odchudzicsie
To twoje biuro to jakaś bzdura i kretyni ! Teoretycznie możesz ich
przewieźc bez żadnego dokumentu tożsamości - na granicy PL/CZ i
PL/SK nie sprawdzają dokumentów , ale co zrobisz jak dziecko złamie
nogę , rękę czy spotka go inny wypadek . W szpitalu wymagają
dokumentu tożsamości czyli paszportu lub dowodu osobistego i polisy
ubezpieczeniowej lub karty EKUZ / wydaje ją fundusz zdrowia /.Wiem
co mówię ,gdyż przez ostatnie 12 miesięcy miałem 1 wypadek w Danii i
2 wypadki w Grecji - połamane nogi i ręce . Nie pracuj z nimi !
Pozdrawiam PIOTR PTAŚ
Barbelku apropos ubezpieczenia zdrowotnego. W każdym NFZecie wydają tzw
Europejskie Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Karta upoważnia cię do
leczenia w greckich NFZetowych ośrodkach zdrowia. Wydanie karty nic nie
kosztuje, a i samo jej załatwienie zajmuje góra 1,5 godzinki. Tutaj masz
szczegóły: www.nfz.gov.pl/ekuz . Karta jest ważna chyba z 2 miesiące od daty
wydania.
Ja na szczęście nie korzystałem z karty, ale lepiej zawsze to mieć.
Pozdrawiam,
q3a
Niedawno wróciłam z Grecji jechałam przez Serbię i Macedonię Uwaga na
Macedończykow banda złodziei.Na bramkach w euro liczą podwójnie 1 euro + 1 euro
do kieszeni.Poza tym wymagane jest jakieś ubezpieczenie nie wiadomo jakie tzw,
hospital karta. inaczej nie przepuszczą przy wjeździe a jak nie masz bulisz 8
euro od osoby. nas było 5 osób i mieliśmy w gotówce tylko 10 euro łyknął z
uśmiechyem i nas przepuścił. Myślę że chodzi tu o tzw EKUZ,.
Właściwie nie zaświadczenia a Europejską Kartę ubezpieczenia
Zdrowotnego. Zabieramy i nie tylko do Grecji. Zabieramy stanowczo:)
włodzi jakoś nie ma kolejek, żeby ją wyrobić, formularz można pobrać
z internetu. www.ekuz.pl/
Dzieciaki mam stosunkowo małe.za rok 5+4+4. Wtym roku byliśmy w
grecji też autem też pod namiotem nie było problemu z podróżą choć
ja się jej bałam Jechaliśmy około 30 godz.Przypuszczam że tam jest
przynajmniej o 3/4 dnia jazdy dalej.Interesuje mnie region rywiery
tureckiej.Czego się obawiam Ostatnio usłyszałam o jakiejś zemście
faraona która objawia się dolegliwościami ze strony ukł. pokarmowego
Czy to tylko tzw klątwa czy rzeczywiscie ludzie chorują, Poza tym
czy na taki wypad EKUZ (europ.karta ub. zdr.)wystarczy czy muszę
mieć coś specjalnego? a może wybrać się z biurem podróży i nie bawić
się w campingi choć taka forma wypoczynku bardzo nam odpowiada. a i
jeszcze jedno jak z wwiezieniem do turcji własnego żarcia np obiadów
pudliszków na dwa tyg. do grecji nie bylo problemów.kuchenki gazowej
i butli gazowej bardzo dziękuję za wszelkie informacje. Pewnie teraz
pomyslisz że nas troszę "porąbało " ze chcemu wybrać się na taką
eskapadę. Pozdrawiam.
EKUZ-jak sie to załatwia
Wybieram się do grecji pod koniec sierpnia z mężem i niespełna
dwuletnim synkiem. Wiem ze powinniśmy mieć ze sobą karte EKUZ.
Zciągnęłam juz wniosek ale co dalej? Słyszałam ze są duże kolejki w
NFZ w Warszawie. Czy karte otrzymuje się od reki. Czy mąż może
załatwić karte i dla mnie? Czy potrzbuje do tego jakies upoważnienie?
Z góry serdecznie dziekuję?
Możesz wyrobić sobie kartę EKUZ (europejskiego ubezpieczenia), która uprawnia
cie do korzystrania z opieki zdrowotnej na warunkach kraju docelowego, czyli
jak jedziesz do Polski - to na polskich, jak do Grecji - na warunkach greckich.
W przypadku specjalistów oznacza, że wskakujesz do kolejki i oczekujesz tyle
ile trzeba, tzn. najczęściej kilka tygodni na termin wizyty w poradni
specjalistycznej.
