Indeks odchudzicsiekazirodztwo na tle patologii rodzinnejkazirodztwo psy kundlekazirodcze dzieci zdjęciakazirodcze związkikazirodztwo opowiadaniakazirodztwo z mamakazirodztwo Galeriakazirodztwo-opowiadanikazirodztwo opowieścikazirodztwo opowiadanie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • diakoniaslowa.pev.pl
  •  

    odchudzicsie

    To jeszcze bardziej EKSPERYMENTUJMY Z RASAMI to na pewno się sytuacja polepszy, powinni tego zabronić !!

    LINK, HANDEL PSAMI

    Tak patrzę na te psy oraz te zdziczałe w lasach, naprawdę odważycie się mówić o nich że są naszymi PRZYJACIÓŁMI ? dajcie spokój one chyba tego bardzo nie lubią, selekcja, zabiegi poprawiające wygląd powodujące CIERPIENIE zwierząt !! kazirodztwo !! co powoduje że psy są słabe i chorowite !! dajcie spokój, kto kogo nazywa przyjacielem !!! HIPOKRYCI !! gdyby tylko mogły mówić albo każdy z nich miał pistolet to by zabiły swoich panów !!




    McArti moge ci zadać jedno pytanie ??? Możesz mi cos wyjasnić??? no bo popatrzmy:
    Bóg stworzył Adama i Ewę, którzy dali początek Homo Sapiens
    Adam i Ewa mieli dzieci, tamte dzieci znowu dzieci itd.
    Z tego wynika, ze dzieci Adama i Ewy rozmnażały sie miedzy sobą. czyż to nie kazirodztwo???
    B)
    wytłumacz mi prosze bo nie rozumiem  :Salut:


    Czy byłeś kiedyś synem doskonałego fizycznie człowieka? Czy psy w stadzie pażą się ze swoim rodzeństwem i potomstwem?



    Jedyne co mnie pociesza i jakoś tłamsi ból to myśl, że on może faktycznie jest teraz szczęśliwy... i że ten " tęczowy most" gdzieś tam jest... wychodziłam rzadko z domu ostatnio, bo wcześniej do sklepu zawsze szłam z baruśkiem, ostatnio jak miałam wyjść z tego sklepu to łzy same płynęły mi po policzkach, bo bari nie czekał na mnie... a może i czekał?? Czasami gadam sobie w myślach do niego, wyobrażam sobie, że jego duszek chodzi za mną... i kiedyś wejdzie w ciało innego psiaka... kiedyś już przeżyłam odejście psinki, odeszła sobie na moich rękach, ale ona już była psią babcią... baruś faktycznie był młody... był pięknym, dużym owczarkiem, ważył jeszcze 8 miesięcy temu 56 kg, we wrześniu już 37 kg od początku miewał różne dolegliwości, cały czas na coś chorował... niestety ludzie tworzą hodowle ze związków kazirodczych zwierząt i tak się to kończy nie miałam kiedyś o tym pojęcia, nawet się szczerze mówiąc nie zastanawiałam, teraz już wiem, że chcąc mieć zdrowego rasowego psa trzeba go kupić z "pewnego" źródła!!! Strasznie się cieszę, że jesteście!!! I dziękuję Whiterose, Arturze i Czmtsz za ciepłe słowa...



    " />
    ">Tak ....zdecydowanie tak. Nie zabijaj to uniwersalne prawo....

    A czy "nie cudzołóż" to nie jest uniwersalne prawo?

    Czy zatem zakazałbyś prawnie także np. sexu pozamałżeńskiego jak w islamie?

    A co z tymi, którzy nie uznają Twoich uniwersalnych praw?
    Może ktoś nie uznaje za uniwersalne prawa do życie zygoty, tak jak ktoś inny (może i Ty) nie uznaje takiego prawa dla np. psa czy krowy?
    Czyli wg Ciebie nie powinno być żadnych praw ..... tylko anarchia. Bo np taki Cygan nie uznaje prawa własności i kradzież jest zgodna z jego chorym sumieniem, pedofil nie uznaje prawa dziecka do tego by nie być gwałconym itd.

    Nie zabijaj to nie tylko przykazanie ale i zasada na której opiera się współczesna cywilizacja.....ta sama którą lewacy starają się zniszczyć.

    edit: zastanów się dlaczego nie karze się za zdradę.....ale już za kazirodztwo tak.


    ">Wiec jak ktos ma problem etyczny z in vitro niech siega do autorytetow dla niego waznych, a nie wpieprza sie w cudze zycie.

    A jak uznam że zamiast zabić dziecko będę chciał zabić teściową....to wystarczy znaleźć znany autorytet który to popiera.....i już prawo nie powinno teściowej chronić?

    Pozdrawiam.



    " />Opal, mam tylko jedno "ale".
    Otóż, z tonu Twojej wypowiedzi wynika, że masz w lekkiej pogardzie ludzi, którzy hodują, czy raczej "produkują" drób konsumpcyjny na dużych fermach.
    Jasne, że każdy wolał by zjeść kurczaczka który chodzi sobie po podwórku i skubie trawkę, jajka od takich kur również zupełnie inaczej smakują. Mieszkasz w Warszawie, pomyśl proszę, czy możliwe było by zaspokojenie apetytu tylu konsumentów mięska i jaj, gdyby prowadzić hodowle jedynie metodami "przydomowymi". Moje miasteczko od biedy mogły by jeszcze wyżywić wiejskie handlarki jajami , ale w większych miastach to niemożliwe. Pomyśl o kosztach mięsa i jaj, gdyby nie takie fermy.

    Z innej beczki.
    Patrzę na tę dyskusję, czytam od początku, i myślę, że się po prostu nie zrozumieliśmy (nieporozumienie, a nie brak chęci myślenia).
    Ptaki i ssaki podlegają nieco innym zasadom, jeśli chodzi o "chów wsobny". Sorry, ale z nieszkodliwością kazirodztwa u ssaków walnąłeś jak łysy grzywką o kant kuli .
    Nie wiem czy dr. Tomasz Stenzel zajmuje się wyłącznie
    genetyką u ptaków, ale jestem pewien, że gdyby miał robić "rozpiskę" np. dla psów rasowych zamiast dla gołębi, to nie zalecił by kazirodztwa.
    Ptaki (tak jak pisałem już kilka razy), podlegają po prostu innym zasadom dziedziczenia niż ssaki.
    PS.
    Opal, nie bierz proszę cudzych uwag tak osobiście. O gołębnikach i profilaktyce załóż proszę tematy w odpowiednich działach, tak aby osoba z "zewnątrz" (nowa na forum) miała do nich łatwiejszy dostęp.
    Pozdrawiam



    Nie jest zupełnie obojętne skąd mamy zwierzątka (świnki, królisie, szczurki czy każde inne). Ja polecam bardzo gorąco adopcje (jeśli nie planujemy zostać wystawcami ) i hodowle rodowodowe (jeśli takimi wystawcami chcemy zostać).
    Zwierzątka w zoologach są z giełd, od rozmnażaczy, z ferm zwierzęcych!! Rozmnażane są w miotach wsobnych (kazirodczych), trzymane są w ciasnych klatkach po kilka/kilkanaście sztuk.
    Zwierzątka w hodowlach rodowodowych mają znanych przodków jak również choroby (a chorych się nie rozmnaża) w całej linii hodowlanej, daty i przyczyny zgonów. Celem Hodowli jest nie tylko rozmnażanie danych osobników dla urody zwierzęcia ale również dla jego zdrowia
    Adopcje są dobrym rozwiązaniem gdy chcemy pomóc zwierzątku w potrzebie (sama mam 18 szczurów, królika i psa z adopcji). Zwierzątka te urodziły się ponieważ ktoś nie rozdzielił zwierzątek płciowo odpowiednio wcześnie i braciszek ma dzieciątka z siostrzyczką...
    Dlatego ważne jest by nie kupować zwierzątek w sklepach zoologicznych bo na miejsce każdego zwierzątka przyjdzie następne... Nie powinniśmy dopuścić do tego by kolejne maleństwa były rozmnażane w tak straszny sposób!
    http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=3329&start=0
    tu znajdziecie wiele zdjęć jak również opinii szczuromaniaków.
    Mam nadzieję że da Wam to wiele do myślenia

    Pozdrawiam i przesyłam miziaki dla wszystkich piszczałek

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •