odchudzicsie
Krakowska 0,5 13,99 w kauflandzie (ostra w smaku)
zgadzam się...
szczególnie smakuje w drodze powrotnej z Krakowa do Łodzi :-)
Krajowa 0,5 12,98 w biedronce (lagodna)
a ta jest zdradziecka i niewdzięczna...
ma "tylko" 38% :-)
pozdr.
u '79, wczoraj Krajowa, Starogardzka i nie wiem jaka ;-)
28.02.2006
PKP stawia na... hotelarstwo. Na dużych dworcach w naszym kraju mają
powstać
hotele. W pobliżu torów przenocować będzie też można w Słupsku.
– Mamy wiele nieużywanych budynków, które powinny na siebie
zarabiać. Na
dworcach jest sporo powierzchni, która może być zaadaptowana na noclegi.
Niektórych pomieszczeń nawet nie trzeba specjalnie przybudowywać –
mówi
Danuta Małecka, dyrektor oddziału PKP Dworce Kolejowe w Warszawie.
Duże hotele mają powstać m.in. na dworcach w Warszawie, Szczecinie,
Krakowie
i Katowicach. W Słupsku, podobnie jak m.in. w Lublinie, Malborku, Pile i
Oświęcimiu, mają być mniejsze. – W Słupsku na ten cel świetnie
nadaje się
budynek dworcowego biurowca – twierdzi D. Małecka.
To nie koniec planów dotyczących słupskiego dworca. Przypomnijmy, że PKP
szuka chętnych na zagospodarowanie powierzchni na dworcowym holu.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w tej sprawie trwają rozmowy z
siecią „Biedronka”.
http://www.gloskoszalinski.com.pl/
To jeszcze niech zrobia posilki w Pinoccio i bony do Kauflandu na zakupy,
nie trzeba sie bedzie poza dworzec ruszac, heh :P
Pozdr/ TC
- linia Zebrzydowice-Cieszyn zaskoczyla mnie na plus, spodziewalem sie
plaskiej trasy, a okazalo sie, ze linia wije sie malowniczo wzdluz wzgorz, a
predkosc jest calkiem znosna. Niestety nie dopisuje frekwencja, w pociagu
podrozuje az 12 osob.
Niestety przebieg tej linii a zwłaszcza usytuowanie stacji sprawia, że ludzie
pociągiem nie jeżdżą. Jechałem ostatnio z Krakowa do Kaczyc. Fajnie
skomunikowane przesiadki w Trzebinii, Cz-Dz i Zebrzydowicach(najdłuższa chyba
5 minutowa), szkoda tylko, że jedyne tak zorganizowane połączenie z Krakowem
jest ok 4 rano. Cały przejazd trwał 2 godz i 59 minut!! Ze stacji Kaczyce do
centrum idzie się dobre 20 minut.
Z Cieszyna do Krakowa PKSy jeżdżą dość zapełnione-głównie studentami. Podróż
trwa właśnie 3 godziny. Czy nie miałoby sensu połączenie Cieszyna z Krakowem
przez Zebrzydowice? Taki pociąg dla studentów :)
- kolej w Cieszynie w obecnej formie niestety, moim zdaniem, nie ma sensu.
Frekwencja tragiczna.
Tragicznie wygląda także dworzec koło Kauflanda. W porównaniu z Czeskim
Cieszynem... właściwie nie ma czego porównywać
Gdzie mógłbym najtaniej kupić alkohol w okolicach Wrocławia w większej
ilości
(na wesele).
Ja na meline kupowalem w Kauflandzie, bylo wtedy najtaniej ze wszystkich
marketow. Np Arktica z Polmosu Wroclaw czy Krakowska Czysta z Polmosu Krakow
po 12,50 za polowke. Wodka Art ktora miala 30% chodzila po 10 zl.
