzechu jak Ty i ja i dlatego potrzebowala Zbawiciela , ktorego sama wyznala przed Elzbietą. Cze mu tego niechecsz dostrzec? Czyzby KKK tak Ci przyslonil prawde? I prosze nie musisz sie trudzic juz odpowiadac mi na ten post bowiem go juz nie przeczytam. Jestes na liscie ignorowanych u mnie na tym forum, A ten Twoj post wyjatkowo odsłonilem. EOT.
Święci (w tym Maria), słyszą nasze modlitwy za pośrednictwem Chrystusa, którego mistyczne ciało razem stanowimy.
Dziękuję Ci, właśnie o to mi chodziło.Teraz rozumiem.
I. Tradycja apostolska
Jeszcze raz dziękuję.I powiedz mi ,proszę, gdzie jest opublikowane to nauczanie o tradycji.Czy w KKK?
Pozdrawiam.
mialem dlugiego paczkorda wiec obciachalem mu troche linii
spoko mario, bede Cie tez molestowal bo w bagazniku woze juz KKK K26 i szykuje kolejne home made
no dobrze dobrze - ja się tylko PYTAM czy będzie istniał PO DNIU SĄDU - i pytam się katolików -
TO TRUDNE PYTANIE????
Kto ustala ile lat dusza spędzi w czyśćcu?
Jeśli dusza ma spędzić tam 100 lat a dzień sądu będzie za lat 10 - to czy po dniu sądu DUSZA NADAL BEDZIE w czyśćcu?
O TO PYTAM
ja już założyłem, że katolicki czyściec istnieje
chcę tylko wiedzieć czy będzie istniał po dniu sądu - to nie jest trudne pytanie chyba co?
ktoś z katolików mi odpowie?
Albertusie - odpowiesz? czy nie odpowiesz?
masz spędzić w czyśćcu 100 lat - ale dzień sądu nadchodzi po 10 latach.
Co się dzieje z tobą?
Przestajesz być w czyśćcu i idziesz do niebieskiego jeruzalem?
czy spędzasz 90 lat po sądzie w czyśćcu i dopiero po ich upływie idziesz do nieba?
Studiować" może i "studiowałaś", ale dalej nic nie wiesz, mimo swoich deklaracji, o tym, co głosimy i w co wierzymy w KK. Wystarczy porównać to co piszesz, z tym co napisano w KKK, aby się o tym przekonać.
a w KKK napisano, że kto nosi szkaplerz ten zostanie wyrwany z czyśćca w pierwszą sobotę po smierci przez Marię?
napisano?
nie napisano
a jest to katolicka nauka?
jest
a napisano w KKK, że czyściec to miejsce, w którym dusze odczuwają upływ czasu?
nie napisano,
a odczuwają?
odczuwają
a jest to katolicka nauka?
a jest
pierniku dobrze piszesz..TY załozyłeś że czyściec istnieje.....To tak jakbym ja założyła że krasnoludki istnieją i prosiła o odpowiedz jakie mają sweterki czy czerwone czy zielone....i ile będą je nosiły....
Katolicka nauka to nie znaczy biblijna nauka.Dlaczego nie zaufasz Biblii? Przeczytaj ją i zobacz sam....
Szybko zorientujesz się jakże fałszywa jest doktryna o czyśćcu.
Bóg uznał ofiarę Jezusa jako zupełną i doskonałą na wieczność... nie musimy przechodzić przez czyśćcowy proces oczyszczania aby być „wystarczająco czystym” i aby wejść do nieba!!!
Krew Jezusa dokonuje całkowitego oczyszczenia i ludzie dalej nie wymagają żadnego dodatkowego oczyszczania.
Już w Egipcie o czym pisałam wczesniej kapłani szybko docenili wartość zmyślonego czyśćca oraz wartości finansowych modlitw za umarłych cierpiących w tymże niby czyśćcu.
Za odpowiednią opłatą tutaj na ziemi można pomóc człowiekowi w jakims czyścu? Zastanów się. Zaufaj Biblii a nie pytasz ludzi. Przekonaj się sam czytając Słowo Boże.