odchudzicsie
Pisałem o ludziach wierzących. Tak czy inaczej większość zasad moralnych pokrywa się z religijnymi. Nie znam innych wersji przykazań, niż te 10 co mam w katechiźmie. I rozgranicz tutaj religię katolicką bądź ogólnie chrześcijańską z innymi, bo temat jest o niej.
Po 1sze nigdzie nie napisałem, że mówię o przykazaniach Jahwe
po 2gie gdybym nawet mówił to jest w ch** wersji na
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dekalog
nie wiem czy napisałeś to z powodu braków w wiedzy czy to miał być żart, ale dla sprostowania KKK to Katechizm Kościoła Katolickiego.
Nie znam tych waszych skrótów :P
Zpbaczmy cud ten badał jakiś nikomu bliżej nie znany Odoardo Linoli i nikt więcej
I to od razu świadczy o tym, że jego badania są niewiarygodne... Nie wiem czy nikt więcej nie badał tego... To, że nie ma tego na wiki, to żaden dowód. Trzebaby poszperać gdzieś głębiej
Nie świadczy o tym ze wcale nie starano się wyjaśnić w racjonalny naukowy sposób tego zjawiska, i tak samo jest z wszystkimi innymi cudami, abym uwierzył że cud jest cudem musiał bym widzieć przynajmniej wyniki 5 rożnych badań prowadzonych przez 5 różnych osób, najlepiej z rożnych kręgów wyznaniowych, lub przez jeden zespół złożony np z:
Katolika, Ateisty, Muzułmanina, Buddysty, Konfucjanisty tymczasem tak się nie dzieje.
Na stronach Katolickich opisujących cuda jest najwyżej wzmianka kto prowadził badania na ten temat, znalezienie tych badań graniczy z cudem, nigdzie na katolickiej stronie nie widziałem alternatywnego wyjaśnienia zjawiska, choć takie istnieją dla większość cudów, jednym słowem propaganda w pełnym wymiarze.
A jak zwykły muzułmanin się nawróci, to już się nie liczy
Zwykły muzułmanin, tak jak zwykły katolik w gruncie rzeczy nic nie wie o swojej religij jakieś 80% katolików nigdy nie czytało pisma świętego KKK, nie zgłębiało Historii KK, i zapewne tak samo jest wśród muzułmanów.
Również nie spotykam aby jacyś naukowcy dostępowali objawień, najczęściej są to niewykształcone gorliwie wierzące osoby, wiec nie dziwne ze zwykłe zjawiska uznają za cuda.
Langol, prawosławie i ewangelicyzm to również chrześcijańskie religie, a jeśli czujesz potrzebę wypowiedzenia się (po to w końcu jest forum), to proszę zapoznaj się wreszcie z definicją słowa wiara i religia, i nie utożsamiaj z sobą tych dwu odrębnych, chociaż powiązanych z sobą pojęć.
Wiara jest terminem wieloznacznym. W mowie potocznej oznacza przekonanie o czymś. Stanowisko, pogląd, w danym momencie (przy obecnym stanie wiedzy naukowej) nie znajdujące jednoznacznego potwierdzenia w rzeczywistości[1]. W religioznawstwie polega przede wszystkim na przyjęciu istnienia czegoś bez żadnego dowodu wiarygodnie potwierdzającego ten fakt.
„Wiara jest osobowym przylgnięciem człowieka do Boga: równocześnie i w sposób nierozdzielny jest ona dobrowolnym uznaniem całej prawdy, którą Bóg objawił” (KKK 176).
Religia – system wierzeń i praktyk, określający relację jednostki do różnie pojmowanej sfery sacrum, czyli świętości i sfery boskiej. Manifestuje się ona w wymiarze doktrynalnym (doktryna, wiara), w czynnościach religijnych (np. kult czy rytuały), w sferze społeczno-organizacyjnej (wspólnota religijna, np. Kościół) i w sferze duchowości indywidualnej (m.in. mistyka).
Relacja jednostki do sacrum koncentruje się wokół poczucia świętości – chęci zbliżenia się do sacrum, poczucia lęku, czci czy dystansu wobec niego.
Obszerniej dla zainteresowanych http://pl.wikipedia.org/
wystarczy,ze sie chlopcy sprawnie wikipedia posluguja
to bardzo latwe uchodzic za znawce roznych rzeczy na forum internetowym. a nawiazujac do dyskusji - mozaizm jest niezydowskim okresleniem judaizmu, a talmud (czyli miszna - wykladnia prawa plus gemara - zapis dyskusji na ten temat) mozna uznac za zydowska wersje kkk, ale to mocno naciagane. a poza tym talmud nie jest dzielem zamknietym.
Kolor skóry jest dla nich nieważny .
czy Ty babo wiesz o czym piszesz? mlodziez wszechpolsak i czarny prezydent = zero tolerancji
http://pl.wikipedia.org/wiki/M%C5%82...C_Wszechpolska
http://mw.org.pl/index.php/about/deklaracja-ideowa/
poczytaj, doksztalc sie , pomysl
-
Nie demonizuj , nie demonizuj bo się sam przestraszysz własnego cienia - napisz może jeszcze za Gazetą Wyborczą , że po wsiach polskich wieczorami zbiera się na stacjach benzynowych KKK - :p:D:p:lol: -- czyli Ku Klux Klan :p:p:p:D:D
-
Audi poprzez zbudowanie modelu tego modelu chciał udowodnił, że liczy się w wyścigu zbrojeń z BMW i Mercedesem. Premiera modelu S4 miała w roku 1991. Zastosowano silnik z modelu S2. Rzędowa jednostka o pojemności 2.2L - 5 cylindrach i 5 zaworach na cylinder w połączeniu z renomowaną niemiecką turbosprężarką KKK, 6-biegową skrzynią biegów i napędem 4x4 miała za zadanie konkurować z mocniejszymi samochodami rywali. Konkurować z samochodami marki BMW czy Mercedesa nie jest łatwo, także na podobny pomysł wpadli inżynierowi z Audi i rok po premierze szybkiego, praktycznego i oszczędnego S4 2.2L pokazano światu model Audi S4 4.2L V8. Silnik przejęto wprost z modelu Audi V8, który osiągał 280KM i 400 Nm z tą jednostką Audi bardziej wpasował się w salony. Osiągi także się poprawiły lecz kosztem ogromnego zużycia paliwa. Wszystkie wersje S4 / S6 posiadały stały napęd quattro.
