Indeks odchudzicsiekawałek piosenki tytu tytukawalerka w TBS na 2 pokoje w TBSkawałek przy którym wchodzi Fedorkawalerki do wynajęcia w Warszawie tanioKawalerka za czynsz i opłaty Warszawakawalerki w Warszawie mieszkania jednopokojoweKawaleria Powietrzna Odcinki od14kawalerki Rynek wtórny -bielanykawalerka Zielona Góra wynajemkawalerka 600 zł Warszawa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • grecja.xlx.pl
  •  

    odchudzicsie

    Hej Witam. Przeczytałam wątek i piszę Wam o moim przyjacielu.
    Spotkaliśmy się na forum o serialach rok temu. On własnie jest spod Zamościa. Rolnik, kawaler z lubelskiego. Cierpi z powodu samotności.
    Własnie u niego jestem. Jest między nami uczucie ale co będzie dalej... Nie wiem. Mam nadzieję że przyjaźń zostanie. ROK GADANIA za nami. Widzimy się drug raz. Jestem u niego , ja miastowa kobieta z lubuskiego - tutaj na naprawdę pięknej ziemi lubelsiej. Jutro zwiedxzamy ZAMOŚĆ. Jest naprawdę między nami fajnie.
    A jednak MOŻNA!!!



    Świeta i Sylwester Paryz:) za Wawe?Zamość?:)
    marze o spedzeniu Swiat i sylwestra w Paryzu.........mmmm........ moze ktos
    sie zamieni miejscami:) mam kawalerke w Wawie,mieszkanie w Zamosciu..(nie
    swoje oczywiście, ale mozna mieszkac bez osób trzecich na ten czas:) a moze
    ktos odstapi mi pokój za niewielką oplata( tak to jest ze studentami...
    :)chodzi mi tylko o spacer ulicami w tym czasie,musi byc pieknie:)mam 24
    lata,jechałabym sama. moze ktos ma dla mnie propozycje lub dobrą rade,pozdr!!!



    I znów FANFARY tym razem dla kogo oczywiście dla mm-ki. Wielkie brawa. Chyba
    będę musiał pogłówkować o nagrodach !

    Mm-ka pomyśl chwilę, czy była to trudna zagadka??????????
    Przecież nie Kawaler ten Kawaler to akurat Nadszaniec.

    Panowie czy Wam nie wstyd, to tylko Panie interesuje Zamość i jego ciekawostki.
    Musicie zabrać się do roboty i to już od następnej zagadki. Abyście mogli sie
    nieco wcześniej przygotować, to zagadka będzie łatwa i dotyczyć będzie bram
    Zamościa. Panowie do przewodników.

    Zgodnie z założeniem naszej zabawy, już na poważnie słow kilka na temat
    rozwiązania.
    Rzeczywiście chodziło o Nawszańce. Nazwa pochodzi z francuskiego cavalieur
    znaczy nadszaniec, z angielskiego cavalier, a z włoskiego cavaliere.
    W Zamościu po stronie wschodniej miasta przy ul. Łukasińskiego dwie budowle,
    dla Nadszańce, dwa Kawalery, którz ich nie widział, kto ich nie zna. Zostały
    wzniesione na fortyfikacjach jako dodatkowe stanowiska ogniowe, a działo się to
    w latach 1825 - 1827. Zamość był twierdzą.
    Jak słusznie MM-ka zauwałyła w jednym znajduje się "ekonomik", zaś w drugim
    hala targowa gdzie ostatnio trwały wielkie prace nad renowację (tak można
    byłoby chyma to określić) "dachu tego Kawalera". To chyba tyle.
    Pozdrawiam.
    Jeszcze dzisiaj, jeszcze dzisiaj następna... o bramach Zamościa........



    Gość portalu: mm-ka napisał(a):

    > Aż się sama sobie dziwię.
    > To był strzał bo naprawde nie wiedziałam,że te budynki tak są nazywane.
    > Strasznie mi wstyd i obiecuję poprawę.
    > M
    Nie mart się czasami strzyły bywają celne, a teraz już wiesz, że słowo kawaler,
    szczególnie w Zamościu nie zawsze znaczy to samo. Jednak nie radzę ryzykować
    mówiąc, gdy będziesz wychodzić po zakupy, że jdę do kawalera. Może to być źle
    zrozumiane.
    Pozdr.
    A tak w ogóle to cieszę się z tej zabawy.



    poszukuję mieszkania do wynajęcia
    witam
    chciałbym od wrzesnia lub października wynając w Zamościu mieszkanie dla
    rodziny 3 osobowej (dziecko 15 miesięczne)
    interesuje nas kawalerka lub mieszkanie 2 pokojowe (w bloku lub domie).
    pozdrawiam
    hubert
    haesek@wp.pl



    haesek napisał:

    > witam
    > chciałbym od wrzesnia lub października wynając w Zamościu mieszkanie dla
    > rodziny 3 osobowej (dziecko 15 miesięczne)
    > interesuje nas kawalerka lub mieszkanie 2 pokojowe (w bloku lub domie).
    > pozdrawiam
    > hubert
    > haesek@wp.pl



    Hubercie.

