Indeks odchudzicsieKawał Rambo Rambo Rambokawał z szyba samochodowa -sexkawał Chorzów tramwajkawał Putina o Polscekawał o Zydachkawał jeżkawał o Grzybiarzukawał z kotemkawał o inżynierzekawał Teściowa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • natalcia94.xlx.pl
  •  

    odchudzicsie

    Użytkownik "Anna Izabela"


    Dzią zrobiłam z kurczaka i sportewgo kawału wołowiny.


    -------------------
    Kurczak, to kurczak, a jak wołowina, to juz nie kurczak.


    Oczywiście są tam jaja na twardo, odrobina marchewki dla ozdoby, troszkę
    czerwonej papryki i parę gałązek koperku...


    ----------------------
    Lepsza jest mać pietruszki i koniecznie dużo zielonego groszku.

    Pozdrawiam
    Darek



    A Ciebie pewnie strasznie smiesza te dowcipy.
    Moj ulubiony ( pewnie go znacie):

    - Co blondynka mowi jak widzi kontakt w scianie?
    - Kto Cie tu zamurowal swinko?

    Adrianna

    Groszek wrote:

    O jakich dziewczynach jest tyle kawałów?
    RUDY 102

    Groszek.




    Tez go slyszalam, ale nie o takie liczenie mi chodzi. Nie denerwuj
    zapracowanej kobiety.
    Adrianna

    PS Duzo roboty masz jeszcze?

    Groszek wrote:

    Wiesz Adrianno ja sluszalem taki kawal ( stary) o tym jak to Kobiety umieja
    dobrze liczyc. ( Sa najlepszymi Matematykami)

    Groszek.




    Mi opowiedział kawał:

    Na granicy gada Copperfield z celnikiem: "Widzisz ten wagon?" - pyta
    Copperfield. "Ano widzę" - odpowiada celnik. "To przyglądaj mu się
    uważnie" - powiedział David, podchodząc jednocześnie do wagonu, nakrył go
    wielką płachtą, uniósł do góry i sprawił że zniknął. "Nieźle" - mówi
    celnik - "a widzisz ten pociąg? To lokomotywa ciągnąca 10 wagonów
    nielegalnego spirytusu, a teraz popatrz, to jest pieczątka, chucham,
    przybijam i teraz to jest pociąg z zielonym groszkiem."."zybijam i teraz to
    jest pociąg z zielonym groszkiem."




    a ja mam mozliwosc wybrania grupy z ktora bede mial cwiczenia i w
    zwiazku z tym mam pytanie gdzie lepiej (czytaj latwiej) oraz kogo
    unikac
    Techniki zarzadzania (wyklad Szeloch)
    1.Szeloch


    Raczej nie.


    2.Królik


    Nie znam.


    3.Zgrzywa


    Fajna, młoda - miałem z nią seminarkę z TOZu i mile wspominam.


    4.Kamiński


    Ciekawy gość ponoć. Sypie kawałami itp. Można zaryzykować :)


    Fizyka srodowiska pracy(wyklad Paluch)
    1.Paluch
    2.Grobelny


    Nie znam.


    Problemy integracji europejskiej
    1. Rudek


    Hmm... miałem z nią makroekonomię. Obcykana w temacie kobieta. Naprawdę zna
    się na rzeczy. Jednak zaliczenie nie jest takie oczywisye i banalne, ale
    możliwe :)


    2.Dereń


    Nie znam.

    Pomyślnego wyboru
    Groszek



    Dnia Wed, 11 May 2005 17:46:24 +0200, Groszek <peaman@TEGOepf.pl
    napisał(a):


    yessss napisał(a):
    | Witam
    | Jestem z poza Wrocławia i nie jestem zbyt dobrze doinformowany jeśli chodzi
    | o komunikację miejską.
    | Mam więc pytanie. Jak dojechać (powiedzmy z pl. Grunwaldzkiego) na Pola
    | Marsowe?
    Z pl. Grunwaldzkiego to już najlepiej z buta (zakładam, że chcesz sie
    tam dostać przed jutrzejszym koncertem). Chyba że zamierzasz sprawdzić,
    jak czują się szprotki w konserwie w tramwaju linii "12" :-)


    Tramwaj może być też nr 8.
    I raczej wybieraj tramwaje jadące w kierunku Sępolna (przystanek
    "Stadion Olimpijski"), jadąc w przeciwnym kierunku zwiedzisz kawał
    naszego pięknego miasta:)

    pzdr.

    Pat
    =====
    http://www.gmina.pl/glosow/wynik2.php - pomóżcie Wrocławiowi!



    Nigdy nie lubiłam i nie piłam mleka, ale w szkole w I klasie
    niestety zmuszali nas do wypicia kubka ciepłego mleka. Mama, żeby
    lepiej mi wchodziło to mleko dawała mi takie małe ciasteczka BE-BE.
    Do dziś ich nienawidzę, nawet gdybym miała paść z głodu, to bym ich
    nie tknęła (mleka też nie pijam - od zawsze) Sok z marchwii... :(
    Rodzice kupili sokowirówkę i chyba ze skrzynkę marchwii (albo i
    więcej). Do tej pory nienawidzę soku z marchwii, nawet z dodatkiem
    soku z jabłka.
    Aha i ze szkoły podstawowej - okropne drożdzowe racuchy. Były co
    drugi dzień i jeszcze był okropny barszcz ukraiński, w którym
    pływały wielkie kawały mięsa i groszek zielony. Nienawidziłam mięsa
    gotowanego i warzyw. Groszku nie jem do tej pory.



    sałatka dla odważnych
    jeden por
    puszka groszku
    dwa ząbki czosnku
    pieprz
    majonez

    pora pokroić w półkrążki, wrzucuić w to groszek, przecisnąć czosnek przez
    praskę, popierzyć, dodać majonezu....

    z pyska czosnkiem jedzie że hej, ostra jest że dwa heje, wątrobę wywraca na
    trzy heje....dlatego niech jedzą odważni ))

    dla ubarwienia historyjki dodam kawał...

    do knajpy przyszły dwie muchy..podchodzi kelner i pyta: Słucham
    panie....jedna mucha mówi: gówno proszę...a druga mucha: to samo tylko z
    cebulą...a ta pierwsza na to : ty, nie bierz z cebulą bo ci z pyska będzie
    śmierdzieć! D



    A tero Kronowo sia kłania nizuchno i Róża Dukat

    Pani gospodyni, dajta schab łod świni,
    łod proziaczka nózke lub kawał słóniny.
    A jeżeki łaska, dajta i kiełbaska
    rogolom !

    Pani gospodyni, weźta klucz łod skrzini,
    łotwórzta przitworek, a wyjnijta worek.
    Siuła nie dumajta, po groszku noma dajta
    rogolom !

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •