odchudzicsie
" />Z Wikipedii
Roman Krzysztof Karkosik - przedsi?biorca, inwestor gie?dowy, jeden z najbogatszych ludzi w Polsce. Jest postaci? ma?o znan? publicznie. Uwa?a ?e rozg?os nie s?u?y interesom.
?yciorys
Pochodzi ze wsi Czernikowo ko?o Torunia, obecnie mieszka w pobliskim Kikole. W 1970 roku uko?czy? klas? mechaniczn? Technikum Cukrowniczego w Toruniu. Jest technikiem mechanikiem o specjalno?ci budowa maszyn i urz?dze? przemys?u cukrowniczego. Od ko?ca lat 70. mia? prowadzi? w Czernikowie bar, pó?niej za? fabryk? napojów. W 1989 rozpocz?? produkcj? przewodów i kabli. Dzia?alno?? t? prowadzi nadal jako osoba fizyczna pod szyldem KARO – Roman Karkosik. By pozyskiwa? potrzebny surowiec (metale kolorowe) otworzy? sie? punktów skupu z?omu. W 1991 rozpocz?? dzia?alno?? na rynku tworzyw sztucznych, produkuj?c butelki typu PET do napojów. Od 1993, razem z ?on? Gra?yn? inwestuje na Gie?dzie Papierów Warto?ciowych w Warszawie. W dniu dzisiejszym (sierpie? 2005) jest wi?kszo?ciowym akcjonariuszem spó?ki Boryszew, kontroluje tak?e gie?dowe spó?ki: Impexmetal, Skotan, Alchemia i Hutmen.
Na li?cie "100 Najbogatszych Polaków" tygodnika "Wprost" w 2005 zaj?? 5. miejsce, za? w roku 2006 miejsce 2.
Pod koniec roku 2006 Roman Karkosik zdecydowa? si? zosta? g?ównym udzia?owcem KS Toru? Unibax S.A. i sponsorowa? toru?ski ?u?el. Dru?yna w Ekstralidze 2007 wyst?powa? b?dzie pod nazw? Unibax Toru?.
Że ja kogoś pominę to wiadomo że więcej niż pewne ale niechcący.... Gratulacje w takim razie i dla Didi no i dla Lulka oczywiście . Kasia ja jak byłam na Walentynkowej w Toruniu i się dowiedziałam, że Karo jest zaniedbany (po takiej samej ilości czasu spędzonego nad jego futrem co wy nad futrem Didi) to doznałam pierwszy raz załamania . Też stwierdziłam, że palcem nie kiwnę więcej.
Strasznie jestem ciekawa Kirusia ale rozumiem , że Dyzio był bezkionkurencyjny
" />Powiem Wam szczerze,ze jeżeli się nie zmienił ,to macie pod górkę. Niestety ,to trener który nastawia sie na sukces sezonowy. To znaczy kupi zawodniczki aby osiągnąć jednorazowy sukces. Zero wychowanek. Szkolenie upada. Doskonale pamietam jak do Olimpii doszła Marta Starowicz, która nie grała w lidze,która miała swoje lata i nie była w stanie grać 40 minut. Zamknął On drogę Karolinie J. Pamiętam mecz w Toruniu. Prowadzimy 1pkt. Zostało chyba 10 sekund do końca meczu. Mamy piłkę. Marta ją wyprowadza i nie atakowana podaje ją zawodnice z Torunia która stała 3 m od niej! Kontra i po meczu. Komedia. A miała grać ,bo była doświadczona. Albo inny scenariusz. Dowód na ,to że H. ma swoje ulubienice. Mecz Pabianicach. Przegrywamy. Doświadoczona rozgrywająca gra dolinę. Wchodzi Karolina. Wychodzimy do przerwy do normalności. Po przerwie gra ,,starszyzna,, znowu dolina. Wchodzi Karo. Idziemy do góry. Ale oczywwiście znowu wchodzi ulubienica i przegrywamy mecz. Ale moze się zmienił? Może.
Zobacz, kto zainwestuje w toruński hokej i piłkę nożną!
600 tysięcy złotych - tyle na razie będą kosztować miasto spółki hokejowa i piłkarska. Prywatnych inwestorów jest kilku, ale kwoty deklarują raczej skromne.
W przyszły czwartek radni będą głosować nad projektem uchwały, która umożliwi finansowe zaangażowanie magistratu w nowo powstające spółki. My poznaliśmy go już dziś. Wczoraj projekt wpłynął bowiem do biura rady miasta i znalazł się w zatwierdzonym przez Konwent Seniorów porządku obrad najbliższej sesji.
W uzasadnieniu uchwały prezydent Michał Zaleski pisze o masowym zainteresowaniu torunian i promocji Torunia w kraju i na świecie poprzez sport. To dość odważne sformułowania w przypadku II-ligowej piłki i I-ligowego hokeja.
Znacznie bardziej ciekawsze są jednak informacje na temat finansowania obu spółek. W przypadku hokeja kapitał założycielski wynosi 265 tys. zł. Z tego 200 tys. ma pokryć Toruń, 50 tys. zapłaci Andrzej Gajek (były właściciel Gametu), 10 tys. były prezes TKH Andrzej Kończalski i 5 tys. Sylwester Rafiński.
Wyższy ma być kapitał w przypadku spółki piłkarskiej, bo w planach Urzędu Miasta wynosi 650 tys. zł. I tutaj zdecydowaną większość pieniędzy zapłaci magistrat (400 tys.), ale także udział prywatnych inwestorów jest większy: Marwit i Karo BHZ kupią udziały warte po 100 tys. zł każdy. Pierwsza firma to potentat na rynku soków owocowo-warzywnych, znany z finansowania żużlowców i piłkarzy halowych. Karo-BHZ to firma Jacka Ptaszka, znanego toruńskiego kierowcy rajdowego, także znana dotąd jedynie ze sponsorowania żużlowców.
Dodajmy, że za całe tysiąc złotych swój pakiet udziałów wykupi zadłużony po uszy Toruński Klub Piłkarski.