    Przekazałem Cię biuru "Nieruchomości Wypych". Solidne biuro.Jeśli chcesz
    skontaktuj sie sam ul. Grodzka2, www.wypych.com.pl albo telefon 6382019.

    pozdrawiam Mariusz



    Dane, ktore podales na temat chlodu w domu to nie jest nic
    nadzwyczajnego. Ceny tez (jak na budowe w systemie gospodarczym)
    nie sa rewelacyjne.

    Dom, ktory skonczylem w ubieglym roku kosztowal mnie 400 PLN/m.kw.
    w stanie surowym, a w stanie wykonczonym (jeszcze, niestety, skonczony
    nie jest) kosztowac mnie bedzie nie wiecej niz 1500 PLN/m.kw.

    Nie mialem jeszcze w domu temperatury wyzszej niz 25 st. C (na parterze -
    na poddaszu - 27). Okna tez mam 1.3, a rolet jeszcze nie zamontowalem.

    Dodam, ze wedlug ostatnich obliczen za ogrzewanie domu w najciezsze mrozy
    w zimie placilem okolo 220 PLN/miesiac (dom ma 180 m.kw. powierzchni
    uzytkowej).

    Dom, bynajmniej, nie jest z gipsu (zaznaczam, ze nie mam nic przeciwko
    tej technologii!!!).

    Pozdrawiam

    Marek

    Ostatni komunikat: odwiedzilem wczoraj przyjaciol w miejscowosci pod
    Pruszkowem - szczesliwych posiadaczy i budowniczych domu w SYSREMIE "R" .
    Stan surowy otwarty domu parterowego ze stropem JS (lodzkim) kosztowal
    niecałe 500 zl/m2 PU (1998r.). W luksusowym (swiata dyplomatycznego)
    wykonczeniu wraz wyposazeniem meblowym koszt m2 wyniosl niewiele ponad cene
    m2 kawalerek w Warszawie! Budowa byla prowadzona systemem gospodarczym przez
    gospodarza, który zaangazowal firmy z Zamoscia.
    Przy wczorajszym upale o godz 17-tej na zewnatrz w cieniu czujnik
    temperatury "pogodynki" wskazywal 31,5 stop. C.  W pomieszczeniach było 27
    bez klimatyzacji i wspanialy pzyjemny chlodek.  Swoja role spelnialy rowniez
    okna o wspolczynniku k=1,3 W/m2*K wraz z zewnetrznymi roletami niemieckiej
    firmy Porta Fenster.  Poczatkowo te mahoniowe okna gospodarzom wydawaly sie
    drogie, a dzisiaj twierdza z zadowoleniem ze cena porownywalna z Sokolka, a
    standard znacznie lepszy.
    Pozdrowienia - Igor.





    | Po co czekać? Żeby mieć nieco obiektywniejszą podstawę do dyskusji,
    | spierajcie się może o interpretację widoków, które każdy może sobie łatwo
    | wyklikać (takie czasy nastały): Google Earth: Grozny. Zdjęcia z 2007
    roku,
    | co prawda z wielką chmurą w samym centrum.

    | Zdjęcia są z 2006.

    Właściwie to najwcześniej z 2006 r. jtg napisał, że zdjęcia Trójmiasta
    są najwcześniej z początku 2005 r., a też mają znaki wodne z 2006 r.