W 18/19 tc bylam w Grecji, na Zakynthos. Wybralismy wrzesien, aby uniknac najgorszych upalow. Bylo REWELACYJNIE! Wypluskalam sie w cieplym morzu, poleniuchowalam na lezaku pod parasolem, trzy dni zwiedzalismy wyspe samochodem. Lot w obie strony spokojny, w czasie lotu po raz pierwszy poczulam wyrazne ruchy mlodej, wiec dodatkowa atrakcja. Polecam wywczasy ciazowe
Oczywiscie, przed wyjazdej zalatwilam EKUZ, mialam karte z gr krwi, wzielam kilka lekow. Nic sie nei przydalo
karta EKUZ moze sie przydac w Grecji ?
czy dac sobie spokoj
Ubezpieczenia turystyczne
"Biura podróży wraz z wycieczkami oferują ubezpieczenie turystyczne w
pakietach (ubezpieczenie grupowe), ale są to z reguły ubezpieczenia na niskie
SU, co wyznacza niewygórowany finansowy limit odpowiedzialności towarzystwa –
warto o tym pamiętać. Ci, którzy chcą zostać objęci ochroną ubezpieczeniową
na wyższą kwotę mogą się doubezpieczyć (dotyczy to wyjazdów zbiorowych
zagranicznych, ale także krajowych)."
"W większości krajów UE pacjenci korzystający z usług państwowej służby
zdrowia współuczestniczą w kosztach leczenia. Każde państwo ma
ustalony „koszyk świadczeń”, w którym wkład własny pacjenta (nie podlegający
refundacji) zależy od obowiązujących w danym kraju przepisów. I tak np. w
Belgii pacjent opłaca od 25 do 40 proc. kosztów porady medycznej i leczenia
stomatologicznego. We Francji ponosi 40 proc. kosztów badań i analiz
laboratoryjnych oraz 25 proc. kosztów leczenia ambulatoryjnego, a w razie
leczenia szpitalnego pacjent pokrywa koszty w wysokości 20 proc. lub ponosi
opłatę zryczałtowaną w wysokości około 15 euro za każdy dzień leczenia.
Natomiast w Niemczech trzeba zapłacić 10 euro za każdy dzień pobytu w
szpitalu, a także 10 euro za każdą pierwszą wizytę u lekarza rodzinnego.
Polak korzystający z usług medycznych w tym kraju na podstawie Europejskiej
Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) będzie również zobowiązany pokryć te
koszty z własnych środków, bez możliwości ich refundacji z NFZ. W niektórych
państwach wspólnoty (np. we Francji, w Belgii) należy najpierw zapłacić pełną
kwotę za leczenie ambulatoryjne, a następnie ubiegać się o zwrot kosztów
bezpośrednio w kasach chorych tych krajów.
Koszty wizyt lekarskich w krajach europejskich najczęściej odwiedzanych przez
Polaków, takich jak Grecja, Chorwacja, Bułgaria wynoszą od 50 euro za proste
zachorowania (infekcje, przeziębienia, zatrucia, poparzenia słoneczne) do 250
euro za bardziej skomplikowane urazy przy wypadkach (złamania, skaleczenia,
poważniejsze zachorowania). Średni koszt przewozu z miejsca zdarzenia do
placówki medycznej waha się w granicach 2 tys. zł. Transport helikopterem,
przy poważniejszych zdarzeniach to już wydatek około 4 tys. zł. Najdroższe są
transporty specjalistycznymi samolotami sanitarnymi – średnio 40 tys. zł.
Niektóre polisy zakładają limity na te świadczenia, więc dobrze wcześniej
przeczytać warunki ubezpieczenia, mając w pamięci rzeczywisty poziom
świadczeń.
Ubezpieczenie kosztów leczenia i natychmiastowej pomocy assistance może
pokrywać m.in. koszty: konsultacji lekarskich, transportu do placówki
medycznej, badań, zabiegów, lekarstw, pobytu w szpitalu, leczenia
stomatologicznego – ostre stany bólowe, naprawy i zakupu okularów, protez
itp., wyżywienia i zakwaterowania w okresie rekonwalescencji, wizyty
lekarskiej w związku z ciążą, niezbędnej pomocy medycznej w celu ratowania
życia w związku z chorobą przewlekłą, transportu medycznego do miejsca
zamieszkania lub placówki medycznej na terenie RP."
biznes.onet.pl/13,1426166,prasa.html
Przyszła mam w podróży
Bycie w ciąży nie wyklucza podróżowania. Ważne, aby wybrać odpowiednie
miejsce, sposób podróży, itp. Poniżej własne doświadczenia z brzuszkiem w podróży.
- LEKARZ WIE LEPIEJ!
Niezależnie od samopoczucia zawsze decyzję o ewentualnej dłuższej podróży
powinien podjąć lekarz. Należy mu powiedzieć, dokąd się wybieramy, kiedy i na
jak długo. Jeżeli ciąża jest zagrożona, lub istnieje jakiekolwiek ryzyko
lepiej zostać w domu niż narażać siebie i dziecko. Lekarz podpowie nam także,
jakie lekami i kosmetyki zabrać ze sobą w podróż.
- KIEDY?
Najlepszy jest drugi trymestr ciąży. Minęły już nudności i wymioty, polepszyło
się samopoczucie a do porodu jeszcze daleko. Z kolei nie ma jeszcze zagrożenia
przyspieszenia porodu związanego ze zwiększonym wysiłkiem (co może się już
zdarzyć w III trymestrze).
W drugim trymestrze brzuszek nie jest jeszcze na tyle duży, aby nam
przeszkadzał czy utrudniał dłuższe przebywanie w pozycji siedzącej albo stojącej.
Jeżeli chodzi o miesiąc polecam sierpień i wrzesień – temperatury nie są już
tak wysokie a nadal jest ciepło. Unikniemy więc obrzęków, szybkiego zmęczenia
i biegania między sklepem z napojami a toaletą.
- DOKĄD?
W Polsce – polecam wybrzeże (przyszłej mamie i dziecku przysłużą się jod oraz
świeże ryby), pojezierza (prócz świeżego powietrza, ekologiczna kuchnia i
bardzo fachowa pomoc medyczna) oraz niezbyt wysokie góry (dobry klimat).
Za granicą – lepiej unikać egzotyki! Egzotyczna żywność i egzotyczne choroby
potrafią skutecznie zniechęcić do wypoczynku i napędzić niemałego stracha.
Poza tym przy ewentualnych komplikacjach trzeba zderzyć się ze służbą zdrowia,
która w krajach mniej rozwiniętych pozostawia wrażenia większe niż największa
atrakcja danego państwa. Najlepiej wybrać miejsce o klimacie i florze
bakteryjnej zbliżonej do Polski (Grecja – przyszłej mamie dobrze służyć będą
świeże warzywa, które spożywa się tam w znacznych ilościach oraz delikatna
kuchnia, Francja – droższa, ale żołądkowo i klimatycznie bezpieczna, Cypr, …).
- CZYM?
Najwygodniejszy jest… pociąg. Jest dużo miejsca na nogi, można w każdej chwili
wstać i się przespacerować. Nie ma problemów ze skorzystaniem z toalety
(polecam zabrać ze sobą nakładki sedesowe!). Jeżeli podróż będzie dłuższa
koniecznie wykup kuszetkę.
Gdy zdecydujesz się na samochód: obliczając czasu przejazdu nie zapomnij dodać
czasu przeznaczonego na częste postoje (min. raz na dwie godziny). Podczas
postoi wykorzystaj czas na rozruszanie się: zrób kilka przysiadów,
przespaceruj się. Nie zapominaj o zapięciu pasów (górny powinien przechodzić
między piersiami, dolny pod brzuchem). Polecam zakup specjalnego adaptera do
pasa (ok. 150 zł.), który zwiększa komfort jazdy -pas nie opina wówczas
brzucha eliminując ryzyko poronienia. Podróż samochodem sprawdza się na
krótszych trasach. Dłuższe zdecydowanie odradzam – zwłaszcza, gdy brzuszek już
nieco urósł, a kręgosłup i obrzęki dokuczają.
Autobus? Zdecydowanie nie! Jest w nim za mało miejsca, panuje duchota, toaleta
jeżeli nawet jest to najczęściej nie czynna a o czasie postoju często nie
możemy zadecydować. Poza tym kierowca niechętnie patrzy na spacerujących po
autobusie pasażerów. Zwłaszcza z widoczną ciążą.
Samolotem? Czemu nie! Ale tylko pod warunkiem, że czas lotu nie przekroczy 10
godzin. Dłuższe przebywanie w zmienionym ciśnieniu może się nie spodobać
twojemu maleństwu! Przy rezerwacji biletów upewnij się także czy dana linia
zabierze cię na swój pokład!!! Nie wszystkie linie zgadzają się zabranie
ciężarnej. Inne mogą wymagać pokazania pozwolenia od ginekologa na podróż
samolotem. Rezerwując miejsce poproś o takie blisko toalety. Zaoszczędzisz
czas na częste spacery. Jeszcze lepiej wykup pierwszą klasę – droższą, ale
dużo wygodniejszą.
- KONIECZNIE…!
Nie zapominajmy zabrać ze sobą EKUZ (Europejska Kartę Ubezpieczenia
Zdrowotnego) która uprawnia nas do korzystania z pomocy lekarskiej w krajach UE.
Do podręcznego bagażu wrzuć: chusteczki higieniczne, najlepiej te nasączone
preparatami odświeżającymi (podczas upału położone na karku dadzą przyjemne
uczucie chłodu), małą poduszkę (odciąży kręgosłup, można ją podłożyć pod
obrzmiałe nogi), lekką przekąskę (wiadomo, kobieta w ciąży ma zachcianki, a
lepiej nie ryzykować niesprawdzonego jedzenia), książkę lub mp3 (odwrócą uwagę
od ewentualnych dolegliwości w podróży). Nie zapominaj o ciepłych rzeczy –
zwłaszcza w ciąży lepiej unikać przeziębienia. Weź więcej bielizny – być może
będzie możliwość zrobienia małej przepierki, ale nie wiadomo czy inne niż
dotąd proszki nie wywołają uczulenia.
NAJWAŻNIEJSZE – jeżeli zdecydujesz się na podróż w żadnym wypadku nie podróżuj
sama! Jeżeli nie może z tobą jechać mąż poproś mamę, lub przyjaciółkę. Zawsze
przede wszystkim myśl o dziecku.