odchudzicsie
http://www.allegro.pl/listing.php/search?s...zedam+g%C5%82os
Totalny blamaż demokracji...
Sprzedam głos w II turze.
http://www.allegro.pl/item1093182542_sprze...w_ii_turze.html
Jestem za tym aby prawo głosu mieli ludzie inteligentni, wtedy mielibyśmy gwarancję wyboru odpowiedniego kandydata. Pamiętam eksperyment w którymś z państw, ale dokładnie nie pamiętam w którym, z tego co się orientuję było to państwo anglojęzyczne. Eksperyment polegał na tym, że podczas głosowania ludzie musieli zrobić dziurkę w karcie do głosowania w odpowiednim zaznaczonym miejscu, oczywiście wszelkie instrukcję były podane. Jak się okazało wiele głosów było nie ważnych bo imbecyle nie zastosowali się do instrukcji. Wybory wygrał kandydat na którego głosowali inteligentni ludzie, a nie szara masa.
Nie będę podawał nazwisk ale pewnie niektórzy z was domyślą się na kogo głosowałem w I turze, ale to już nie ważne.
Czy przypadkiem nie głosował na JKM?
JKM opowiadał chyba raz podobną historie.
A w Świebodzicach (własnie do ojca dzwoniłem się dowiedzieć) szykuje się druga tura wyborów burmistrza, dalej przeszła kandydatka lokalnego komitetu i szef oddziału PO w mięście (czyli znowu za 2 tygodnie wycieczka do domu...)
W wyborach do rady miasta do końca nie wiem, wiem że osoba na którą głosowałem (i z którą jakiś czas pracowałem, a której synowa była opiekunem mojej praktyki wakacyjnej) się dostała.
Za to mój wujek się nie dostał Inna sprawa, że dopiero się dowiedziałem, że wogóle kandydował (w innym okręgu wyborczym).
Zresztą głosy oddałem wszystkie na przedstawicieli PO, PD się nie postarała i nie zaznaczyła na kartach swoich kandydatów, a z nazwiska to tylko kojarzyłem Marka Dyducha na liście do sejmiku wojewódzkiego (swoją drogą kto go tam wstawił ? )
Przy wyborach do sejmiku zresztą przez moment przyszła mi do głowy myśl głosować na kogoś z UPR, ale stwierdziłem, że jednak nie ma sensu marnować głosów na jakiegoś oszołoma, których program nijak ma się do realnej sytuacji w Polsce (o czym utwierdziło mnie czytanie program JKM na prezydenture Warszawy na stronie Najwyższego Czasu)
Inna gra, ale raczej bliska klimatom z podstawówki, to chowanego po ciemku zwane też grą w Wilkołaka (aby było straszniej rzecz jasna :P ). Chowanego każdy zna, tu dochodził element możliwie najgłębszej ciemności i upiornie zawodzącego szukającego :) . Fajna sprawa jak pomaga się organizować jakąś imprezę dla młodszego brata, dzieciaki potrafią się nieziemsko wkręcić (pamiętam jak jakiś koleś w ramach ukrycia się z powodzeniem udawał krzesło :) ).
Inna, dobra gra to Killer. Miejsce gry : ograniczona przestrzeń, ciemno - duży pokój w domku jest w sam raz. Zasady tym razem takie : Na początku gry każdy losuje kartę (karo/kier to zwykli ludzie, As pik to tytułowy kiler). Gra się w turach, w ciągu jednej całe towarzystwo chodzi po ciemnym pomieszczeniu, Kiler zabija ofiarę przez klepnięcie w ramię. Ofiara po klepnięciu chodzi jeszcze ~20 sekund po czym pada ze strasznym okrzykiem na ziemię. Następuje faza podejrzeń, czyli gracze ustawiają się w kręgu i prowadzone jest głosowanie (tak jak w Mafii) kogo by tu wyeliminować. Podejrzana osoba odpada z gry i jeśli nie była kilerem toczona jest kolejna kolejka. Tak aż do wyeliminowania kilera, albo całego miasta.
Kiler jest fajną grą jeśli ludzie się wczują. Znacznie prostsza do zorganizowania niż Zabójca, ale też mniej klimatyczna. Na wyjazdy integracyjne itp świetna sprawa. Jeśli chodzi o straszenie - tak jak w Zabójcy można wprowadzić dziwne osoby trzecie na salę, może ukryć kogoś w szafie czy coś w ten deseń.
pozdrawiam
Po tym, co podpisali dzisiaj to nie ma już wielkiego znaczenia. Suwerenność właściwie utracona
Ma znaczenie. Zdrajcy nie zasługują na głos któregokolwiek z nas. Nawet jeśli głoszą liberalne gospodarczo poglądy to głoszą je fałszywie bo wszyscy doskonale wiemy czym jest UE. Nie można być liberałem i jednocześnie zwolennikiem UE.
Ja w swoim okręgu nie głosuję na senatora bo nie ma w nim kandydata UPR, LPR ani PRz. Jest dwóch niezależnych ale z tego, co wyczytałem w internecie wynika, że to debile. Biorę kartę do domu i już. Jeśli w waszych okręgach nie ma kandydatów UPR, LPR czy PRz zróbcie tak samo. Nie głosujcie tylko weźcie kartę ze sobą by mieć dowód, że nie splamiliście się głosowaniem na komuchów i sprzedawczyków. Ja już mam kartę z wyborów prezydenckich z drugiej tury.
Jeśli zaś są tam kandydaci UPR, LPR czy PRz to głosujcie tylko na nich a na karcie napiszcie ile głosów oddaliście i na kogo by łajzy z komisji miały utrudnione zadanie w fałszowaniu. I tak jak napisano na stronie UPR najlepiej dawać X wewnątrz kratki bo jak wystaje albo jest + to mogą nie uznać.
Dodam jeszcze, że ten nasz sojusz zwalił sprawę z Senatem, bo trzeba było zbierać razem na wspólny komitet i mielibyśmy kandydatów w każdym okręgu. Wystarczyłoby po jednym.
Po przeliczeniu głosów oddanych przez studentów WL stwierdzono, że konieczne jest przeprowadzenie II tury wyborów, która pozwoli na:
1.Wyłonienie 2 Elektorów Uczelnianych;
na karcie wyborczej znajdzie się 3 kandydatów, którzy uzyskali największą liczbę głosów w I turze:
ZUBOWICZ TOMASZ
KĘDZIORA WOJCIECH
MAZUR MAGDALENA
2.Wyłonienie 9 Elektorów Wydziałowych;
na karcie wyborczej znajdzie się 10 kandydatów, którzy uzyskali największą liczbę głosów w I turze:
KĘDZIORA WOJCIECH
DANISZEWSKI PIOTR
HALICKI MICHAŁ
KOZŁOWSKI PAWEŁ
MAZIARCZYK NINA
MAZUR MAGDALENA
KOWAL PIOTR
KOWALCZUK JAKUB
KIEBAŁA MACIEJ
STĘPIEŃ ANNA
3. Wyłonienie 9 przedstawicieli do Rady Wydziału Leśnego;
na karcie wyborczej znajdzie się 10 kandydatów, którzy uzyskali największą liczbę głosów w I turze:
DANISZEWSKI PIOTR
KĘDZIORA WOJCIECH
DOMINIECKI ADAM
HALICKI MICHAŁ
FIDLER GRZEGORZ
KOZŁOWSKI PAWEŁ
MAZIARCZYK NINA
MAZUR MAGDALENA
KARBOWNIK OLGA
STĘPIEŃ ANNA
UWAGA:
Jeżeli chcemy, by to głosowanie było głosowaniem ostatnim, to głosujący powinni w jak największym stopniu wykorzystywać przysługującą im do postawienia liczbę "krzyżyków". Tylko wtedy istnieje prawdopodobieństwo wyłonienia pożądanej liczby kandydatów, których wybierze więcej niż połowa głosujących.
Wydziałowa Komisja Wyborcza
O godzinie 6:00 zostały otwarte lokale wyborcze. Dziś będziemy wybierać tylko spośród dwóch kandydatów. Wynik tego głosowania zadecyduje, kto przez najbliższe pięć lat będzie reprezentować nasz naród.
W drugiej turze bierze udział Jarosław Kaczyński z Prawa i Sprawiedliwości oraz Bronisław Komorowski z Platformy obywatelskiej. Na karcie do głosowania można zaznaczyć tylko jedno nazwisko, inaczej głos nie zostanie zaliczony. Podobnie stanie się, jeśli nie wskażemy żadnego kandydata i do urny zostanie wrzucona pusta karta.
Na wybory musimy zabrać ze sobą dowód tożsamości. Osoby które są uprawione do głosowania, a nie mają jeszcze dowodu osobistego - np. osiemnastolatkowie zaraz po urodzinach - mogą wylegitymować się dokumentem ze zdjęciem.
Urząd Miejski w Bytomiu uruchomił specjalną wyszukiwarkę komisji wyborczych. Gdy podamy nasz adres zamieszkania, system automatycznie wskaże komisję do której jesteśmy przypisani, a nawet pokaże ją na interaktywnej mapie. Powyższy serwis można znaleźć pod tym linkiem - CLICK!
Lokale wyborcze będą otwarte do godziny 20:00. Po tej godzinie nikt już nie zostanie wpuszczony, dlatego sugerujemy, aby wybrać się na nie odpowiednio wcześniej.
Kto? Nazwiska, adresy, kontakty, pseudonimy ?
A przedstawiaj się Waszmość czym chcesz, mnie to powiewa.
Wyjaśnień łaskawie udzielę. Szpital prywatny to złowroga instytucja gdzie na szczęście zawożą delikwenta raczej po sprawdzeniu karty kredytowej niż tętna. Z tym że średnio zamożnych i tak wykopują za drzwi na izbie przyjęć a pobożne staruszki instalują od razu w kostnicy.
Miłego głosowanie w II turze. W imię Prawdy, Wolności czy co tam lubisz.
ps. Ja też bimbam na myśliwych, zbyt duży procent żłobów. Inna sprawa że zastanawiałem się dla kogo ma to być argument przy wyborach prezydenckich. Kogoś siłą rzeczy pełnoletniego.
Już przejrzałem
W dwóch obwodowych komisjach na terenie Warszawy przy sporządzaniu protokołu po drugiej turze "dokonano pomyłki" i głosy oddane na Komorowskiemu zapisano Kaczyńskiemu, w dwóch innych oddano więcej głosów niż wydano kart, w kilku jest dziwny wysyp głosów nieważnych; dziwnym trafem pojawiło się wiele głosów z zakreślonymi oboma kandydatami. Sprawy pewnie by nie wyszły na jaw gdyby nie to, że "cuda" zdarzyły się w komisjach gdzie w I turze Komorowski miał wysoki wynik a w drugiej nagle przegrał z Kaczyński lub dziwnie zremisował.
Nie jest tajemnicą, że komisje wyborcze w Warszawie są głównie obsadzone przez prawicę; w obu komisjach gdzie dokonano pomyłki z głosami w komisja pracowali działacze PiS i Prawicy RP Jurka. Ciekawe w ilu komisjach były podobne numery?