    Nie psuj chłopcom zabawy :-)...
    Argun i Gudermes to morze ruin, Grozny wygląda jeszcze gorzej (najlepiej to
    obrazują zdjęcia robione w kółko jednego domu, na których w tle widać rosnące
    mury nowych budynków i żurawie jeden obok drugiego :-), federalni latają
    śmigłowcami nad kolumnami uchodźców i strzelają do nich (noooo, czasami nie,
    ale to pewnie jak amunicje przepili), straszne jest to że za 350 000 rubli
    odszkodowania można kupić tylko kawalerkę w stolicy, w końcu Moskwa powinna
    dawać każdemu na apartament w Soczi, lub na Newskim Prospekcie, a wogóle, "czy
    się to komuś podoba czy nie, Moskwa wygrała". Wielka szkoda, bo każdy
    prawdziwy partiota, rozsądny i myślący człek wprost powinien śnić po nocach o
    tym, żeby o 2000 km od Zamościa istniał kalifat, w którym do chrześcijan
    strzelano na ulicy dla zabawy i musieli nosić opaski na rękawach, lub
    wyrzucano ich z okien własnych domów, bo się mieszkanie spodobało jakiemuś
    prawowiernemu muzułmaninowi. Fajowsko też było mieć z nich niewolników
    sprzedawanych na targach w Groznym, Gudermesie i Argunie, ale najfajniej to
    było wyczyścić etnicznie w pare lat 300 tysięcy ludzi. Czadowo było, a nie to
    co teraz... Dają tym dziadom emerytury znów, dzieciaki muszą do szkoły
    chadzać, a nawet, o zgrozo, uniwersytet w Groznym otworzyli od nowa, i ponoć
    jest na tyle dobry, że zaczynają na nim studiować przyjezdni. No po prostu
    komuna, panie, tfu. Szkoda gadać!
    ALAMO



    jk-24 napisał:

    > dyć kontrakt z NFZ może podpisać każdy zakład opieki zdrowotnej a
    > jednak ich nie mają , To pewno dlatego,ze tak wspaniale konkurują.

    Jak nie mają, skoro mają ???

    "Szpital w Więcborku, dwunasty w rankingu szpitali niepublicznych, to przykład udanego przekształcenia z placówki powiatowej w szpital niepubliczny.

    NZOZ, któremu polega ponad 30 poradni specjalistycznych, zatrudnia 252 osoby, w tym 37 lekarzy oraz 87 pielęgniarek. W szpitalu jest 135 łóżek, docelowo ma ich być 150.

    Przy izbie przyjęć szpitala działa nocna pomoc ambulatoryjna, a pogotowie ratunkowe to dwa zespoły - wypadkowy w Sępólnie i reanimacyjny w Więcborku.

    Tegoroczny kontrakt NZOZ z kasą chorych jest większy od ubiegłorocznego o 20 proc."
    www.rzeczpospolita.pl/dodatki/raporty_020625/raporty_a_15.html

    "NZOZ Centrum Rehabilitacji Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu, na podstawie wieloletniej umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, przedłużyło kontrakt na kolejny rok, który gwarantuje pełen zakres bezpłatnych usług rehabilitacyjnych dla pacjentów."
    www.wszia.edu.pl/centrum_rehabilitacji/index.php?zaw=aktualnosci

    "Kontynuując ponad 30- letnią tradycję, szpital w Szczyrzycu działa nadal. Po usamodzielnieniu się w roku 2000 przyjął nazwę Szpitala pw. św. Jana Jerozolimskiego i otrzymał honorowy patronat Związku Polskich Kawalerów Maltańskich. Placówka ta zawarła kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na leczenie pacjentów w Oddziale Chorób Wewnętrznych oraz udzielanie pomocy chorym w Izbie Przyjęć tutejszego szpitala jak również w Poradniach Specjalistycznych."
    szpitalszczyrzyc.pl/

    S.



    Taaa spadają w Lublinie, Zamościu, Chełmie:)
    Media jednak rządzą światem ! Wystarczy tytuł podać i już się wszyscy cieszą:)

    Podaję za Interia:

    Po raz pierwszy od trzech lat spadają ceny mieszkań. I będą lecieć w dół.
    Powód - brakuje chętnych na kupno M- 4 za 400 tysięcy, bo za tyle samo można
    postawić dom. Kilkuprocentowy spadek cen dotyczy mieszkań większych niż 60
    metrów kwadratowych, sprzedawanych na rynku wtórnym - wyjaśnia "Dziennik
    Wschodni".

    - Staniały o około 6 proc. - mówi Tomasz Iwan, prezes Biura Nieruchomości
    Kleczkowski w Lublinie.
    - A latem może być jeszcze taniej. Miłosz Iwański z Lublina poszukuje 70-
    metrowego mieszkania od kilku miesięcy.
    - Interesuje mnie lokal w południowych dzielnicach miasta. Tam cena wyjściowa
    za metr wynosi cztery tysiące, ale stargować można i do trzech i pół. Ale
    ponieważ widzę, co dzieje się na rynku, poczekam z zakupem do wakacji. I na
    pewno zapłacę mniej - podsumowuje Iwański.

    Na dowód tego, że duże mieszkania tanieją, Tomasz Iwan przytacza przykład
    sprzed miesiąca.
    - Mieliśmy w ofercie mieszkanie 95- metrowe, w nowym budownictwie, bezczynszowe
    i luksusowo wykończone. Cena wywoławcza wynosiła 410 tysięcy, ale brakowało
    chętnych. Mieszkanie sprzedało się po obniżeniu ceny do 385 tysięcy.

    W Chełmie, Białej Podlaskiej i Zamościu również pojawiają się pierwsze sygnały
    spadku cen.
    - W tej chwili mamy dość stabilną sytuację cenową, ale wkrótce spodziewamy się,
    że mieszkania 3-4 pokojowe zaczną tanieć - dodaje Henryk Wypych z Biura
    Nieruchomości Wypych w Zamościu.
    - Po prostu ich cena sięgnęła już takiego pułapu, że coraz mniej ludzi stać na
    zaciągnięcie wysokiego kredytu. A gdy brakuje klientów, ceny spadają.

    - Ponadto w przypadku dużych mieszkań cenę można negocjować i zapłacić mniej -
    mówi Beata Próchniak z Agencji Nieruchomości Guzowski-Gozdecki.
    - Zainteresowanie lokalami 90-100 metrowymi spada również dlatego, że klienci
    dysponujący kwotami od 300 tysięcy wzwyż, wolą wybudować dom pod miastem.
    Pieniądze te same, a komfort nieporównywalny.

    Na razie tanieją tylko duże mieszkania.
    - Kawalerki i małe lokale nadal trzymają cenę. Te w centrum Lublina są po 4-5
    tys. zł za metr. Popyt wciąż jest większy niż podaż i tutaj nie należy się
    spodziewać spadku cen. Ale też nie powinny już wzrastać - przyznaje Iwan.



    - Ależ Janusz X mieszka w Warszawie!
    Jegomość, który wypowiedział te słowa, miał ksywę Batory. Od czasu do czasu
    pomagał niespełnionemu miłośnikowi sportów ekstremalnych Chistemu w prowadzeniu
    wypożyczalni na peronie.
    - Jesteś pewny? - z niedowierzaniem zapytał Batorego Chiste, koślawiąc się przy
    tym jeszcze bardziej - Przecież tu jest napisane: miejsce zamieszkania - Zamość!
    - Wybaczcie panowie! Zaszło małe nieporozumienie - tłumaczył się Janusz X. - Ja
    jestem księdzem emerytem, a jak wiecie, moi bracia umiłowani, służba Bogu rzuca
    mnie po całym naszym pięknym kraju...
    - No i co z tego?! - kąśliwie przerwał mu Batory.
    - Bracie! Ja musiałbym zmieniać dane w dowodzie co kwartał! - zaczerwienił się
    Janusz X.
    - Hmmm... Sprawa jest podejrzana - zasępił się Chiste, pocierając paznokciem
    hologram na karcie Janusza. - Masz jakiś pomysł? - zapytał Batorego.
    - Tak! Idziemy z nim do Kruszona! - strzelił Batory. - On ma w gabinecie
    czytnik czipów połączony z bazą danych IPN-u!
    Chwilę potem Batory zrobił z anilanowych rajstop Janusza solidne kajdanki, skuł
    go i razem z Chistem popędził w kierunku przejścia podziemnego prowadzącego do
    ratusza. Po chwili urzędujący 4. kadencję burmistrz Kruszon wpuszczał ich do
    swojego tajnego gabinetu.
    - Witam Panów! A cóż to za biedak?
    - Biedak? To się jeszcze okaże! - odparł Batory.
    - No właśnie. Wydał się nam ten, tego... - zająknął się Chiste - No, podejrzany.
    - Sprawdźmy go - zarządził Kruszon i wsadził dowód osobisty Janusza do czytnika.
    Na ekranie pojawiły się informacje:

    <Janusz X., zamieszkały w klasztorze jezuitów przy ul. Kamiennej w Warszawie.
    Odznaczony w 2007 r. przez Lecha Kaczyńskiego orderem "Zasłużony budowniczy IV
    RP". Dzieci szt. 1. Kawaler. Alimenty niezasądzone. W 2009 r. jechał na gapę
    trolejbusem linii 150 w Lublinie. Wczoraj nie zapłacił za parking przy PKP
    Michalin.>

    - O żesz ty!!! - syknęli jednocześnie Kruszon, Batory i Chiste...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •