Indeks odchudzicsiekarmel przepis na karmelKawaczyherbata Tvp Pl Przepisykazeina przepis na kulki proteinoweUdziec indyka PrzepisyKawa czy herbata przepisKarkówka cielęca PrzepisyKarpatka ciasto przepisKAROL OKRASA PRZEPISYkawy mrożone przepisykawa przepis
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl
  •  

    odchudzicsie


    Przed chwila w wiadomosciach wspominano o tej sytuacji. Oczywiscie prezydent z cala sprawa nic wspolnego nie mial, to inicjatywa policji (czy tam prokuratury, nie wiem kto sie tym zajmuje).
    Tylko czemu niektorzy tego nie rozumieja i przychodza na sale z haslami typu "kaczki na taczki"?


    Można się było tego domyślić, ale prezydent i tak będzie be, bo to na pewno on, chociaż nie miał z tym nic wspólnego, to zmusił najpierw bezdomnego a potem policje do całej sprawy. (Uwaga! ironia , jakby ktoś nie zauważył )

    @Doomsday!: Po prostu niektórzy podchodzą do tego emocjonalnie. Mój drogi Tusk, wielki mistrz, nie wygrał z jakimś tam Kaczyńskim. Nie Kaczyński na pewno oszukiwał! Zamach staniu! Ludzie nie rozumieją, że niektórzy poznali się na Donaldzie, a ci co nie rozumieją, to po prostu nie chcą zrozumieć.

    Jako, że przeciwdziałam mojemu lenistwu podaje:
    Zgodnie z art. 135 KK paragraf 2 "Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. ". Takie jest prawo i prezydent nie ma tu nic do gadania. To postępowanie toczy się niezależnie od prezydenta. Na koniec dodam dla tych, którzy uważają to prawo i postępowanie za pohańbienie, że analogiczne przepisy są w większości krajów zachodnich
    (link: kk) To powinno uciąć wszelkie oskarżenia wobec prezydenta.
    Użytkownik Kodie edytował ten post 24 sierpień 2006, 19:30



    " />
    ">Hej Majszczur co Cie Tu przywiało hehe
    Jak to co Szukałam przepisu na kaczkę po pekińsku

    A poważnie... moje zaczęły właśnie kłaść ikrę, a jednocześnie niestety zaczyna łapać je jekieś białe cholerstwo (ospa ale jakaś niestandardowa) nie chcę lać chemii w takiej chwili, szukałam info czy sól niejodowana nie zaszkodzi ikrze i tarlakom i trafiłam na ten skrypt. Pomijając fakt, że cytując wypadałoby podać źródło i autora, pomyślałam, że w owym źródle znajdę odpowiedź na pytanie o sól.
    OT: Nie uwierzysz, ale potem miałam zamiar podlinkować Ci ten tekst nie wiedziałam, że też tu bywasz...
    pozdrawiam,
    M.



    arogantka, już chyba wiem kto wpadł na pomysł tablicy, poza tym w sumie nie bardzo odpowiedziałaś na moje pytania. I tak dla Twojej wiedzy- jak mam zamiar powariować to przesiadam się z dupowozu(duże auto osobowe typu sedan które z powodu swoich rozmiarów i wysokiej masy nie zachęca do wygłupów, a wręcz sprawia, że jazda przepisowa daje przyjemność) do zabawki(lekkie autko osobowe ze stosunkowo mocnym silnikiem, odpowiednim zawieszeniem, kołami i hamulcami, które już po odpaleniu zachęca do zabawy) którą jadę sobie jakieś 100 kilometrów( zgodnie z przepisami) na jedno z poradzieckich lotnisk by się tam wyszaleć- pogadać z podobnymi mi ludźmi, pościgać się, zobaczyć jak robią to inni, bo jazda samochodem już od 8 lat(tyle lat mam już prawo jazdy) sprawia mi niesamowitą przyjemność, potrafi poprawić nastój, pozwala się wyluzować, oderwać od codziennych zmartwień, a wyjazd na lotnisko zaspokaja moje zapotrzebowanie na wygłupy na długi czas. Przez swój dość krótki okreś w jakim posiadam prawko dopiero w tym roku miałem dzwona- przejeżdżając na zielonym świetle zostałem draśnięty w lewy bok przez gościa wjeżdżającego na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Mimo, że jeszcze wiele w życiu może się zdarzyć, mimo, że nie jestem doskonałym kierowcą, i mimo, że jestem osobą po której wszelkie obrazy i obelgi spływają jak po kaczce tablica mi się nie podoba.
    A i co do linczu- kolega rok czy 2 lata temu położył zimą samochód w rowie na najostrzejszym z zakrętów w Kamieniu i jakoś nikt mu krzywdy nie zrobił.



    Przepis o ochronie mandarynki jest niewątpliwie zły, jednak problem jest również , a może głównie w tym że myśliwy może oddać strzał do kaczki tylko w czasie lotu i praktycznie polując na wzlotach czy ciągach myśliwy na podjęcie decyzji czy strzelać czy nie, ma zazwyczaj kilka sekund że nie wspomnę już o tym, że ten rodzaj polowania odbywa się o mocnej szarówce. O tej porze dnia najpierw kaczki słychać a w ostatniej chwili można je zauważyć na niebie i to na bardzo krótko. Jestem przekonany że nie ma takiej osoby, która w tak krótkim czasie wie do jakiej kaczki strzela. W związku z tym po co ten przepis.Ten problem jest również i w drugim przypadku, kiedy polujemy z podchodu. Kaczki zazwyczaj żerują w grupach różnogatunkowych i w momencie poderwania się do lotu "mieszają się i znów nie wiadomo do jakiej strzelić.Reasumując przepis wielokrotnie nieżyciowy mówiąc z pozycji myśliwego.



    Grzegorz, nie. Sos jest oczywiście słodki, ale nie ulepek. W połączeniu z wytrawną kaczką daje bardzo oryginalne wrażenia. Dlatego też warto zainwestować w smalec, bo obsmażenie na oleju czy oliwie daje zupełnie inny smak.

    Z tego też powodu nie warto kąpać kaczki w sosie, o ile nie chcesz jej "osłodzić".

    Przepis naprawdę polecam, bo mało z nim pracy a smakuje bardzo niecodziennie.

    EDIT: oczywiście możesz zrobić kaczkę z jabłkami czy pomarańczami, ale dlaczego nie spróbować czegoś nowego



    " />Ramen
    Japońska zupa z dodatkami
    Trudność: Średni



    Składniki:


    Etapy przygotowania:




    Jak niektórzy zauwazyli:
    - jesli ze stawu bezrybnego i dodam gdzie nie lądują kaczki to może być. Jesli jeden wymóg jest niespełniony to nawet mrożonka 2 letnia nie zwalczy cyst i jaj robali. A dafnia - oczlik to wspaniały żywiciel posredni robali. Lepsza jest beczka w a niej trochę nawozu końskiego, wysuszony banan i dafnia się sama zaloguje Wtedy jak w dym. To taki przepis na ciasto bez zakalca
    Adam



    Witajcie Gospodynie

    Piekne te zdjęcia. A mazurki, ech - juz czuję ich smak i zapach

    Ja na dziś skończyłam,
    tzn
    - karczek doprawiony, zamarynowany
    - kaczka zamarynowana
    - wafle zrobione
    - babeczki do koszyczków upieczone
    - buraczki obrane, starte - gotowe do jutra
    - mazurek upieczony i przyozdobiony


    Wszystkim , którzy jedzą, gotują i pieką - WESOŁYCH ŚWIĄT!!!


    A na deser - mój mazurek - wg. mojego , własnego przepisu.
    Zrobiłam go pierwszy raz - po świętach powiem jak smakował - bow wygląda chyba nieżle




    " />A ja w tym roku jem na wigilię pstrąga smażonego, obtoczonego w mąkę i na oleju. Oczywiście wcześniej odpowiednio go doprawiając. Pierwsze moje święta z tą rybą, no ale trudno, trzeba było kiedyś karpiom powiedzieć "nie" .
    Co do mięska to zawsze w 1 dzien świąt jemy kaczkę bądź gąskę smażoną w całości, mmm... A na mięso to w ogóle nie znam przepisów.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •