odchudzicsie
Nie no jasne. Narkomani są przecież istnym okazem zdrowia. A i basen - fakt uzaleznia. Ludzie nie chodźcie na baseny!
Przecież nikt Ci palić nie zabroni. Co do alkoholu i papierosów to czy ktoś twierdzi, ze z tym jest inaczej? Poprostu te uzywki traktuje się dużo łagodniej. Wkońcu kawa i herbata też do nich należą.
Nie chce mi się na ten temat dalej dyskutowac, bo z góry jesteś przegrany & twój post w tym miejscu jest troszku bez sensu.
<Po załadowaniu ogromnych ilości ambrozji, nektaru, ciastek, kawy, wina, jabłek i innych prowiantów, Holender był gotowy na podróż>
-Hej, pokaż no tą księgę...
<wyrywa księgę Lunarionowi i czyta. Po chwili oddaję pokazując nieco dziwną stronę>
-No tak, wygląda na to, że Khabummus użył tej książeczki jako zestawu chusteczek po jedzeniu. Dobra, postaram się doczytać.
<Bogowie zajmowali miejsca. Wszyscy dostali małe pomieszczenia na dolnym pokładzie. Tam było najbezpieczniej. Kruk poobcinał wszystkie liny mocujące okręt. Statek niebezpiecznie się zachwiał>
-HEJ CYGNUS!! Nie bierz tej swojej gwardii, bo nam Holender z miejsca nie ruszy. Te 300 chłopa to jednak sporo jest. Dodatkowo moja załoga, będzie za dużo. Weź z 10. I nawet nie myśl o kajucie kapitańskiej, twój stan zdrowia pozwala tylko na izolatkę.
<uśmiechną się złośliwie i ruchem palców otworzył izolatkę>
-No, to ty tam wleziesz, a twoi ludzie będą cię pilnowali... na zewnątrz. A teraz - kto wchodzi niech wchodzi, bo startujemy zaraz! Poróbcie sobie coś tam jeszcze i lecim.
<rzuca medalion do portalu. Woda zrobiła się z przezroczystej, blado-żółta>
-Osz, zapomniałem! Zaraz wrócę!
<Kruk pobiegł do swego pokoju po jakieś graty>
________________________________________________________________________________
_____
Rano polecim. A potem sobie prowadźcie fabułę, chyba, że nie będzie chętnych.
Jestem właśnie w trakcie pisania nowego artykułu na stronkę, właśnie o działaniu kawy... i powiem szczerze, że to jest zwykły narkotyk (kofeina znaczy się). Kawa też może zabić, co prawda dopiero po wypiciu dopiero ok. 80 filiżanek, ale i tak trzeba się mieć na baczności. Dlatego też pytanie, czemu nie kawa, jest nie na miejscu... Po prostu kawa jest szkodliwa, i w porównaniu z herbatą nie ma dla niej tu miejsca.
nawet najgroźniejsza trucizna w niewielkich ilościach może stać się lekiem!!
kawa jako tako nie jest szkodliwa, nio chyba, ze w naprawde dużych ilościach, ale kto wypija dziennie ponad 10 filiżanek???? a co dopiero 80?????
wszystko w nadmiarze jest szkodliwe, nawet witaminki, którymi rodzice faszerują cię od dziecka, zebyś był dużżżżży i zdrowy, potrafia nieźle "nabałaganić" w Twoim organiźmie, gdy jest ich za dużo
relax koles, specem nie jestem i takiego z siebie tu nie robie ;) Powiedzialem co o tym mysle i koniec plotkowania a Tobie radze wiecej dystansu do sprawy i opanowania. Dłuzej pozyjesz.
JA SIĘ KU... NIE OPANUJE BO... wypiłem za dużo kawy dzisiaj :P A tak na marginesie to czasem zdrowo jest się trochę nakręcić. Czasem czytam takie wierutne bzdury że muszę zareagować. To co dla mnie jest bzdurą dla kogoś może być faktem więc masz trochę racji z tym dystansem ale czasem to jest przegięcie.
Ja osobiscie nie mam zadnych uzywek, nalogow itp. Nalog uwazam za rzecz wybitnie plugawa i przejaw slabej woli czlowieka. Nakladanie na siebie ograniczen w postaci regularnego korzystania z jakiejs rzeczy, chocby nawet nie majacej negatywnego wplywu na zdrowie w takim stopniu ze jej brak wywoluje przemozna chec jej zdobycia jest dla mnie niedopuszczalne.
Palenie papierosow, nawet nie naglogowe potepiam, natomiast kawa czy alkohol w umiarkowanych ilosciach nie sa zle.
Ostatnio zastanawialem sie czy nie pije nalagowo napojow energetycznych, bo prawie codziennie wypijalem jeden, dlatego musialem kategorycznie z tym skonczyc
Jak dla mnie to jestem mocno uzależniony psychicznie. Nie tylko od fajki. Od porannej kawy, od weekendowego browara, dobrej książki późnym wieczorem, czy dobrego obiadku. Uzależnienie psychiczne jeśli nie pociąga za sobą jakiś strasznie negatywnych wpływów na nasze zdrowie czy otoczenie to po prostu robie tego co lubimy. Dokładnie tak. Uzależnienie samo w sobie nie jest złe. Złe mogą być związki, jakie przy uzależnieniu musimy aplikować. A w jakim stopniu dym sheeshowy jest szkodliwy dla zdrowia można poczytać w innym temacie