Wikipedia
Osiągi:
Prędkość maksymalna: 244 / 249km/h
Moc maksymalna: 230 / 280 KM
Maksymalny moment: 350 / 400 Nm przy 1950/4000 obr / min.
0-100 km/h: 6,8 / 6,2 s
1. W swoich postach staram się odpowiadać na argumenty przedmówców, ale akurat z Twoimi mam poważny problem, żeby je zrozumieć. Może dlatego uważasz, że na nie nie odpowiadam.
2. Definicja popularna (z wiki): "Antykoncepcja (anti conceptio - przeciw poczęciu) - wszelkie działania zapobiegające zapłodnieniu." Zauważ, że przytoczony przez Ciebie dodatek wynika z opinii WHO, więc trudno go uznać za powszechne przekonanie. Zresztą, wpisz sobie w google "antykoncepcja" i zobacz, co tam znajdziesz.
Definicję Kościoła podałem wyżej. W tekstach Magisterium najpełniej jest ona wyrażona w KKK 2370 oraz HV 14: "wszelkie działanie, które - czy to w przewidywaniu aktu małżeńskiego, podczas jego spełniania, czy w rozwoju jego naturalnych skutków - miałoby za cel uniemożliwienie poczęcia lub prowadziłoby do tego". Jeśli uważasz, że jest to definicja niepełna, to zacytuj pełniejszą.
3. Dlaczego jest dla mnie oczywiste,że metody naturalne zostały pierwotnie opracowane jako antykoncepcyjne, czyli służące uniemożliwieniu poczęcia? Bo powstały i były stosowane dziesiątki lat przed tym, gdy Kościół zaakceptował ich używanie w uzasadnionych sytuacjach (lata 60. XX wieku), tworząc dla nich kategorię naturalnej regulacji poczęć. Wcześniej Kościół nie wypowiadał się na temat możliwości kontroli urodzeń. Nawet Pearl w swoich badaniach nad skutecznością antykoncepcji (1932) uwzględnia te metody.
4. A od kiedy to nauczyciele NPR są jakimkolwiek autorytetem moralnym? Jestem filozofem i bioetykiem, znam Magisterium i potrafę używać rozumu. To jest moje doświadczenie. W oparciu o to piszę to, co piszę. Jeśli się z tym nie zgadzasz, to udowodnij, że naturalne metody planowania rodziny są Z DEFINICJI nieantykoncepcyjne. Potrafisz?
Twoje pytania są dosyć "proste" (tzn. można na nie udzielić odpowiedzi), jednak nie dysponuję obecnie wystarczającą wiedzą, którą mam pod ręką w Katechizmie Kościoła Katolickiego, ale jest późno i nie mam siły szukać .
Przede wszystkim wiara w transsubstancję zależy od wiary w Boga. Jak wiadomo, Bóg dla chrześcijan jest wszechmogący, czyni cuda niewytłumaczalne dla nauki. Przemiany nie widać - a żeby to zobrazować, można powiedzieć, że to przemiana duchowa. Chemia materii nie ma z tym nic wspólnego. Chleb i wino zachowują swoją postać, lecz jest to już pokarm duchowy. Trudno jest to wytłumaczyć (mi, laikowi), gdyż w teologii często liczą się drobne słowa (patrz: filioque ).
Jeśli pytasz o pochodzenie czegoś w Kościele, to zawsze będzie to Pismo Święte lub Tradycja. A pojmowanie Eucharystii jako uobecnienie ofiary Chrystusa pojawiło się już w początkach chrześcijaństwa; wydawałoby się, że właściwie od razu (1 Kor 11, 23-34). Jako dogmat zostało to (transsubstancja) przyjęte na Soborze Laterańskim IV.
Co do momentu transsubstancjalnej przemiany. Dokonuje się ona podczas Przeistoczenia, momentu liturgii eucharystycznej, kiedy kapłan podnosi chleb i kielich oraz wypowiada słowa Jezusa z Ewangelii ("Wziął chleb i odmówiwszy dziekczynienie...").
Przeczytaj najlepiej fragment z KKK: http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkII-2-1.htm - od nr 1322 (Artykuł 3 w dziale 2). Wbrew wszystkiemu wikipedia dostarcza sporo informacji: http://pl.wikipedia.org/w...tia_(sakrament) .
Chętnie bym się rozpisała, bo to naprawdę ciekawy temat, jednak to nie czas na to. Pewnie i tak ktoś rozwieje niedługo Twojego wątpliwości.
Pozdrawiam i życzę owocnego poszukiwania.
PS.
Niestety mój umysł za bardzo żąda dowodów i jakiejś choćby namiastki dowodów we wszystkim, z czym ma doczynienia.
Heh, te wpływy empiryzmu...