Indeks odchudzicsiePustaki Leier 40 Cenapustaki MAX 220 Wienerbergerpustaki szalunkowe fundamentowe wymiarypustaki POROTON t-24 ile na m2pustak ceramiczny 29 cenypustak teriva pękająpustaki gipsowe Cenapustaki szklane w drewniePustaki szklane cenaPustaki keramzytowe ceny
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ninue.xlx.pl
  •  

    odchudzicsie

    PRODUCENT PREFABRYKATÓW OFERUJE TANIO:

    - pustaki żużlowe wibroprasowane ALFA o wym. 49x24x24

    Wiecej informacji 798-477-579
    Chełm Śląski
    strona www: http://pustakislask.prv.pl



    Chyba wpadam w depresję :cry: :cry: :cry: . Mój dziadek bardzo poważnie chory, moi chłopcy też chorują, na szczęście mniej poważnie. :cry: :cry: :cry:
    Fuga Mapei, którą ułożyliśmy do gresu polerowanego okazała się być strasznie krucha - można ją paznokciem wyskrobać. W dodatku kolor zupełnie inny niż na próbniku. :cry: :cry: :cry:
    Mieliśmy mieć dostawę pustaków żużlowych. Okazało się, że będą 30 gr/szt. droższe niż umawialiśmy się dwa tygodnie temu. A że potrzeba ich prawie 5000 szt... Cement droższy 40 zL/t. Mam nadzieję, że producenci będą się prosić klienta, by raczył coś u nich zamówić :evil: :evil: :evil: .
    Ciekawe co mnie jeszcze dzisiaj dobije?
    :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:



    Witajcie!
    Czy kładł ktoś możę tynk gipsowy na pustaki żużlowe stropowe.My mamy problem po tygodniu od położenia tynk z sufitu odkleja się razem z pustakiem (małe placki) a nam się chcę płakać bo producent twierdzi,że nie można a wykonawca że zawsze tak kładzie i nic się nie dzieje,no właśnie i co robić???? :



    Ja kupiłam, ale tylko na ściany wewnętrzne....zaczynamy budowę po świętach ....beton komórkowy na ściany zewnętrzne cudem udało mi się kupić z końcem marca, ale na ściany wewnętrzne niestety nigdzie niet.
    W związku z tym, że czas pogania a materiału w hurtowniach zero zamówiliśmy u producenta na ściany wewnętrzne pustak żużlowy . Szczerze powiem, że na ściany zewnętrzne bym się chyba nie zdecydowała..... ale wewnątrz to chyba żadne ryzyko....nie ma wilgoci żeby mogło się z tym coś dziać...otynkuje się ładnie i będzie ok :wink: .



    Tylko pustak żużlowy a betonowy to odrobinę coś innego.

    Koszt pustaka żużlowego własnej roboty ostatnio przeliczałem jakiś rok temu, wychodził mi ok 1,45zł szt (19x19x39) bez robocizn (ciężkiej i mozolnej)y, prądu i sprzętu. Myślę, że ceny bardzo się nie zmieniły. Wtedy pustaki u producenta były po 1,9-2,3zł netto. Cement (najdroższy składnik) był wtedy po 11zł. Do tego piasek i wapno (nie jest konieczne choć wielu daje).
    Co do pustaczków betonowych: po co Ci to robić? Zaszaluj i ten sam beton wlej w "deski". Materiał ten sam a roboty 3xmniej! Efekt chyba



    Bo nie ma tak wielkiego producenta, któremu chciałoby się forsować nowy standard. Co przeszkadza żeby np. płyta GK miała szerokość 150 a nie 120 cm? Albo cegła długość 32,5 cm? :D Dla konstrukcji domu nie ma to żadnego znaczenia. Takiemu towarowi - żeby sprzedawał się na przyzwoitym poziomie - trzeba zrobić solidną kampanię reklamową, i to podpartą jakąś "naukową" teorią że zdrowiej, ekologiczniej, cieplej , zaangażować lobby konstruktorów i projektantów promujących takie rozwiązania itp. itd.. A tak to nawet lokalnej wytwórni pustaków żużlowych nie opłaci się wykonywać oddzielnej formy dla pojedynczego zamówienia.




    Bo nie ma tak wielkiego producenta, któremu chciałoby się forsować nowy standard. Co przeszkadza żeby np. płyta GK miała szerokość 150 a nie 120 cm? Albo cegła długość 32,5 cm? :D Dla konstrukcji domu nie ma to żadnego znaczenia. Takiemu towarowi - żeby sprzedawał się na przyzwoitym poziomie - trzeba zrobić solidną kampanię reklamową, i to podpartą jakąś "naukową" teorią że zdrowiej, ekologiczniej, cieplej , zaangażować lobby konstruktorów i projektantów promujących takie rozwiązania itp. itd.. A tak to nawet lokalnej wytwórni pustaków żużlowych nie opłaci się wykonywać oddzielnej formy dla pojedynczego zamówienia. Ale przecież ten, jak go nazywasz, nowy standard już od dawna istnieje. I ma więcej zalet, niż wad. Więcej miejsca w domu (u mnie +2 m2, czyli +2%), tańsza ściana, łatwiejsze i szybsze murowanie, brak efektu karykaturalnie grubych ścian (w przypadku mniejszych okien - więcej światła).
    Z wad, dostrzegam tylko (być może) głośność, wiotkość i ...to, że sąsiedzi tak nie mają ;)



    Producenci okien podają przenikalność cieplną kokretnego obiektu - okna.
    Producenci materiałów podają przenikalność cieplną na jednostę grubości ściany. Czyli jeśli pominąć jednostki to wartości są takie same jak dla ściany o gróbości 1 m. skoro chcesz 25 centymentów - czyli 1/4 m - to musisz podzielić przez 1/4 czyli POMNOŻYĆ przez 4. Jak masz dane to sobie łatwo policzysz. A jak nie masz to poniżej wyniki rachunków :-)

    Okna (dla przypomnienia0 to 1.1 W/Km^2

    25 cm ściany:
    Cegła silikatowa - 3.2 W/Km^2
    Cegła pełna - 3.0 W/Km^2
    Pustak żużlowy - 2.0 W/Km^2
    Beton komórkowy M700 - 1 W/Km^2
    Pustak portyzowany/beton komówkowy M500 - 0.68 W/Km^2
    Styropian/wełna mineralna - 0.14 W/Km^2

    Czyli nowe okna mają taką mniej więcej izolacyjność cieplną jak 25 cm ściany z betonu komórkowego M700.



    Jesli ANIONIMOWY twierdzi, ze Porotherm to nowosc - to chyba lepiej, zeby naprawde zaczal budowac z pustaka zuzlowego i pokryl dach eternitem (bardzo trwaly, tani i sprawdzony material).
    Porotherm o nie jest material z "nieba". W Austrii i Niemczech jest znany od 20 lat! I sprawdzil sie w tamtych warunkach.
    Nie dajmy sie zwariowac !.
    Za chwile okaze sie, ze nie warto kupowac nowoczesnych kotlow i systemo C.O. bo najlepiej kupic piec mialowy i zasypywac go (tak jak to robili rodzice, dziadkowie i pradziadkowie).
    Po co ladowac nasze ciezko zarobione pieniadze np. w kociol gazowy Viessmanna - PRZECIEZ TO BEZ SENSU! ILE TAM ELEKTRONIKI, ktora moze sie popsuc! A klasyczny piec - to zawsze piec !!!!
    Jak wielokrotnie pisalismy w naszych watkach:
    WSZYSTKIE ZALETY NOWYCH MATERIALOW MOZE SP....YC EKIPA, KTORA POTRAFI TYLKO (tyle o ile) MUROWAC Z CEGLY!.
    I to jest 90% klopotow z nowymi technologiami.
    Pozostale 10% to (niestety) nasze wlasne, inwestorskie, ulepszenia zalecen producentow (nie zawsze trafione).
    W techologii sila !



