Indeks odchudzicsiekawa bezkofeinowa przy nadciśnieniu tętniczymKawa czy herbata nazwiska prowadzoncychkawa z ekspresu jak nazywa się po niemieckukawa papieros dzień jak codzieńkawa z mlekiem kolor do salonukawa z l-karnityną skutki ubocznekawa jaką powinnamieć ziemiękawa brązowe plamy liścieKawa wg Pięciu PrzemianKawa czy herbata-kontakt
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • protectorklub.xlx.pl
  •  

    odchudzicsie

    O ile zdrowie pozwoli, to tak, wybieramy sie do Polski, ale to dopiero pozniej. Jezeli znikne, to znaczy ze jestem w Pl, bo tam nie mam poki co internetu, kompy tez ciezkie wiec nie dam rady ich dzwigac. Na gieldzie komputerowej w Wawie cos sie kupi, to znaczy kupi moj slubny, bo ja oczywiscie sie na tym nie znam
    Chociaz on tez kombinuje, ze stad przewiezie dwa kompy, w pozniejszym terminie. No nie wiem, zobaczymy, slubny bez kompa zyc nie moze, a na ukochanego laptopa wylal kawe i laptop padl, nie wytrzymal potopu

    A czuje sie swietnie, dzieki






    Znam te miejsca.Jeszcze dodałabym muzeum dworu polskiego.
    Natomaist wczoraj przejeżdząm przez Umiastów,a tam?Ogłoszenie :kapłony na gorąco-w pałacu. :o

    ja moge polecic te kaplony we dworze (nie palacu :wink: ) - juz probowalismy - i wogole samo miejsce na urzadzenie np. obiadu rodzinnego

    nie jest to typowa restauracja ale codzienie w godz. 10-22 mozna wlasnie zjesc kaplony lub to co akurat we dworze ugotowano :wink:

    dwor przez kilka lat stal pusty a w zeszlym roku obecny wlasciel rozpoczal remont i w tej chwili dwor wglada juz calkiem przyjemnie choc na pewno jeszcze nie jedno jest tam do zrobienia

    wlasciciel jest pasjonatem heraldyki i organizuje gieldy szalcheckie, we dworze robi tez lekcje historii

    za nasza namowa kolezanka zrobila tam pierwsze urodziny swojej coreczki - koszt ok 40-45 zl/osoby :D (przystawki, zupa, drugie danie, kawa, napoje, ciasto, piwo niepasteryzowane) - jedzenie b. dobre - moze sa pewne niedociagniecia jesli chodzi o zastawe lub obsluge ale to nie jest restauracja - za to atmosfera jest b. domowa i sielankowa :D

    jest pokoj w ktorym dzieci moga sie soba zajac :wink: - zabawki, rysowanie

    troche sie rozpisalam ale mysle ze warto znac to miejsce

    aha i nie zrazajcie sie tym ze brama bedzie zamknieta - jest tam stroz i zawsze otworzy - brama jest jednoczesnie brama wjazdowa do przedsiebiorstwa ogrodniczego i zdaje sie ze wlasciciel dworu nie bardzo moze sie dogadac co do pozostawiania jej otwartej po godzinach pracy tej firmy

    pozdrawiam :D
    sasiadka z grupy starobabickiej



    Wpadam tu na chwilkę tylko, bo zaraz jadę na giełdę kwiatową po begonie. Będą nasadzenia i nowe zdjęcia ;)
    U nas dziś piękny, ciepły, słoneczny, bezwietrzny poranek.
    Wysyłam Wam promienie słońca i życzę, by u nikogo dziś nie padało.

    Betib, Natalia, wielce prawdopodobne jest, że tego lata będę we Wrocławiu.
    Mieszka tu moja ukochana Ciocia, której obiecałam, że w tym roku ją odwiedzimy.
    Oczywiście napiszę kiedy się tam wybierzemy,.
    Mam nadzieję, że się spotkamy i wypijemy kawę na wrocławskim rynku :)

    Jamles, na tego Fagusa to ja też mam chrapkę ;)

    Yuka, witaj :) zapraszam serdecznie do klubu miłośników tego, co zielonym do góry.
    Widzę w stopce, że prowadzisz dziennik, wieczorem Cię odwiedzę, zostaw otwartą bramkę wejściową :)

    Amtla, kciuki zaciskam, będzie dobrze.
    Mój młody jeszcze w czerwcu ma dość ważny egzamin.
    CAE - Cambridge Certificate in Advanced English to uznawany na całym wiecie certyfikat z języka angielskiego na poziomie zaawansowanym.
    I to już by kończyło jego naukę w prywatnej szkole angielskiego.
    Córce się udało, też zdawała tuż po maturze dwa lata temu.
    To trudny egzamin, jeśli nie zda w czerwcu, to będzie podchodził drugi raz we wrześniu.
    Tak więc jeszcze nie do końca laba.

