Indeks odchudzicsiekazachstan Den HaagKazachstan numer kierunkowyKazachstan zaproszenie dopolskiKazachstanu stolicaKazachstan wizyKazachscy PiłkarzeKazachstan plKazachscy sportowcyKazachstan klimatkazachstan Airlines
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ministranci-w.keep.pl
  •  

    odchudzicsie

    Chan Nursułtan kusi Europę
    Fajny, typowy propagandowy produkcyjniak o trudnościach i barierach
    w szerzeniu jedynie słusznej "demokracji" w Kazachstanie. Ale
    najfajniejsze jest poniższe:

    "Na opublikowanej przez pismo "Forbes" liście najbogatszych ludzi
    świata znalazło się aż ośmiu mieszkańców Kazachstanu, a wśród nich
    córka Nazarbajewa Dariga i jego zięć Timur Kulibajew(...). Zięć
    Nazarbajewa Rachat Alijew, mąż najstarszej córki Darigi, oznajmił,
    że po ustąpieniu teścia zamierza ubiegać się o stanowisko prezydenta
    (...)."

    Niezła sztuka ta Dariga, jak kobieta jest bogata to i na poliandrię
    ją stać. A biednemu to zawsze wiatr w oczy (monogamią).



    Zięć prezydenta Kazachstanu rozwiedziony bez sw...
    George ma poczucie humoru? ;-)


    Ponad tysiąc gier i aplikacji do pobrania!

    www.elofon.pl/?sms=Najlepsze_gry_i_aplikacje_JAVA_na_komorki



    Jagielski przeczy słowom Dicka Cheney!
    Najwyraźniej redaktor Jagielski przeczy słowom Dicka Cheney, ktore ten
    wypowiedział w maju zeszłego roku w Astanie. W trakcie swojego wystąpienia
    Cheney oskarżył putinowską Rosję o wszelkie możliwe odstępstwa od "demokracji",
    bardzo przy okazji zachwalając "stabilność" systemu stworzonego przez satrapę
    Kazachstanu Nazarbajewa. Wypowiedź Dicka spotkała się z krytyką nawet na
    Zachodzie, gdzie uważano że Cheney przesadził w ocenie walorów "demokracji" w
    Kazachstanie. Dla innych, po barbarzyństwie jakie ma miejsce w Iraku
    wiceprezydent USA nie jest najlepszym mentorem demokracji, czy kimś kto mógły
    kogokolwiek uczyć zasad moralnych.

    Co się zmieniło od zeszłego roku, że pozwolono Jagielskiemu napisać nieco prawdy
    o tym regionie? Wydaje się, że na dworze Nazarbajewa doszło do nieudanej próby
    "pomarańczowej" rewolucji, w której rolę "juszczenki" miał odegrać niewdzięczny
    zięć Nazarbajewa. Dla przypomnienia Juszczenko też był kiedyś w obozie
    prezydenta Kuczmy, który go awansował z poziomu średniej rangi urzędnika, ale
    potem się ze swoim dobroczyńcą pokłócił, no i stał się prawdziwym "demokratą"
    (jak nasz Kwaśniewski). Najwyraźniej taki sam scenariusz przygotowywano dla
    Kazachstanu. Tyle, że miejscowi satrapi po doświadczeniach w "zaprzyjaźnionej"
    Gruzji, na Ukrainie czy w Kirgizji z podejrzliwością odnoszą się do swoich
    amerykańskich "przyjaciół" i pilnie strzegą ich ambasad.
    Amerykanie rzeczywiście są zainteresowani w obaleniu Nazarbajewa po tym, gdy ten
    zdecydował się zacieśnić współpracę z Rosją (dlatego naczelny Wyborczej pozwolił
    się Jagielskiemu "wygadać") i Chinami. Co prawda Nazarbajew nie zrezygnował
    oficjalnie z budowy "antyrosyjskiego" ropociągu poprzez Morze Kaspijskie, ale
    póki co nie ma zbyt wiele kazachskiej ropy dla tej rury.

    Jagielski nic nie napisał o losie opozycji w Azerbejdżanie - tej jedynej ostoi
    zachodnich wpływów w regionie. Najwidoczniej nie chciał urazić wrażliwego
    Ilhama, miłościwie tam panującego.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •