odchudzicsie
Witam
Przejrzałem kilka stron działu ale niestety nic konkretnego nie znalazłem
Mianowicie jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o kupowanie towarów z zagranicy, a chciałbym nabyć X360 lub PS3 (raczej tą drugą ale to w tej chwili chyba nie ma większego znaczenia). Przeglądałem ofertę kilku większych sklepów m.in. Amazon.
I tam np. PS3 80GB można kupić za 500 dolców. Na szybko sprawdziłem kurs walut i wyszło że na pierwszy rzut oka bardzo się to opłaca.
Tyle że tu mam wątpliwości:
1. Czy Amazon wysłałby to do Polski? Jeśli dobrze zrozumiałem regulamin to elektronika nie jest wysyłana.
2. Ile wyniesie cło? (zakładam że taka paczka zostanie oclona).
3. Czy poza cłem i opłatą za wysyłkę trzeba coś jeszcze doliczyć?
4. W jaki sposób płaci się za przedmiot? (Mam konto w mbanku + konto paypal)
5. Szczerze mówiąc nie znam wielu internetowych sklepów z elektroniką w USA (bo wcześniej wcale mnie to nie interesowało) więc byłbym wdzięczny jeśli podpowiedzielibyście gdzie najlepiej dokonać zakupu .
Z góry dzięki za pomoc.
Dziwne w Polskich bankach w tabeli opłat i prowizji zawsze przy przelewie walutowym pisze ze jest brany jakiś procent.
Bo bank sobie zawsze bierze kasę za przewalutowanie. Nie jest to koszt przelewu - ten jest darmowy.
Sedo przelewa mi kasę na konto, po drodze przechodzi ona przez bank, który robi przewalutowanie i kasuje za to 40 zł (VW niestety nie przyjmuje bezpośrednio przelewów zagranicznych, mimo że jest bankiem niemiecko-kulczyckim). Z obliczeń wyszło, że jest to dla mnie bardziej opłacalne niż przyjmowanie pieniędzy via paypal i wycofanie ich na konto (paypal ma bardzo niekorzystne kursy walut, przy dużych sumach potrafi to pochłonąć całkiem sporo).
Mam problem z wyciągnieciem danych ze strony http://www.nbp.pl/Kursy/KursyA.html
Nazwa waluty Kod waluty Kurs średni
dolar amerykański 1 USD 3,1640
dolar australijski 1 AUD 2,4037
euro 1 EUR 4,1086
frank szwajcarski 1 CHF 2,6653
Zależy mi na wyciągnięciu tylko tych danych.
A po przetłumaczeniu na polskie to ile ?
Wg poniedziałkowego kursu kantorowego sprzedaży (waluty.onet.pl) to 27PLN.
Kilka fotek z Raju i okolic.
Mysle, ze dodanie tego jako obowiazek otwierajacego aukcje jest zbedny. Pozostawmy choc troche swobody podczas licytacji, bo jak na razie kazdy kolejny przepis coraz ciasniej wbija ten dzial w sztywne ramy. Aukcja to zywiolowosc i emocje. Oczywiscie sa potrzebne przepisy warunkujace pewne sporne kwestie, ale zbytnie wydziwianie prowadzi do niepotrzebnych komplikacji.
Pozdrawiam,
Yorl
Nie uwazam tego za "zbytnie wydziwianie" i zgodze sie z Toba ze "sa potrzebne przepisy warunkujace pewne sporne kwestie" a takie jush wystapily.
Obowiazek istnialby w przypadku dopuszczenia dwoch walut, a rozwiazanie proponowane przez Kube
a nie lepiej zeby kursy były płynne ? jest niewykonalne w praktyce :twisted:
No tak mamy własnie kurs euro jaki był przy wchodzeniu do UE.
Jak dla mnie to fatalny kurs jak dużo kupuję i moje wynagrodzenie spadło o 40% do tego co miałem...
Generalnie znów ktoś nas wszystkich nieżle przekręcił i z pewnością najbardziej banki i pseudo analitycy-doradcy gospodarki których się powinno wysłać na Syberję lub Korea Pł. i aby nigdy juz nikomu nie doradzali.
A media również nakręciły spiralę paniki i spekulacji dla pewnych grup cwaniaków i banków.
Szkoda żę społeczeństwo dało sie wkręcić w pseudo kryzys i sztuczny popyt na waluty,który powoduje własnie wzrost popytu i tym samym cenę za euro.
no to w tym przypadku się nie da, chyba, że będziesz pobierał całą stronę obcą do zmiennej i zaieniał w niej linki, po cym puścił użytkownikowi - wada: gigantyczne obciażenie serwera.
Tak - takie wyjscie bralem pod uwage, zresztą juz tak robie w przypadku kursow walut.
Nie bedzie to duze obciazenie dla serwera dlatego, ze strona ta jest aktualizowana raz w tygodniu - wystarzcy wiec pobrac ją, zapisać lokalnie na swoim serwerze a potem przed kolejnym wyswietleniem sprawdzic czy u żródła była aktualizowana, jeśli nie , to odczytać ją lokalnie a jeśli tak to pobrać, przetworzyć i zapisać lokalnie.
Niemniej szukałem łatwiejszego rozwiązania. Dziękuje wszystkim.
Tak to prawda masz rację czasem lepiej zrobić sobie raz w roku wycieczkę samochodem i zakupić zapasy na cały rok niż tu u nas w Polsce.
Racja ostatnio kursy walut ładnie nam się zmieniają z dnia na dzień i na przykład teraz w Niemczech jest bardzo drogo biorąc pod uwagę nasze tutejsze zarobki
Witam
Juz polowy wlosow nie mam na glowie przez ten model.
