odchudzicsie
Dziwię się tej sarkastycznej, czasami cynicznej i przemądrzałej dyskusji na
temat trasy do Grecji. Np. z Katowic do Stomio, południowa część Riwiery
Olimpijskiej(na wysokości Larisy) jest dokładnie 1560 km. Należy jechać przez
Zwardoń, Żylinę, Zwoleń, Budapeszt, Szeged, Suboticę, Belgrad, Nisz, Sofię
(obwodnica) i Saloniki. Jest to najkrótsza ale zarazem najszybsza trasa do
Grecji. I to nieważne czy do Grecji południowej(np. na Peloponez) czy do częśći
macedońskiej Grecji (np. na płw. Chalcydycki)lub środkowej (Tesalia).Przeprawa
promem z Włoch preferowana jest przez tych, którzy udają sie na Peloponez i do
Aten.Płacą zdecydowanie wiecej niż ci, którzy jadą "lądem". Należy tylko wybrać
miasto włoskie, z którego chcemy płynąć. Czy to z Wenecji(z Katowic 1000 km),
Ankony(z Katowic 1350 km), Bari(z Katowic 1800 km) lub z Brindisi(z Katowic
1900 km) to i tak musimy przejechać drogimi włoskimi autostradami kupując
benzynę za ok. 1 € i więcej. Możemy stosować różne "sztuczki" pomijając
niektóre istotne opłaty jak to czyni WAL, na list którego odpowiadam ale i
tak "wyjdzie na moje". Jak popłyniemy z Wenecji to owszem mniej zapłacimy za
benzynę i autostradę ale więcej za prom. Przecież to jest często koszt
skierowania na wczasy. Czasowo napewno nie będzie szybciej. Nie "czarujmy"
niedoświadczonych turystów. Przecież w wielu przypadkach jest to duży wydatek i
wielu z nich szuka oszczędności. Jeżeli kogoś stać na większe wydatki to niech
jedzie do Wenecji a dalej promem w kabinie noclegowej, ponieważ taki rejs trwa
całą noc.Z Bari lub Brindisi do Grecji to ok. 5-6 godzin ale najpierw trzeba
tam dojechać. To jest cały dzień jazdy i jeszcze trochę nocy . Należy również
uwzględnić przejazd w Grecji z Igoumenitsy do wschodniego wybrzeża (np. do Aten
440 km a do Leptokarii 350 km). Jak by nie liczyć; najtaniej i najszybciej jest
przez Słowację(przez Czechy dla mieszkańców zachodniej Polski),Węgry, Serbię
lub Rumunię i dalej Bułgarię. Na Słowacji jest najtańsza benzyna i dlatego
należy z niej wyjechać na pełnym baku. O 40 km bliżej jest przez Macedonię
(autostrada obok Skopje) ale koszt wizy 32 $ nie jest wart tego "skrótu".
Oczywiście pozostaje aspekt bezpieczeństwa, często demonizowany, w takich
krajach jak Bułgaria i Rumunia. Należy jechać jak najwięcej w ciągu dnia,
głównymi drogami, tankować na dużych markowych stacjach benzynowych,
zatrzymywać się na dużych parkingach gdzie jest dużo Tirów, przestrzegać
przepisów prędkości; jak jest ograniczenie do 30 km, to należy tak jechać do
końca ograniczenia. Na końcu na 99% stoi policja. Na granicy należy zapłacić to
co każą. Na stronie internetowej PZMot jest cennik opłat granicznych, opłat za
autostrady, za promy i za winietki. Pamiętać należy aby w Serbii(szczególnie),
Bułgarii i Rumunii nie epatpwać i nie "chwalić" się znajomością j.
angielskiego. Lepiej mówić po polsku, ewentualnie po rosyjsku(w Bułgarii myślą,
że staramy mówić w ich języku ale że nam jakoś nie wychodzi). Najlepiej nauczyć
się kilku zwrotów w tamtych językach. W Rumunii mile widziany jest francuski.
Wyjeżdżając wcześnie rano, np. z Katowic ok. 6 nad ranem można przy dobrym
układzie; dobrej klasy samochód z klimatyzacją(nie mówię o szybkiej jeździe),
krótkie postoje a szczególnie krótkie postoje na granicach,wytrwały kierowca
ewentualnie zmiennik, można na późny wieczór ok. 23.00 -24.00 dojechać za Sofię
a może i do granicy z Grecją. Ale prawdopodobnie nie obejdzie sie bez noclegu.
Proponuję wtedy Serbię a nie Bułgarię chyba, że z parkingiem strzeżonym. Nie
bójcie się tej trasy.Dla jej uatrakcyjnienia proponuję zobaczyć w Bułgarii na
południe od Sofii w górach Riła perłę Bułgarii - Riłski Monastyr. Będziecie
zachwyceni i oczarowani. Jadąc trasą z Sofii do granicy za Dupnicą po 25km
należy w Koczerinowie skręcić w lewo na Riłę. Jedziemy ok. 26 km krętą, wijącą
się do góry drogą. Na końcu jest płatny parking i wspaniały monastyr. Byłem w
nim 3 razy. W tym roku na przełomie czerwca i lipca jadę na wczasy do Grecji.
Postaram się po powrocie zdać szczegółową relację dla tych, przed którymi
będzie taki wyjazd. Szerokiej drogi!
P.S
Przez Słowację jest 220 km, Węgry 264 km, Serbię 528 km, Bułgarię 220.
