odchudzicsie
To zalezy w jakim banku masz konto. W niektorych prowizja jest naliczana procentowo proporcjonalnie do wyplaty - srednio 3-4 proc. Jest to zdecydowanie bardziej oplacalne wyjscie niz wymiana kantorowa (no chyba ze trafisz na jakis super kantor), nie mowiac o wymianie kantorowej zlotowki-dolary/euro-waluta lokalna. W niektorych prowizja jest stala (np. 10 zl od kazdej wyplaty) - wtedy po prostu musisz pobierac jednorazowo wieksze kwoty zeby nie stracic.
No i jeszcze w niektorych bankach nie jest pobierana prowizja za transakcje bezgotowkowe za granica (czyli jak placisz karta), ale niestety w Rosji jeszcze POS-y dla kart nie sa tak powszechne.
Po prostu musisz dokladnie sprawdzic tabele oplat i prowizji w swoim banku, ewentualnie szybko zalozyc konto w innym, "lepszym"
W samym centrum pod Hotelem Mariott ( Jerozolimskie 65/79) jest galeria Lim - szukaj kantoru 777, w jego pobliżu idąc w kierunku peronów dworca jest kolejny kantor. Tylko tam są dobre kursy jeżeli chodzi o okolice dworca.
Jakby coś się nie udało w LIMie to polecam również Polres na Grójeckiej - całodobowy i nie pamiętam żeby kiedyś zabrakło im jakiejś waluty, gdy robiłam zakupy.
http://www.kantor-polres.pl/
dzisiaj na okęciu UAH sprzedawali po 0,41 na przylotach!! ale to oferta dla przylatujących bo jeszcze przed odprawą graniczną wiec chyba nie ma szans dostania sie do tego kantoru ot tak z miasta
Sprawdziłem. To ściema.
Wczoraj przylatywałem z Afryki na Okęcie. Jest tam w strefie przylotów (niedostępnej dla nie-pasażerów) kantor. Ceny zakupu walut (w kantorze) - bardzo atrakcyjne -(np. grzywna była po 24 grosze, a kantor skupował ją po 22 grosze) więc ceny sprzedaży walut (kantorowi) - bardzo nieatrakcyjne. bardzo małe widełki. Oczywiście próbowałem w tym kantorze kupić grzywny po 24 grosze i co się okazało?
Walut w kantorze brak!
Czyli można tylko u nich sprzedać walutę po skrajnie nieatrakcyjnym kursie, natomiast nie można jej kupić. Te kursy po których można rzekomo kupić u nich walutę maja tylko zamydlić oczy frajerom - cudzoziemcom, którzy lądują na Okęciu i nie znają miejscowych warunków!
Moim zdaniem to oszustwo, dziwne że władze to tolerują.
Z tego co wiem to kurs w kantorach koło granicy jest po 0,35-0,36 więc w banku jest zawsze trochę wyższy czyli 0,37-0,39.
Tu jest link do jednego z kantorów w Przemyślu można sprawdzić kurs w tym mieście:
Kantor Przemyśl
Z tego co wiem, a byłem osobiście pare dni temu, kurs wygląda tak 0,35-0,40. Kilka kantorów zwiedziłem i tak samo to wyglądało.
Fajną stronę zapodałeś...ale na logikę: jak myślisz, z czego ten kantor żyje? Zarabia na hrywnie 1 grosz, na euro 3 grosze?
Albo właściciel jest organizacją charytatywną, albo... trzeba zwrócić uwagę na adnotację "w celu potwierdzenia kursu walut prosimy o kontakt telefoniczny" - coś mi się zdaje, że ta strona ma ściągnąć klientów po prostu.
Jak Ty taką stroną sprawdzasz "kurs w mieście" to gratulacjone.
przypomnę lub uświadomię:tzw obmienniki walut to nie kantory w polskim rozumieniu.To są oddziały banków w których kursy są różne w zależności od banku ale negocjować cen tam nie można jak ktoś napisał,tam są tylko pracownicy,wyjątkiem może być parędziesiąt tys. dolców ale i tak skierują do siedziby banku.Proszę się również nie zdziwić jak gdzieś pracownik takiego obmiennika zarząda paszportu obcokrajowca i wystawi imienny paragon,to wynika z prawa ukraińskiego.W praktyce nikt tego nie stosuje i obcokrajowiec jest traktowany jak swój od którego już dokumentów się nie wymaga.
Krymian,
gniazdka 220V na dworcach są,trzeba szukać.Co do waluty to sprzedawaj z daleka od dworca PKP(zaniżony kurs)i nie tzw. konikom(to nie rzadkość),dobry kurs znajdziesz i we Lvovie i na Krymie,tylko porównaj w kilku obmiennikach
muzea kosztuja srednio od 10 do 20 lir (wiec raczej niemalo), blekitny meczet jest za darmo. na pewno warto pojsc do hagia sofia i zaplacic za te przyjemnosc, mimo ze ciagle stoja tam w srodku jakies rusztowania. koniecznie zobaczcie cysterny, fajna rzecz, a wielu ludzi to pomija. topkapi mozna sobie raczej odpuscic (tym bardziej, ze to drogie i za wejscie do haremu trzeba zaplacic dodatkowo), chyba, ze bardzo chcecie to zobaczyc albo nie widzieliscie nigdy wczesniej porzadnego muzulmanskiego palacu. warto tez wybrac sie na wycieczke po bosforze (po targach nie jest to specjalnie drogie, a ladnie widac miasto po obu stronach ciesniny).
zarcie jest - niestety i jak wszystko tam juz teraz - dosc drogie. za byle kebaba trzeba zaplacic w centrum jakies 6 lir, choc jak dobrze poszukac, da sie znalezc taniej.
w kwesti waluty, nie doradze za bardzo. mialem dolary i wymienialem na biezaco (i tak nie mialem gdzie wczesniej kupic lir). kantory sa praktycznie wszedzie, wiec problem to zaden.
W sumie tak (kilka moich przemyslen):
1) Moim skromnym zdaniem gdy juz bedzie mozliwosc placenia w walucie to banki aby nie stracic kasy obniza swoj spreed o jakies 30-50%. Jak teraz doplacamy na roznicy NBP, a wymyslonym przez bank kursem okolo 15gr to mysle, ze banki obniza spreed do 8-10gr (ludzie juz nie beda musieli tyle doplacac, a za "pare" groszy nie kazdemu bedzie chcialo sie chodzic po kantorach).
2) Musimy pamietac, ze przechodzac ze ZŁ na CHF juz nie bedzie mozliwosci powrotu z CHF do ZŁ. Moze wyniknac problem z brakiem waluty w kantorze - jak juz o tym wspominal marinesku. W wyborczej jakis czas temu byl o tym artykul.
3) Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zalozyc konto walutowe i z tego konta przelewac pieniadze (napewna sa to nizsze oplaty o jakies 50%)
4) Zawsze mozna pojsc do kantoru X i sie dogadac - zapytac, czy kantor bedzie w stanie dostarczac Ci xCHF przez najblizsze 20lat. Mysle, ze moznaby tez cos utargowac np 0.5-1gr taniej cena kupna niz ma wywieszone na drzwiach (wkoncu staly klient).
Czwórka napastników napadła na kantor wymiany walut. Na miejscu padły przynajmniej cztery strzały, najprawdopodobniej z pistoletu właściciela kantoru. To on miał zastrzelić jednego z napastników. W linku więcej informacji i wideo! Masakra!
http://tvopolska.pl/Artyk...trzech,571.html