Sly
Sheraton, Kaufland, Wydział Architektury UMK
Największy problem Krakowa. Zawsze największe projekty najbardziej rzucających się w oczy budynków robią Ci sami Panowie. Może już dosyć Panów: Kadłuczki, Dunikowskiego (DDJM), Obtułowicza, Cenckiewicza.....
W naszym mieście niestety rządzą wieczne, nieprzerwalne układy - polityczno-towarzyskie.
Potężne inwestycjew całym cywilizowanym świecie poprzedzone są konkursami architektonicznymi, wcześniejszymi dyskusjami. A u nas ?
Właściwie i tak by było wiadomo kto "wygra".
Trochę z innej bajki...
Wielka Archiszopa dla Wydziału Architektury naszego drogiego miasta.
Jak długo można czekać na WZiZT? Oj !! Długo, ale tzw. praca dla Prezydeta zawsze jest wykonana terminowo. A dla Prezydenta to znaczy dla kogo - znowu dla bardzo wąskiej grupy architektów.
Jak długo można czekać na pozwolenie na budowę?
SHERATON, KAUFLAND, UMK !!!!!!
Świeża, dzisiejsza scenka z Kauflanda w Krakowie.
Przed drzwiami do WC starszy pan z małą dziewczynką, może jego wnuczką,
tłumaczy jej, żeby weszła do damskiego WC i załatwiła co trzeba, a on na nią
przed drzwiami poczeka. Dziewczynka na to: "Ale ja chcę do chłopaków"!
>Ja mieszkam w Krakowie i nigdy mi się nie zdarzyło spotkać kogoś na mieście, w
knajpie czy na ulicy całkiem przez przypadek.
To może masz szczęście.
Ja spotkałam (to samo miasto):
-u pewnego lekarza do którego się udałam dobrą koleżankę
-na Kazimierzu pewną niepożądaną (w owym czasie) osobę (w dodatku osoba ta na stałe mieszka w Warszawie,więc ryzyko spotkania było małe)
-jeden raz kumpla męża (on akurat często bywał na Kazimierzu więc tu nawet prawdopodobieństwo spotkania było dość duże)
-na Rynku Głównym byłego chłopaka z którym kiedyś byłam dwa lata
-w sklepie Leroy Merlin (leżącym w innej części Krakowa niż my mieszkamy i w innej części niż nasi znajomi) naszych znajomych
- w tym samym sklepie jeszcze (nie bywamy tam codziennie-może do 7 razy byliśmy w tym konkretnym sklepie) : tatę mojej byłej małej podopiecznej oraz kogoś z dalszej rodziny
-w Tesco moją koleżankę z uczelni
-w Kauflandzie (ten sam dzień) znajomego męża ze studiów i mojego byłego znajomego (dwie osoby)
-w zeszłym tygodniu w centrum handlowym wspólnika męża z żoną (oni z innego miasta)
Mam dalej wymieniać? :P
i2h2 napisała:
> Tak sie nawet zastanawiałam, czy nie zlicytować Wasiuczyńskiej na
> targach w Krakowie ;-P
Ojej, w pierwszym momencie przeczytałam "zlinczować"!
> Ostatnio nieprzystojnie rechotałam przy stoisku z ramkami i
> obrazkami w ... Auchan, bo jakoweś dziwne zwierzęta z równie
> dziwnymi podpisami tam były, właśnie niejakiej E.W.
My mamy właśnie takie z Kauflandu - kota, kurczaka, słonia i
owieczkę:)Kupiłam, jak Grześ miał z miesiąc a ja brak wiedzy o tym,
kto to Wasiuczyńska:)
> Młodszej się krowa podobała, więc pewnie Grzesiowi też :-)
Grzesiowi spodobałoby się wszysto, co podoba się Krysi. Ostatnio
wypatrzył jakiś bloczek i stwierdził, że tu właśnie był z Krysią i
Piotrkiem (chyba skojarzył z bloczkiem Małgosi:).
