odchudzicsie
kolego mikan10:
Nie baw sie w darcie starego lakieru z obudowy. Ogolnie obudowy malowane sa proszkowo i wypiekane. Tego typu farba, po przeszlifowaniu papierem wodnym 600 - 800 to idealny podklad pod inne lakiery, zarowno akrylowe jak i emalie. Kluczem do sukcesu jest dobre odtluszczenie powierzchni. I o ile nitro sie sprawdza, to rownie dobrze mozna ten kawal blachy umyc jakims srodkiem do mycia szyb (byle zawieral amoniak).
Co do malowania plastiku - zapomnij o jakichs podkladach, bawieniu sie w papiery scierne i wogole cala ta filozofie. To po prostu bez sensu. W domu komputer nie jest narazony na jakiekolwiek warunki mogace powodowac pekanie powloki lakierniczej czy jej deformacje, luszczenie sie czy wogole cokolwiek. Tu najwazniejsze jest dobre odtluszczenie powierzchni i mozesz smialo malowac np. lakierami akrylowymi.
Co do samych farb / lakierow.
Farby na bazie nitro to ogolnie ciezki temat, jednak lakiery samochodowe nie sa produkowane na ich bazie.
kolego mikan10:
Nie baw sie w darcie starego lakieru z obudowy. Ogolnie obudowy malowane sa proszkowo i wypiekane. Tego typu farba, po przeszlifowaniu papierem wodnym 600 - 800 to idealny podklad pod inne lakiery, zarowno akrylowe jak i emalie. Kluczem do sukcesu jest dobre odtluszczenie powierzchni. I o ile nitro sie sprawdza, to rownie dobrze mozna ten kawal blachy umyc jakims srodkiem do mycia szyb (byle zawieral amoniak).
Co do malowania plastiku - zapomnij o jakichs podkladach, bawieniu sie w papiery scierne i wogole cala ta filozofie. To po prostu bez sensu. W domu komputer nie jest narazony na jakiekolwiek warunki mogace powodowac pekanie powloki lakierniczej czy jej deformacje, luszczenie sie czy wogole cokolwiek. Tu najwazniejsze jest dobre odtluszczenie powierzchni i mozesz smialo malowac np. lakierami akrylowymi.
Co do samych farb / lakierow.
Farby na bazie nitro to ogolnie ciezki temat, jednak lakiery samochodowe nie sa produkowane na ich bazie.
Chce pomalowac całą obudowe jednym lakierem zeby byl ten sam odcień.
1.Czy mam rozumieć, iż moge cała obudowe pomalowac nitro ( z utwardzaczemi dosypanym talkiem) zarówno blache jak i plastik, front, napedy??
2. Czy plastik tez płynem do szyb odtłuścic??
To coś "pykającego" to raczej jakiś cwany bezpiecznik ewentualnie ogranicznik krańcowy. Myślałem, że to będzie jakiś kondensator z ewentualnie tranzystorem sterującym przekaźnikiem jako typowa czasówka a tu lipa ...zdobyłem kawał schematu ale to typowe zadanie dla elektryka samochodowego bo nie bardzo wiem jak to ugryźć, gdzie tkwi "automatyka odpowiedzialna za to ze po chwilowym nacisnięciu przycisku szyba otwiera się do końca ?
Dzięki za informacje. Masz jakieś namiary na te sklepy w Łodzi? To tak na wszelki wypadek. Jeżeli są dobrze zaopatrzeni to dobrze wiedzieć o takiej "mecie". Do Łodzi mam tylko 250 km hehe. A co do firmy JAAN to jakoś nie kojarzę żeby byli w Lublinie ale zaraz spróbuję sprawdzić (chyba mają swoją stronkę?).
Prędzej znajdż sobie jakiś sklep bliżej ciebie, do Łodzi w końcu masz kawał drogi. Natomiast jak nie ma w Lublinie JAANA to znajdż jakąś inną firmę wstawiającą szyby samochodowe.
Kawały o blondynkach
Idzie blondynka do sklepu RTV i AGD.
Sprzedawca mówi:
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Wychodzi wkurzona.
Na drugi dzień przychodzi w peruce:
- Poproszę ten telewizor.
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Wychodzi jeszcze bardziej wkurzona.
Na trzeci dzień przychodzi w peruce i w kapturze:
- Poproszę ten telewizor.
- Blondynkom nie sprzedajemy.
- Skąd pan wie, że jestem blondynką?
- Bo to mikrofalówka.
Blondynka jedzie zdenerwowana zygzakiem po ulicy.
Zatrzymuje ją drogówka.
- Co pani do cholery wyprawia?
- Proszę pana - mówi zdesperowana. Jadę sobie, a tu nagle drzewo mam przed sobą. To skręcam, ale znowu jakieś drzewo, skręcam i cały czas widzę jakieś drzewa.
