odchudzicsie
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski
No to jestem :)
Kurcze, znow w tym tygodniu do mamy nie zadzwonilam, bedzie sie zloscic... ale przez te moje remonty, to w dzien nie mam wcale czasu, a jak mama nie pracuje, to wczesnie chodza spac, to nie bede do nich o 21 dzwonic... ehhh
A co dzis robilam? :D
zrobilam 2 prania; zdjelam, poskladalam i pochowalam poprzednie; naprawilam (nowy!) i zalozylam karnisz na firanki u dzieciakow w pokoju; poprzewieszalam im flagi i obrazki; w salonie powiesilam wreszcie dawno zakupiony tryptyk; przewiesilam zegar; pozmienialam foty w antyramach; ugotowalam obiad; odkurzylam w salonie, kuchni i u dzieci (korytarzy i naszej sypialni juz nie mialam czasu).
No i to robilam przez caly dzien. Nie liczac oczywiscie prowadzenia dzieci do/ze szkoly, zrobienia zakupow, zmiany poscieli dzieciom i ogarniecia ich pokoju :D
Cena: wszystkie miesnie bolace + kciuki obite mlotkiem i pare pokrzywionych gwozdzi :D