Indeks odchudzicsiekkurs walutKarta Euro BielskoKatarzynki BraniewoKarol NyczKazaa GroksterPure pinball2 0Kapela KrakowskaKawasaki op japońskukayah testosteron tekstudostępniła za darmo grę
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • radius.htw.pl
  •  

    odchudzicsie


    Nie bardzo się nadaję do dyskutowania, bo z wiedzą makroekonomiczną jestem na bakier, ale chodziło mi o to co opisano tutaj.

    Z tego wynika, że działania rządu miały wpływ na wysokość kursu.


    Nie znamy szczegółów tej operacji. Dlatego trudno oceniać jej efekty. Zwróć uwagę jednak na pewien niuans : euro straciło na wartości między lutym a majem 2009 - kurs 4,90-4,47. I stało się to bez żadnej interwencji. Zresztą efekt sprzedaży walut na rynku był raczej mierny i nijak wpłynął na kurs waluty. W tym czasie rząd czeski nie interweniował a ich waluta była bardziej stabilna.

    Można pokusić się o tezę, że sprzedaż walut była podyktowana chęcią wykorzystania wysokiego kursu (analitycy już wtedy wskazywali na idące ocieplenie klimatów na giełdach). Pamiętasz radość urzędników odpowiedzialnych za środki unijne, którzy jasno wtedy stwierdzili, że sprzedaż po tak wysokim kursie dała super "zysk" ?

    Reasumując. widzę konflikt rządu i NBP raczej jako walkę polityczną a nie czystą ekonomię.

    Pozdrawiam




    Czy plan prywatyzacji jest wykonalny, to się okaże. Mniej więcej za rok.
    Jeśli nie ma sensownych działań rządu, to jakim cudem unikamy dotąd recesji? Jednak udało sie jakoś Polsce wyplątać ze wspólnego koszyka z Ukrainą, państwami bałtyckimi, Słowacją, Czechami, Węgrami itd. Nie było w tym choćby krzty zasługi rządu? Przypominam hiobowe zapowiedzi niektórych analityków i opozycji jeszcze z wiosny tego roku: "recesja pewna", "zagrożenia dla sektora bankowego", "Euro po 7 złotych" itd. I co z tego dziś zostało?
    Rostowski policzył najbardziej pesymistyczny wariant na rok 2010 (być może ze względu na wybory). I powtórzę - moim zdaniem nie dociągnie deficyt do takiej kwoty.


    No dobrze ale jakie działania rządu Tuska są tą wielką zasługą ?


    Po pierwsze nasza gospodarka nie jest mega eksporterem, stan finansów publicznych nawet za rządów PiS był daleko lepszy, niż na Łotwie, czy Węgrzech, kryzys walutowy podniósł kurs złotego do poziomu, który ograniczył radykalnie eksport, ciągle mocny był popyt wewnętrzny, bo też to największy rynek w tej części Europy.

    Co do tych planów Grada to bądźmy poważni, że nie da się zrobić wszystkiego, zwłaszcza przy tym stanie rynków finansowych, sytuacji wielu potęncjalnych inwestorów branżowych, czy finansowych. Trudno sobie wyobrazić jednoczesne wielkie emisje wszystkich trzech grup energetycznych, czy też trzech grup węglowych.

    Mam nadzieje, że po "stoczniach" minister da sobie spokój z Katarem przy prywatyzacji GPW.



    Witam,

    Oferujemy bezpłatne narzędzia :

    1. Kalendarz wydarzeń ekonomicznych śledzi wszystkie najważniejsze wydarzenia i zawiera najważniejsze wskaźniki ekonomiczne mające wpływ na rynek Forex. Jako jedyny na rynku polskim dostępny jest w języku polskim.
    2. Kurs Walut- Tabela umożliwiającą natychmiastowe sprawdzenie aktualnych kursów głównych walut światowych. Istnieje możliwość zmiany niektórych parametrów tabeli w tym zmiany wyglądu.
    3. Kursy Krzyżowe - Iistnieje możliwość wyboru waluty najbardziej cię interesującej i prześledzenia wszystkich możliwych kursów krzyżowych w stosunku do wybranej waluty.

