odchudzicsie
Czesc,nasza ekipa z Oleśnicy składa sie z Kawasaki VN 750 Vulcan ,Yamaha Tdm 900+Tdm 850,Suzuki Bandit 600,Suzuki Gsx-f 750,Honda Varadero,Honda Affrica i dojdą nowi już niebawem + okoliczni przyjaciele z innych forum Suzuki v-strom,Bmw gs 650,Yamaha tdm...... Pozdrawiam samotnych,nocnych jezdzców Oleśnickich-dajcie spać
Czesc,nasza ekipa z Oleśnicy składa sie z Kawasaki VN 750 Vulcan ,Yamaha Tdm 900+Tdm 850,Suzuki Bandit 600,Suzuki Gsx-f 750,Honda Varadero,Honda Affrica i dojdą nowi już niebawem + okoliczni przyjaciele z innych forum Suzuki v-strom,Bmw gs 650,Yamaha tdm...... Pozdrawiam samotnych,nocnych jezdzców Oleśnickich-dajcie spać
Zwaro zapomniałeś o nas....a gdzie Hondy: CB i Shadow!!!!
W młodości jakoś nie szczególnie ciągnęło mnie do motocykli. Rówieśnicy mieli te swoje Komarki czy inne wynalazki tego typu, ale mnie to jakoś nie ruszało. Fakt, kiedy przejeżdżał obok mnie jakiś chopperek z modyfikowanym wydeszkiem zatrzymywałem się i podziwiałem, ale na tym się to wszystko kończyło.
Cała sytuacja zmieniła się kiedy byłem jakieś 2 lata temu na wczasach w Niechorzu. Przy jednym ze sklepów stał zaparkowany Kawasaki Vulcan… zakochałem się. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Ta klasyczna linia, te chromy, mięsiste opony. Wiedziałem, że musze mieć taki motocykl.
Po powrocie do domu jedną z pierwszych rzeczy było sprawdzenie ile to kosztuje i gdzie można go kupić. Okazało się, że przy „małym” planie oszczędnościowym będzie mnie stać na taki motocykl
No i się zaczęło przeszukiwanie czeluści Internetu w poszukiwaniu cruisera dla mnie. Pod uwagę były brane Kawasaki VN 900, Suzuki C800, ba, prawie wpłaciłem zaliczkę na H-D Iron 883. Yamaha 950 Midnight Star wydawała mi się zbyt „nowoczesna”. W grę wchodziły tylko klasyki. Ideałem byłby Kawasami Drifter, ale tu tylko używane występują.
Pewnego dnia, przeglądając Allegro, natrafiłem na ofertę sprzedaży Drag Stara 1100 w mojej okolicy. Nie zastanawiałem się długo, bo choć skłaniałem się ku nowemu motocyklowi, to była okazja zobaczyć coś nowego i mieć porównanie na przyszłość….niestety w tamtym czasie nie miałem całej kwoty, którą chciał sprzedawca, bo brałbym z miejsca. Motocykl okazałem się PIĘKNOŚCIĄ. Idealne wyważenie każdego elementu motocykla. A jak jeszcze zapuścił silnik na modyfikowanych wydechach… odpłynąłem. wiedziałem, że to TO. I tutaj pewnym problemem było zdobycie nowego egzemplarza ( w Europie już nie produkują ), ale całe szczęście zostaje kraj mlekiem i miodem płynący, czyli USA .
Nie ukrywam, że to forum także pomogło mi podjąć decyzję