Facet zagląda do auta kobiety:
- Proszę wyjąć choinkę zapachową, to wszystko będzie w normie.
Blondynka miała stłuczkę samochodową.
Wychodzi facet z auta i prosi blondynkę żeby też wysiadła. Facet mega pod denerowowany maluje kółko kredą na jezdni i mówi do blondynki:
- Stań w tym kółku, i do póki Ci nie powiem nie możesz z niego wyjść.
No i blondynka stoi w tym kółku a w tym czasie, facet bierze młotek i zaczyna tłuc w jej aucie lusterka i przednie światła. Odwraca się, patrzy, a blondynka zaczyna się śmiać. Zdezorientowany facet wkurzył się jeszcze bardziej, i zaczyna tłuc blondynce szyby w aucie. Po chwili odwraca się, patrzy, a blondynka znowu się śmieje. Facet już nie wytrzymał, wkurwiony do ostateczności zaczyna niszczyć blondynce cale auto. Skończył swoją dewastacje, odwraca się a ona dalej się śmieje. Facet nie wytrzymał i pyta:
- I z czego się tak cieszysz, przecież całe auto Ci rozwaliłem?!
- Bo jak nie patrzałeś, to ja z kółka wychodziłam.
List blondynki:
Pisze do ciebie tych parę linijek,żebyś wiedział,że do ciebie pisze.Jak ten list dostaniesz,to znaczy,że do ciebie doszedł.Jak go nie dostaniesz,to daj mi znać,to go wyśle jeszcze raz.Pisze do ciebie wolno,bo wiem,że nie potrafisz szybko czytać.
Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie,że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu,więc przeprowadziliśmy się trochę dalej.Mieszkamy teraz w fajnej chałupce,jest tu pralka,choć nie jestem pewna,czy się nie zepsuła.Wczoraj wrzuciłam do niej pranie,pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło.Pogoda nie jest najgorsza,w zeszłym tygodniu padało tylko 2 razy, za pierwszym razem 3 dni,a za drugim 4.Co do kurtki,którą chciałeś wujek Piotr powiedział,że jak ci ją poślę z guzikami,to będzie dużo kosztować,bo guziki są ciężkie.Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Twoja siostra Julka,która wyszła za mąż,w końcu urodziła, nie znamy jeszcze płci,więc ci nie powiem czy jesteś ciociom czy wujkiem.
Gorzej z twoim bratem Jankiem, zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki.Musiał iść do domu po drugi komplet,żeby nas wyciągnąć.
twoja mamusia Dusia.
PS chciałam ci włożyć do listu parę złotych,ale już zakleiłam...
Blondynka, ruda i brunetka jadą na gapę pociągiem.
W pewnym momencie słyszą kroki konduktora.
Pochowały się do worków które miały ze sobą.
Konduktor podchodzi do worka w którym siedzi ruda. Potrząsa nim i słyszy :
-hau hau
podchodzi do worka w którym siedzi brunetka.
Potrząsa nim i słyszy:
-miał miał
podchodzi do worka w którym siedzi blondynka
potrząsa nim i słysz
- ziemniaki
Jadą dwie blondynki na rowerach. Po chwili jedna zatrzymuje się i wypuszcza powietrze z kół. Druga widząc to pyta się jej co robi.
- wypuszczam powietrze z kół, bo mam siodełko za wysoko.
Druga schodzi z roweru i przekręca kierownicę i siodełko. Pierwsza się pyta:
- a co ty robisz??
- zawracam nie będę jechała z taką idiotką.
Przychodzi córeczka do domu i chwali się mamie:
-Mamusiu, wszystkie dzieci umiały liczyć do 5-ciu, a ja do 10-ciu. Czy to dlatego, że jestem Blondynką??
-Tak córeczko. - odpowiada mama.
Przychodzi następnego dnia i mówi:
-Mamo, wszystkie dzieci umiały alfabet do "c" ,a ja do "e". Czy to dlatego, że jestem blondynką??
-Tak córeczko. - odpowiada mama.
Przychodzi w kolejny dzień zapłakana i mówi:
-Mamo, dzieci śmiały się, że mam duże piersi. Czy to dlatego, że jestem blondynką??
-Nie kochanie. To dlatego, że ty masz 14 lat, a one tylko 7.
Blondynka przychodzi do baru i zwierza się kelnerowi:
- ale ja jestem głupia nikt mnie nie lubi...
Kelner na to:
- Nie jest źle...
I zawołał:
- ruda chodź tutaj!
i mówi:
- idź do swojego domu i zobacz czy tam jesteś.
Po chwili ruda przychodzi zdyszana z domu i mówi:
- nie nie było mnie tam...!
A na to blondynka:
- jaka głupia!!! ja bym zadzwoniła...!