    Drodzy forumowicze – zapraszamy Was do odwiedzenia naszego portalu, wspólnej dyskusji i konstruktywnej krytyki jak i współpracy z nami!

    Pozdrawiam



    A kurs walut...
    Jeszcze niedawno wszyscy krzyczeli, że jest za wysoki....
    Kurs ma to do siebie, że jest płynny. Zadarzały się już takie spadki, więc nie bał bym się jeszcze. Gorzej jeśli tempo słabnięcia polskiej waluty się utrzyma przez najbliższe 2-3 miesiące - wtedy można się bać:-)



    Polacy na razie nie rzucili się do kantorów, by masowo wykupić franki na spłacenie rat. Właściciele ostrzegają jednak, że to się zmieni, bo klienci na razie załatwiają formalności w bankach, a kantory nie mają wielu franków. Dlatego wkrótce przed sprzedawcami walut mogą ustawić się kolejki osób, które nie godzą się na kurs narzucony przez bank.Powrót do artykułu: W kantorach zabraknie franków



    Kurs funta w relacji do innych walut gwałtownie się załamał po publikacji wstępnych szacunków brytyjskiego PKB w III kwartale 2009 roku. Powrót do artykułu: Gospodarka UK kurczy się, inwestorzy wyprzedają funta



    Polska waluta rozpoczęła pierwszą w tygodniu sesję nieznacznym umocnieniem względem piątkowych szczytów w notowaniach EUR/PLN oraz USD/PLN, jednak wciąż pozostaje słaba. Kurs EUR/PLN od rana kształtuje się na poziomie 4,2650, wartość dolara wyrażona w PLN wynosi 3,2070.Powrót do artykułu: Złoty wciąż pod presją



    Złoty rozpoczął dzisiejszą sesję od kontynuacji obserwowanego od piątku umocnienia – notowania EUR/PLN zeszły pod poziom 4,2000, a kurs USD/PLN zniżkował do 2,8400. Wsparciem dla polskiej waluty wciąż pozostaje pozytywne rozstrzygnięcie sporu dotyczącego PZU. Złoty zyskuje jednak również na fali lepszych nastrojów na globalnym rynku, objawiających się m.in. wzrostem notowań eurodolara.Powrót do artykułu: Złoty kontynuuje umocnienie



    W środę przed południem złoty konsoliduje się w dość wąskim przedziale wahań w pobliżu poziomów z wczorajszego zamknięcia. Analitycy oceniają jednak, że polska waluta może szybko znaleźć się pod presją.Powrót do artykułu: Kurs złotego na razie jest stabilny, ale...



    Złoty, który rozpoczynał poniedziałkowe notowania od osłabienia do głównych walut, zdołał odrobić straty. O godzinie 18:14 kurs USD/PLN testował poziom 3,4686 zł, a EUR/PLN 4,1504 zł. W piątek pod koniec dnia kursy tych par kształtowały się odpowiednio na poziomie 3,4752 zł i 4,1749 zł.Powrót do artykułu: Kiepas: Złoty odrobił straty w ślad za forintem



    Doskonałe dane nt. dynamiki polskiego PKB w III kwartale br., pomimo że zaskoczyły rynek, nie zdołały wzmocnić złotego w relacji do głównych walut. O godzinie 18:20 kurs USD/PLN testował poziom 2,7753 zł, a EUR/PLN 4,1636 zł. W piątek pod koniec dnia było to odpowiednio 2,7713 zł i 4,1455 zł.
    Powrót do artykułu: PKB rośnie, ale złoty już nie



    Data wydania: 2 października 2006

    Lista zmian:

    wersja 8.1.31b
    --------------
    - ulepszenie pracy z listą dokumentów przy trybie pracy z dwoma monitorami
    - cennik: poprawa funkcjonalnośći okna dodaj towar
    - nowa pozycja: dodanie obsługi błędu
    - poprawienie wyświetlania okna adresowanie kopert
    - lista dokumentów: sortowanie wg terminów płatności
    - lista dokumentów: informacja o liczbie dokumentów do wydruku
    - lista dokumentów: szybkie konwersja paragonów oraz zamówień na fakturę VAT (Paragon -> Faktura VAT, Zamówienie -> Paragon, Zamówienie -> Faktura pro-forma, Zamówienie -> Faktura VAT)
    - funkcja słownie po niemiecku przy fakturach w języku niemieckim
    - konfiguracja logo: możliwość wprowadzania loga w kilku rozdzielczościach od 72 do 600 dpi
    - raport programu: informacja o dacie ostatniej archiwizacji
    - raport programu: informacja o usuniętych dokumentach
    - lista firm: dodatkowa opcja "pokaż faktury tego kontrahenta"
    - tabela kursów walut: dodatkowo kurs sprzedaży
    - możliwość ustawienia własnej daty zapłaty przy rozliczeniach faktur
    - obsługa zamówień



    " />pisze Gadomski :
    "Chętnie bym się dowiedział, co rząd zrobi, jeśli w budżecie zabraknie kilkudziesięciu miliardów złotych? Podniesie podatki lub składki rentowe, obetnie płace urzędnikom - jak proponuje rząd irlandzki - zdecyduje się na większy deficyt? Sądzę, że wiarygodna odpowiedź na te pytania uspokoiłaby rynek walutowy, stabilizując kurs złotego."

    Proszę, proszę, teraz żeby stabilizować kurs złotego można stosować takie socjalistyczne chwyty jak podnoszenie podatków i zwiększanie deficytu ? Świat się wali (Gadomskiego).



    Bo facet czuje kurs walut. Jak ktoś dobry rzemieślnik to się tak tym nie przejmuje i tłucze sprzęt a jak ciulaty to i strata na sprzęcie bardzo boli, tak więc co poniektórzy starają się nawet do końca nie wypakowywać i pracują na sprzęcie częściowo otulonym w folii i nawet nie ściągają jej z szybek i ekraników, żeby jeszcze jako tako do Żyda poszło za lepszą gotówkę. A spadek waluty jakiego teraz jesteśmy świadkami to już prawdziwa tragedia.




    2. Przewartościowanie złotówki - przed wojną nie istniał rynek walutowy jaki mamy obecnie. Generalnie waluty były sztywno związane ze złotem i banki centralne pilnowały aby kurs rynkowy nie odbiegał od partytetu. Zmiany kursów dokonywały się skokowo poprzez zmiany parytetu do złota. USA i UK zdewaluowały swoje waluty po Wielkim Kryzysie, Francja w 1936 odeszła od parytetu i uwolniła kurs franka. Za to np. Niemcy czy Polska twardo trzymały się parytetów jeszcze sprzed Kryzysu przez co ich waluty były przewartościowane i ceny wyrobów krajowych były wysokie w stosunku do cen za granicą.

    To trochę nie tak, parytet złota owszem obowiązywał z tym, że niektórzy przeszli de facto na parytet dolara.
    Polska faktycznie utrzymała parytet złota z 1929 oficjalnie do wybuchu wojny, ale faktycznie spowodowało to konieczność wprowadzenia poważnych ograniczeń dewizowych oraz stworzyło czarny rynek (w 1939 r. pomimo oficjalnego kursu 5,26 PLZ/USD dolar kosztował około 10 złotych).
    Natomiast Niemcy utrzymały faktyczny parytet reichsmarki do dolara nie do złota, po dewaluacji dolara z 1934 r. zdewaluowały markę zachowując kurs 4,20 RM/USD.
    Gdyby różnica w cenie zależała tylko od kursu waluty cena GR powinna cały czas spadać, bo frank leciał na łeb (w porównaniu do złotego) cały czas. W 1938 frank stracił ponad 50% wartości

    Przy tak niskim koszcie licencji winny był pewnie PZL, monopolista może dużo.

    Jak wyglądała kwestia umowy z Boforsem?

    Czy orientujecie się jakie silniki Lorraine-Dietrich produkowano w Polsce i dlaczego przerwano produkcję?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •