odchudzicsie
*na Lubelszczyznie mamy jedyną przynoaszącą korzyści kopalnię węgla kamiennego 8) - Bogdankę 8) :-))
*oprocz tego, posiadamy Park Narodowy (Roztoczański), całkiem dziki. Można tam oglądać np. Szumy nad Tanwią (Tanew-rzeka). Polecam - Susiec (malutka baza turystyczna, ale moze byc fajno. lasy, lasy, basen w cetrum i rzeka :lol: , aloe ja mam dobre wspomnienia 8) )
*Kozłówka - pałac Zamoyskich (tam chyba nawet krecili "Choina-pragnienie miłości" ;) + muzeum socrealizmu.
*Zamość - jedyne zoo w wojewodztwie, piekny renek z pieknym ratuszem:D
*Nałęczów - uzdrowisko, "Nałęczowianka" i mini-park wodny ;)
*Kazimierz Dolny (love) - szczegolnie poleacm... zarowno Kazimierz jak i okolice... taki rajd.. aaacchh.. (love) (rumience)
*Majdanek - naprawde warto.
*Zamek Lubelski - nie tyle Zamek co kaplica z XIV (bodajze wieku) - w Polsce mamy takich tylko 4 :-))
*Stare miasto (Lublin) - sklepy, sklepiki, kawiarnie, kawiarenki... i fajny klimat - zwlaszcza jesli jest ładna (przystepna) pogoda i masz z kim spacerować D:
+ BONUS!!!!!!! [warte odwiedzenia wg mojego fizyka :-)) :lol: ]
-"Perełka Polskiej Chemii - Zakłady Azotowe w Puławach! Korzystaj poki jestes uczniem i Cie tam wpuszczą!"
-"szkoła lotnicza w Dęblinie - jedyna taka szkola w Polsce i chyba :roll: Europie.. :?"
Cytat:
Ano z miłą chęcią się podzielę :)
Więc tak właściwie to zaczęłam od Kazimierza Dolnego. Jak nie byłaś, to polecam, bo miasteczko jest wyjątkowo malownicze. Małe, kameralne, z mnóstwem interesujących rzeczy do zwiedzania np. przepiękne ruiny zamku. Ale w sumie tylko na jeden dzień, bo za wiele to tam nie ma. Noclegi znajdziesz w necie, hoteliki, kwatery prywatne, pełno tam tego i ok. 30 zł za osobę.
Ale Kazimierz nie należy do Bieszczad :lol:
Cieszę się za to Nili, że odkryłaś to piękne miasteczko. Znam je bardzo dobrze, byłem tam wielokrotnie. Spędzałem tam miłe chwile w wakacje, imprezy młodych, alkohol, artyści-mam miłe wspomnienia.:) Mam tam zresztą w pewnym sensie rodzinę.
To miasteczko artystów z regionu, galerii, kawiarni, dużo młodych artystów wykształconych w Lublinie tam bywa. Ma swój klimat. Fajnie, że tam zawitałaś.:)
proponuje stworzyć nasza własną bazę miejsc przyjaznych psiarzom!
ja zaczynam
Jabłonna
Zespół Pałacowo Parkowy PAN, kawiarnia i restauracja, wbrew znaczokm na tabliczlach tosa moze nie tylko biesiadować na ogródku ale też wejść do podziemi restauracji
PUB "Agencja" ul. Szkolna 113, właściciele sami posidają DN i nie mają nic przeciwko olbrzymom przychodzącym z włascicielami na rybę i pwko
Piwniczna Zdrój (okolice Nowego Sącza)
Dom Zdrojowy, Pijalnia Artystyczna, przepiękne mijejsce, pyszne jedzenie, gorąca czekolada, wyborne wina i koncerty jazzowe a tosa moze siedzieć w środku bez kaganca
UNI BAR CZERCZ
miejsce mało zachęcające z zewnątrz, mały biały barek, w środku najlepsze pierogi świata, pstrąg i kilka innych specjałów, pies mile widziany staje się miejscową atrakcją turystyczną
Pizzeria NA SZLAKU
pyszna orginalna pizza, pies w ogródku dozwolony
Krynica Górska
Węgireska Korona
Włoska knajpka, niedaleko rynku, tam chodziliśmy z naszym DC, można mieć psiaka w ogródku i w środku w lokalu
Kościerzyna
ow Drzewiarz warunki takie sobie ale bycie kilka kilometrów w głąb lasu, nad krystalicznym jeziorkiem i z pupilem bez cenne:D
Skansen Wdzydze generalnie w całej okolicy skansenu nie spotkałam się z zakazem wejścia psiaków
Kazimierz Dolny
restauracja DWA KSIĘŻYCE
tosa może wejsć do środka i dostanie dzbanek wody i miseczkę
Lublin
Restauracja Mandragora na starówce, kelner donosi pieskom wody
Dot.: Facet poznany na necie cz.II
Cytat:
Napisane przez Hosenka*
(Wiadomość 17171556)
Karolinko: trzymam mocno kciuki :D
Odpręż się dzisiaj, zrób sobie wieczór SPA - peelingi, maseczki, balsamy itp.
Dziękuję :cmok:A ciasto śliczne zrobiłaś :ehem:
Cytat:
Napisane przez Hosenka*
(Wiadomość 17178624)
A ja jestem wściekła :mur:
TŻ oznajmił, ze kończy dziś malować mieszkanie więc możemy się na chwilkę zobaczyć. Odpisałam mu, że to mnie nie satysfakcjonuje, równie dobrze możemy nie widzieć się wcale i że szkoda że nie wiedziałam o tym wcześniej o tym oszczędziła sobie starań, przygotowań i czasu :mur:
Jest mi cholernie przykro. Rozczarowanie na maksa.
Ech... Straszna szkoda :( Też zła bym była :mur:
Cytat:
Napisane przez margolka1986
(Wiadomość 17195029)
Dziewczyny....
miałyście rację !!!!!
ta niespodzianka to... zaręczyny :D
sama nie mogę w to jeszcze uwierzyć - pierścionek jest śliczny :)
pojechaliśmy do Kazimierza Dolnego (odległego od mojego domku ponad 80 km- w taką pogodę dotarcie tam było wyczynem :)) (a w tamtym roku to w tym miejscu zaczeliśmy byc parą :))
najpierw poszliśmy do restauracji- tam mieliśmy zarezerwowany stolik ( wczoraj moje Szczęście pojechalo tam osobiście zeby go wybrac i zarezerwowac :)
zjedliśmy pyszne jedzonko, wypiliśmy po lampce wina i ...
poszłiśmy na basztę :) marudziłam troche bo tam jest duzo schodów a jak jest śnieg i ślisko to ja sie boję - ale mój Maciek stwierdził żebym sie niczego nie obawiała bo schody będą odśnieżone nie wierzyłam ale jednak miał racje.. :)
weszliśmy na tą górkę, śnieżek padał,,, i co zobaczyłam..
wydeptane serce w śniegu a w nim kosz z 39 różami... widok bajeczny !
popłakałam sie a tu moje Szczęście klęknęło i wyjęło pierścionek - po tym jak zapytal czy za Niego wyjde to popłakalismy się oboje :)
eh to był niesamowity dzień i wyjątkowe Walentynki !!!
Ale superrrrr :jupi: Niesamowicie!! Gratuluje Wam!!! JA też tak chce :prosi:
JAk Kazimierz? Mój znajomy mówi, ze to piękne miejsce... Był już tam kilka razy...
Cytat:
Napisane przez jenny1234
(Wiadomość 17188957)
KAROLA czekamy na relacje!!!!
No witam dziewczynki! :-) Wczoraj nie mialam siły pisać, bo wróciłam zmęczona...
No więc... Nie było źle... Tzn mam na myśli stres :rolleyes: Prawie zaraz minął :)
Poszliśmy sobie do kawiarni bo na spacer jakoś tak średnio sie chciało...
Było dość fajnie :) Tematy do rozmów były więc ok :ehem: I tak sobie ze 3 godziny posiedzieliśmy :) Chyba na pierwsze spotkanie wystarczy prawda? :confused:
Jak przeczuwalam chcial mnie odwieść autem, ale powiedziałam że wrócę pieszo, bo niedaleko mam :)
Napisał mi potem sms, że dziękuje za miłe spotkanie i że teraz czas na kolejne :) I że jego zdaniem wszystko na dobrej drodze stoi :)
A ja jestem ciekawa jak to sie rozwinie...
Bylo fajnie i chcę sie jeszcze spotkać.... Ale powiem Wam, że jakoś super zauroczona to nie byłam... No może to za wcześnie... Wy od samego początku czułyście, że to "ten"? :confused:
Kurcze jak znów mi sie nie ułoży to będę załamana :mad: