odchudzicsie
Polecam Owczarka Kaukaskiego, sam mam i nikt obcy ci na podwórko nie wejdzie, wierz mi ;] ja też mam, tyle że nie stu procentowego, mama była mieszańcem bernardyna z kaukazem. Jest to pies o "pokojowym" usposobieniu XD. Bardzo lubi ludzi w mojej obecność, ale gdy nikogo z domowników przy niej nie ma to jest nieufna co do obcych. Jednakże posturę ma, waży około 80kg ( trochę ją roztyliśmy ).
Ludzie gdy ją widzą czują respekt. Na koncie ma zagryzionych około 20 kur od paru sąsiadów i jednego królika ( rzekomo rasowego, za którego musieliśmy sporo haju oddać ) i myślę że wkrótce dorwie też naszego nowego kota. Na razie on żyje, ale jeśli nie zginie przez psa to rozjedzie go samochód, jak każdego. Nie ma bata żeby tego psa oduczyć od zagryzania innych zwierząt, no chyba że oswajałoby się go od młodość z innymi stworzeniami.
Ja od siebie polecam owczarka podhalańskiego - groźny pies ( miałem kiedyś )
Nie podałeś ceny !!! a to ważny element, bo nie wiem czy po rozsądnej cenie znajdziesz rasowego psa ( no chyba że jakoś od znajomych swoich znajomych ). Jeżeli nie zamierzacie dużo pieniędzy na ten cel przeznaczyć, to będziecie mieć kundla - a może trafić się i dobry.
Też zawsze mówię, że mój pies nie gryzie - Kaukaz :E . Ale on na serio nie gryzie.
Jasneee. Kaukaz, który nie gryzie :E Przecież to czubki są ;) A tak serio, to mój brat miał mieszańca bernardyna z kaukazem. Wielkie bydle ale pocieszne. W każdym razie instynktu psa pasterza nie udało się wytępić i "podszczypaywał" zębami co poniektórych , traktując ich jak swoje owieczki :)
Ten post był edytowany przez 5hogun dnia: 15 Grudzień 2008 - 20:21
Kochani znajomi chca adoptować 1 z 3 wymienionych ras: Kaukaz, bernardyn, podhalan... więcej wyjąsnie potem to pilne, jedynie jaka mają prośbę to pies musi być młody, samiec może być ostry jako stróż ale musi kochać dzieci no nie koniecznie kochac ale musi je tolerować.
Dodam miałby tam raj na ziemi.. tę rasę chcą bo własnie ich teść ma podhalana, i bernenczyka więc znają ją od wewnątrz.. właśnie sprzedali dom a kupili leśniczówkę pomóżcie coś znaleśc dla nich
Ja sie chyba z tego forum wytenteguje, nagle kazdego obrazam. Ehhh. No psinka ladna i fajnie ze taka milusia, ale ja tam chyba jakiegos stracha mam, sam nie wiem, ale one to chyba wyczuwaja prawda. Jak ktos sie boi? nie wiem nie znam sie
Oj przecież żartowalam
No Manica to się bardzo pomyliłaś Kaukazy według mnie nie nadają się na psy rodzinne Zawsze może uznać że dziecko które ciągnie je za ogon za wiele sobie pozwala a pies jak to pies Przecież nie ochrzani i mogą być duże problemy ale na szczęście kupują je ludzie świadomi a Ci co myślą że to coś na wzór Bernardyna po pierwszym ataku agresji oddają je
Na psy obronne też się ich nie szkoli żeby nie rozbudzać agresji bo może być problem generalnie full wypas
A czy wyczuwają strach Jak każdy pies i są strasznie pamiętliwe jeśli chodzi o bicie
Co do psów z Niemiec to lepiej określił ich pochodzenie Nikołaj, bułgarski hodowca, hodowla Marten http://www.martenbg.net/index.php?page=home
wolne tłumaczenie:
w inbredzie trzeba oczekiwać psów wyglądających jak pies na którego się inbreduje, jeżeli wychodzą kaukazy, bernardyny czy inne, to świadczy tylko o tym, że właśnie te rasy w psie na którego się inbreduje są. Proszę, to inbred na Tayshe: wszystko widać.
Tylko mi się Luiza wydaje, że za czasów ZSSR było lepiej z CAO, teraz już część hodowli robi zupełnie co chce...
Kto niby ma ich teraz kontrolować? W jaki sposob?
Ja uważam, że ja mogę kontrolować to co się u mnie rodzi i jeżeli uważam że nie jest to zgodne z wzorcem rasy, to szukam powodu, i staram się go wyeliminować. Oczwiście że Rosjanie pokrzyżowalii co się dało i jak się dało, ale czemu my mamy to robić, bo inni zrobili, to ich wina, a my używając tych samych psów jesteśmy czyści, bo nie mieszaliśmy. To śmieszne tłumaczenie.
Każdy zdrowy pies/suka powinien mieć szansę na rozród, ale jeżeli daje potomstwo z odstępstwami od standartu rasy, to pasowałoby zmienić reproduktora/sukę hodowlaną.
Co do tego czy było lepiej czy nie to trudno powiedzić, bo np. w Krasnej Zviezde krzyżowlai jak się dało azjaty, kaukazy i BEO, bernardyny, to nie tajemnica.
1992 rok, opracowanie Aleksandra Vlasenko. Profile różnych wielkości azjatów z irańskiej grupy. Przedstawione są różne typy, ale mają wspólne cechy, które świadczą o ich przynależności do tej samej rodziny. Nie ma profili innych ras na tym rysunku. Te głowy nie mają wypukłego czoła, czy to okrągłego (bernardyn) czy to płaskiego (mastif hiszpański).
no tam zaczęłam - ale nie byłam osobiście tylko przez www ziomba - strony internetowe najczęściej są mało aktualne, do tego nie pokazują stanu faktycznego, a tylko wybrane psy.
Pojeździj trochę po schroniskach.
Ja w ten sposób zaopatrzyłem się 2 lata temu w 2 psy, choc po zapoznaniu sie z "ofertą" internetową jechałem po coś konkretnego, to przywiozłem zupełnie inne psiaki. W pierwszym przypadku miałem przywieźć bernardyna, ale podobno "poszedł do adopcji do Niemiec" 3 miesiące wcześniej. W zamian dostałem psa "w typie owczarka kaukaskiego" - po rocznej adaptacji zrobił się z niego wspaniały przyjaciel. Co prawda pies kompletnie nie nadaje się do pilnowania (możnaby go ukraść razem zawartością garażu), ale chociaż ma groźną sylwetkę i osoby postronne czują przed nim respekt
Drugiego podobnego do owczarka niemieckiego akurat oddawali ludzie do schroniska, zmarł właściciel psa, pies zadbany, ułożony, kanapowiec z kompletną książeczką zdrowia