odchudzicsie
Jeśli matka by mi rzeczywiście dodawała leków bez mojej wiedzy, to wtedy zabić ją, to by było za mało.
Powiem ci, że kiedyś to mnie też spotykało. W końcu się skapnąłem.
Lano mi Sulpiryd w kroplach jak wlezie i ile wlezie - do herbaty, kawy,
zupy - robił to domownik. Nawet mi się nie chce pisać, co czułem
jak to odkryłem i zmusiłem do przyznania się. Obroną miało być,
że to na polecenie mojego psychiatry (od którego na moją kartę
dostał lek) tak mi lano gdy uważano za potrzebne czyli właściwie
na okrągło na wypadek gdybym potrzebował więcej albo nie brał.
Witam,
moją obecność na forum zacznę od pytania a właściwie prośby o pomoc. Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad przeróbką mojej Kawy. Tzn. chodzi mi o wymianę półek na akcesoryjne co pozwoliło by zmienic kąt no i założyć dłuższe rury teleskopowe. Znalazłem taki zestaw na jakieś duńskiej stronie, niestety nie mogę nic znaleźć w polsce, a cena zestawu w okolicach 7500 PLN to dość dużo. Może ktoś z kolegów coś podpowie. Poniżej przesyłam link do trony duńskiej zeby było wiadomo o co mi chodzi:
http://www.tekcoach.dk/ame/Langgaffel/Priser.htm
a tu kilka zdjęć jak to może wyglądać po przeróbce:
http://www.tekcoach.dk/ame/Langgaffel/Kawasaki.htm
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam...
dom roxy - ally przychodzi do roxy i uświadamia ją, że zostaje u niej pare tygodni.
dach kamienicy - el sobie tu przychodzi, żeby jej kawa wystygła, a właściwie to chciała potańczyć. nev się tam wkrada chytrze. chłopak mówi, żeby się nie przemęczała bo umrze na skręconą kostke, ale ona go nie słucha bo chce wygrać swój konkurs. gadają chwile o nicky i nevil sobie idzie.
budzę się dziś, i jakoś mi mało wygodnie
leżę na koniuszku łóżka bo Basko postanowił spać od ściany i się preciągał zwalając mnie prawie na podłogę, a na mojej poduszce wywalony kołami do góry Antonio, gdybym spała na brzuchu wpadłabym nosem w te jego wycięte:evil_lol:
Antoś wita się , już chyba pisałam , wskakuje na opa i sie tuli, kiedy wracam z pracy jestem na to przygotowana ale dlaczego on postanowił sie też witać jak wróci po 30 sekundach z ogrodu i to akurat w tym momencie kiedy piję poranną kawe:mad:
Jest jedno pewne, mam 6 a właściwie 5 psów ale Antoś i Figa są najgrzeczniejsi, słuchają się bardzo, rozrabiają jak każdy piesek ale są bardzo bardzo grzeczne:loveu:
Witam
Teraz "kawa na ławe... nogi na ławe... " jeszcze nie mogę bo ława w piwnicy nie złożona czeka na wolną chwilę :D :cry: .
A propo odpoczynku to właściwie to też myślałem że sobie poleżę i odpocznę, ale na razie to nie mam kiedy.
Niedawno skończyłem montować szafę przesuwaną w korytarzu, jeszcze zostało do założenia kilka klamek, drzwi do prysznica zamontować, antenę zamontować( mowi się że szewc w porwanych butach, a ja jako antenowiec też nie mam czasu na to), schody wejściowe zaizolować p/wilgociowo i ułożyć płytki. Nie wspominając o piwnicy w której nic nie robiłem.
Ale myślę że jak dobrnołem do tego etapu to i dalej jakoś będzie.
Życzę wszystkim tego samego, bo naprawdę warto, mieć kawałek swojego nieba.
sieeeeeeeeeeć
Cześc,
ostatnio po zaaplikowaniu sp2, otoczenie sieciowe (a właściwie tylko zakładka "wyświetl komputery w cośtam....") bardzo długo mi się otwiera. Spokojnie można iść się odlać, zrobić kawę przeczytać program TV, wrócić i może już się otworzy :?
Gość odpowiedzialny za LAN mówi że nic nie majstrował przy ustawieniach, u niego i innych userów wszystko chodzi ok.
Wiem ze coś nie tak z ustawieniami na moim kompie, problem z tym ze wszystko jest rozpoznawane automatycznie, ja sam nie wpisuję żadnych bramek, ip itp.
Samo kopiowanie trwa porównywalnie długo do tego co było wcześniej kiedy wszystko było ok.
Dot.: Luźny, lekko lubieżny wątek tylko dla wielbicielek czarnych charakterów
Cytat:
Napisane przez Aramintha
(Wiadomość 7720684)
VVBB, czyli taki badboysowy VIP:D
Kwintesencja zła.
Dobre na taga, a tak w zasadzie to dlaczego nie mam otagowanego (co za dziwne słowo) wątku?
Tak samo z wątkiem DB:cool:
W ramach protestu przeciwko łamaniom praw człowieka pójdę na półgodzinną przerwę, wypiję kawę, zjem ciacho i posłucham narzekań współpracowników:D
Trzeba rzucić jakimś tagiem,bo tam śluby, filtry i inne takie.
Właściwie to sama nie wiem po co te tagi. :confused:
Ale gorsze być nie możemy :D
Cytat:
Ty już masz plany na warzywa, a ja na PW zmuszam się, by jakieś wciągnąć
Ja uwielbiam warzywka w każdej formie:) i właściwie wszystkie więc 5 dni mi nie wystarcza by zjeść nawet część z tych ulubionych:D
Cytat:
kukurydza, groszek A najlepiej na pizzy :P
Kasieńko o Tym to dopiero na 3 fazie możesz pomyśleć;):p
Dzień 25
Tak jak się spodziewałam waga stoi w miejscu:arf:Nie mam pojęcia czemu nie chce prawie nigdy 2 dni pod rząd spadać:(:ouch:Może jutro chociaż jakiś maluteńki spadeczek:p
Grzeszków nie było, wody mnóstwo było, 1 kawa, cola zero,czekoladowa owsianka otrębowa, serek wiejski, szynka chuda, 1 rolmops, ryba(cobbler) smażona na teflonie, kawałki łososia wędzonego skropionego cytryną i zjem sobie jeszcze galaretkę mango-pomarańcz.:mdr:Jakoś tak rybno dziś wyszło i to bez planowania. A rybki też bardzo lubię i w piątek znów jeść będę. Jutro zatem postaram się o dzień mięsny.
Buziaczki i samych spadków życzę(nie upadków:mdr:)
One też są przereklamowane, ale faktycznie są. Poza tym herbata zielona zawiera kofeinę, która wypłukuje magnez, a poza tym utrudnia przyswajanie żelaza.
Zawartość kofeiny w suchych liściach zielonej herbaty jest około dwukrotnie wyższa niż w suchych ziarnach kawy. Zawartość kofeiny w gotowym napoju zależy jednak od sposobu zaparzania oraz ilości użytego surowca w porównaniu do objętości wrzątku. Na ogół, kawę zaparza się w oparciu o większą ilość surowca. W odniesieniu do tej samej objętości gotowego napoju szacuje się, że typowo zaparzona zielona herbata zawiera dwu lub trzykrotnie mniej kofeiny niż przeciętnie zaparzona kawa.
Nie ma produktów idealnych (chyba, że znasz takie, ale zaraz dostaniesz kilka kontrargumentów). Proporcja zalet w stosunku do wad jest ogromna. Tu nie ma nawet 2 zdań.
"Właściwości lecznicze zielonej herbaty wykorzystywane są w medycynie chińskiej i japońskiej już od wieków. Dowiedziono, że zawiera ona m.in. witaminy A, B, B2, C oraz wiele minerałów i mikroelementów. Naukowcy z Centrum Badań nad Rakiem w Heidelbergu oraz z Instytutu Biologii Farmaceutycznej we Freiburgu potwierdzają, że składniki odkryte w zielonej herbacie umożliwiają skuteczną walkę z nękającymi nas dolegliwościami.
Lista dobroczynnego działania zielonej herbaty na nasz organizm jest dość długa. Japończycy wymieniają aż 61 dolegliwości, w leczeniu których napój ten może być pomocny, np.:
chroni przed zawałem serca,
łagodnie stymuluje krążenie,
zapobiega zwężaniu się naczyń krwionośnych,
obniża poziom cholesterolu,
zmniejsza ryzyko zachorowań na raka,
wzmacnia zęby i kości,
reguluje procesy trawienne."
Chyba nie powiesz, że 2 filiżanki dziennie są gorsze niż 2 szklanki nawet najlepszej wody mineralnej niegazowanej lub jakiegoś najlepszego napoju na świecie ?