    Słonka, słonka życzę i zmykam. Nie dajcie się złej pogodzie :)



    Biznes: Mała czarna kosztuje słono
      http://m.onet.pl/_m/977c3fed5e1a4ea2...696afc,1,1.jpg Złe wiadomość dla amatorów kawy. Ziarna kawowca na nowojorskiej giełdzie towarowej poszybowały do najwyższego poziomu od 13 lat - do 1,8865 dolara za funt. Ceny lekko spadły po zapowiedzi, że Brazylijscy producenci zwiększa dostawy.

    Więcej...
    Linki: http://www.tvn24.pl/12692,1670478,0,1,mala-czarna-kosztuje-slono,wiadomosc.html



    Dla mnie giełda nie była zbytnio ciekawa ;(
    Po pierwsze spore zamieszanie organizacyjne przy zajmowaniu stolików (chcieliśmy dostać dodatkowy i podobno nie było szans, a do końca giełdy kilka stało wolnych
    a kiedy musiałem iść do WC to się poczułem jak bym się cofnoł do czasów PRL-u
    organizatorzy nie pomyśleli też o żadnym bufecie, po przejechaniu 320km nawet nie można było napić się kawy

    jeżeli chodzi o wybór zwierzaków to... no cóż gdybym nie bywał na giełdzie w Świętochłowicach to może był bym zadowolony, a tak oceniam na 3+
    to była moja pierwsza giełda w Poznaniu więc nie wiem jak bywało wcześniej, może mała liczba sprzedających była związana z tym że w tym samym dniu była giełda w Ostrawie i wielu z nich pojechało tam

    byłem, zobaczyłem, raczej nie mam zamiaru wracać

    Na pocieszenie mogę dodać że już 29.09 jest giełda w Świętochłowicach i wszyscy mogą się tam wybrać

    chciałem podziękować Piotrkowi (yupik), Maćkowi (SpiderS) i Tomkowi (Tomek87rsk) za przyjemną podróż i pozdrowić panów Mortis Grim i Yedaai (samczyk ma się dobrze)




      Cytat:
    Napisane przez Kotbezoka Żeby zaległościom stało się zadość...

    @Pańcia - dojechałam dziś tylko na wysokość Radomska, więc o wspomnianym motelu nic nie wiem, ale gdyby nocleg poza miastem Ci odpowiadał w drodze do Katowic, to wydaje mi się, ze możesz jechać w ciemno; to duży obiekt, obłożenia w 100% na pewno mieć nie będą, nawet gdyby trafiło im się wesele... Ponadto w takich obiektach zazwyczaj nie mają nic przeciwko psom, to nie cholerne wille w Sopocie, gdzie pies to york, a wszystko więcej to potwory bez prawa wstępu na salony...

    @Blancia - jakoś dziwnie spokojna byłam o domki dla tych dwóch tos... Już od pewnego czasu widzę, że wszystko, co z rodowodem i w jakim takim stanie zdrowia, dom znajdzie... Uważam tylko, że osoby, które siedzą w tych tematach adopcyjnych od lat powinny jednak w takich sytuacjach oddawać psy za pewną odpłatnością... Przede wszystkim po to, by mieć na utrzymanie i ew. leczenie psów, które tak szybko domów nie znajdą... Jakoś mi się nie chce wierzyć, że wielkimi miłośnikami są ci, co tak dokładnie trafiają w adopcję rodowodowej tosy czy innego potwora, a wcześniej nic im w oczy nie wpadlo w całej Polsce... Co za wyczucie sytuacji:scratchchin: Na giełdzie powinni grać...

    A teraz naprawdę idę odpoczywać - jutro wyciągam ze schronu w Poznaniu starego CC...
    jak bedziesz jechała to mi chociaż pomachaj albo na kawę wjedź oczywiście jak jedziesz starą trasą nie niby-autostradą



    Ceny cukru na światowych rynkach pną się w górę i są już najwyższe od 1981 roku. Sprawcą są Indie, gdzie produkcja cukru spadła w ostatnich dwóch latach o ponad 45 procent. Rząd, który podniósł ceny minimalne na pszenicę, nieświadomie skłonił producentów do przerzucenia się z trzciny cukrowej na bardziej dochodowe zboże. Notowania surowego cukru na nowojorskiej giełdzie towarowej NYBoT wzrosły i przekroczyły 300 dol. za tonę. Również notowania białego cukru na londyńskiej giełdzie towarowej LIFFE przebiły barierę 400 dol. za tonę. Produkcję ograniczyła też Europa. Polska, realizując zalecenia Brukseli, zmniejszyła produkcję o 13,5 proc. - wynika z raportu BGŻ.
    Mimo restrukturyzacji, cukru nie zabraknie. Gorzej może być z ryżem.
    Analitycy doszukują się pierwszych oznak paniki. Supermarkety w Izraelu zaczęły go racjonować, zezwalając na zakup dwóch opakowań na osobę. Również niektóre sieci sklepów w USA zezwalają na zakup jedynie czterech 20-funtowych opakowań (około 38 kilogramów).
    Eksperci przewidują, że w ciągu najbliższych tygodni ceny ryżu mogą pójść w górę nawet o 70 procent. Podrożeć mają także - choć mniej - takie produkty jak mleko, cukier, kawa czy mąka.
    Mamadou Ciss, dyrektor zarządzający Ascot Commodities, twierdzi, że cena surowego ryżu na giełdach może wkrótce sięgnąć nawet 1 tys. dol. za tonę.
    - Chiny, Tajlandia, Wietnam, Indonezja ograniczają sprzedaż ryżu za granicę, chcąc utrzymać na niskim poziomie krajowe ceny - tłumaczy braki Ciss.
    To, co spędza sen z oczu konsumentom, postrzegane jest jako szansa przez inwestorów. Notowania Rough Rice Futures na chicagowskiej giełdzie towarowej znów idą w górę, a rynek podziela opinię Teda Jamesa, głównego ekonomisty Azja-tyckiego Banku Rozwoju z Manili, że ceny notowanych opcji będą rosły w ślad za cenami dyktowanymi przez producentów.



    O, piękny zestaw motocykli - będzie z nich piękna ozdoba wystawy na terenie Kuźni Wodnej.

    Oto informacja dla wszystkich uczestników Raidu Kowala:

    Spotykamy się w sobotę 15 maja 2010 ok. godz. 08:00 - 08:30 na ulicy Rzęsnej w Gdańsku, obok Giełdy Towarowej, przy stacji paliw. Łatwo tam trafić: jadąc ulicą Elbląską należy kierować się drogowskazem na Giełdę Towarową.

    Jest to stacja niemal żywcem wyjęta z minionej epoki, na słupie reklamowym ma nawet symbol etyliny 94, otwarta tylko w określonych godzinach - ale w soboty rano tez jest czynna: więc na miejscu będzie można się zaopatrzyć w materiały pędne. Tudzież smarne. I jakie tam kto potrzebuje.

    Około 09:00 zaczynamy wypuszczać w trasę pierwsze załogi. Trasa rajdu ma ogółem 148 km. Na jej przejechanie będzie ok. 9 godzin, ale w ten czas są wliczone 4 przerwy na zwiedzanie średnio po ok. 30 - 40 minut. Poza tym jak zwykle będą krótkie postoje w miejscach, gdzie będą zadania - pytania. Trasa rajdu prowadzi wyłącznie po nawierzchniach twardych - tylko jedna droga dojazdowa do punktu postoju, to droga gruntowa - dość twarda i nie tragicznie dziurawa.

    Po drodze niestety nie przewidujemy posiłku - nie stać nas po prostu. Ale na ostatnim postoju załogi będą poczęstowane kawą i ciastem.

    Między 18:00 i 19;00 przyjmujemy pojazdy na mecie w Kuźni Wodnej w Oliwie. Tam tez ustawimy pojazdy na wystawie, według wcześniej ustalonego planu. Listę pojazdów do ustawienia wewnątrz posesji Kuźni jak i tych, które ustawimy na wydzielonym parkingu na zewnątrz podam w piątek, po ostatecznym zamknięciu listy uczestników.

    Wystawa przy Kuźni potrwa do północy - w tym czasie uczestnicy rajdu posilą się pieczoną kiełbasą i wzmocnia kawa lub herbatą. Oczywiście będziemy uczestniczyć we wszystkich atrakcjach przygotowanych przez Kuźnię Wodną.

    W niedzielę 16 maja 2010 spotykamy się ponownie przy Kuźni ok. 12:00. Byłoby miło, gdyby załogi w niedzielę przybyły w kostiumach z epoki swoich pojazdów. Koniec wystawy przewidujemy na ok. 16:00.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •