kawa tabletki antykoncepcyjne

odchudzicsie

Dorota123 zamiast kawy polecam yerba mate. Ja po kawie zwykle jestem osłabiona i senna. To świństwo wypłukuje z nas mikroelementy i odwadnia. Yerba zaś dodaje siły i uzupełnia witaminy z grupy B i część mikroelementów. Samo zdrowie i energia.

Wszystkim osłabionym i przemęczonym sugeruję badania morfologia plus mikroelementy

Też kiedyś borykałam się z permanentnym zmęczeniem. Stan swój poprawiłam odstawiając tabletki antykoncepcyjne, bo one również powodują niedobory witaminy B. Pogadajcie z ginem i lekarzem pierwszego kontaktu.
Energii życzę.

" />a co myslicie o cynku, manganie i zelazie? czy ktoras z was probowala dolaczyc je do kurcji? czy ktorejkolwiek z was lekarz zalecil ich zazywanie? czy ktoras z was badala poziom np. cynku?
zainteresowalam sie tym tematem jak przeczytalam taki fragment:
"...cynk i mangan - niski poziom tych pierwiastków może być przyczyną zaburzeń płodności. Zdarza się to zwłaszcza u kobiet przyjmujących przez długi czas tabletki antykoncepcyjne.
żelazo - niedobór tego pierwiastka może spowodować niepłodność zarówno u kobiety, jak i u mężczyzny. Niedobór żelaza bywa skutkiem błędów dietetycznych (np. całkowitego wykluczenia czerwonego mięsa bez zapewnienia innych źródeł żelaza) lub zaburzeń jego wchłaniania (w chorobach jelit lub w niektórych kuracjach, np. silnymi lekami przeciwzapalnymi). Również kofeina zawarta w kawie i coli zmniejsza przyswajanie żelaza.."
pzdr

Dobry jest żel krem garniera 3 w 1 (maseczka, peeling, żel) uzuwa przebarwienia i ogólnie jest świetny
Mi na trądzik pomagała przede wszystkim dieta. Zero ostrych przypraw, ketchupu, kawy, herbat. Ograniczyłam tez słodkie przysmaki. To w sumie najbardziej zadziałało. Co do tych tabletek antykoncepcyjnych to rzeczywiście jest prawda. Sama brałam przez jakiś czas chormony, ale przepisane w odpowiedniej dawce przez ginekologa, i żeby nie było trądzik jest czasem spowodowany wahaniami w gospodarce hormonalnej i dlatego antykoncepcja pomaga.
Więc wybierz się do dermatologa i jeszcze się raz skonsultuj. Najwidoczniej tamte leki nie działały na ten szczep trądziku.. Mi pomagały antybiotyki,
wit. z gr B. Dostawałam tez taką strasznie tania (leki robione) papke i spirytus na twarz. Mysle że dermatolog powinien wiedziec o co chodzi. Bardzo dużo lekarzy ją przepisuje ^^. Pij tez zioła na oczyszczenie z toksyn (bratek, pokrzywa). Może być tez zielona cherbata Ale zacznij od wizyty lekarskiej przy leczeniu trądziku potrzebna jest zdecydowanie cierpliwość, ale efekty są tego warte Pzdr. i tzrymam kciuki!

Ja mam kwas i łykam od czasu do czasu, bo kurde nie umiem się nauczyć systematyczności
ale staram się

Mi ginekolog polecił firmy Puritan's Pride, bo ponoć najtaniej wychodzi

Oprócz dobrego wpływu na przyszłe dzieciątko, kwas ponoć jest dobry dla osób które stosują tabletki antykoncepcyjne, nadużywające alkoholu, palące, pijące dużo kawy i żyjące w stresie.

" />Thoran zaraz popadniesz w skrajność, w końcu herbata zawiera teinę, a czekolada serotoninę, a już tabletki antykoncepcyjne to w ogóle SAMO-ZŁO :)

Alkohol powinien być dla tych, którzy umieją się bawić z jego odpowiednią ilością i zastosowaniem. Prawda jest taka, że po alkoholu także pojawiło się wiele krzywd. Nie mówiąc już o rodzinnych patologiach.

Ale papierosy, czy kawa... i ten redbull? :) Myślę, że to już przesada. :)

te wszystkie kremy to sciema-fakt ze wygładzają i ujędrniają skórę ale nie likwidują celluitu.polecam naprzemienne natryski i masaze-poprawiają krązenie i przesuwaja lmfe co napewno w jakims stopniu zwalcza celluit.jest jednak jedna niezawodna metoda (PODOBNO) ograniczenie tłuszczów do minimum-to powoduje spadek hormonu estrogenu przez co zanika celluit.wiec dowidzenia jpogurty,smalec,masło,pozostaje jedynie oliwa z oliwek.celluit czesto wystepuje od tabletek antykoncepcyjnych.powinnas pis 2 litry wody mineralnej dziennie-to akurat pomaga na serio,jak najmniej słodyczy,kawy,herbaty ,papierosów i alkoholu czyli poprostu od razu mozna isc skoczyc z mostu...powodzenia!

Skąd ja to znam? Tabletki antykoncepcyjne nie u każdej kobiety łagodzą ból - biorę juz jakiś czas, pierwsze dwa - trzy cykle po przerwie są jakby lżejsze, a później wszystko wraca do "normy" - ból brzucha, kręgosłupa, wrażenie, że nogi się pode mną uginają... standard. Staram się ograniczać kawę i czarną herbatę, nie ryzykuję też zielonej (ponoć także zawiera teinę, która skurcza naczynia krwionośne chyba), piję dużo ziółek (napar z kopru włoskiego i anyżu - lubię smak no i zapobiega wzdęciom), mój lekarz kiedyś zalecił branie rano i wieczorem po jednej tabletce leku zawierającego ibuprofen - zaczynając jednak już dwa dni przed okresem- podobno to też rozkurcza "na zapas". Czasem jest lepiej, ale nie oszukujmy się - od wielu lat (od początku) może raz, czy dwa nie czułam w te dni NIC. Reszta to zawsze
koszmar. Aaa! Czytałam też gdzieś, że nie powinno się termoforem ogrzewać brzuszka, tak jak i nie brać gorących kąpieli, bo to może jeszcze sprawę pogorszyć. Pozdrawiam ciepło i życzę siły na te ciężkie dni.

Witaj ja mam 20 lat i mam stwierdzoną tachykardię zatokową, ale zanim to mi stwierdzili, to dość dużo nasłyszałam się o takich przypadkach..jeśli łapie Cię to nie wiadomo kiedy, ani nie wiadomo gdzie, trwa jakiś określony czas, a potem przechodzi, to jest prawdopodobnie jedno z zaburzeń serca..z tego, co mi wiadomo, najlżejsza jest właśnie tachyjardia zatokowa i polega na tym, że serce całą dobą za szybko bije tj ponad 100/min, ja mam średnie 96/min, powinnam ok 60-70. Leczy się bardzo łatwo, tabletkami. Jest jeszcze coś takiego jak częstoskurcz, on ma dwie odmiany chyba, to można sprawdzić, i polega z kolei na tym, że serce Ci pracuje normalnie, ale nie wiadomo kiedy nagle przyspiesza, ja myślalam, że mam właśnie to,a okazało się inaczej. Przede wszystkim wybierz się koniecznie do Twojego internisty i powiedz o tym. Pewnie zleci Ci podstawowe badania tj. krew, mocz itd. Jak to jest przyczyną jakiejś choroby, infekcji czy czegoś "poważnego", to wszystko wyjdzie w tych badaniach. Przygotuj się jednak na to, że wszystko bedzie w porządku, a Ty okażesz się okazem zdrowia - tak było ze mną. Poproś albo sam Ci da skierowanie do kardiologa. Ten zrobi Ci badania, by ewentualnie wykluczyć wadę serca. Może być ogromna ilość przyczyn takich objawów, jaki Ty masz - ja dopiero od 1.5 miesiąca czuję się kiepsko, mam już leki, a przyczyny i tak nie znam. Oczywiście to wersja "najgorsza" tego, co Ci dolega. Może to nic takiego, tylko bierzesz jakieś inne leki np. na alergię jakieś wziewne, a może antykoncepcyjne..po drugie może miałas jakies zdarzenia, silne emocje, które powodują takie rzeczy..jeśli chcesz coś więcej wiedzieć, napisz coś więcej: kiedy to się przydarza, ile trwa, jak się wtedy czujesz...pozdrawiam i wierz mi, że masa młodych osób ma takie objawy - sama się o tym przekonałam..PS jeżeli masz jakieś zaburzenie serca związane z silnym biciem zerca, nie tylko nie możesz palić, ale nawet nie zaleca się picia alkoholu, picia kawy itp.

ej abejka a ocet mozna pic i on nie koliduje zhormonami tzn tabletkami antykoncepcyjnymi? bo ja ostatnio nawet sie doczytalam ze ponoc kawa zmniejsza ich dzialanie