    Boję się trochę zmieniać strop na lany z kilku przyczyn. Po pierwsze czytałam, że strop monolityczny można zrobić do szerokości 4 m, a my przecież wszystkie ścianki mamy działowe a nie nośne (kupiliśmy już cegłe K-3 na ścianki działowe). Po drugie, musielibyśmy zmieniać te wszystkie papiery, pozwolenie itp. (co też kosztuje). A po trzecie dostałam dziś e-maila od producenta i okazuje się, że transport i rozładunek kosztuje tylko 300 zł a elementy stropu dużo tańsze (pustaki keramzytobetonowe) niż w okolicy Krakowa (żużlowe, czy jak one się tam nazywają ;) ) co w sumie z transportem wychodzi i tak taniej, co mnie ucieszyło.
    Andrzeju bardzo dziękuję za wszystkie uwagi i proszę o więcej :)
    W ogóle super, że jest ten wątek...



    Stropu teriva nie polecam, bo:
    W praktyce ciężko znależć dobre pustaki teriva, większość producentów robi betonowo -zużlowe, a nie betonowe. Pustaki sa kruche i sie sypią,
    Koszt elementów wyniósł mnie 4 tyś zł plus ok. 1 tyś. stal plus 14 kubików betonu (tak, tak) B20 czyli jakieś 2 tyś.
    Razem 7 tyś. za materiał.
    Samego betonu poszło więcej niż przy stropie tradycyjnym o jakieś 50 %
    Strop teriva ma prawie 30 cm grubości może trochę lepiej wygłusza ale tez bez rewelacji.
    Strop tradycyjny to tylko 12 - 15 cm grubości, mniej betonu, troche więcej stali , dużo więcej desek i stempli , ale deski można później wykorzystać i na pewno wychodzi duuuzo taniej. poza tym zajmuje mniej przestrzeni co oznacza wiecej przestrzeni na poddaszu lub niższy domek.
    Jeśli już chcecie gęstożebrowy to radzę zrobić Ferta czyli z pustaków ceramicznych.



    Witam. Ciekawi mnie co jest tak bardzo szkodliwego w pustakach żużlowych. Ciekawe czy ktoś z was wie co to ten żużel i dlaczego pustaki produkowane np. w Czerwionce czy Czechowicach - Dziedzicach posiadają atest "B" skoro są tak bardzo szkodliwe i czy przypadkiem nie są tak samo szkodliwe jak glina zawierająca naturalny pierwiastek promieniotwórczy, że nie wspomnę o pyłach z elektrociepowni wykorzystywanych przy produkcji bektonu komórkowego, gdyby producent pusatków żużlowych miał tyle kasy co zachodnie koncerny to zamówił by taka reklamę że wszyscy uzają że pustak żużlowy jest najzdowszym i najlepszym produktem na rynku.



    Wiecie co, bywałem na budowie codziennie i moge stwierdzić, że ściana jednowarstwowa to wcale nie jest jakaś strasznie trudna robota wymagająca specjalnie wykwalifikowanych murarzy - myślę, że większość firm budowlanych poradzi sobie z tym "problemem".
    Aby nie poradzić sobie z taka robotą trzeba zatrudnic po prostu partaczy czy przypadkowych myrarzy z ulicy - NIE WIEM WIĘC W CZYM PROBLEM (przy założeniu, że wiemy kogo zatrudniamy!!!)
    Oczywiście różni się to od murowania budynku gospodarczego z pustaków żużlowych, kiedy to każdy z nich wystaje w inną stronę, a zaprawa jest nakładana jak popadnie - w przypadku ściany jednowarstwowej wystarczy zapoznac się z systemem, może przeczytać ulotkę producenta jak murować (np zabrania sie przesuwania pustaków), do tego trochę umiejętności i CHĘCI i tyle...
    Oglądałem 2 budowy równocześnie z Pth 44 (moja i sąsiada) i nie mieliśmy żadnych wększych problemów.