Doliczcie dojazd z Waszych miejscowości w Polsce do granicy słowackiej lub
czeskiej oraz trasę od granicy bułgarsko-greckiej do tej miejscowości w Grecji
gdzie sie wybieracie.
| rzeczywiście! co prawda różnica to tylko 1300 PLN, ale jednak...
nie 1300 a 12200 (zakładam że Kolega ma mozliwość sprawdzenia cen np w
internecie)
polecam http://www.opel.krakow.pl/mod/cennik/ceny.htm
http://www.toyota.katowice.pl/dex?id=115&item=66
nie porównywałem cen w sieci, ani u dealerów, porówałem ceny zaoferowane
mojej firmie..
róznica między GTS 1.8 a Ave 1.8 Terra wynosi niecałe 1300 PLN
oczywiście nie wspomnę :) że ten droższy o ponad 12 tys zł Opel ma:
- o 33% krótszą gwarancję na mechanikę (a przeciez wiadomo ze kazdy
kolejny
rok eksploatacji zwiększa prawdopodobienstwo usterki i gwarancja w tym
roku
liczy się bardziej niz w poprzednich)
mamy gwarację na 36 miesięcy z limitem 30kkm rocznie rozliczanym na
wszsytkie auta sumarycznie
- o 33% krótszą gwarancję na lakier
fakt
- o 10% mniejsze przyspieszenie do 100km/h
nie sprawdzałem, w służbowym aucie nie jest to najważniejsze ;-)
- o 20% gorszy całkowity rezultat w crasch testach Euro NCAP (Toyota
Avensis
uzyskała najwyższą w historii liczbę punktów w crasch testach Euro NCAP)
o! to jest argument
- jest krótszy i nizszy ale za to ma prawie o metr wieksza srednice
zawracania
też nie zauwazyłem
- ma o 10% wyższe spalanie w miescie
bardziej istotne jest spalanie średnie lub trasa, bo większość z pracowników
mieszka w DC a firma mieści się w Płońsku
- ma o 12% wyzsze srednie spalanie paliwa
nie wiedziałem
- ma wszystkie wymiary wewnętrzne mniejsze o kilka procent,
podobnie jak przyspieszenie nie jest to bardzo istotne
- ma klimatyzację ręczną (Avens ma automatyczną i to dwustrefową) za
automat
trzeba w Oplu dodatkowo płacić !!!!!!!
no tak, ale terra chbya ma manualną?
- nie ma odtwarzacza kaset
fakt, choć jak dla mnie to jedno i drugie radio nadaje się do wymiany
- ze względu na pojemność silnika przekraczającą 2 litry ma znacznie
drozsze
ubezpieczenie OC
pod względem zakupu rozpatruję wersje 1.8 benzyna
- mniej o 3 poduszki powietrzne
?? GTS ma kurtyny przednie, boczne, boczne poduszki no i zwykłe 2 poduszki
czołowe
- nie składają mu się elektrycznie lusterka
owszem składają
- ma zwyczajną antenę radiową,
jeśli chodzi o to ze na dachu to jest to niewielki + bo anteny w szybie
gorzej się sprawują w PL :-(
- mniej o 2 głośniki
po pierwsze nie jest ważna ilość głośników - a ich jakosć, która i tu i tu
pozostawia rówie wiele do życzenia, po drugie GTS podobnie jak Ave ma 2
zestawy 2drożne - czyli razem jak wolisz 8
- brak komputera pokładowego
owszem jest i pisałem że jest przyjazny w obsłudze
- zupełny brak alarmu pozostawionych kluczyków
chyba nie zdażyło mi się zostawić kluczyków w stacyjce, ale przy otwartych
dzwiach owszem jest gong
- nie ma automatycznych wycieraczek,
GTS ma
- nie ma automatycznie przyciemniającego się lusterka wstecznego,
GTS ma
- zwyczajne felgi (Ave ma piekne 16 calowe alusy:)))))))))
GTS owszem ma 16" alu
sądzę że Kolega podawał te 1300 zł mysląc o innych wersjach
Ja mam Ave 2.0 D4 SOL w cenie 85100 i porownuje do najbardziej
porownywalnej
Vectry GTS 2.2 w cenie 97300, tylko te wersje mozna porownywac bowiem mają
identyczną moc silnika co do 1KM, identyczne 5 systemow elektronicznych
zwiększających bezpieczenstwo jazdy i w miarę podobne wyposażenie, oba to
sedany
ja porównuję GTS 1.8 i Ave 1.8 h-backi,
u mnie wyszło dowrotnie ponieważ porównuje oferty kompleksowe (odkup
| samochodów używanych obecnie, zakup nowych, oferta serwosowa) i tu Opel
| wychodzi taniej, głównie z tego powodu że obecnie jeździmy Vectrami...
| zakupionymi i serwosowanymi w salonie który złozył dobrą ofertę...
i ta oferta kompensuje 12 tys róznicy w cenach oraz ogromną róznicę w
wyposażeniu?
jeszcze raz w moim przypadku róznica wyniosła 1300 PLN (niecałe)
Ave:71'616 vs GTS 70'488 (brutto), upps to nawet nie jest 1200 :-) rózńicy,
ale jednak GTS jest tańszy
| to juz bardzo mało prqwdopodobne ;-) ale życie nauczyło mnie żeby dobrze
sią zastanowić zanim powie się coś na pewno ;-)
święta prawda :)
:-)
pzodr
Fox