Indeks odchudzicsieKąty Wrocławskie drogikąty trójkąt sinKąty Opolskiekaty raynKąty dopełniająceKaty MeluaKaty JuradoKaty Holmeskaty texasKaty Hudson
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sylkahaha.xlx.pl
  •  

    odchudzicsie

    Witam Witam !!!
    Chciałbym się z wami podzielić moimi spostrzeżeniami odnośnie spalania mojego autka. Viki 1,6i -LPG . Mianowicie właśnie wróciłem z nad morza (Kąty Rybackie) było super. Przejechałem swoją furką 2800 kilometrów w ciągu 2 tygodni i miałem okazje sprawdzić spalanie na długich dystansach na drogach i autostradach. A więc pierwszy etap to trasa Dębica - Chorzów łącznie około 220 km spalanie 7,9 LPGna 100 ale trzeba zauważyć że droga do krakowa to tragedia 50-60kmh. W autku 2 osoby + dzieciak średnia prędkośc na obwodnicy krakowa i autostradzie 130/140 km/h. Następny etap to Chorzów -Kąty Rybackie 580km przy śrędniej prędkości 120km/h oraz 4 osoby + dzieciak i pełen bagażnik spalanie 8,4LPG. Droga powrotna średnia prędkośc 100km/h takie samo obciążenie spalanie 7,6 LPG Koszt paliwa tam i z powrotem około 190zł . Ciekawa rzecz ponieważ w tamtym roku robiłem dokładnie taką samą trasę w tym samym składzie i spalanie dochodziło do 9,5 - 10, l /100km LPG. Ale w tamtym roku nie miałem zaślepionego EGRa a w tym roku zaślepiłem ze względu na szarpanie silnika i moge potwierdzić że po tej operacji spada spalanie i autko jest zrywniejsze. I jeszcze jedno spostrzeżenie na całej trasie jak i po powrocie a zrobilem tu na miejscu juz około 1000 km nie dolałem ani kropli oleju do silnika. Na liczniku juz 267720 km a stan jest taki jak przed wyjazdem.
    Nie pisze tego żeby się chwalić tylko zaskoczyły mnie dwie rzeczy spalanie po zaślepieniu EGRa oraz mozna powiedzieć że obalenie mitu że silnik zasilany gazem prawie zawsze bierze olej. To tyle może to komuś pomoże np w decyzji czy zaślepiać EGR ja jestem za. Cześć



    W tym roku nie taki długi jak bym chciał, ale zawsze coś niż nic
    Wybieramy się do ... Kątów Rybackich. Taaak, wiem że już tam byliśmy, to tam w tajemniczych okolicznościach zaginęło moje puree z boczkiem i cebulką
    Oprócz tego z Dominussem znaleźliśmy tam fajną ziemiankę skutkiem czego poznałem Platana, bo kupił ode mnie na allegro puszkę od niemieckiej maski pegazki wydobyta z tamtej ziemianki, a że lubię pisać tak i się zaczęła nasz znajomość. Tak więc w tym roku zapraszam wszystkich 01 maja do Kątów Rybackich na zbiorowe chla ... a nie, chciałem powiedzieć poszukiwania. Szczegóły dotyczące zakwaterowania i kosztów podam w późniejszym terminie, jednak już teraz napiszę że nie będziemy kwaterować u tamtego uroczego dziadka który swoim wrzaskiem zakłócał nam wieczorne biesiady przy ognisku. Jeszcze jedna sprawa - prosiłbym o przyjazd bez współmałżonek albowiem chcielibyśmy w tym roku zająć się tylko naszymi "męskimi sprawami" a nie niańczeniem czy spacerami z dziećmi. Chyba na jeden weekend w roku dacie radę rozstać się z rodziną ?



    aktualnie z moich obserwacji wynika, ze z jeziorka wyjdzie lipa
    ale my chyba uderzamy w ten weekend nad morze.
    Wyjazd kolo 18 w sobote tam dyska na palzy jakis grill, spanie chyba najtaniej w samochodzie ,
    rano chlapu chlapu w morzu jakis grill no i powrot do domku---Nad moze mysle jechac do krynicy morskiej a dokladniej do katow rybackich-tam juz mamy oblukany teren a jest to niedaleko bo kolo 180km
    Kto sie przylacza??



    Zoo w Singapurze - koniecznie -czy wiecie ze jest tam czesc z placem zabaw dal dzieci i oczywiscie basenami? wiec obowiazkowo do zoo idziemy z kostiumami kapielowymi, a poza tym juz spisalam sobie o ktorej godzinie jakie sa pokazy (ponoc praca i zabawa sloni jest the best)
    Sentosa - choc zlosliwi twierdza ze nazwa ta oznacza:
    "So Expensive and Nothing TO See Actually"
    ale nie odpuszcze oceanarium - ponoc jedno z najlepszych na swiecie, a ze w cenie biletu jest tez pokaz w delfinairum wiec wiadomo gdzie spedzimy pol dnia. No i kostiumy tez bierzemy. Poza tym pewnie jakies miejsca w SGP odwiedzimy ale bez fanatyzmu.
    Co do Bali - przymierzam sie do Indonezji od 15 lat (ale czas leci!) wiec zaczynam od miejsca ktore zdaniem wielu jest naprawde najpiekniejsze. Jawe odpuszczamy: bo jak zaczniemy robic program dla doroslych (bromo, brodobur) to nici z wakacji
    Wiec bedzie najpierw hagaligali (leniuchowanie) na Bali a potem gili-gili (dalsze leniuchowanie) na Gili.
    No dobra - wezmiemy tez autko (z kierowca) i pojezdzimy po wyspie, ale bez cisnienia by zwiedzic wszytkie katy. Chetnie dotre do miejsca gdzie sie zajmuja zolwiami (jakby chlopcy mogli wypuscic kilka maluchow do morza to byloby super), chetnie poszwedam sie po wioskach rybackich, ale nie mamy jakiegos specjalnego programu ani cisnienia.
    I bardzo dobrze, bo dawno juz nie bylismy na wyprawie tak na luzie
    trzymajcie za nas kciuki
    anka




    HA! Trójmiasto wita!
    U nas swego czasu browarów było dość, tyle że koncerny wybiły wszystko do nogi...
    Ostał się jedynie Browar Amber:
    http://www.browar-amber.pl/main.html
    polecam piwo Żywe - nie pasteryzowane, ciemne, termin ważności 35 dni. Rewelka! Ja co prawda gustuje w jasnych, ale żona się rozsmakowuje i zachwala.
    Z tego co jest w okolicy, to polecam jeszcze wspomniany już BROK Sambor, i Kujawiaka z Bydgoszczy.
    Witam. Potwierdzam, piwa z browaru Amber warto popróbować, piwo Żywe pierwsza klasa, degustuję przy okazji wakacyjnych pobytów w Kątach Rybackich, tylko że piwo Żywe jest w 100% piwem jasnym, z tego samego browaru piwo ciemne to Koźlak, też warto popróbować. A z mojej okolicy polecam Kasztelana z browaru Sierpc, pamiętam je jeszcze z czasów gdy bardzo żadko pojawiało się na sklepowej półce i było prawdziwym rarytasem.



    " />Nie pisałem wcześniej bo piwko z lodówki wygrało walkę o prąd z laptopem.
    Wypłynąłem z Zegrza 31 lipca, pierwsze stanięcie na mieliźnie było w kanale Żerańskim, bo spuścili znów wodę z Zalewu Zegrzyńskiego. Na Wiśle dla odmiany zdjęto wszystkie boje bo jest fala powodziowa i trzeba zgadywać drogę ale przynajmniej głęboko. Nocujemy na ujściu Narwi i złapaliśmy siatę ryb, kontrola Policji bardzo miła. Zalew Włocławski i znów ryby a w zatoce Anwilu pełno dużych karasi rafienie piorunem bez strat. Dogonił nas kolega Ciupkim więc ognisko do rana. Wreszcie fordewind i wietrzenie żagli wraz z genakerem przez 30 km. W Toruniu polery zalane i kłopot z cumowaniem. Grudziądz i wyjazd do Wawy bo topola 40m wysokości spadła mi na firmę ale tylko jedna ściana i kawałek dachu padły więc jestem po dniu z powrotem. Na wejściu na Nogat wrota przeciw powodziowe zamknięte i trzeba czekać na otwarcie awet stówa ich nie otworzyla cóż pijemy. Zwiedzanie Malborka, problemy z miejscówkami na Nogacie. Ciupek skęca do Elbląga a my dalej na Zalew. Pierwsze co załoga zrobiła po wejściu na Zalew Wiślany to zablokowali mapę i trza wyjąć papierowe.
    Dopłynęliśmy do Kątów Rybackich i prywatny port zachwalany w locji Kulińskiego 2010 nie istnieje więc nocujemy u rybaków. Prądu miało nie być według K. ale jak widać jest. Rybki i zupka pyszne przy porcie.
    Mam jeszcze trzy tygodnie na pływanie to coś dopiszę.
    Michał

    Marek przenieś to piętro niżej bo się pomyliłem.

    Michał - przeniosłem a spację to się wstawia za kropką a nie przed Będziesz zamordowany (po powrocie ofkors)



    " />
    ">1.Czy pływanie jachtem balastowo mieczowym po wodach morskich jest napewno bezpieczne?

    Maciek Tobie odpowie najlepiej... Na pewno bezpieczne to jest leżenie w cieniu dęba


    ">2.W co oprócz radia UKF , GPS'u map,locji i przyrządów nawigacyjnych należy doposażyć czarterowany jacht

    A jak to chcesz doposażyć jacht w UKF? Masz zamiar zafundować właścicielowi jachtu UKF? Wg. obowiązujących przepisów UKF jest "przypisana" do jednostki... Powiem Tobie po cichy, ludzie pływają z "lewymi" ręczniakami...
    Wklep w komórkę telefony wszystkich Kapitanatów i Bosmanatów dodatkowo jeszcze SAR włóż telefon w Aqapacka i chwatit.
    GPS przydatna rzecz, oczywiście z ważniejszymi WPT. A już GPS mapowy z mapą Rafała Fitta to już jest full wypas na Zatokę.


    ">3.Co z prowadzeniem dziennika jachtowego?

    Szczerze? Hymmm nooooo ten tego... noooo czasami się go wypełnia


    ">4.Ile czasu trwa przepłynięcie z Kątów Rybackich do Gdańska?Czy lepiej płynąć Wisłą Królewiecką czy Szkarpawą?

    Ja płynełem zawsze Szkarpawą z postojem w Rybinie. Przy dobrym "wstrzeleniu" się w godziny otwarcia śluz Gdańska Głowa i Przegalina oraz mostu w Sobieszewie można to zrobić w jeden dzień.


    ">5.Jaką średnią prędkość nalezy liczyć dla takiego jachtu zatokowego o długości 8,2m i powierzchni ożaglowania ok 30 m2?

    A na to to chyba tobie nikt nie odpowie



    " />jak byłem w Sharm w listopadzie to też moim zdaniem było za gorąco

    co do Polaków...

    hmm

    uważam, że takich Polaków na jakich jesteśmy skazani w Egipcie czy Tunezji, którzy uważają, że jak mają AI to już ich Araby na rękach powinni nosić to ja nie chcę oglądać, wolę już tych w Kątach Rybackich



    Nowości PKS Bydgoszcz:

    Połączenie Warszawa - Ustka jako przedłużenie zeszłorocznego sezonowca

    Bardzo dobre posunięcie moim zdaniem - wreszcie Słupsk ma konkurenta i może dzięki temu przestanie szaleć z cenami na tych kursach.

    Połączenie z Bydgoszczy do Krynicy Morskiej jako przedłużenie kursu do Elbląga

    Tu akurat trochę bez sensu zrobili IMHO, gdyż autobus od Elbląga nie zatrzymuje się. A przecież Mierzeja Wiślana to nie tylko Krynica. Jest jeszcze Stegna, Sztutowo, Kąty Rybackie.

    Kurs relacji Bydgoszcz - Koszalin wydłużyli do Mielna

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •