Indeks odchudzicsieKasacja od wyroków karnychkasacja samochodu wycenakasacja wyrokukkto obszywa fotele do autKawa Kurdishkafelki najtaniejkkurka wodnakatazyna cihopekkart plkąpieliska w Tatrach Szymoszkowa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • loviesia2000.opx.pl
  •  

    odchudzicsie

    Od października grzecznie i konsekwentnie staram się dojść do porozumienia z
    PZU w sprawie wypłaty odszkodowania za zniszczenia mojego wózka (wpadłem w
    poślizg, samochód do kasacji). Pracownicy Centrum Likwidacji Szkód
    przyjeżdżali na oględziny wraku już pięciokrotnie za każdym razem po moim
    piśmie wskazującym na konieczność dalszych uzupełniajacych oględzin. Każda
    kolejna wycena szkody była uzupełniana o nowe pozycje, niestety moje ostatnie
    pismo zostało praktycznie zlekceważone. Zaznaczam, że samochód został bardzo
    dokładnie obejrzany w autoryzowanym warsztacie przez mechaników, więc moje
    reklamacje uważam za w pełni uzasadnione.
    W końcu straciłem cierpliwość i zamierzam zatrudnić niezależną firmę
    dokonującą profesjonalnej wyceny pozostałości auta (samochód amerykański 4WD).
    Czy możecie mi wskazać taką firmę, której orzeczenie będzie trudne do
    podważenia również na sali sądowej? Jestem z Warszawy.



    Witam,

    Użytkownik "Jack" <skor@USUNgo2.pl napisał
    ...
    Pukniecie nie zostawilo zadnych sladow na zadnym z samochodow,
    predkosc taka jaka moze byc normalnie ruszajacego samochodu
    mysle ze nie wiecej niz kilka km/h.
    ...
    Policja i lekarz z karetki delikatnie mowiac sugerowali
    probe wyludzenia odszkodowania - tym bardziej ze
    poszkodowany wozil ze soba kolnierz usztywniajacy
    ktory mial nosic ale nie mial zalozonego - miesiac
    wczesniej mial inny wypadek - z kasacja samochodu.

    Macie jakis pomysl co tym dalej zrobic ??

    ...
    Zrobić migiem BARDZO dokładne ogledziny obu aut.
    Ekspertyza wykaże jaka mogła być prędkość;
    lekarz stwierdzi, czy była mozliwość powstania jakiegokolwiek urazu;
    sąd wyjaśni tamtemu panu co to wyłudzenie/symulowanie etc.
    powinieneś wyjść z tego bez szwanku,
    ale może to kosztować sporo czasu i nerwów.

    Tak dla porównania szkód jakie robi to człowiekowi,
    podsyłam linka do mojej poprzedniej skodziny -
    www.paulinabik.republika.pl/skoda.htm
    - przerobionej na "coupe" przez Matiza.
    Fotel się nie złamał, zagłówka nie miałem,
    zdjęcie wykazało drobne nadwyrężenie kręgosłupa szyjnego,
    lekarz przepisał tylko tabletki przeciwbólowe - bez kołnierza.

    Mogę zeznawać przed prokuratorem jako zywy dowód tego, że Gość naciąga...




    30min temu  moja laguna2 przeszla test zdezeniowy,zostala trafiona w
    przod,[to znaczy ja trafilem malucha]zaraz potem w tyl[trafil mnie
    polonez]


    Wspólczuje

    maluch ty prawie do kasacji blotniki poblokowaly kola tylnie
    kasacja odjechal na lawecie ,polonez-lampy razy 2 zderzak,atrapa i
    halogeny-odjechal na na lawecie.


    Po maluchu nie ma sie co dziwic. W koncu to stara konstrukcja, bezpiecznych
    stref zgniotu nie ma.
    Polonez zawsze był mocny. Mial bardzo twarda konstrukcje, ktora tak latwo sie
    nie wyginala. Ale to niestety oddzialywuje na kierowce i pasazerow. Energia musi
    na cos oddzialywac. Jesli nie na karoserie to na inne... Najczesciej przez zbyt
    twarda konstrukcje na kierowce i pasazerowow auta sa nakladane zbyt duze sily.

    umnie z przodu rysy na zdezaku tylko.tyl-zderzak ostro porysowany juz sie
    spolerowac jak na przodzie nie da,2czujniki od parktronika poszly sie czesac
    i minimalnie wgnieciona klapa-sama kosmetyka.


    tak jak wczesniej pisali ludzie, energia musi na cos przejsc.

    zawsze cenilem sobie bezpieczensywo ale tym razem zaskoczylo mnie to
    kompletnie.5 gwiazdek przyznanych jedynie lagunie w pelni przeklada sie na
    prawde.


    Zeby mowic o prawdziwym crash-tescie musialbys uderzyc z predkoscia 64 km/h.
    wtedy bys zobaczyl za co laguna otrzymala 5 gwiazdek.
    Jesli chcesz mocniejsze auto - w ktorym od uderzenia nie pekaja blotniki ani
    lampy - kup sobie starego volvo. Te auta niezle pochlaniaja energie.
    ---
    Pozdrawiam
    Matt



    mialem kolizje i auto nadaje sie do kasacji, likwidator wycenil je na pewna
    sumę, od tej sumy odjął to co zostało na kupce złomu,policja zatrzymała
    dowód rejestracyjny. co zrobic z pozostałym złomem - auto stoi na podworku u
    znajomych,
    pozdrawiam
    tomek




    cioros wrote:


     c Zwracam sie z uprzejma prosba do wszystkich czytajacych ta grupe o pomoc.
     c Chodzi mi o to, ze kilka dni temu rozbilem samochod (oczywiscie nie z mojej
     c winy...) i zwrocilem sie o odszkodowanie AC do jednej z firm
     c ubezpieczeniowych. Firma ta przyslala rzeczoznawcow, ktorzy
     c stwierdzili, ze samochod jest do kasacji, ale.......zwroca mi pieniadze za
     c uszkodzone elementy - jak oni
     c moga wiedziec co jest uszkodzone ogladajac samochod tylko z zewnatrz.
     c Powiedzieli mi zebym ten zlom sprzedal i wyjde na swoje. Chyba oni sa
     c smieszni. Po to czlowiek placi zeby w razie czego cos z tego miec. Niech
     c sobie sami ten zlom zabieraja i go sprzedadza. czy ktos byl w podobnej
     c sytuacji ?????

    Tak. Nie ma na to siły - ubezpieczyciel nie jest zobowiązany do przejęcia auta.

     c Znajomi mi mowia, zebym wstawil go do jednej z firm naprawczych i
     c zlecil im naprawe. Wtedy sprowadzenie wszystkich czesci i ich montaz
     c bedzie o wiele drozszy niz ewentualny zwrot AC.

    I tak nie zwrócą więcej niż 'wartość rynkowa' w dniu wypadku.

     c Wiadomo, ze rzeczoznawcy wszystkich usterek nie zobaczyli, a zaklad
     c naprawczy w trakcie pomiarow, badan i ocen bedzie wynajdywal coraz
     c wiecej "zlomu" Nie wiem co mam robic, a za parking rozbitkow trzeba
     c placic cale 10zl za 24h.

    Trzeba podjąć szybką decyzję i tyle.



    On Mon, 14 Feb 2005 19:41:20 +0100, "olleo" <ol@skasujtotlen.pl
    wrote:


    Chodzi o to, czy moj znajomy moze sie odwolywac, jesli policja byla,
    uznala winnego i wspolwinnego, zebrala podpisy pod oswiadczeniami
    i wpisala sprawe do komputera juz (jesli przysluguje 7 dni na odwolanie,
    to jutro bylby ostatni gwizdek na to). Czy moze sie odwolywac i
    czy ma podstawy ku temu?


    Jeśli nei przyjął mandatu, to będzie rozprawa w sądzie grodzkim. Jeśli
    przyjął, to 7 dni na anulowanie mandatu.


    - podjechal srodka jezdni (lewej krawedzi swojego pasa)
    - wrzucil kierunkowskaz i zwolnil
    - upewnil sie, czy nic go nie wyprzedza (zauwazyl kolumne aut za soba)
    - zaczal skrecac
    - po przejechaniu gdzies polowy jezdni bylo bum
    - on wspolwinny, wyprzedzajacy kolumne (z ~120kmph) jako winny
    - w szoku bedac podpisal oswiadczenie i wzial mandat, auto do
    kasacji z AC zamiast OC wyprzedzajacego.
    Co teraz?


    Jesli nie minęło 7 dni, to może żądać anulowania mandatu.




    a jak ja zamontujesz? bo nie wiem czy wiesz ale uzywanej nie
    mozna zakaldac


    tak ?? to pokaz mi taki przepis :-)


    (imo bez sensu, ja mialem maly wypadek dzien
    po zamontowaniu lpg i w.g pzu auto bylo do kasacji, a oficjalnie
    nie mogbym przelozyc instalki do nowego auta)


    nie ma problemu... jesli zakladales instalke w autoryzowanym warsztacie to
    bez problemu wystawia Ci drugie swiadectwo montazu... a jesli w zakladzie z
    szarej strefy to no coz... sam jestes sobie winien :-(

    pozdrawiam Blyskacz




    A klekotanie po odpaleniu to nic innego jak hydrauliczna kasacja luzu
    zaworowego. Zwykle im zimniej, tym auto glosniej klekocze.


    Czy to jest OK i nie szkodzi silnikowi? A może trzeba coś z tym zrobić?
    Prawdę mówiąc już chciałem regulatory (hydropopychacze) wymieniać...

    Pozdrawiam
    ----------------------------------------
    Cezar @ Omega B 2.0 combi (noLPG)




    jeszcze jedno pytanie - czy orzeczenie tzw 'szkody całkowitej' przez
    ubezpieczyciela oznacza konieczność faktycznej kasacji, czyli m.in.
    wyrejestrowania auta? czy można nim dalej jeździć?


    Nie musisz kasować auta, możesz dalej nim jeździć ,niedawno przerabialiśmy
    to z PZU, ale żeby uzyskać dobre pieniądze trzeba się odwoływać bo pierwsza
    ich wycena była śmiechu warta.




    Auto do kasacji po piknieciu z motorem? Spytam wiec, co to za auto, albo
    co
    to za motocykl? :)


    Nic dziwnego. Motocykiel żaden tam ciężki - normalny plastik. Auto to
    Omega A. Kierowca auta miał szczęście, że uderzenie było z prawej,
    a motocyklista, że wcześnie spadł z pojazdu. Motor jechał dość
    szybko i praktycznie wpadł do wnętrza - Omega zgięła się jak banan...

    Pozdrawiam,

    Daniel Iwanowski

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •