odchudzicsie
Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <jar@kurier.szczecin.pl napisał w
wiadomości .
Bo ja wiem... Właściciel pewnie zdaje sobie sprawę, że bez
zorganizowanych grup długo hotelu nie pociągnie. A parę małych lokali
jest, choć może nie całkiem kawiarni.
Trudno bedzie o zorganizowane grupy, nie to miasto ,nie te "zabytki".
juras
Szczecin to piekne miasto; a knajpy na Walach
Chrobrego to "cymes"; takze i ten stateczek z rosyjskim jadlem przy nabrzezu;
no i kawiarnia - zapomialem nazwy, na 20 pietrze (albo i wyzej); jedyny feler
to fakt, ze urodzila sie tam Katarzyna II, ktora Stasia Poniatowskiego do
kochania przyganiala (nie on jedyny - biedak); tylko te nowe budynki na
dawnej "starowce", to dziadostwo; ale: jezioro Glebokie: pozazdroscic
taziuta napisał:
> Jestem w Szczecinie, a właściwie pod, tuż przy niemieckiej granicy :-)
> A co do żartów, to pozwolę sobie nadal żartować z abstrakcyjnych bytów, nawet
> jeśli Ciebie to obraża. Dla mnie wiele z Twoich żartów jest obraźliwych (że o
> obrazoburczych, niektórzy je nazywają kołtuńskimi, poglądach nie wspomnę),
ale
> jakoś to łykam. Ale nie mam nic przeciwko abyś zwracał mi uwagę, kiedy
> poczujesz się urażony. Jak będę mógł (jak nie będzie to sprzeczne z moim ja),
> to uwzględnię te uwagi w następnych postach adresowanych do Ciebie :-)
>
Gość portalu: TKM napisał(a):
> Dzis rocznica wielkiego pozaru Kaskady =>
> www.mmszczecin.pl/app/news?newsId=4784&category=news
> Ktos ja z forumowiczów pamieta?
....................................................................
Ja kiedyś w ramach wątku o Szczecinie z czasów młodości wspominałem różne knajpy
wraz z żoną pijaka. Jaka Kaskada była, była w tym czasie chyba jedyna taką
knajpą w Polsce.Knajpą-to mało powiedziane.Na dole była restauracja, wieczorem
dołączało pierwsze piętro z dziura w podłodze tak że orkiestra grała dla parteru
i pierwszego piętra.Marynarze nazywali to "tweendeck". Na drugim była kawiarnia
,a na trzecim tzw. klub.W jakimś okresie 1966 czy 1967 grał tam na "fajfach
świetny zespół Kon-Tiki.Jakoś dziś nie mam nastroju na wspomnienia, ale było ich
wiele.Kaskada była znana na całym świecie.
Odcinek 179
środa, 3.12.2003
Teresa zostaje w Gródku. Mieszka u Kingi i Piotra. Podjęła pracę w kawiarni.
Tęskni do córeczki. Boi się, że przez nią Tadeusz może się mścić na dziecku.
Paweł nie wie, jak pocieszyć dziewczynę. Krzysztof wciąż nie może zaakceptować
związku Pawła z Teresą. Marta martwi się, że świeżo poślubiony mąż jest ciągle
zamyslony i smutny, a Jacek po prostu boi się rozmowy na temat powiększenia
rodziny. Napiórkowski wciąż krąży koło Małgosi. Udaje przyjaciela, który chce
jej pomóc odnaleźć się po wyjeździe Michała. Wyciąga dziewczynę na zwierzenia.
Lucjan i Barbara są zaniepokojeni przyjaźnią Małgosi z pisarzem. Lucjan
postanawia przeprowadzić poważną rozmowę z córką. Paweł nie przyszedł do pracy
i nie wrócił na kolację. Kinga i Piotr obawiają się, że pojechał do Szczecina
rozmówić się z mężem Teresy.
Dla sprostowania. Ja nie jestem za budowaniem typowych blaszanych hipciów w
centrum Szczecina ale za budowaniem eleganckich Centrów Handlowych podobnych
jakie powstały lub budują w innych miastach Polski Taki np : budują w
Katowicach i to na obrzeżach śródmieścia będą tam wewnątrz tańczące fontanny
wszystko w marmurze chromie i szkle a na dachu obiektu dwa razy większe od
naszego Galaxy będzie ogród z ławeczkemi i małym jeziorkiem. Ale tam myślą nie
zbierają tylko kase za sprzedany teren ale stawiają władze miasta warunki jak
ma jeszcze wyglądać to co ma być na danym terenie postawione. U nas w
Szczecinie patrzyć z góry z kawiarni Cafe 22 na dach Galaxy widzimy
beznadziejną płaszczyznę dachu pokrytą masą przewodów wentylacyjnych iinnych
urządzemń wygląda to beznadziejnie gdy w takichj Katowicach obiekt nie w w
ścisłym centrum i nikt na niego nie będzie patrzył z góry bo nie ma takiej
możliwości będzie bardzo pomysłowo urządzony i będzię spełniał dodatkowe
ciekawe miejsce do wypoczynku. W Szczecinie nie amją pojęcia w tym temacie ba
nawet mylą pojęcia bo nie potrafią odróżnić Centrm Handlowego od Supermarketu.
Pozdrawiam
To mogłaby byc świetna reklamówka Szczecina . W końcu w architekturze
Szczecina jest wiele podobieństw do Paryża, Można postarać się dotrzec do tych
Szczecinian pochodzenia francuskiego opowiedziec o ich losach, znam wielu
takich. W Budynku byłej gminy francuskiej widziłbym restauracje lub kawiarnię
francuską ( piosenka , odczyt) bardziej by to pasowało niz sklep z wojskowymi
butami.
Poznań ma silne związki z Bretanią , nie ma miesiaca ,żeby nie było tam jakiś
imprez związanych z Francją.
My zawsze w dziurze.
cukiernie
otóż dlaczego w szczecinie jest tyle cukierni???
jako reemigrantka nie mogę wyjść z podziwu, wszędzie cukiernie albo cukiernie-
kawiarnie albo cukiernie-piekarnie. w krakowie to mnóstwo pubów, kawiarni
itp, ale cukierni to parę ledwie.
no i przez to nie mogę się odchudzać :(( rogaliki z jabłkami byli pyszne :))
jeszcze mam jednego w zapasie
A moze administraje szpitali Szczecina polaczyc stworzyc jednostke Szpital
Szczecin-to da oszczednosci powyzej 50% w administracji i elastyczne
wykozystanie personelu bialego(lekarze-wiem to boli ale nie tylko administracja
ma przerosty ).I prosze nie opowiadac ze szpitale przenosi sie na peryferie
miast-ja znam inne przypadki buduje sie je w obrebie duzych aglomeracji i jako
pierwsze to dojazdy,parkingi(platne-bardzo dobre zrodla dochodow)kawiarnie ,male
restauracje(przy szpitalu albo w czesci administracyjnej).A moze oddac czesc
zbednych lozek do dyspozycji juz dzialajacych specjalistow(oczywiscie za
ryczaltowa oplata -rozne modele) to daje 100% wykozystanie lozek.Panowie
myslenie ma przyszlosc a moze podpatrzyc u innych.Zrobilbym na poczatku rachunek
ekonomiczny ile bedza kosztowaly te przenosiny(duzo albo bardzo duzo).
Żenada...
No ja się rozczarowałam. Mieli wpuszczać o 19.30 okazało się, że
dopiero się ustawiają namioty z jedzeniem i organizacji
antynarkotykowych. Kiedy weszliśmy na teren amfiteatru,
anglojęzyczny fan Pink Freud nie mógł się dowiedzieć o której, w
związku z obsuwą, rozpocznie występ jego ulubiony zespół. Nigdzie na
terenie nie było stanowiska organizatora, jedynie pętalała się
ochrona, która szybko weszła w konflikt z właścicielem kawiarni i
lodziarni, zabraniając im handlu i wywieszania reklamy, która wisi
tam na codzień. Nikt nic nie wiedział!
Pomimo obietnic nie można było kupić gadzetów festiwalowych ani
płyty.
Nie wiem kto dobierał artystów, jako fanka Pink Freud, nie miałam
ochoty słuchać ponad 1,5 godziny Nookiego, skoro wcześniej mówiono,
że zespoły grają tylko 60 minut.
No i ta publiczność wałęsająca się i ględząca podczas koncertu.
Szkoda mi Pink Freud, nie opuszczam żadnych ich warszawskich
koncertów, a tu będąc na wakacjach rozczarowałam się. Czy w
Szczecinie nie ma alternatywnych ludzi??
Mapa Szczecina - dodawania własnych miejsc !
Powstała nowa strona w oparciu o google map. www.mapa-szczecina.info
na tej stronie będą znajdować się puby, dyskoteki, bankomaty, teatry, kina,
kawiarnie itd. wkrótce będzie możliwość dodawania wydarzeń w tych miejscach.
Wszystko zależy od Was. Im więcej miejsc dodamy tym mapa będzie bardziej
przydatna. Nowe miejsca dodaje się bardzo łatwo tu:
www.mapa-szczecina.info/dodaj-miejsce wystarczy odszukać miejsce na
mapie i kliknąć w to miejsce. Pokaże się "chmurka" do wpisania danych i to
wszystko. Wprowadza się bardzo szybko. Polecam widok satelitarny ;)
pozdrawiam,
seba
Przeprawa zgodna z prawem budowlanym
to wspaniale,że Szczecin zbudował taką piękną i imponującą
arterię,umożliwiającą bezkolizyjny i szybki wyjazd z miasta na
Poznań,Świnoujście i centrum kraju.Teraz kolej na budowę trasy
N-S i mostu wiszącego nad Odrą ,Police-Swięta, zapewniającej
przyśpieszony dojazd do MPL Szczecin-Goleniów i otwarcie nowych
terenów dla wzmożonych inwestycji kapitału polskiego i
zagranicznego w aglomeracji szczecińskiej.Dalej to rozbudowa
lotniska w Goleniowie,odblokowanie lotniska Swinemuende-Seebad
Ahlbeck/Kamminke dla ruchu lotniczego z całej Polski i z całych
Niemiec i budowa 170 - metrowej nowej szczecińskiej dominanty
wieżowcowej miasta,która stanowiłaby po szybkim wybudowaniu:;
dzięki znajdującej się na dachu tego kolosa, obrotowej kawiarni
i tarasowi widokowemu- magnes dla turystyki krajowej i
zagranicznej, przysparzając tym samym miastu dodatkowych
dochodów i podatków.