Na poniedzialek musze zrobic model ekonometryczny, moj temat to wymiana dwostronna, a dokladniej eksport, wybralam sobie z niemcami. jako zmienne wzielam tak jak mi psorka powiedziała, pkb polski, pkb niemiec, ekport, kurs walut.
pkb polski i niemiec mam wyrazone w euro, kurs walut w w euro(czyli 3,..) i wartosci eksportu do niemiec tez w euro. nie mam pojecia czy to jest dobrze, robie to w programie dems, ale chyba jakies glupoty mi wyszly i chyba wyszlo, ze to jest nie poprawnie merytorycznie, prosze niech mi ktos cos doradzi. wyszlo ze dwie zmienne nie wplywaja na zmienna objasniana chyba to jest zle. bede wdzieczna za jakas podpowiedz czy odpowiedz
pozdrawiam
Ja jednak odczekam do nowego sezonu, idzie zima - to nie sezon na m3... przy okazji może pojawi się coś nowego z ogłoszeń lub kurs walut bedzie korzystniejszy... No chyba że naprawde pojawi się jakaś zimowa "okazja" - ale okazje to było za czasów PRL-u jak kupowało się auto w salonie, a 2 dni poźniej sprzedawało się 2x drożej
Polski rząd to pazerne skąpe nieuki i swojemu nie dadzą ! Nie dość że Polacy Polakom nie dadzą to jeszcze nie wiedzą jak na tym zarobić ! Około pół roku temu gdy Polski rząd otrzymał od Uni Euro na dotacje to Euro stało 3,40PLN. Dziś mamy kurs ponad 4,70PLN to jest o 40% więcej niż pół roku temu. Sami się przyznali że trzymają dotacje na kontach w Euro i zamieniają w momencie wypłaty. Więc automatycznie na te same dotacje w budżecie jest 40% więcej kasy. Aby na tym teraz zarobić te 40% powinni na siłę wciskać ludziom dofinansowania w PLN. Tymczasem oni nawet skąpią stoczniowcom na bezzwrotne dofinansowania do otwarcia firm. W USA statystyki pokazują iż motorem gospodarki są małe i średnie przedsiębiorstwa. A u nas ludzi, którzy chcą otworzyć biznes traktuje się jak złodziei unijnych pieniędzy. Rząd zachowuje się jak pies ogrodnika – sam nie skonsumuje a drugiemu nie da. Przecież te pieniądze dynamicznie obracane w gospodarce błyskawicznie wrócą do budżetu pod postacią podatku. Gdyby byli uczciwi to dali by ludziom 40% więcej, lub złagodzili warunki otrzymania bezzwrotnego dofinasowania - tak aby 40% więcej osób skorzystało. Normalna logika. Można by nawet powiedzieć że tak naprawdę to okradają nas z tych 40% bo to były pieniądze od Uni przeznaczone DLA NAS nie dla rządu żeby sobie gierki walutowe urządzał. Jak oni tacy kiepscy ekonomiści są to nie ma bata że do wymiany waluty, PLN spadnie do 10PLN za Euro. Bo cwany dwa razy traci. Reasumując: PROSZĘ DAĆ STOCZNIOWCOM (jak ktoś ma dobry biznes plan) DOBRE WYSOKIE I BEZZWROTNE DOFINANSOWANIA DO OTWIERANIA FIRM ! Ps. Sorry że nie na temat artykułu.
Polska wchodzac do Unii powziela zobowiazanie przyjecia euro.
Argument ,ze kraj biedny i nie teraz czas ,moze za 10 ,20 lat... co znaczy prawie tyle co moze nigdy
Roznice w Unii byly sa i beda i to bardzo wyrazne np Luksemburg ma poziom zycia ok 110% europejskiej stopy zycia a taka Grecja tylko 70%
Takie kraje wlasnie jak Grecja ,Portugalia w chwili przyjmowania euro odstawaly od ogolnego europejskiego poziomu zycia gosp i spol. i odstaja do dzis .Zarobki i ceny mimo ze w wiekszosci krajow jest euro tez sie bardzo roznia .
Jesli Polska wchodzac do Unii powiedziala A to czas powiedziec B.
Dla obywatela przyjecie euro uwalnia go od kosztow roznicy kursow wymiany .
W strefie Euro banki traktuja wszstkie przelewy bankowe jako krajowe i oplata jest minimalana ok 15- 30 centow(czyli 50 groszy do 1 zloty) a czesto wogole banki rezygnuja z oplata jak juz sie placi to tylko raz a nie jak w Polsce za wyslanie i odebranie i to jakies horendalne czesto sumy za transakcje.
Ceny w strefie euro sa w jednej walucie i kupujac cos mozna szybko porownac oferty i wybrac te najkorzystniejsza.
Borys...nakrecasz na ta ukraine ale to jeszcze nie unia wiec chyba trzeba jakies dodatkowe ubezpieczenie miec...zielona karta czy cos takiego...prawda?...i jeszcze jedno pytanko,gdzie najlepiej hrywnie wymienic?...nawet kursu nie znam.Jak byłem pare lat temu na wycieczce rowerowej przez Ukraine(Bieszczady) to stacje benzynowe w tych okolicach wygladały jak za czasów,, czterech pancernych,, a jak wszedłem do kantoru i zapytałem gdzie jest wywieszony aktualny kurs walut to koleś powiedział,że kurs walut aktualny to on ma w głowie:)...ręce z szelestem wtedy mi opadły i poszedłem do sklepu sprawdzić cenę piwa.Na tej podstawie ustaliłem sobie w miarę prawdopodobny kurs hrywny:)....Pozdro.