    Jeśli zdecydujesz się na wełnę to polecam Ci coś takiego www.korff.pl. Ja ociepliłem sobie 150m stropu warstwą ponad 30 cm za 3000 zł z dowozem i paraizolacją. Wełnę kupiłem na Allegro. Ale może u producenta będzie taniej. Wełna jest lepsza od styropianu na stropie ze względu na wysokie temperatury (styropian ich nie lubi i się utlenia).
    Z tą szkodliwością wełny to niestety prawda. Włókna dostają się do płuc i mogą powodować tworzenie się np. raka. Poza tym aby wełna trzymała nadany jej kształt używa się lepiszcza którym jest rakotwórcza i alergizująca żywica formaldehydowa .Proszę sobie zobaczyć karty produktów lub oceny higieniczne dostępne na stronach internetowych. I jeszcze jedno ta skała bazaltowa, z której produkuje się wełnę skalną (nie szklaną) to w większości przypadków żużel wielkopiecowy, tak, więc dochodzi jeszcze zwiększona promieniotwórczość.
    "Najkorzystniejszym rozwiązaniem, jeżeli chodzi o względy przeciwpożarowe jest wełna mineralna. Otrzymuje się ją w wyniku rozdmuchania płynnych żużli wielkopiecowych, które wstępnie impregnuje się olejami. Warunkiem trwałości izolacji z wełny mineralnej jest zabezpieczenie jej przed zawilgoceniem. Pod wpływem wilgoci materiał ulega rozpadowi." Cytat z Murator-plusa
    Tak więc w nawiązaniu do pustaków żużlowych proponuję nową nazwę dla wełny skalnej: HASIÓWA.
    Teraz wiecie dlaczego np. żużlowy rockwool jest tańszy od szklanego isovera.

    Najlepszy jest perlit ale drogi. Ok. 190 zł m3 :-(



    A ja jeszcze z trochę innej beczki. Dostępności materiałów, których jak co poniektórzy twierdzą jest w bród.
    Wynika to prawdopodobnie z tego że oni nie chcą teraz ich kupić! I wydaje im się, że materiał jest. Bo stoi na placu (sprzedany) albo sprzedawca twierdzi że może go dostarczyć w 3 dni (kłamie z premedytacją albo nieświadomie).

    No to niech spróbują go kupić wtedy się przekonają czy rzeczywiście jest dostępny...

    Oto moje ostatnie doświadczenia w kwestii zakupów materiałów:

    okolo 15 kwietnia chciałem zamówić strop teriva. Akurat Betard (duży producent pbetonowych prefabrykatów koło Wrocławia) parę dni wcześniej kolejny raz w tym roku podniósł cenę o 15%. Trochę mnie to zraziło i dałem sobie 3 dni na przemyślenie. Jak już się zdecydowałem to okazało się, że Betard ma tyle zamówień że wstrzymał ich przyjmowanie do końca miesiąca!!!

    A we Wrocławiu 90% hurtowni sprzedaje jego produkty.

    Ok dzwonie do lokalnego małego producenta pustaków stropowych - ceny atrakcyjne - czas realizacji zamówienia 3-4 m-ce - no to dziękuję...

    W końcu cud. Trafiam do Agrobudu w Leśnicy (sprzedają produkt ze Środy Śląskiej) gdzie mówią mi że strop bez problemów będę miał w 3-4 dni.

    Składam zamówienie i daję niewielką zaliczkę 20%. Mijają 3 dni i zaczynają się schody... okazuje sięże nie ma bloczków żużlowych tylko są kermzytowe (1,40zł /szt droższe) czyli nie po 3,20 a po 4,60 .Trudno mówię sobie... trzeba brać co dają...
    Mijają kolejne 4 dni - jakieś tam problemy...
    Efekt jest taki, że w końcu dzisiaj dotarły ostatnie pustaki (jednak żużlowe) i belki.
    Poślizg 2tyg od deklarowanego terminu dostawy.Będę ich potrzebował na szcęście za jakieś 1,5tyg.

    A co bym zrobił jakbym nie załatwiał ich z wyprzedzeniem? Pewnie zgodziłbym się na jakąś bandycką cenę u kogoś kto miałby towar na placu.

    Dodam tylko:
    poroterm 24 P+W w lutym kupowałem po 6,60zł (na ściany zew)
    teraz dokupowałem na działówki 11,5P+W po 8zł (a to i tak tanio bo widzialem jużpo 9,50zł/szt)
    ten 24P+W kosztuje obecnie 11,50zł

    cement płaciłem 400zł/t teraz jest po 450zł/t
    gdzieniegdzie da się jeszcze wyhaczyć taniej ale na pewno nie jest dostępny od ręki... no chyba że akurat była dostawa

    I wcale się nie cieszę że kupiłem taniej bo i tak czeka mnie jeszcze kupa podwyżek.
    Transport idzie w górę a duża część kosztów to właśnie transport...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •