kkościoły Białystok

odchudzicsie

"tęczowi chrześcijanie" [tęcza jest często elementem logo współpracujących ze sobą w jednym duchu organizacji]
https://sites.google.com/a/wolnykosciol ... i-kosciola

placówki: Warszawa, Częstochowa, Białystok
________________
Czy ktoś orientuje się, czy ma to coś wspólnego z założoną przez Roberta Schullera organizacją "Churches United in Global Mission" (Kościoły Zjednoczone w Misji Globalnej), o jakim traktuje art. z TIQVY:
http://www.tiqva.pl/bezdroa-bdu/128-koc ... e-dylematy
Czy to jest ze sobą powiązane?

" />Jak większość miast oferuje wiele zarówno dla mieszkańców,jak i dla turystów.Centrum Białegostoku skupia się wokół pałacu Branickich zwanym "Wersalem północy".Oryginalny trójkątny Rynek Kościuszki otaczają;kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny,ratusz i pałac.Stoją tam również pomniki trzech wybitnych Polaków: Józefa Piłsudskiego,Jana Pawła II a także Jerzego Popiełuszki.

Oprócz wspomnianych wcześniej zabytków,wartymi zobaczenia są także kościoły Świętego Ducha,św Wojciecha oraz Marii Magdaleny.

Na uwagę zasługują również muzea; Okręgowe (ratusz),Historyczne ( Pałac Miejski) oraz Wojska.

BIAŁYSTOK


Białystok, stolica województwa podlaskiego. Styk wielu kultur.

Białystok - naprawdę ładne miasto. Dużo zieleni, park, skwerki, reprezentatywne fontanny i Aleja Zakochanych i pyszne lody z automatu.
Coś się dzieje. Od czasu do czasu, miasto nastawione trochę bardziej na sztukę alterantywną niż na masówkę. ( Choć w ramch promocji sieci sklepów X - była u nas i Doda, i Ingrid, kiedyś Ich Troje itd., oł jee.)
Wiele galerii, teatry, koncerty - kultura pełna. Tylko tzreba odnaleźć w tym mieśćie to coś. To coś co Cię najvardziej zainteresuje, bo czy nie miło jest posłuchac afrykańskich bębnów w środku miasta?

Miasto akademickie.
A jakże. Akademia Medyczna, Uniwersytet, Politechnika. Mamy gdzie studiować, AM - najlepsza reprezentacja.
Szkół dobrych dużo - więc bez problemu znaleźć można swoje miejsce.

Osiedla - ośki, itp. itd. Każde ma swój klimat, każde jest niepowtarzalne.

JAGA! - Taak, Jagiellonia Białystok, lokalni patrioci - Kibice Jagi. ( z kulturalnośćią byywa różnie ekhm...)

Kościoły. Sporo ich jest. Piękne, w różnych stylach.
Cerkwie. Ach, i ich jak wiele. Śliczne, w środku - coś niesamowitego, freski, atmosfera.
Stykają się także inne kultury. Przecież w okolicach - meczet (Kruszyniany, Bohoniki), Synagoga (Tykocin)

Cóż. Miasto ma stronę internetową: www.bialystok.pl, ale ja raczej kulturalnie orientuję się w innych lokalnych seriwsach.

To tak w wielkich skrócie.

Dodam tylko, że jest gdzie się wybrać na zakupy, a polityka - przemilczę, bo się zbytnio nie orientuję, zresztą wybory niedługo.


Jakbym coś ważnego przeoczyła - uzupełnię informację.

Białystok zaprasza

Białym, czerwonym, różowym i pomarańczowym miłośnikom Ukrainy, a w szczególności potomkom rzeczywistych warszawiaków (Warszawiacy osiedleni za zasługi dla PRL też mogą to przeczytać) polecam do przeczytania:

Erich von dem Bach-Zelewski 1972 Urodził się 1 marca 1899 w Lęborku zmarł w 1972. z poczuciem dobrze spełnionych obowiązków.