Ja w Kauflandzie (Kraków, ul. Bratysławska) jestem przynajmniej raz
w tygodniu. Cenowo to są średnie rejony stanów niskich.
Zwracaj uwagę na ich produkty sieciowe VIAN lub VITA STAR, bo nie są
złe, a są tańsze (np. mleko UHT 1,5% za 1.78 zł., serki smakowe 150
g. za 0.95 zł., chleb tostowy pszenny 500 g. za 1.49 zł.)
Polecam też zaglądanie na regały z napisem ZAMÓWILIŚMY DLA PAŃSTWA
ZA DUŻO TOWARU. Kładą tam towar, któremu termin przydatności do
spożycia upływa za 1-2 dni. Zazwyczaj jest o ok. 50% tańszy niż w
normalnej ofercie (np. ostatnio kupiłem serki orzechowe i malinowe
TSM. Normalnie kosztują 1.69 zł. za opakowanie 180 gram a
przecenione, bo termin przydatnosci upływał za 2 dni, kosztowały
raptem 0.84 zł. za opakowanie).
Jak się dobrze rozejrzysz i wybadasz ten sklep, to raczej na pewno
go polubisz
A i jeszcze jedno! Nie ma tam koszyków, tylko wieelkie wózki. Ale
jak się robi mniejsze zakupy, to można wejść na salę z własną siatką
(albo koszykiem wiklinowym) i potem wyłożyć zawartość przy kasie.
Dotychczas żyłem w
> złudnym przekonaniu, że taniej, niż w sławnym Tesco nie ma nigdzie
(nawiasem
> mówiąc odkryłem, że np. jaja, masło i w ogóle nabiał w Tesco w tej
samej cenie
> lub droższy od "mojego" sklepu w centrum Krakowa)!
No bo Tesco coś ostatnio zeszło na psy, stało się jednym z droższych
marketów,nie tylo jeżeli chodzi o nabiał, przynajmniej w Bydgoszczy,
jest droższe nawet od Carrefoura. Polecam kauflanda lub auchan.
Ta druga jest na Bratysławskiej. W okolicy jest Kaufland i szpital im.
Narutowicza. Tu sa mniejsze kolejki. W tej na Retoryka widywałam już ustawiająca
się kolejkę na pół godziny przed jej otwarciem..
Niedrogie leki też kupowałam w aptece Raj przy ul. Morawskiego, prostopadła do
Alei Krasińskiego.
Jak myślicie czy kupowanie tak dużej ilości leków nie wzbudzi nieufności
farmaceutów? Zwłaszcza, że recepty podbijane są często przez tego samego
lekarza. Ilu jest lekarzy którzy umieją leczyć borelioze w Krakowie: dwoje, troje?
Ja starałam się chodzić do różnych aptek..
> Jak na razie powstaja 2.
1. Real
2. Minimal
3. Kaufland
4. Lidl
5. Tesco
6. Auchan
po pierwsze: naucz sie liczyć do sześciu
>Zyjemy w wolnym kraju i firmom dzialajacym w tym kraju
po drugie: mylisz wolność z samowolą. Według NIKu 80% pozwoleń na budowę
wydawanych jest z rażącym naruszeniem POLSKIEGO prawa !!!
> Wiec co? maja nie transferowac? Zyjemy w wolnym kraju i mamy swobodny rzeplyw
> kapitalow wiec firmy moga oczywiscie transferowac pieniadze tam gdzie sie im
> podoba. Tesco ma siedzibe w Krakowie, Auchan w Piasecznie wiec rozumiem, ze
> zazdrosc sie zrera ze nie beda transferowac na Slunsk?
po trzecie : Tesco ma siedzibę w Anglii, Auchan we Fracji a Real w Niemczech
po czwarte : tam gdzie wracają pieniądze tam jest praca, i dlatego nie będzie
jej w Wałbrzychu.
Świeże jednodniowe soki (choć akurat nie tej konkretnej nieznanej mi marki) można dostać niemal wszędzie.
Obok mnie są dwa małe osiedlowe sklepiki-w obydwu są.
Kawałek dalej mam Carrefour- też są.
Jeszcze dalej Tesco-także są.
Kaufland-są.
Jubilat-są.
Alma-są.
Mieszkasz na pewno w Krakowie czy na wsi gdzie jest jeden spożywczak?
fakt, faktem - jakos wielkie sieci handlowe zapomnialy o tamtym rejonie
Krakowa. a trzeba przyznac,ze potencjal na interes jest tam spory. najblizszy
jest chyba kaufland - ale to tak naprawde duzy supermarket a nie hiper.
osobiscie jestem za, ale pod warunkiem, ze byloby to ciekawe i ładne centrum
handlowe w stylu M1 lub Plazy z hipermarketem w środku anie kolejny blaszak w
stylu wspomnianegi wyzej kauflanda. Dobry teren to: tereny motelu Krak
(przyznacie chyba,ze wszystko bedzie ladniejsze od tego czegos; poza tym ten
teren i tak jest juz komercyjnie zagospodarowany: makro, ikea, stacje benzynowe
bp i shell, biurowiec etc, wiec centrum handlowe nie psulo by krajobrazu wokol)
lub tereny na zachod od od Widok w strone Balic (takie poprzemyslowe brzydkie
tereny , okolice ul Lindego, gieldy elektroniczo/spozywczo/kwiatowej).
Pomysl dobry, ale trzeba by to zrobic z klasa i w odpowiednim miejscu.
Primo po pierwsze nie mieszkam na szuwarowej, sklepów na ruczaju jest masa, że wymienię tylko na szuwarowej , chmieleńcu obozowej, raciborskiej, lubostroń, torfowej, nie wspominając o kauflandzie, czy lidlu, chyba jest już otwarte przedszkole na ul lubostroń, prywatne są na szuwarowej i torfowej (że jest w nich za mało miejsc to już trochę inna bajka), ja rozumiem, że każdy by chciał mieć wszystko 5m metrów od domu, ale niestety tak dobrze to nie ma nigdzie, reasumując, osobiście nie dostrzegam (poza komunikacją) różnicy pomiędzy ruczajem, a innymi osiedlami krakowa. na każdym osiedlu a także w centrum możesz mieć bliżej lub dalej do sklepu, przedszkola, przystanku mpk
Gość portalu: AGATA napisał(a):
> co do Kauflanda to to jest hipermarket i one powstają w dużych
> miastach np. Kraków, Wrocła, Poznań, Zielona Góra... moze Siedlce nie sa za
> duże a za małe na hipermarket? W okolicy nie ma żadnych hipermarketów.
Nie tylko w dużych miastach - od kilku lat Kaufland jest np. w Iławie, a to
miasteczko raptem 34.tys.
[ KNS ] Wątek nocny
W Krakowie Kaufland prawie że wygrał konkurs na Archi-Szopę czyli na
najbrzydszy budynek. Ulokowano go dużo bardziej nieszczęsliwie niż w
suwałkach. U nas od biedy można go nazwać ozdobą (w porównaniu do
superszarości bloków Północy) Tam eh...szkoda gadać - okropieństwo. A wygląda
zupełnie identycznie jak u nas ! Ot relatywnośc. Otoczenie sporo wpływa na
ocenę budowli...
cps skończ juz te brednie o sldupku taki biedny nieborak ,że musi
dokładać do interesu HIIIIIIII HI
Poczekaj juz niedługo zastrzeżemy nazwe sekacz w urzedzie patentowym
i w unii europejskiej, otworzymy sklepy z żywnością z naszego rejonu
w wawie krakowie za nasze polskie pieniadze
DOBRA SMACZNA ŻYWNOŚC SAMA BEDZIE SIE REKLAMOWALA BEZ AGITACJI, a ty
bedziesz chodził do kauflandu i jadł dunskie miesko.
POWODZENIA