odchudzicsie
Kasandra ( tylko prosze mi nie pisac ,że to zła wieszczka była 
) i Aurelia - jest to imię które wybrałam dla pierwszej córci , ale wtedy wyszło inaczej.
Skandal!!!
Wietnam zaostrzy kontrolę urodzeń
Władze Wietnamu zamierzają zaostrzyć kontrolę urodzeń w kraju, ograniczając liczbę dzieci do dwojga w rodzinie - wynika z informacji miejscowych mediów.
Zasadę "dwojga dzieci" wprowadzono w Wietnamie jeszcze w latach 1960. - w 2003 roku jednak złagodzono restrykcje, zezwalając rodzinom na posiadanie trójki dzieci. Z oficjalnych statystyk wynika, że tylko w ciągu dziewięciu miesięcy obecnego roku w rodzinach, posiadających już dwoje lub więcej dzieci, urodziło się 93 tysięcy kolejnych potomków. Stanowi to wzrost o dziesięć procent w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Zdaniem cytowanego przez portal BBC wiceprzewodniczącego Wietnamskiego Głównego Urzędu ds. Ludności i Planowania Rodziny, Duong Quoc Tronga, obowiązujące obecnie prawo "jest tak ogólne, że wiele rodzin nie zrozumiało celu uregulowań". Obecny wysoki przyrost naturalny - ostrzegł Duong - może zahamować tempo rozwoju gospodarczego kraju. (sic!)
Projekt bardziej restrykcyjnej polityki planowania rodziny został przedstawiony we wtorek w wietnamskim parlamencie. Wcześniej zaaprobował go rząd. Restrykcje nie będą obowiązywać m.in. mniejszości narodowych.
Wietnam obecnie liczy 86 mln mieszkańców. Wskaźnik przyrostu naturalnego wynosi 1,3 proc.
ND, PAP
Wytłuszczenie jest mojego autorstwa - oto na jakim poziomie intelektualnym wegetują lewaki!!!! Dla nich wszelka nadwyżka (chodzi nie tylko o wskaźnik urodzeń) jest zła, to socjaliści ukuli w swych małych rozumkach m.in. takie pojęcie jak "klęska urodzaju", co świadczy tylko o tym, że ich "od przybytku głowa boli" (może nie tylko od przybytku 
). To kolejny dowód na to, że każda interwencja państwa kończy się moralną i gospodarczą katastrofą!! Naprawdę żal mi prostych, ciężko i uczciwie pracujących Wietnamczyków...
Nie chcę być wieszczką Kasandrą, ale zobaczycie, że w ciągu najbliższych kilku lat będzie nas czekał jeszcze większy niż obecnie kryzys finansowy, a wszystko to dzięki państwowym pieniądzom wpompowywanym do banków, by zatrzymać pogłębiającą się recesję i niekontrolowaną swawolę wolnego rynku... Żenada! Pamiętajcie moje słowa.... i inwestujcie w srebro, bo złoto jest na wierzchołku góry cenowej...