Himmler pismem z 23 października 1942 podporządkował von dem Bachowi szefa SS i policji na Białorusi na czas trwania rozpoczętej tam akcji pacyfikacyjnej.
Obszar podlegający von dem Bachowi był imponujący: Norwegia, Holandia, Belgia, Francja, Jugosławia, Ukraina, Białoruś, Generalna Gubernia i część okręgu Białystok.
Erich von dem Bach kierował planowaniem i koordynacją działań przeciwpartyzanckich, dysponując przy tym własnym sztabem i
przydzielanymi mu doraźnie licznymi oddziałami zarówno Wehrmachtu, Waffen SS, policji oraz ukraińskiej Schuma. Utworzono oddziały specjalne "Bandenjagdkommandos" zwalczające partyzantkę jej metodami.

Wśród podległych mu formacji kolaboracyjnych włączonych do 201. dywizji pozostającej w jego dyspozycji znalazła się już w marcu 1942 nacjonalistyczna ukraińska jednostka policyjna, która powstała w październiku 1941 z połączenia słynnego z okrucieństwa batalionu "Nachtigall", zorganizowanego przez Hptm. Theodora Oberländera, z bratnią formacją "Roland". Von dem Bach bardzo wysoko oceniał te jednostki. Los miał w przyszłości jeszcze raz postawić pod jego komendą niektóre jednostki wschodnie. W czasie Powstania Warszawskiego, w ramach grup Dirlewangera i Recka walczył II Btl. "Bergmann", zorganizowany jeszcze w 1942 przez Theodora Oberländera na Kaukazie.

http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/cv_bach.htm

Powstanie warszawskie
=====================

Już 5 sierpnia Niemcy przejęli inicjatywę w swe ręce i uderzyli na Wolę i Ochotę, by otworzyć sobie drogę na most Kierbedzia. Obie dzielnice zostały zdobyte, a ich ludność cywilna zmasakrowana. Największych
okrucieństw dopuścili się renegaci rosyjscy i ukraińscy z brygady Bronisława Kamińskiego i batalionu Oskara Dirlewangera.

Wybuch powstania zaskoczył wszystkich aliantów, nie wtajemniczonych w plany rządu na uchodźstwie. Anglia i USA zajęły dwuznaczną postawę prasa i radio tych państw zrazu milczały, rząd Brytyjski długo zwlekał
z uznaniem AK za armię sojuszniczą, co pozwoliło Niemcom masakrować rannych, jeńców i ludność cywilną.

18 września nadleciała nad Warszwe potężna armada 110 samolotów amerykańskich, które zrzuciły ponad 1200 zasobników z bronią i
zaopatrzeniem. Niestety, tylko niewielka część z nich trafiła w ręce powstańców.

Tragedia powstania kosztowała życie ponad 10 tys. powstańców i około 150 tys. ludności cywilnej. Ciężkie rany odniosło 7 tys. powstańców, zaginęło 5 tys. , do niewoli poszło 12 tys. wysokie też były straty
Niemców. Według relacji von dem Bacha-Zelewskiego wyniosły one 10 tys. zabitych, 7 tys. zaginionych i 9 tys. rannych. Miasto zostało w 75 % zniszczone, przy czym znaczna część już po kapitulacji, gdy Niemcy po
rozkazach Hitlera systematycznie użyli i plądrowali ocalałe budynki.

Przepadły bez powrotnie liczne zabytki i dzieła sztuki, uległy zniszczeniu wszystkie mosty, dworce kolejowe, liczne kościoły pałace i pomniki.

http://www.stargard.edu.pl/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=6

" />7 marca o godz. 18. Muzeum Podlaskie w Białymstoku zaprasza na wernisaż niecodziennej wystawy pt. "To czego nie ma".

Wystawę zrealizowało Stowarzyszenie Szukamy Polski przy wsparciu Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku. Prapremiera wystawy miała miejsce w ubiegłym roku - 17 listopada 2004 w tykocińskim alumnacie. Współorganizatorem wystawy jest Wydział Architektury Politechniki Białostockiej. Patronem medialnym wystawy jest "Gazeta Wyborcza".

Na 18 wielkoformatowych tablicach będzie można zobaczyć nieistniejące zabytki architektury naszego regionu. W sumie prezentacja obejmie kilkadziesiąt unikalnych zdjęć obiektów, które znikły z krajobrazu Podlasia. Będą to kościoły, cerkwie, synagogi, pałace, efektowne kamienice, jak choćby hotel Ritz, który po dziś dzień rodzi wśród wielu białostoczan tęsknotę za czymś eleganckim i wielkoświatowym. Na prezentowanych zdjęciach będą m.in. Augustów, Białowieża, Białystok, Bielsk Podlaski, Brańsk, Choroszcz, Goniądz, Grajewo, Hieronimowo, Jeżewo, Kolno, Łapy, Łomża, Michałowo, Pietkowo, Raczki, Sejny, Stawiski, Suchowola, Suwałki, Szczuczyn, Tykocin, Zabłudów.

Wystawa TO CZEGO NIE MA będzie połączona z debatą "kulturową", podczas której głos zabiorą architekci, historycy sztuki, konserwatorzy zabytków. Przewidziano wystąpienia na temat stanu architektury Podlasia, analizy najcenniejszych wartości materialnych regionu, sensu odbudowy nieistniejących obiektów oraz kwestii czy należycie chronimy zabytki Podlasia? Krótkie wystąpienia będą mieli m.in. architekt miejski Andrzej Chwalibóg, architekci dr Krzysztof Kulesza, dr Jerzy Uścinowicz z Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej i inni. Będziemy dysktować w jaki sposób wartościowe lecz nieistniejące obiekty Podlasia, których nie sposób dziś odbudować warto upamiętnić, utrwalić w świadomości.

Atrakcją spotkania będzie prezentacja filmu dokumentalnego autorstwa Beaty Hyży-Czołpińskiej z Telewizji Białystok pt: „To czego nie ma”. Pokazany zostanie również film dokumentalny o przedwojennym Białymstoku braci Icchoka i Szmuela Goskind. Obraz swój nakręcili w sierpniu 1939 roku, na trzy tygodnie przed wybuchem II wojny światowej!

Organizatorzy wystawy mają nadzieję, że wystawa i debata stanie się początkiem szerszego dyskursu o obiektach, które warto i powinno się odbudować. Jakże bowiem rzadko się zdarza, aby po latach odbudowano coś w pierwotnym kształcie. Chlubnym wyjątkiem jest np. replika barokowej świątyni z Berezwecza, którą wzniesiono w Białymstoku, synagoga w Tykocinie, a zwłaszcza obronna cerkiew odtworzona niedawno w centrum supraskiego monasteru. Pojawienie się cerkwi w Supraślu zmieniło krajobraz tego pięknego zabytkowego miasta, niebywale zwiększając jego turystyczną atrakcyjność. Ta rewitalizacja jest dowodem na to, że każda rozumna próba rekonstrukcji TEGO CZEGO JUŻ NIE MA to wymierną szansę na promocję i upiększenie miasta, wsi, krajobrazu i całego regionu.

Twórcy wystawy oferują ją ośrodkom kultury i placówkom wystawienniczym województwa podlaskiego. Chcieliby, aby wędrowała po województwie podlaskim. Wystawę jak i katalogi (treść katalogu i wybrane tablice na www.szukamypolski.com/wystawy/niema ) udostępniane są bezpłatnie. Zainteresowane ośrodki kultury, urzędy miast, placówki wystawiennicze i muzealne z Podlasia prosimy o kontakt za pośrednictwem strony www.szukamypolski.pl kontakt alsosna@poczta.onet.pl tomy@ld.euro-net.pl tel. 609469153, 507181939